Pierwsze co rzuca się w oczy to burza czarnych, kręconych włosów. Okalają jasną twarz usianą licznymi piegami. Osadzone w niej szarozielone oczy często mają w sobie psotną iskrę.
Viorica ma 167 centymetrów wzrostu, jest lekko tu i tam zaokrąglona, co nadaje jej pewnego uroku.
Zwykle ubrana w kolorowe, wygodne ubrania. Nie boi się krótkich sukienek czy większych dekoltów, choć do pracy zawsze stara ubierać się stosownie. Zwykle ma na sobie jakiś element biżuterii. Najczęściej wykonany właśnie przez nią, czasem ukradziony lub "pożyczony". Niemal zawsze ma krótkie paznokcie, jej pace często są przybrudzone od metalu, z którym pracuje. Czasem zdarza jej się nosić specjalny monokl, który ułatwia jej pracę z drobną i wymagającą powiększenia biżuterią.
Ma przyjemny, słodki głos, zwykle chodzi przez świat pewnym krokiem i z uśmiechem na ustach.
Często pachnie metalem i różanymi perfumami.
Viorica ma 167 centymetrów wzrostu, jest lekko tu i tam zaokrąglona, co nadaje jej pewnego uroku.
Zwykle ubrana w kolorowe, wygodne ubrania. Nie boi się krótkich sukienek czy większych dekoltów, choć do pracy zawsze stara ubierać się stosownie. Zwykle ma na sobie jakiś element biżuterii. Najczęściej wykonany właśnie przez nią, czasem ukradziony lub "pożyczony". Niemal zawsze ma krótkie paznokcie, jej pace często są przybrudzone od metalu, z którym pracuje. Czasem zdarza jej się nosić specjalny monokl, który ułatwia jej pracę z drobną i wymagającą powiększenia biżuterią.
Ma przyjemny, słodki głos, zwykle chodzi przez świat pewnym krokiem i z uśmiechem na ustach.
Często pachnie metalem i różanymi perfumami.
Profil postaci
Viorica Zamfir
I'm everything you can't control
Poznajmy się bliżej
♦ W lustrze Ain Eingarp widzę... siebie obwieszoną piękną biżuterią, w zachwycającej sukni, z kieliszkiem szampana na przyjęciu, otoczoną ludźmi, których lubię
♦ Bogin przyjmuje przy mnie formę... stada myszy
♦ Amortencja pachnie mi... metalem, różą, winem musującym
♦ Moje ulubione zaklęcie to... Confundus
♦ Mój patronus przyjmuje formę... lisa
♦ Wróżbiarstwo to dla mnie... możliwość dostania wskazówek co do przyszłości, choć czasem wydaje się zbyt niedokładna
♦ Czarna magia? Cóż... wolałaby po nią nie sięgać, choć kto wie, czego można się dopuścić, gdy próbuje się ocalić samego siebie
♦ Za swoje największe osiągnięcie uważam... niedanie się złapać po nieudanym skoku szajki i wyjście po wszystkim w miarę na prosto
♦ Stoję po stronie... na razie samej siebie, choć wspieram prawa mugoli, którzy nie zasługują na nienawiść
♦ Moje serce należy do... kamieni szlachetnych
zebrane odznaki
Relacje
Dægberht Flint (To skomplikowane)
Flinty i Vior są przede wszystkim współlokatorami. Tak przynajmniej powiedzieliby każdej osobie, z którą zaczynają flirtować. Jak się wejdzie w to głębiej, to okazuje się, że są również naprawdę dobrymi przyjaciółmi, a jeżeli znasz ich wystarczająco długo, to pewnie wiesz, że być może... kiedyś... (dawno i nieprawda) byli w sobie zakochani do tego stopnia, że Flinty do dzisiaj, wśród szeregu innych run, ma wytatuowane na ciele słowo zefir, będące nawiązaniem do jej nazwiska. Do dziś jego amortencja pachnie różą, a Vior może spodziewać się od niego pomocy i ciepła, ale ich drogi się rozeszły. Wracał za rzadko i nie był przy niej wtedy, kiedy wszystko się posypało. Takie rzeczy dzielą nawet najciaśniej związanych ludzi. On ma ją za kogoś, kto zasługuje na lepszego faceta, ona ma go za kogoś, kto za bardzo buja w obłokach (mówiąc mniej delikatnie: zdaje sobie sprawę z tego, że jest pierdolnięty).Ralitsa Zamfir (Rodzic i dziecko)
