Profil postaci
Richard Alexander Mulciber
![[Obrazek: qHj7H9p.png]](https://i.imgur.com/qHj7H9p.png)
Były Auror Ministerstwa Magii w Norwegii. W przeciwieństwie do pozostałych członków rodziny Mulciber, wykazywał większe umiejętności w walce i zaklęciach, opanowując także czarną magię. Preferuje aktywność, niż siedzenie z nosem w książkach dużą ilość godzin. Aktor, który potrafi bardzo dobrze odegrać rolę swojego brata w miejscach, gdzie Robert nie chce się pojawiać. Bankiety, spotkania biznesowe, rodzinne itp.. Zajmuje jego miejsce także w sytuacjach we wspomnianych wcześniej okolicznościach, kiedy w tym samym czasie to Robert musi dokonać sprawiedliwości w imię wyższej idei Czarnego Pana.
Wdowiec, z trójką dorosłych już dzieci, które ukończyły Instytut Magii Durnstrang. Żona zmarła przy porodzie trzeciego dziecka. Pochodziła z rodziny Malfoy, nosząc imię Rebecca. Jego małżeństwo zostało zaaranżowane przez ojca.
Dzieciństwo miał zdecydowanie trudne, wychowywany surową ręką ojca, dopuszczającego się nawet przemocy za nieposłuszeństwo. Wytrwał te lata, lecz pewne zasady wyniesione z przeszłości, pozostały mu do dzisiaj.
Zabójca, specjalizujący się także w torturach i zastraszaniu. Umiejętnie tuszuje swoje ślady tak, aby nikt nie miał powodu szukać w jego osobie winnego. Na prośbę brata, usuwa niewygodne osoby. Urodzony kłamca. Wie o przynależności bliźniaka to śmierciożerców. Sam osobiście popiera ich działania.
Czarodziej o czarnej duszy i sercu, którego nawet śmierć żony nie poruszyła.
Uciekł od rodzinnego biznesu, chcąc zostać kimś innym, co pomoże zrozumieć mu prawo i działać jednocześnie z ukrycia. Wygnany za granicę przez własnego ojca w młodym wieku, musiał radzić sobie sam, ze wsparciem brata na odległość. Nie zapomniał tego ojcu.
Swoje dzieci wychował twardą ręką w mocnych zasadach, ale nigdy nie dopuścił się przemocy. Mając przykład ze swojego dzieciństwa, najprawdopodobniej nie chce skończyć jak jego własny ojciec. Ze swoimi dziećmi umiał odpowiednio rozmawiać. Wymagający, lecz także potrafiący ich wysłuchać i udzielić rady.
Poznajmy się bliżej
♦ W lustrze Ain Eingarp widzę... siebie jako właściciela rodzinnego biznesu, dobrze utrzymującego się ze sprzedaży produktów i usług. Widocznie przed stawianym mi przeznaczeniem, nie ucieknę.
♦ Bogin przyjmuje przy mnie formę... ojca, z paskiem lub innym przedmiotem do chłosty. Rodzic dopuszczał się przemocy, kiedy miałem inne zdanie, szczególnie względem własnej kariery zawodowej. Śmierć brata bliźniaka, także jest mym największym lękiem.
♦ Amortencja pachnie mi... tytoniem, różnego rodzaju preferowanymi rodzajami papierosów. Uzależnienie doprowadziło do tego, że ich zapach mu nie przeszkadza ani trochę. Podobnie z cygarai.
♦ Moje ulubione zaklęcie to... Cruciatus. Torturowanie ofiar często pomagało ich złamać i wyciągnąć najpotrzebniejsze informacje. Przyjemnie obserwuje się jak wiją z bólu a potem błagają o litość.
♦ Mój patronus przyjmuje formę... węża. Z jakiegoś powodu odczuwam przywiązanie do tych stworzeń. Ich jad jest jak zaklęcia niewybaczalne.
♦ Wróżbiarstwo to dla mnie... dobry sposób na zarabianie pieniędzy. Nie do końca wiadomo jak działa ta sztuczka, ale widocznie sprawdza się, skoro cyganie w tej sposób wyciągają pieniądze.
