Oto profil twojej postaci

Możesz swobodnie edytować go i umieszczać w nim dodatkowe informacje o postaci, fabularne i mechaniczne notatki i wszystko inne, co tylko przyjdzie ci do głowy. Mamy też dla ciebie propozycję: uzupełnij pytania z poniższej ramki i zgłoś się za to po osiągnięcie.

Poznajmy się bliżej

♦ W lustrze Ain Eingarp widzę...
♦ Bogin przyjmuje przy mnie formę...
♦ Amortencja pachnie mi...
♦ Moje ulubione zaklęcie to...
♦ Mój patronus przyjmuje formę...
♦ Wróżbiarstwo to dla mnie...
♦ Czarna magia? Cóż...
♦ Za swoje największe osiągnięcie uważam...
♦ Stoję po stronie...
♦ Moje serce należy do...

Koncepcja postaci

Ciężko nie być czarną owcą rodziny, kiedy nazywasz się Black - w dodatku zarówno ze strony ojca, jak i matki (szalenie nieśmieszny żart). Porażka wychowania, hańba czystej krwi. Szarmancki prostak, inteligentny leń. Wszystko, byle nie dało się poznać niemal arystokratycznego wychowania. Twoje wspomnienia to twarda ręka matki i obojętność ojca. Nie garb się, siedź prosto, dzieci głosu nie mają. Calme! Silencio!
Matka mówi: Pamiętaj o Toujours pur.  Ale o co jej chodzi? Przecież się myłeś. Nikt nie docenia Twojego poczucia humoru. Miałeś być dziedzicem, podążać za tradycjami, podczas gdy postanowiłeś się wybić. Jeden gadający kapelusz wywrócił Twoje życie do góry nogami. Wszystko, co znałeś, czego się nauczyłeś było jedynie iluzją wpojoną Ci do głowy przez fanatyczną rodzinę.
Skąd miałeś wiedzieć, że szlama jest obraźliwym słowem, a nie tym powszechnie używanym? Przecież wszyscy w Twoim otoczeniu się nim posługiwali. A gdy przypadkiem zwróciłeś się do profesor McGonagall: mamo? Powinieneś uznać to za komplement wypowiedziany w jej stronę, czy za obelgę, że w ogóle śmiałeś porównać ją do Walburgi? Koledzy naigrywają się z Ciebie do dziś.
Śnisz o wolności, każdego dnia zastanawiasz się, jakby to było wyrwać się z tego domu. Zamieszkać pod jednym dachem z najlepszymi przyjaciółmi. Żyć, oddychać, a nie dusić się od kurzu i hipokryzji. Patrzysz przed siebie, na uśmiechających się bliskich, ale gdy zamkniesz oczy, widzisz jedynie zawiedziony wzrok brata.

» Syriusz jest zdecydowanie w gorącej wodzie kąpany i rzadko zastanawia się nad tym, czy powinien coś powiedzieć. Przysporzyło mu to już nie lada kłopotów.
» Czasem dla zabawy rywalizuje z Jamesem w tym, który z nich będzie lepszy w szkole. Nie ma takiej smykałki do transmutacji czy latania na miotle, ale jest całkiem biegły w zaklęciach.
» Interesuje się wszystkim, co dotyczy mugoli. Muzyką, literaturą, ich zwyczajami. Początkowo robił to na złość rodzinie, z biegiem czasu całkiem polubił zajęcia z mugoloznawstwa. Wciąż nie wie, jak powiedzieć Remusowi, że Walburga spaliła jego wydanie Buszującego w zbożu, gdy tylko Stworek znalazł je pod łóżkiem Syriusza.
» Wraz z Jamesem i Peterem zaczął odkrywać tajniki animagii, by wspierać Remusa podczas pełni księżyca. Jego zwierzęciem totemicznym jest czarny pies.
» Niespecjalnie radzi sobie z wyładowywaniem emocji, więc często za dużo papla lub wplątuje się w niebezpieczne sytuacje. Byle coś działo się wokół niego.
» Jako Black ma trochę większą świadomość tego, co dzieje się wokół. Wścieka się, że przez wygórowane ambicje czystokrwistych rodów może mieć odebraną szansę na normalne dzieciństwo i zbieranie wspomnień pozbawionych strachu o przyjaciół. Tylko co może zdziałać taki czternastolatek?