Ralitsa jest matką Vior. Są dla siebie jednymi z najważniejszych osób na świecie, i zrobiłyby pewnie dla siebie wszystko, mimo skrywanych latami tajemnic.Cedric Lupin (Fascynacja)
Poznali się w Hogwarcie, gdzie Viorica zdobyła od Cedrica niemal całą kolekcję pór do pisania pod przykrywką ich pożyczenia. Gdy pierwszy raz od dłuższego czasu udało im się w końcu porozmawiać, nie mogli nie zauważyć, jak dobrze czują się w swoim towarzystwie. Zbliżyli się do siebie, poznając się coraz lepiej. Ostatnio jednak przeszkodziło im Windermere, podczas którego Viorica, dręczona przez dziwny wpływ ośrodka i własne lęki, postanowiła się, wbrew własnemu sercu, odsunąć od mężczyzny.The Edge (Przyjaciele)
W Podziemiach zawsze trzeba było trzymać gardę, ale nawet wśród najgorszego społecznego ścieku udało im się odnaleźć siebie nawzajem - ludzi wartych ryzyka, uśmiechu, plotek przy butelce nalewki i wspólnych przygód. Chociaż los rozdzielił ich na długo, pozostała pomiędzy nimi sympatia - ona zaś stała się zalążkiem prowadzącym do ponownego nawiązania znajomości, kiedy ich ścieżki w stolicy znów się przecięły.Leon Bletchley (Przyjaciele)
Znają się z Hogwartu, gdzie choć Viorica często, nawet bez jego zgody uszczuplała jego zapasy czekoladowych żab i innych słodyczy, tak zawsze była gotowa wysłuchać, a czasem i odpysknąć coś czepiających się go innych ludzi, nawet jeśli należała do młodszego rocznika. Często spotykają się na pogaduchy, o mniej lub bardziej poważnych rzeczach.Atreus Bulstrode (Znajomi)
Znają się od czasów Hogwartu gdzie odkryli wspólną miłość do hazardu, którą razem wspólnie pielęgnują. Podczas ich wspólnych spotkań Viorcia często staje się właścicielem zawartości kieszeni Artreusa, który postanowił ignorować te jej nieszkodliwe występki.Basilius Prewett (Znajomi)
Zdarza im się spotykać w kasynie, gdzie razem oddają swojemu małemu uzależnieniu. Nie licząc tego, Basiliusowi zdarzało się parę razy poskładać Vior po sprzeczkach nad kartami, czy po jej innych wyskokach, o których zwykle mało mówiła. Jak powtarzała, dla jego własnego spokoju ducha.Woody Tarpaulin (Znajomi)
Viorica jest od lat częstym gościem w pubie Tarpa, często przesiadując przy barze, gawędząc czy też żaląc się właścicielowi lokalu, o ile oczywiście nie przychodzi tam w interesach. Tych często mniej legalnych.Neil Enfer (To skomplikowane)
Ona dużo pije w jego pracy, ale i nie tylko tam. On czasami odprowadzi ją do domu, ale nie zawsze. Widują się kątem oka bez słowa, a innego dnia mogą iść kraść konie. Każdego dnia coś nowego lub kompletna pustka. Wylosuj kartę i ciesz się tym, że w sumie niezależnie od tego co się trafi, to właściwie wszystko się zgadza.Samuel Carrow (To skomplikowane)
Po kilku latach przerwy w znajomości spotkali się nad jednym ze śmietników Nokturnu, w którym Viorica zgubiła bardzo ważny dla niej kamień, który Sam nieświadomy tego chciał zgarnąć. Co prawda nie poznali się na początku, z czasem jednak doszli do porozumienia, nie bardzo wiedząc, co przyniosą kolejne spotkania.Maeve Chang (Byli kochankowie)
Jeszcze w Hogwarcie, jak i również po nim kobiety odkryły, że ciągnie je do siebie. Żyły w podobnym świecie i miały podobne podejście do tego, co było między nimi, nie raz wpadając na siebie by oddać się drobnym przyjemnościom. A czasem też podjąć współpracę.Jagoda Brodzki (Byli kochankowie)