♦ Czarna magia? Cóż... to cenna sztuka, która powinna być praktykowana bez ograniczeń. Dzięki niej można osiągnąć znacznie wiele. Nie tylko złego ale i dobrego. Dla własnych korzyści. Kto by nie skusił się na jej opanowanie?
♦ Za swoje największe osiągnięcie uważam... wszystko co do tej pory mam. Pomimo braku zrozumienia ojca, zostałem aurorem spełniając swoje pragnienie. Jednakże czy ono jest nim, skoro wciąż los podrzuca mi znaki, abym tę drogę porzucił?
♦ Stoję po stronie... swojej i brata. Mógłbym także napisać, że i ideologii głoszonej przez Toma Ridle'a. Nie mówi on źle. Bowiem świat trzeba oczyścić ze szlam lub wskazać im miejsce w naszej społeczności. To jednak nie zdecydowałem, aby stanąć obok niego. W zamian dając możliwość wykazać się bratu.
♦ Moje serce należy do... mnie.
zebrane odznaki
Relacje
Robert Mulciber (Rodzeństwo)
Bracia, w dodatku bliźniacy. Identyczni niczym dwie krople wody. Od zawsze sobie bliscy. Niezależnie od sytuacji, mogący liczyć na pomoc tego drugiego. Ich więź przetrwała pomimo tego, że przez długie lata zamieszkiwali we dwóch innych krajach. Łączą ich wspólne sekrety oraz zbrodnie.Alexander Mulciber (Członkowie rodziny)
Kuzynostwo z pierwszej linii. Ze względu na dawny konflikt ich ojców, przez długie lata nie mieli pełnego kontaktu jako rodzina. Niespodziewane spotkanie Richarda z Alexandrem w Norwegii, przypomniało im o swoim istnieniu. Ich znajomość pozostaje na poziomie neutralnym, gdyż jedna odbyta tam rozmowa nie sprawi, że skonfliktowane gałęzie rodziny zaczną współpracować.Chester Rookwood (Znajomi)
Jedna ukradziona paczka papierosów. Jedna rozmowa o aurorskim zawodzie. Nie łączyła ich droga śmierciożercy, a tyle wystarczyło, aby Chester i Richard znaleźli wspólny język. W utrzymaniu dobrej znajomości, nie przeszkadzała także odległość, aby ten kontakt utrzymać ze sobą.Karta postaci
Richard Alexander Mulciber
Stan cywilny: Wdowiec.
Krew: Czysta.
Zamieszkanie: Niemagiczny Londyn. Dzielnica Covent Garden.
Pochodzenie: Rodzinna posiadłość Mulciberów w Yorkshire, skąd pochodzi jego ojciec Francis Mulciber i stryj (brat ojca) Duncan Mulciber. Matką zaś jest Ethel Mulciber, z domu Avery. Richard urodził się w Londynie. Jest młodszym bratem bliźniakiem Roberta Mulcibera. Poza nim, ma młodsze rodzeństwo. Rodzina od strony Francisa, jest boczną linią Mulciberów.
Rozproszenie: ◉◉◉◉○
Transmutacja: ◉◉○○○
Zauroczenie: ◉◉○○○
Nekromancja: ◉◉○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉○○○
Charyzma: ◉◉○○○
Rzemiosło: ○○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉○○
Wychowany twardą ręką ojca, przemoc wobec innych nie jest mu obcym pojęciem. Sam również do niej sięgał, kiedy była taka konieczność. Nie toleruje nieposłuszeństwa. Wyszkolony także w używaniu czarnej magii. Wyjazd do Norwegii, był mu na rękę, gdzie założył rodzinę. Jego dzieci ukończyły Instytut Magii Durmstrang.
Jako czarodziej nienawidzący społeczność mugolską, popiera działania Toma Riddle'a.
Różdżka: Włos z ogona testrala / Wężodrewno / 11,5 cala / średnio giętka
Zwierzę totemiczne: Wąż.
Aura: Mieszanka brązowej z żółtą z niewielką domieszką czarnej.