I think about you every once in a while Wonder if you found your place in the wild I feel a hate in me and it's hard to breatheAnthony Shafiq (Kontakty biznesowe)
Kiedyś ich współpraca przebiegała raczej bez podawania nazwisk i poznania swoich twarzy, jako że obracała się jedynie w kwestii interesów nielegalnych, dziś jest jak najbardziej otwarta. Anthony wie, że skuszona odpowiednią ilością galeonów Viorica podejmie się każdego zlecenia, czy to dotyczącego wykonania kunsztownej błyskotki, czy też tego do którego potrzeba więcej dyskrecji sprawnych rączek.Erik Longbottom (Kontakty biznesowe)
Do spotkania między nimi doszło w zakładzie złotniczo-jubilerskim na Pokątnej, gdy Erik odbierał stamtąd zamówioną przez swoją matkę błyskotkę. Niestety mężczyzna nie miał bladego pojęcia, czym właściwie był odbierany przez niego produkt. Viorica zlitowała się więc nad klientem i przedstawiła mu piękną broszkę w samych superlatywach. W zamian za udostępnienie mu tych informacji Longbottom udostępnił dziewczynie jedno z zaproszeń na aukcję oraz bal w Dolinie Godryka.Samuel McGonagall (Kontakty biznesowe)
Podążając za wieścią o dobrym i tanim stolarzu działającym w Dolinie Godryka, Viorica dotarła do baru "U Lizzy" gdzie poznała Samuela. Ten zdecydował się przyjąć zlecenie na jubilerski, wielofunkcyjny regał, nie mając świadomości, jak za moment namiesza mu się w życiu. Czy kobieta okaże wyrozumiałość? Ile cydru będzie potrzebne, aby uśmierzyć jej irytację?Cain Bletchley (Nieprzychylni)
Zdarzało się im współpracować podczas złodziejskiej działalności Viorici, przynajmniej do czasu. Raziel miał pomóc Viorcie wymsknąć się z rąk Dantego po felernej kradzieży bransoletki, wystawił ją jednak do wiatru, co dziewczyna nadal ma mu za złe. I choć ma mu ochotę dać za to w pysk, przyjęłaby od niego jakieś ciekawe i opłacalne zlecenie.Karta postaci
Viorica Zamfir
Urodzenie: 6 maja 1947, byk, numerologiczna 5
Stan cywilny: panna
Krew: półkrwi
Zamieszkanie: Róg Alei Horyzontalnej i Nokturnu
Pochodzenie: Urodziła się w Londynie. Jej matka, mugolaczka, Ralitsa Zamfir, jest córką emigrantów z Bułgarii. Pracuje jako sprzątaczka w Św. Mungu. Viorica nigdy nie poznała imienia swojego ojca, który według słów matki jest czarodziejem czystej krwi. Wie o nim tylko tyle.
Stan cywilny: panna
Krew: półkrwi
Zamieszkanie: Róg Alei Horyzontalnej i Nokturnu
Pochodzenie: Urodziła się w Londynie. Jej matka, mugolaczka, Ralitsa Zamfir, jest córką emigrantów z Bułgarii. Pracuje jako sprzątaczka w Św. Mungu. Viorica nigdy nie poznała imienia swojego ojca, który według słów matki jest czarodziejem czystej krwi. Wie o nim tylko tyle.
Kształtowanie: ◉○○○○
Rozproszenie: ◉○○○○
Transmutacja: ◉◉○○○
Zauroczenie: ◉◉◉○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ○○○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉○○○○
Charyzma: ◉◉○○○
Rzemiosło: ◉◉◉◉○
Wiedza przyrodnicza: ◉○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉○○
Rozproszenie: ◉○○○○
Transmutacja: ◉◉○○○
Zauroczenie: ◉◉◉○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ○○○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉○○○○
Charyzma: ◉◉○○○
Rzemiosło: ◉◉◉◉○
Wiedza przyrodnicza: ◉○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉○○
Poziom spaczenia: II
Viorica pozbyła się skrupułów w czasie swojej kariery przestępczej. Wie, że czasem jeśli chce się zachować swoje dotychczasowe życie, należy odebrać je komuś innemu. Będzie bronić swojej wolności, nawet jeśli miałaby kogoś zabić.