O zdolnościach: Wiedza to potęga. W rodzinie Mulciber od lat przekazywana młodszym pokoleniom i szkoleni byli najczęściej w zdolnościach opartych na umyśle. Nie inaczej było z Richardem, który wiedzę poszerzał w dziedzinach psychologii i umysłu. Tak było w teorii. W jego przypadku znacząca była również siła. Swój rozwój osobisty skierował w innym kierunku, po odkryciu talentów w Hogwarcie.
Bardzo dobrze radzi sobie z zaklęciami ofensywnymi, ochronnymi, urokami i czarną magią. Potrafi kształtować magię i transmutować przedmioty. W tym drugim bardziej skupia uwagę na przemianie odzieży, aby nie tracić czasu na zbędne przebieranie się, kiedy trzeba nagle gdzieś wyjść. Jako transport preferuje bardziej teleportację. Cień własnego brata. Czy jak niektórzy by stwierdzili, przeciwieństwo lub wsparcie. Wykonywał zlecenia, których brat nie mógł wykonać z pewnych przyczyn. Uzupełniali się. Wiedzą i siłą. Richard dąży do opanowania magii bezróżdżkowej oraz legilimencji.
Eliksiru nie uwarzy, gdyż wykuł się w szkole na tyle, aby zdać egzaminy i zapomnieć. Łatwiej mu kupić gotowe na konkretne potrzeby. Wróżenie według niego nie jest zbyt trudną dziedziną do opanowania, bo nawet znając symbolikę kart czy kości, można nawet zarobić sprzedając dobre kłamstwo. Tym na razie nie zaprząta sobie głowy. Może na emeryturze.
Rodowa - Nici: Richard już od dziecka, widział nici powiązań. To była pierwsza sytuacja w jego życiu, gdy odkrył w sobie dar magii. Pod okiem ojca, nauczył się lepiej korzystać z owego daru. Aż po dzisiejszy dzień, widzi je znacznie lepiej i potrafi dobrze interpretować więzi, między konkretnymi osobami.
Oklumencja III: Opanował w Hogwarcie, kiedy jego brat uczył się Legilimencji, Richard za cel wziął sobie Oklumencię. Wspólnie trenowali między sobą i na sobie owe umiejętności. Pełną perfekcję Richard osiągnął podczas praktyk zawodowych. Umiejętność pomocna przy ochronie swojego umysłu, przed osobami niepożądanymi, hipnotyzerami i legilimentami. Biorąc pod uwagę, ile sekretów i tajemnic skrywa ich rodzina i on sam.
Fale II: Zdolność tę opanował podczas podejmowanego szkolenia i praktyk na Aurora w Ministerstwie. Uznając to za przydatną umiejętność do komunikacji z innymi osobami.
Teleportacja II: Nauczył się jej użytkowania jeszcze w Hogwarcie. Podstawowa umiejętność, z którą nie miał najmniejszego problemu z opanowaniem. Środek transportu jaki preferuje bardziej od latania na miotle.
Język Norweski I: Mieszkając przez kilkanaście lat w Norwegii, musiał nauczyć się języka komunikacji i pisma norweskiego.
Kłamstwo I: Kłamstwa uczył się już od dziecka, zwalają winę na kogoś niewinnego. Badał w ten sposób otoczenie, reakcje ludzi i zachowania. Z biegiem lat, umiejętnie dobierał słowa i uczył się odpowiedniego kontrolowania emocji, aby ich nie okazywać, żeby sprzedać dobrze nieprawdę.
Zastraszanie I: Jeżeli nie idzie sprawy załatwić po dobroci, trzeba użyć mocniejszych środków. Richard zanim zabierze się za swoją "ofiarę", dokładnie bada jej osobowość, przeszłość, rodzinę, karierę. Aby wiedzieć, gdzie jest najczulszy punkt, aby na niego nacisnąć. Pomocne w pracy aurorskiej z trudnymi "przypadkami" czy upierdliwymi osobnikami do likwidacji, lub do pozyskania cennych informacji.
Niewidzialność 0: Nie zwraca na siebie uwagi. Nie rzuca się w oczy. Jak ma działać nielegalnie, to z ukrycia niczym cień, w ciemnościach. W Norwegii znany tylko jako auror. W Wielkiej Brytanii, bardziej znany był jego brat bliźniak i reszta rodziny, niżeli on.