Różdżka: Włos z ogona testrala, 12 i ¼ cala, dereń, giętka
Zwierzę totemiczne: Lis
Aura: Zielono-szmaragdowa
O zdolnościach:
Nie bardzo przykładała się do przedmiotów, które wykładano w Hogwarcie. Skupiała się jedynie na tych najbardziej praktycznych przedmiotach, ot, co by zaliczyć przedmioty i móc poradzić sobie w świecie czarodziejów. Przyciągnęła ją jednak sztuka rzucania uroków, która według niej była jedną z najbardziej przydanych umiejętności. W końcu wiele można osiągnąć, mącąc innym w umysłach, prawda? Zresztą, w tym pomagała jej także posiadana charyzma, którą bardzo często wykorzystuje, by dostać to, co chce. Swoje siły życiowe skupiła na wytwórstwie biżuterii, co pokochała i opanowała w stopniu bardzo dobrym, choć ma jeszcze trochę do nauczenia. Szczególnie w kwestii transmutacji, którą wykorzystuje w swoim rzemiośle. Jest także bardzo spostrzegawcza, co pomagało jej w tej mniej legalnej pracy. I pomaga do dziś, szczególnie gdy należy uniknąć kłopotów. Beznadziejna jest w kwestiach nekromancji, której tajnik nigdy nie postanowiła zgłębiać, jak i translokacji, która nigdy jej jakoś nie szła, przez co chętnie korzysta z sieci fiu, woląc nie ryzykować rozszczepienia, czy upadku z dużej wysokości.
Niewidzialność: Za rozpoznawalność
Kowalstwo i jubilerstwo II: Fachu nauczył ją dziadek, który sam zajmował się złotnictwem i jubilerstwem. To od niego nauczyła się obróbki metali, rozpoznawania kamieni szlachetnych i oceniania wartości biżuterii. I choć ten nigdy nie dorobił się własnego warsztatu, gdy zmarł to właśnie Viorice zostawił swoje narzędzia do pracy, które przyjęła, kontynuując trening swoich umiejętności, by w końcu zdobyć fach w reku, który wykorzystuje w obecnej pracy, jak i był przydatny w poprzedniej.
Renowacja II: Poza tworzeniem przedmiotów, Viorica nauczyła się od dziadka jak przerabiać biżuterię, naprawiać ją i odświeżać. Nie ma więc problemu, by teraz naprawić zapięcie bransoletki, zmniejszyć obrączkę czy zreperować zaklęty sygnet tracący swoje właściwości.
Złodziejstwo I: Zaczęło się niewinnie. Jej matka nie miała pieniędzy na kupienie jej czekoladowej żaby, jej udało ją się niepostrzeżenie wynieść ze sklepu. Miała sześć lat i nie wiedziała, co dokładnie zrobiła. Kradzież okazała się zaskakująco łatwa, dawała jej też coś, czego nie mogła mieć przez życie z mało zarabiającą rodzicielką. Była rozwiązaniem jej problemów, czy to w Hogwarcie, gdzie została nawet kiedyś przyłapana, czy też po nim. Bo gdy nie miała pojęcia co robić ze swoim życiem, rękę wyciągnęli do niej ludzie z szajki złodziei, do której przyłączyła się na jakiś czas.
Kłamstwo I: Musiała nauczyć się zaprzeczać temu, że wzięła coś, co nie należało do niej. W ten sposób zaczęła opanowywać sztukę kłamania w żywe oczy, co wychodziło jej całkiem nieźle. Jest to jej ulubiona metoda na ucieczkę z tarapatów, w które nie tak trudno wpada.
Znajomość półświatka I: Należąc do szajki złodziei, poznajesz ludzi, także tych należących do grup niekoniecznie prawych i legalnych. Wiesz do kogo zagadać, gdy potrzebujesz coś mniej legalnego, a czasem podobne osoby same się do ciebie zgłaszają. Nie mówiąc o tym, że z nimi współpracujesz. Tak było właśnie w przypadku Viorici.