Miastowy III: Jeżeli mieszkać, to jedynie w mieście, gdzie do wielu miejsc ma się bardzo łatwy dostęp. Nie wyklucza natury z życia i wystarczą mu parki miejskie, czy mały ogródek wokół domu. Nie ma żadnej opcji, aby zamieszkał w jakiejś wsi, z dala od aglomeracji miejskiej. Również w Norwegii zadbał o zakup domu w mieście, kiedy było go na to stać.
Bezenność II: Od lat nie sypia zbyt dobrze. Jeżeli nie dręczą go koszmary, to zdarzają się dni lub noce, gdzie nie jest wstanie zasnąć. Podwójna praca też może mieć na to wpływ. Eliksiry na bezsenność są dla niego zbawienne.
Brudny sekret II: Zbrodnie Braci Mulciber. Pomimo odległości, Richard był w stałym kontakcie z Robertem. Jeżeli jeden potrzebował pomocy, drugi jej udzielał. Pomocna okazywała się podróż dzięki świstoklikowi. Najczęstszymi zadaniami Richarda było usuwanie niewygodnych osób z polecenia Roberta. Ich tajemnicą objęta jest także śmierć pierwszej żony Roberta. Publicznie ujawniono, że kobieta popełniła samobójstwo. Prawda była jednak inna, o której tylko bracia wiedzą. Kobieta najwyraźniej dowiedziała się czegoś, czego nie powinna, lub coś nie odpowiadało jej w Robercie. Richard pomógł bratu pozbyć się problematycznej osoby. Członka własnej rodziny. Podobny los podzielił ich ojciec.
Mizantrop I: Grupa społeczna, która nie jest przez niego tolerowana to mugole i mugolacy. Niższa i brudna krew, która nie powinna mieszać się do świata czarodziejów, pamiętając przeszłość przodków, co im ludzkość niemagiczna uczyniła. W pracy zawodowej stara się zbytnio na to nie zwracać uwagi, traktując wszystkich na równi, jeżeli chce się utrzymać w miarę wysokie stanowisko. Żadnemu jednak mugolakowi nie powierzył zadań aurorskich, w których mieli dowodzić grupą.
Uzależnienie I: Papierosy stały się jego codziennością ukojenia nerwów. Stara się rzucić palenie, ale mozolnie mu idzie. Jest świadom tego, że są szkodliwym pokarmem dla ludzkiego organizmu. Jednak nałóg ten trudno jest rzucić.
Nerwica natręctw I: Przez wymagającego ojca, dla którego wszystko musiało być idealne przez wzgląd na pewne sprawy, ukształtowało w Richardzie nerwicę natręctw. Wszystko musi być w idealnym porządku i umieszczone we właściwym miejscu.
Z przedmiotami, z którym miał największe problemy i wymagały bardzo dużego poświęcenia czasu, aby zaliczyć na tyle, aby móc zdać egzaminy do przyszłego zawodu, były eliksiry. Dokładniej były na zasadzie wykuć i zapomnieć. Z pozostałymi przedmiotami nie miał dużych problemów, ale trzeba było też nad nimi posiedzieć.
Doświadczenie: Po ukończeniu Hogwartu, miał podjąć pracę w Ministerstwie Magii, w Departamencie Tajemnic. Dużą rolę grało tutaj nazwisko, gdzie bez problemu mógłby dostać stanowisko w wybranym wydziale wspomnianego departamentu. Tak jak tradycja głosiła w ich rodzinie. Niestety, Richard odważnie wyznał ojcu, że chciałby szkolić się na Aurora, gdyż jego umiejętności bardziej przydadzą się tam niż w Departamencie Tajemnic. Francis nie zaakceptował wyboru syna. Wszyscy bali się głowy rodziny, że mało kto miał odwagę postawić się jego decyzjom, poza Richardem, który nie jednokrotnie doświadczył przemocy ze strony ojca na sobie. To nie zmieniło jego zdania. W takim wypadku, Francis zaaranżował małżeństwo syna i nakazał mu opuścić kraj. Wystarczyło mu, że ma Roberta.Korzystając z tej okazji, Richard wyjechał z żoną do Norwegii, gdzie złożył papiery o szkolenie, kursy, praktyki i staż pracy w Ministerstwie Magii, jako przyszły auror. Czegokolwiek, aby zarobić na swoje utrzymanie i żony. Nie było im łatwo przetrwać w obcym kraju, mieszkając w jakimś mało zadbanym mieszkaniu. Musiał podjąć dodatkowo kurs językowy i nauczyć się funkcjonować w obcym kraju.
Richard miał wsparcie u rodzeństwa, szczególnie od Roberta, który wspomógł go finansowo, do czasu aż Richard wyszedł na swoje. W podzięce, kiedy oficjalnie został już aurorem, zgodził się pomagać bratu w lewych interesach. Dzięki temu, wykorzystywał swoją wiedzę oraz doświadczenie, do działań nielegalnych w usuwaniu niewygodnych osób. Stając się cichym zabójcą, dokształcając się w używaniu czarnej magii i zaklęć niewybaczalnych. Biorąc pod uwagę prawo w Norwegii, że tam nie było oficjalnego zakazu w ich używania.
Z powodu problemów w rodzinie i niepokojącej wiadomości od brata, zwolnił się z pracy w Ministerstwie Magii w Norwegii z powodów rodzinnych, chcąc wrócić do Londynu i tam podjąć pracę.
Aktualne miejsce pracy: Wróciwszy do rodzinnego kraju, złożył odpowiednie dokumenty do Brytyjskiego Ministerstwa Magii, Departamentu Bezpieczeństwa Prawa o pracę na stanowisko Aurora. Jeżeli będzie musiał na nowo przechodzić szkolenia, podejmie się, albo poszuka innej pracy.Cechy szczególne: Leworęczny. Siwe kosmyki włosów. Wzrost 183cm. Brązowe oczy i włosy. Blizny na plecach.
Rozpoznawalność: III - Zwykły Czarodziej
Nazwisko często ma w sobie tę moc, jeżeli członkowie rodziny angażują się publicznie, czy to w dobrym, czy złym znaczeniu. Mulciberowie znani są z czasów, kiedy pracowali i zajmowali wysokie stanowiska w Ministerstwie Magii, Departamencie Tajemnic. Wielu wiedziało, że głowa rodziny ma dwóch synów, w tym bliźnięta.
Richarda wiele osób na pewno będzie kojarzyć ze spotkań biznesowych, gdzie zastępował brata, pod własnym imieniem lub mu towarzysząc. Z uroczystości rodzinnych jak śluby czy pogrzeby. Odległość, nie przeszkadzała mu w utrzymywaniu kontaktów.
Wskazówki dla Mistrza Gry
Richard jest świadomy tego, że jego brat bliźniak Robert, należy do Śmierciożerców. Nie ma pojęcia jak wewnętrznie wygląda cała struktura i jakie działania podejmują. Nie dopytywał, zdając sobie sprawę jak ważne jest działanie w ukryciu, aby osiągnąć zamierzone cele.Fabularnie, jeżeli zajdzie taka potrzeba, może zostać wtajemniczony w działania organizacji i pełnić rolę wspierającą Śmierciożerców. Z biegiem czasu rozwoju postaci, można pomyśleć czy zostanie jednym z nich czy nie.
Oś czasu i rozwój
skrytka bankowa
Łącznie zdobytych | Do wykorzystania |
---|---|
PD | PD |
Bonusy | |
brak | |
Przedmioty | |
brak | |
Rozliczenia | |
Źródło | Zmiany w PD |
18.11.23 - Utworzenie Karty Postaci | 1000 |
18.11.23 - Początkowe wydatki | -950 |
21.11.23 - Przygoda się rozpoczęła | 10 |
o przeszłości
![[Obrazek: jxtxobE.png]](https://i.imgur.com/jxtxobE.png)
Wygnanie
Rodzina Mulciber od lat specjalizuje się w nauce i badaniach nad mózgiem, w swoim okresie zajmując wysokie stanowiska w Departamencie Tajemnic. Richard był jednak wyjątkiem, który poszedł w innym kierunku rozwoju kariery. Jego ojciec Frank, nie akceptował jego wyboru. Przekonany, że skoro słowami do syna nie może dotrzeć, sięgnął przemocy. Cokolwiek miał pod ręką, pasek od spodni, różdżkę czy inny pogrzebacz, musiał mu przyłożyć aby się opamiętał. To co działo się w rodzinie, w niej pozostało i nie wyszło na światło dzienne. Wszelkie rany czy siniaki dostrzegane na ciele Richarda, usprawiedliwiał wymyślonymi i przekonującymi kłamstwami. Richard poprzysiągł sobie, że kiedyś ojcu za to podziękuje. Nie dał się złamać a wszelka przemoc w domu, wzmocniła jego charakter stając się w późniejszych latach zabójcą, wykonującym zlecenia brata.