Pieczętowanie III: Tak naprawdę naukę tej umiejętności zaczęła od końca, najpierw zdobywając umiejętność zdejmowania pieczęci, dzięki czemu kradzione przedmioty stawały się czasem mniej niebezpieczne lub łatwiejsze do sprzedania, z czasem zaś zaczęła pieczętować własne wyroby, wplatając w nie zaklęcia, wywołujące pożądane przez nią magiczne efekty.
Kleptoman I: Choć zaczęło się od cukierków, skończyło na przedmiotach o wiele cenniejszych. W pewnym momencie Viorica zauważyła, że nie potrafi się powstrzymać przed przywłaszczeniem sobie niektórych dóbr, w szczególności tych niezwykle cennych. Najgorzej jest w pracy, której naprawdę nie chce stracić, bo życie w biedzie to nie jest jej cel życiowy, dlatego niektóre błyskotki tylko czasem pożycza, na bardzo krótki czas, zanim zwróci je właścicielom.
Brudny sekret II: Zanim znalazła uczciwą pracę u jubilera, należała do szajki złodziei, całkiem dobrej tak nawiasem mówiąc. Podczas nieudanego skoku wielu jej członków jednak wpadło, Viorica jako ta, która tym razem miała pomagać tylko z boku, jakoś wymknęła się z łap brygadzistów. Większość społeczeństwa nie ma pojęcia o jej kryminalnej przeszłości i wolałaby, by tak zostało. W końcu wolałaby nie trafić za kratki.
Drobny lęk - myszy i szczury I: Miała dwanaście lat i chodziła do Hogwartu, gdy jakiś dureń postanowił ją nastraszyć i użył zaklęcia, które sprawiło, że pokój jej i jej współlokatorek został wypełniony armią gryzoni. Pogryzione i wystraszone uciekły z pokoju, zawiadomiły opiekuna domu, który ukarał winowajcę i oczyścił pomieszczenie z wszelkich śladów obecności tych zwierząt. Trauma jednak pozostała i Viorica reaguję na widok myszy czy szczura, panicznym wrzaskiem i ucieczką.
Wpływowy wróg III: Zdarzyło się jej okraść kogoś, kogo zdecydowanie nie powinna. A mianowicie samego Barona Nokturnu, Dantego. Ot, przy wykonywaniu dla niego zlecenia postanowiła omamić go urokiem osobistym oraz sprytnym zaklęciem i podstępem wykraść mu cenną, jadeitową bransoletkę. Skończyło się to dla niej nieciekawie i choć udało jej się sprawić pozory, że pracowała dla Fontaine, przez co przeżyła, teraz już nie ma takiej ochrony. A krzywda i upokorzenie na pewno nie zostały zapomniane.
Uzależnienie - alkohol I: Nawet nie wie, kiedy się to zaczęło. Ot, w pewnym momencie okazało się, że nie potrafi odmówić sobie wieczornego kieliszka wina, który potrafił się zmieniać w butelkę. Czasem nawet nie jedną. Stara się to ukrywać, wielu jednak może wykorzystać jej słabość.
Nałogowy hazardzista II: Zaczęło się niewinnie od pierwszej wizyty w kasynie, jeszcze za czasów, gdy istniała jej szajka. Nie raz świętowali zdobycie łupów w podobnych miejscach, czasem podwajając swoje dochody, a czasem je tracąc. Teraz Vior nie może oprzeć się żadnemu zakładowi, sącząc z niego adrenalinę, którą zapewnia niepewność wygranej.
Viorica pozbyła się skrupułów w czasie swojej kariery przestępczej. Wie, że czasem jeśli chce się zachować swoje dotychczasowe życie, należy odebrać je komuś innemu. Będzie bronić swojej wolności, nawet jeśli miałaby kogoś zabić.