Wygnany przez ojca, bo tak by to określił, gdyż nie padły słowa o wydziedziczeniu, po przymusowym małżeństwie wyjechał do Norwegii. Gdzie musiał budować swoje życie na nowo. W obcym kraju, bez znajomości języka, kultury i zasad. Nie poddał się. Z Rebeccą udowodnili, że mogą coś osiągnąć sami.
Żona
Relacje z żoną były neutralne. Oboje zmuszeni do małżeństwa przez swoich ojców, potrafili się porozumieć. Żadne z nich nie wchodziło sobie w drogę. Nie zakwitło między nimi żadne uczucie miłości. Na prośbę Richarda, kobieta nie dociekała spraw, o jakich wiedzieć nie powinna. Biorąc pod uwagę trudności, w jakich im obu przyszło żyć, musieli ze sobą współpracować i znaleźć pracę. Odbyć kursy i nauczyć się żyć w innej kulturze. Większe problemy pojawiły się później, gdy młoda Malfoy-Mulciber zaszła w ciążę. Po narodzinach dziecka, to Richard musiał więcej pracować, aby finansowo dali radę utrzymać się. Jedyne wsparcie mieli u Roberta, któremu w listach pisał wszystko, z czym miewali problemy. Najbardziej zaufana dla Richarda osoba w rodzinie. W podzięce oznajmił, że odwdzięczy się w każdej formie. Nawet, jeżeli będzie miał kogoś problematycznego "sprzątnąć".
Ich sprawy łóżkowe były na zasadzie dopełnienia obowiązku rodzinnego, żeby postarać się o potomka. Musiał to być syn, aby zachować ciągłość nazwiska Mulciber. Zamierzony cel został zrealizowany. Przy ostatniej ciąży Rebecci, Richard w rozmowie z uzdrowicielem na osobności, dowiedział się, że jego żona jest poważnie chora. Kolejna ciąża może być zagrożeniem życia dla niej lub dziecka. Co znaczyło że tyko jedno z nich przeżyje. Czarodziej przyjął do wiadomości informację na spokojnie, przed lekarzem teatralnie udając zaniepokojenie. Prosząc, aby żonie na razie o tym nie mówić. Dla siebie wykorzystał te informacje na swoją korzyć i choć do kobiety nic nie miał, bowiem nie była tak problematyczna, co żona jego brata, pozwolił jej odejść z tego świata naturalnie.
O swojej chorobie Rebecca dowiedziała się dopiero, będąc u końca drugiego trymestru ciąży, kiedy objawy choroby zaczynały być bardziej dokuczliwe. Richard musiał czuwać przy niej na zmianę ze starszym ich dzieckiem. Wyuczone wieloletnie aktorstwo udawania brata, pozwoliło mu odegrać istotną rolę odpowiedzialnego męża i ojca swoich dzieci.
Po śmierci Rebecci, obowiązki wychowywania dzieci dosłownie spadły na niego. Kiedy starsze jego dzieci musiały być w szkole, wynajął opiekunkę.
Dzieci
Wychowywanie własnych dzieci było jednym z dużych wyzwań. Jak na czarodzieja, który nie okazywał emocji i uczuć. Nie było w domu tego charakterystycznego ciepła rodzinnego. Powaga i dyscyplina. Jego doniosły głos w sytuacjach nieposłuszeństwa, hałasu lub w większości przypadków kłótni między rodzeństwem, szybko sprowadzał każdego do pionu. W przeciwieństwie do ojca, nie narzucał im drogi kariery rodzinnej. Będąc własnym tego przykładem. Nie stosował przemocy, ale poważne i pouczające rozmowy. Nagradzał i karał wszystkich równo, nie robiąc wyjątków. Tej metody wychowawczej, nauczył się w Hogwarcie, kiedy to on sam w młodości narobił sobie parę szlabanów.
Ojcostwo wymagało więcej skupienia, cierpliwości, energii, odpowiedzialności, nałożenia zasad i dyscypliny. Bez tego, nie wychowałby dzieci na takich, jakimi są teraz. Dzięki temu może również liczyć na ich pomoc i współpracę.
Zasady jakie wyedukował u swoich dzieci, to między innymi nietolerancja względem mugolskiej społeczności, tłumacząc na tle historycznym, jak traktowali czarodziei. Oraz posługując się przykładem swojej rodziny, gdzie jego brat, ojciec i pozostali Mulciber, zmuszeni byli odejść z pracy przez rządy Mugolskiego Ministra Magii.
Dopilnował aby opanowały komunikację dwóch języków w mowie i piśmie, angielskiego i norweskiego, co pomoże im w komunikacji między dwoma krajami.
Richard dbał również o to, aby jego dzieci miały możliwość poznania swojej rodziny od jego strony, nawet jeżeli ojciec Richarda, nie chciał go w domu widzieć. Czy to mu się podobało, czy nie, mając wsparcie u Roberta, zostawał na parę dni, a w kolejnych, najwyżej zatrzymał się u Malfoyów, rodziny żony. Wyjazdy rodzinne do Londynu odbywały się tylko w wyjątkowych okolicznościach. W niektórych przypadkach częściej, ze względu na takie sytuacje jak śluby czy pogrzeby. Urodzin nie obchodziło się. Szczególnie nie robił tego Richard.
Dzieciom z jego strony niczego nie brakowało, jeżeli czegoś potrzebowały i uznał, że mogą to mieć, lub może im załatwić. Działało to jednak w drugą stronę, jeżeli on czegoś od nich wymagał w zamian. To miało uczyć wzajemnego szacunku, wsparcia, współpracy. Budowanie więzi, jaką on sam posiadał ze swoim bliźniaczym bratem.
Richard
Cechuje go ambicja, aktywność, determinacja, chęć działania. Nauka wielu przedmiotów przychodziła mu łatwo. Nie jest osobą, która wytrwale przesiedzi osiem godzin za biurkiem, czy spędzi czas nad książkami całe dni i noce. Chyba, że wymaga tego praca, zlecenie. Poświęci się.
Od najmłodszych lat sięgnął już po papierosy, później alkohol. Uciekł od rodzinnej tradycji, zagłębiania nauk ścisłych, na rzecz chęci zostania aurorem. Brat kolegi z jego rocznika był dla niego inspiracją. Nieakceptowany przez ojca, z powodu własnego obrania ścieżki zawodowej. Zmuszony do przeprowadzenia się do kraju, w którym panowały surowe warunki przetrwania. Odległość, nie przeszkodziła Richardowi w utrzymywaniu kontaktu z bliskimi mu i zaufanymi osobami.
Poprzez szkolne psikusy i udawanie własnego brata, niekiedy zamieniania się rolami, nie tylko zaliczał szlabany, ale i wyuczył przez lata gry aktorskiej i kłamstwa, dzięki którym bez problemu może oddać charakter i zachowanie z nawykami swojego bliźniaczego brata.
Pracując jako auror, był pod niemałym wrażeniem, czego dokonują przestępcy, a w szczególności zabójcy. Ich pomysłowość i kreatywność często nie miała sobie równych. Zainteresowany metodami ich działania, aby rozwiązywać różne trudne sprawy, zaczął myśleć jak oni. Co w pewnym sensie, zaczął pochłaniać szczegółowo prawo Norweskie i jak je obejść. Dużo przeprowadzonych rozmów z koronerami, detektywami, a także z przestępcami, powiększało jego wiedzę, że nawet on sam był gotów spróbować. Żeby być także pomocnym w swojej rodzinie, mieszkającej w Londynie, zagłębiał wiedzę z prawa Brytyjskiego. Dzięki takiej wiedzy i doświadczeniu, zabójstwa jakie dokonywał, były profesjonalne i nie sposób było znaleźć sprawcę w jego osobie. Gra aktorska, kłamanie miały w tym także dwój udział. Z tymi informacjami dzielił się z bratem, przy osobistych spotkaniach, kiedy Robert miał problematyczne osoby stojące mu na drodze. Likwidował je na jego prośbę.