Różdżka: Włos z ogona testrala, 12 i ¼ cala, dereń, giętka
Zwierzę totemiczne: Lis
Aura: Zielono-szmaragdowa
O zdolnościach:
Nie bardzo przykładała się do przedmiotów, które wykładano w Hogwarcie. Skupiała się jedynie na tych najbardziej praktycznych przedmiotach, ot, co by zaliczyć przedmioty i móc poradzić sobie w świecie czarodziejów. Przyciągnęła ją jednak sztuka rzucania uroków, która według niej była jedną z najbardziej przydanych umiejętności. W końcu wiele można osiągnąć, mącąc innym w umysłach, prawda? Zresztą, w tym pomagała jej także posiadana charyzma, którą bardzo często wykorzystuje, by dostać to, co chce. Swoje siły życiowe skupiła na wytwórstwie biżuterii, co pokochała i opanowała w stopniu bardzo dobrym, choć ma jeszcze trochę do nauczenia. Szczególnie w kwestii transmutacji, którą wykorzystuje w swoim rzemiośle. Jest także bardzo spostrzegawcza, co pomagało jej w tej mniej legalnej pracy. I pomaga do dziś, szczególnie gdy należy uniknąć kłopotów. Beznadziejna jest w kwestiach nekromancji, której tajnik nigdy nie postanowiła zgłębiać, jak i translokacji, która nigdy jej jakoś nie szła, przez co chętnie korzysta z sieci fiu, woląc nie ryzykować rozszczepienia, czy upadku z dużej wysokości.
Niewidzialność: Za rozpoznawalność
Kowalstwo i jubilerstwo II: Fachu nauczył ją dziadek, który sam zajmował się złotnictwem i jubilerstwem. To od niego nauczyła się obróbki metali, rozpoznawania kamieni szlachetnych i oceniania wartości biżuterii. I choć ten nigdy nie dorobił się własnego warsztatu, gdy zmarł to właśnie Viorice zostawił swoje narzędzia do pracy, które przyjęła, kontynuując trening swoich umiejętności, by w końcu zdobyć fach w reku, który wykorzystuje w obecnej pracy, jak i był przydatny w poprzedniej.
Renowacja II: Poza tworzeniem przedmiotów, Viorica nauczyła się od dziadka jak przerabiać biżuterię, naprawiać ją i odświeżać. Nie ma więc problemu, by teraz naprawić zapięcie bransoletki, zmniejszyć obrączkę czy zreperować zaklęty sygnet tracący swoje właściwości.
Złodziejstwo I: Zaczęło się niewinnie. Jej matka nie miała pieniędzy na kupienie jej czekoladowej żaby, jej udało ją się niepostrzeżenie wynieść ze sklepu. Miała sześć lat i nie wiedziała, co dokładnie zrobiła. Kradzież okazała się zaskakująco łatwa, dawała jej też coś, czego nie mogła mieć przez życie z mało zarabiającą rodzicielką. Była rozwiązaniem jej problemów, czy to w Hogwarcie, gdzie została nawet kiedyś przyłapana, czy też po nim. Bo gdy nie miała pojęcia co robić ze swoim życiem, rękę wyciągnęli do niej ludzie z szajki złodziei, do której przyłączyła się na jakiś czas.
Kłamstwo I: Musiała nauczyć się zaprzeczać temu, że wzięła coś, co nie należało do niej. W ten sposób zaczęła opanowywać sztukę kłamania w żywe oczy, co wychodziło jej całkiem nieźle. Jest to jej ulubiona metoda na ucieczkę z tarapatów, w które nie tak trudno wpada.
Znajomość półświatka I: Należąc do szajki złodziei, poznajesz ludzi, także tych należących do grup niekoniecznie prawych i legalnych. Wiesz do kogo zagadać, gdy potrzebujesz coś mniej legalnego, a czasem podobne osoby same się do ciebie zgłaszają. Nie mówiąc o tym, że z nimi współpracujesz. Tak było właśnie w przypadku Viorici.
Pieczętowanie III: Tak naprawdę naukę tej umiejętności zaczęła od końca, najpierw zdobywając umiejętność zdejmowania pieczęci, dzięki czemu kradzione przedmioty stawały się czasem mniej niebezpieczne lub łatwiejsze do sprzedania, z czasem zaś zaczęła pieczętować własne wyroby, wplatając w nie zaklęcia, wywołujące pożądane przez nią magiczne efekty.
Kleptoman I: Choć zaczęło się od cukierków, skończyło na przedmiotach o wiele cenniejszych. W pewnym momencie Viorica zauważyła, że nie potrafi się powstrzymać przed przywłaszczeniem sobie niektórych dóbr, w szczególności tych niezwykle cennych. Najgorzej jest w pracy, której naprawdę nie chce stracić, bo życie w biedzie to nie jest jej cel życiowy, dlatego niektóre błyskotki tylko czasem pożycza, na bardzo krótki czas, zanim zwróci je właścicielom.
Brudny sekret II: Zanim znalazła uczciwą pracę u jubilera, należała do szajki złodziei, całkiem dobrej tak nawiasem mówiąc. Podczas nieudanego skoku wielu jej członków jednak wpadło, Viorica jako ta, która tym razem miała pomagać tylko z boku, jakoś wymknęła się z łap brygadzistów. Większość społeczeństwa nie ma pojęcia o jej kryminalnej przeszłości i wolałaby, by tak zostało. W końcu wolałaby nie trafić za kratki.
Drobny lęk - myszy i szczury I: Miała dwanaście lat i chodziła do Hogwartu, gdy jakiś dureń postanowił ją nastraszyć i użył zaklęcia, które sprawiło, że pokój jej i jej współlokatorek został wypełniony armią gryzoni. Pogryzione i wystraszone uciekły z pokoju, zawiadomiły opiekuna domu, który ukarał winowajcę i oczyścił pomieszczenie z wszelkich śladów obecności tych zwierząt. Trauma jednak pozostała i Viorica reaguję na widok myszy czy szczura, panicznym wrzaskiem i ucieczką.
Wpływowy wróg III: Zdarzyło się jej okraść kogoś, kogo zdecydowanie nie powinna. A mianowicie samego Barona Nokturnu, Dantego. Ot, przy wykonywaniu dla niego zlecenia postanowiła omamić go urokiem osobistym oraz sprytnym zaklęciem i podstępem wykraść mu cenną, jadeitową bransoletkę. Skończyło się to dla niej nieciekawie i choć udało jej się sprawić pozory, że pracowała dla Fontaine, przez co przeżyła, teraz już nie ma takiej ochrony. A krzywda i upokorzenie na pewno nie zostały zapomniane.
Uzależnienie - alkohol I: Nawet nie wie, kiedy się to zaczęło. Ot, w pewnym momencie okazało się, że nie potrafi odmówić sobie wieczornego kieliszka wina, który potrafił się zmieniać w butelkę. Czasem nawet nie jedną. Stara się to ukrywać, wielu jednak może wykorzystać jej słabość.
Nałogowy hazardzista II: Zaczęło się niewinnie od pierwszej wizyty w kasynie, jeszcze za czasów, gdy istniała jej szajka. Nie raz świętowali zdobycie łupów w podobnych miejscach, czasem podwajając swoje dochody, a czasem je tracąc. Teraz Vior nie może oprzeć się żadnemu zakładowi, sącząc z niego adrenalinę, którą zapewnia niepewność wygranej.
Edukacja: Hogwart, Rawenclaw
Niebywały talent w rękach - mówimy oczywiście o jubilerstwie i złotnictwie, zdecydowanie dopomógł Viorice w dostaniu się do domu kruka. Cóż, oprócz tego uwielbia zdobywać nową wiedzę, szczególnie o kamieniach szlachetnych, ma także całkiem nieszablonowy sposób myślenia. Każdy, kto postanawia żyć z przestępczości, w końcu taki posiada. Do tego tak naprawdę Viorica kocha sztukę i piękno, zarówno w postaci materialnej, jak i w muzyce, czy emocjach. Nie była może wzorowym uczniem, ale bardzo ciekawskim i potrafiła sama zdobywać wiedzę w tych kategoriach, które ją interesowały. Nie były to jednak te w większości nudne przedmioty, przez co pewne drogi kariery zostały przed nią zamknięte. Poszła na staż do jubilera, zarabiała jednak na tym etapie dość mało. Dlatego chyba właśnie skończyła jako członkini półświatka, zanim zaczęła spełniać się jako rzemieślnik.
Doświadczenie: Zaraz po Hogwarcie odbyła staż u jubilera jako czeladnik. W ramach zdobycia większych dochodów dołączyła do szajki złodziejskiej, która była jej głównym zatrudnieniem już po ukończeniu stażu. Ta rozpadła się z hukiem dwa lata temu. Po tym wydarzeniu Viorica znów wróciła do pracy u jubilera.