Śmierciożerca?
Biorąc pod uwagę swoje doświadczenie w zabijaniu wyznaczonych celów, zastraszaniu ich, kłamstwie, grze aktorskiej, zawodowej pracy aurora o dużym doświadczeniu, bycia nieprzychylnym dla mugolaków, Richard mógłby zostać jednym ze Śmierciożerców, mając do tego odpowiednie predyspozycje. O dołączeniu do jakichkolwiek organizacji, podchodził z ostrożnością i rozwagą. Pozostawał obserwatorem zewnętrznym, oceniając ich działania. Wie o mrocznym znaku swojego brata bliźniaka. Jednak on sam, nie przystąpił do organizacji Toma Riddle’a. Jednym z powodów była odległość, zmuszony przez ojca zamieszkać z dala od wysp Brytyjskich. Druga, bezpieczeństwo brata. Uważał, że lepiej jak już jeden w tym siedzi, drugi pozostanie oczami i cieniem z zewnątrz. Nie mając mrocznego znaku, bez problemu mógłby usprawiedliwić Roberta, podając się za niego w razie jakiejś kontroli. Mimo braku swojej roli śmierciożercy, popiera ich działania. Nie angażuje się w nie o ile nie dostanie zlecenia od brata.
W świetle ostatnich wydarzeń, kiedy do Roberta napływały niepokojące informacje dotyczące jego osoby w organizacji, Richard zaczynał zmieniać zdanie co to ich działalności. Niezależnie od tego, jak bardzo chciał chronić brata i powstrzymać go od powróceniem tam, aby przyjąć karę, nie udało mu się.
Rodzinny Biznes
Wiadomości o sytuacji w rodzinie, docierały do Richarda drogą listowną, oraz podczas odbytych swoich podróży do Londynu. Informacja o odejściu Mulciberów z Departamentu Tajemnic, po wybraniu na Ministra Magii szlamę, z jednej strony rozbawiło Richarda, z drugiej niepokoiło. Rozbawiło z tego względu, że duma ojca nie pozwoliła mu wytrzymać zmiany zachodzące w Brytyjskim Ministerstwie Magii, że zdecydował się wycofać z podejmowanych tam wszelkich badań. Zaniepokoiło z powodu braku zapewne należytego dochodu finansowego, które zapewniało Ministerstwo. W tej sytuacji, Richard nie miał jeszcze pojęcia o rodzinnych planach, do czasu aż w jego ręce wpadł list napisany znanym mu za dobrze charakterem pisma ojca. Zawsze trzymając go w dłoniach, ogarniał go strach, obawiając przeczytać, czego rodzic chce od niego.
Ze względu na sytuację rodzinną w Londynie, po przeczytaniu go, dostał pilne stawienie się w posiadłości. Francis zorganizował w swojej rodzinie spotkanie, aby omówić przyszłość i rozpoczęcie nowej działalności, wtajemniczając w to swojego drugiego syna. Nakazując mu porzucić pracę Aurora i wspomóc rodzinę, zajmując się handlem. Licząc najpewniej na to, że drugi raz się nie odwróci od niego. Francis najwyraźniej chciał mu dać szansę naprawić swój błąd. Richard odmawiał. Groźba wydziedziczenia, była jak płachta na byka. Aby tego uniknąć, zaoferował inne rozwiązanie, choć nie do końca ojca zadowalające. Sprowadzanie im towaru z Norwegii do sklepu.
kwartały
Gracz
informacje o koncie
Gracz spędził na Secrets of London 3 Dni, 12 Godzin, 46 Minut. Ostatnio widziano go 1 godzinę temu. Posiada następujące konta: Richard Mulciber Nicholas Yaxley Xenophilius Lovegood Laurence Lestrange Tristan Ward i napisał na nich łącznie 229 postów fabularnych (z czego 15 na tym koncie, co stanowi 0.44 postów dziennie | 0.06 procent wszystkich postów na forum). Aktualnie jest Offline