Aktualne miejsce pracy: Jest pracownikiem zakładu złotniczo-jubilerskiego
Cechy szczególne: Twarz pokryta piegami
Rozpoznawalność: III
Ma wielu przyjaciół i znajomych, czy to z czasów szkolnych, istnienia szajki, czy z obecnych. Spotyka się z wieloma klientami, którzy także pamiętają ją dzięki jej charyzmie i żywiołowym usposobieniu. Jest duszą towarzystwa, która uwielbia być tam, gdzie dużo się dzieje, musi jednak być ostrożna. Ma kilku wrogów, do tego dochodzi kwestia niezbyt szanowanej przeszłości, przez co stara się nie wybijać z tłumu aż za bardzo. Ot, zwykły członek społeczności.
Niebywały talent w rękach - mówimy oczywiście o jubilerstwie i złotnictwie, zdecydowanie dopomógł Viorice w dostaniu się do domu kruka. Cóż, oprócz tego uwielbia zdobywać nową wiedzę, szczególnie o kamieniach szlachetnych, ma także całkiem nieszablonowy sposób myślenia. Każdy, kto postanawia żyć z przestępczości, w końcu taki posiada. Do tego tak naprawdę Viorica kocha sztukę i piękno, zarówno w postaci materialnej, jak i w muzyce, czy emocjach. Nie była może wzorowym uczniem, ale bardzo ciekawskim i potrafiła sama zdobywać wiedzę w tych kategoriach, które ją interesowały. Nie były to jednak te w większości nudne przedmioty, przez co pewne drogi kariery zostały przed nią zamknięte. Poszła na staż do jubilera, zarabiała jednak na tym etapie dość mało. Dlatego chyba właśnie skończyła jako członkini półświatka, zanim zaczęła spełniać się jako rzemieślnik.
Doświadczenie: Zaraz po Hogwarcie odbyła staż u jubilera jako czeladnik. W ramach zdobycia większych dochodów dołączyła do szajki złodziejskiej, która była jej głównym zatrudnieniem już po ukończeniu stażu. Ta rozpadła się z hukiem dwa lata temu. Po tym wydarzeniu Viorica znów wróciła do pracy u jubilera.
Aktualne miejsce pracy: Jest pracownikiem zakładu złotniczo-jubilerskiego
Cechy szczególne: Twarz pokryta piegami
Rozpoznawalność: III
Ma wielu przyjaciół i znajomych, czy to z czasów szkolnych, istnienia szajki, czy z obecnych. Spotyka się z wieloma klientami, którzy także pamiętają ją dzięki jej charyzmie i żywiołowym usposobieniu. Jest duszą towarzystwa, która uwielbia być tam, gdzie dużo się dzieje, musi jednak być ostrożna. Ma kilku wrogów, do tego dochodzi kwestia niezbyt szanowanej przeszłości, przez co stara się nie wybijać z tłumu aż za bardzo. Ot, zwykły członek społeczności.
Wskazówki dla Mistrza Gry
Vioricą chce się skupić na rozwijaniu rzemieślnictwa. Z czasem będę chciała otworzyć własny interes. Będę nią wspomagać Zakon (wszystko przez dziadków mugoli, których bardzo kochała), choć na razie nie ma o nim pojęcia - będe chciała nią dołączyć w sposób fabularny, więc na razie pozostaje neutralna. Nie chcę, by jej przestępcza przeszłość została całkowicie zapomniana i byłabym wdzięczna, gdyby kiedyś ją dopadła (o ile sama nie wpląta się znów w coś sama). Z rodziny została jej matka (dziadkowie zmarli, gdy była jeszcze w Hogwarcie), ojca może kiedyś będę chciała znaleźć, na razie jest jednak nieznany.Karta rozwoju
o przeszłości
Tutaj opisujesz przeszłość postaci. Możesz również umieścić tutaj link do wpisu ze spisem swoich retrospekcji oraz biografią.Gracz
informacje o koncie
Gracz spędził na Secrets of London 4 Dni, 21 Godzin, 32 Minut. Ostatnio widziano go 13.10.2024, 15:12 . Posiada następujące konta: