Ubrany na czarno. Z bliznami na twarzy. Puste spojrzenie.
Profil postaci
Oto profil twojej postaci
Tłumacz.
Podrabia dokumenty wtajemniczonym.
Smutny pan, z którym nikt nie chce rozmawiać.
Poznajmy się bliżej
♦ W lustrze Ain Eingarp widzę... siebie. Z rodzeństwem.
♦ Bogin przyjmuje przy mnie formę... węża. Lub Briana.
♦ Amortencja pachnie mi... kawą, polną łąką, perfumami sióstr.
♦ Moje ulubione zaklęcie to... iskry odpalające papierosa i podgrzewające zbyt wychłodzoną kawę.
♦ Mój patronus przyjmuje formę... łani. Płochliwa istota kryjąca się za drzewami. Zupełnie jak ja.
♦ Wróżbiarstwo to dla mnie... intrygująca tajemnica.
♦ Czarna magia? Cóż... nie byłem i nie jestem przeciwny.
♦ Za swoje największe osiągnięcie uważam... przeżycie.
♦ Stoję po stronie... kogokolwiek, byle mi dano święty spokój. Polityka to jeden wielki cyrk.
♦ Moje serce należy do... nikogo. Jest zbyt zniszczone by kochać.
zebrane odznaki
Relacje
Elliott Malfoy (Członkowie rodziny)
Kuzyni dzielący podobny los. Ale czy na pewno...Alanna Carrow (To skomplikowane)
"... i nie opuszczę cię aż do śmierci" - te słowa skreśliły wszystkie plany i marzenia Kordelii; Martina zmiana stanu cywilnego zdawała się nie obchodzić, zwłaszcza że nie planował nic zmieniać w swoim życiu. Łączyły ich jedynie obietnice złożone przez rodziców w ich imieniu oraz wymuszone słowa przysięgi, dzieliło wszystko. Zainteresowania, wizja przyszłości, obierane ścieżki życiowe. Kobieta całymi latami starała się odwlec (i podważyć) przypieczętowanie mariażu, jednakże koniec końców młodzi zostali do tego zmuszeni. I choć tuż po ślubie Kordelia zrozumiała, że naprawdę nic nie będzie z wymuszonego małżeństwa, to nie zdążyła podjąć żadnych kroków, mimowolnie dotrzymując przysięgi złożonej na ślubnym kobiercu.Elisabeth Crouch (Rodzic i dziecko)
Najmłodszy syn.Karta postaci
Martin Crouch
Urodzenie: 24.11.1943 || strzelec || 7
Stan cywilny: Wdowiec
Zaaranżowany mariaż nie został nawet skonsumowany gdy panna młoda straciła życie w tragicznych okolicznościach. Miało to miejsce 2 lata temu.
Krew: Czysta
Pochodzenie: Rodzice czystokrwiści. Matka - Elisabeth - pełniła dominującą rolę w związku, tak więc wszystkie dzieci posiadają jej nazwisko i uczyły się w Hogwarcie. Ojciec - Bob - pełnił rolę dekoracyjną. Nie oznacza to, że nie spędzał czasu z dziećmi. Był bardziej jak ich starszy brat - opiekował się nimi, ale nie miał nad nimi żadnej władzy.
Martin od zawsze mieszkał w Londynie, lecz lato spędza głównie u rodziny ojca w Stanach. Sue to szalona rodzina pełna pozorów, oszustów i prawników, która z początku cieszyła się mariażem z Crouchami, lecz szybko tego żałowali, gdy okazało się, że Elisabeth nie miała zamiaru opuszczać Londynu ani bratać się z tą rodziną pajaców.
Stan cywilny: Wdowiec
Zaaranżowany mariaż nie został nawet skonsumowany gdy panna młoda straciła życie w tragicznych okolicznościach. Miało to miejsce 2 lata temu.
Krew: Czysta
Pochodzenie: Rodzice czystokrwiści. Matka - Elisabeth - pełniła dominującą rolę w związku, tak więc wszystkie dzieci posiadają jej nazwisko i uczyły się w Hogwarcie. Ojciec - Bob - pełnił rolę dekoracyjną. Nie oznacza to, że nie spędzał czasu z dziećmi. Był bardziej jak ich starszy brat - opiekował się nimi, ale nie miał nad nimi żadnej władzy.
Martin od zawsze mieszkał w Londynie, lecz lato spędza głównie u rodziny ojca w Stanach. Sue to szalona rodzina pełna pozorów, oszustów i prawników, która z początku cieszyła się mariażem z Crouchami, lecz szybko tego żałowali, gdy okazało się, że Elisabeth nie miała zamiaru opuszczać Londynu ani bratać się z tą rodziną pajaców.
Kształtowanie: ◉◉◉○○
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ◉○○○○
Zauroczenie: ◉○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ○○○○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ◉○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉◉○
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ◉○○○○
Zauroczenie: ◉○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ○○○○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ◉○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉◉○
Poziom spaczenia: II
Różdżka: Skromnie zdobiona, ale widać, że kosztowała. 10 cali. Średnio sztywna. Włos z głowy wili (babki). Machoń.
Zwierzę totemiczne: Łania
Aura: Ciemnofioletowa, słabo nasycona z szarym
O zdolnościach: Nigdy nie przykładał się do nauki, więc ma duże braki w wielu dziedzinach, takich jak zielarstwo, mugoloznawstwo, czy transmutacja... Tak naprawdę to ze wszystkiego poza historią magii, na której czasem uważał. Opanował kilka zaklęć użytecznych w życiu codziennym i później żałował, że jego arsenał pojedynkowy jest niewystarczający. Ćwiczył kilka razy ze swoim rodzeństwem, lecz nieszczególnie mu to idzie.
Języki obce, filozofia i sztuka to coś, w czym jest dobry. W pewnym momencie czarodziejskie dzieła mu przestały starczać i dobrał się też do Mugolskich, co robi oczywiście potajemnie. Nie, żeby ktokolwiek w jego rodzinie rozpoznawał nazwiska jakichkolwiek filozofów na okładkach książek.
Niewidzialność: - Martin on zawsze stał z boku. Nie miał znajomych ze szkoły. Nie wychodzi często na miasto. Najmłodszy z piątki rodzeństwa nie miał okazji się wyróżnić, ale też nie chciał. Nawet gdy zrobiło się głośno po śmierci jego żony, mało kto potrafił wymienić jego imię. Był po prostu “tym biedakiem od Crouchów”.
Poplose piwo klemowe: - Będąc w rodzinie prawników nie da się nie znać prawa, a Martin nieszczególnie przejmuje się jego przestrzeganiem. Podrabianie dokumentów jest częścią jego pracy, chociaż oczywiście wiedzą o tym tylko nieliczni.
Magia bezróżdżkowa II: - Różdżka od zawsze mu zawadzała, wiec nauka tej zdolności była tylko kwestią czasu.
Łacina I: - Zaczął uczyć się Łaciny jeszcze w Hogwarcie, gdy trafił na różne stare książki w bibliotece.
Francuski I: - Francuski był naturalną koleją rzeczy dla kogoś lubującego się w starych pismach i poezji.
Niemiecki I: - Niemiecki pojawił się w jego asortymencie wraz z zainteresowaniem filozofią.
Starożytne runy I: - Mało kto wyniósł z Hogwartu wiedzę z tego przedmiotu, ale Martin jest wyjątkiem.
żeglowanie I: - Siedzenie cały czas w mieście nikomu nie służy. Jego starszy brat nauczył go żeglowania i podarował swój stary statek.
Brudny sekret II: - Śmierć jego żony to nie był nieszczęśliwy wypadek. Popełniła samobójstwo. Wiedzą o tym tylko jej rodzice i matka Martina. Gdyby prawda wyszła na jaw, sprowadziłoby to hańbę na obie rodziny.
Toksyczni rodzice II: - Jego życie jest kompletnie w rękach jego rodziny. Przez wiele lat żył w cieniu rodzeństwa, ale gdy tamci się usamodzielnili, matka wzięła go w obroty. Zdała sobie jednak sprawę z tego, że nic wielkiego z niego nie będzie, więc skupiła się na jego zdolnościach językowych. Próbowała też założyć mu rodzinę, ale wiadomo, jak to się skończyło.
Tchórz I: - Obce mu są takie cnoty jak honor, szlachetność, czy obrona słabszych. Zawsze ratuje siebie w pierwszej kolejności.
Drobny lęk I: - Boi się węży i wyskakujących znikąd obiektów. Wszystko dzięki jego bratu, który dręczył go Serpensortią w dzieciństwie.
Uzależnienie I: - Siostra poczęstowała go kiedyś papierosami i tak mu zostało.
Różdżka: Skromnie zdobiona, ale widać, że kosztowała. 10 cali. Średnio sztywna. Włos z głowy wili (babki). Machoń.
Zwierzę totemiczne: Łania
Aura: Ciemnofioletowa, słabo nasycona z szarym
O zdolnościach: Nigdy nie przykładał się do nauki, więc ma duże braki w wielu dziedzinach, takich jak zielarstwo, mugoloznawstwo, czy transmutacja... Tak naprawdę to ze wszystkiego poza historią magii, na której czasem uważał. Opanował kilka zaklęć użytecznych w życiu codziennym i później żałował, że jego arsenał pojedynkowy jest niewystarczający. Ćwiczył kilka razy ze swoim rodzeństwem, lecz nieszczególnie mu to idzie.
Języki obce, filozofia i sztuka to coś, w czym jest dobry. W pewnym momencie czarodziejskie dzieła mu przestały starczać i dobrał się też do Mugolskich, co robi oczywiście potajemnie. Nie, żeby ktokolwiek w jego rodzinie rozpoznawał nazwiska jakichkolwiek filozofów na okładkach książek.
Niewidzialność: - Martin on zawsze stał z boku. Nie miał znajomych ze szkoły. Nie wychodzi często na miasto. Najmłodszy z piątki rodzeństwa nie miał okazji się wyróżnić, ale też nie chciał. Nawet gdy zrobiło się głośno po śmierci jego żony, mało kto potrafił wymienić jego imię. Był po prostu “tym biedakiem od Crouchów”.
Poplose piwo klemowe: - Będąc w rodzinie prawników nie da się nie znać prawa, a Martin nieszczególnie przejmuje się jego przestrzeganiem. Podrabianie dokumentów jest częścią jego pracy, chociaż oczywiście wiedzą o tym tylko nieliczni.
Magia bezróżdżkowa II: - Różdżka od zawsze mu zawadzała, wiec nauka tej zdolności była tylko kwestią czasu.
Łacina I: - Zaczął uczyć się Łaciny jeszcze w Hogwarcie, gdy trafił na różne stare książki w bibliotece.
Francuski I: - Francuski był naturalną koleją rzeczy dla kogoś lubującego się w starych pismach i poezji.
Niemiecki I: - Niemiecki pojawił się w jego asortymencie wraz z zainteresowaniem filozofią.
Starożytne runy I: - Mało kto wyniósł z Hogwartu wiedzę z tego przedmiotu, ale Martin jest wyjątkiem.
żeglowanie I: - Siedzenie cały czas w mieście nikomu nie służy. Jego starszy brat nauczył go żeglowania i podarował swój stary statek.
Brudny sekret II: - Śmierć jego żony to nie był nieszczęśliwy wypadek. Popełniła samobójstwo. Wiedzą o tym tylko jej rodzice i matka Martina. Gdyby prawda wyszła na jaw, sprowadziłoby to hańbę na obie rodziny.
Toksyczni rodzice II: - Jego życie jest kompletnie w rękach jego rodziny. Przez wiele lat żył w cieniu rodzeństwa, ale gdy tamci się usamodzielnili, matka wzięła go w obroty. Zdała sobie jednak sprawę z tego, że nic wielkiego z niego nie będzie, więc skupiła się na jego zdolnościach językowych. Próbowała też założyć mu rodzinę, ale wiadomo, jak to się skończyło.
Tchórz I: - Obce mu są takie cnoty jak honor, szlachetność, czy obrona słabszych. Zawsze ratuje siebie w pierwszej kolejności.
Drobny lęk I: - Boi się węży i wyskakujących znikąd obiektów. Wszystko dzięki jego bratu, który dręczył go Serpensortią w dzieciństwie.
Uzależnienie I: - Siostra poczęstowała go kiedyś papierosami i tak mu zostało.
Edukacja:
Martin ukończył Hogwart jako absolwent Ravenclawu, co było dość niezwykłe, gdyż reszta jego rodzeństwa to Ślizgoni. Nie przykładał się do nauki. Jedyne zainteresowanie wzbudziła w nim Historia Magii, Starożytne Runy i pojedyncze lekcje skupione na teorii magii. Większość czasu spędzał w wygodnym fotelu w dormitorium w otoczeniu książek, gdzie siał zgorszenie, gdyż używał ich jako podnóżka.
Języków obcych uczył się na własną rękę, okazjonalnie biorąc udział w kursach korespondencyjnych.
Doświadczenie:
Nie brał udziału w żadnych stażach i praktykach.
Rodzina zaczęła wykorzystywać jego zdolności językowe prosząc o drobne przysługi. W którymś momencie matka stworzyła mu “własny biznes” i do Martina zaczęli trafiać klienci spoza rodziny.
Aktualne miejsce pracy:
Tłumacz. Ogłoszenie jego usług można znaleźć w gazetach oraz tablicach ogłoszeń w Ministerstwie. Z klientami kontaktuje się głównie listownie lub przez rodzinę. Unika spotkań twarzą w twarz, ale w ostateczności jest sobie na to pozwolić.
Podrabia też dokumenty, o czym wiedzą jego rodzice i rodzeństwo. Dostał od nich kilku klientów, każdy kolejny pojawia się z polecenia poprzedniego. I jakoś się kręci.
Dostał gabinet nad sklepem brata, żeby chociaż jakoś go zmotywować do wychodzenia z domu. Jego usługi byłyby tańsze gdyby nie przymus matki, że byle kto Croucha nie może wynająć.
Rozpoznawalność:
Poziom II - Sztafaż
Jedynie praca i przynależność do wpływowej rodziny utrzymuje go w jakikolwiek sposób poza marginesem społeczeństwa. Sporadycznie ukazuje się na przyjęciach, głównie tych organizowanych przez Crouchów. Kojarzyć go mogą też barmani okolicznych barów. Nie pije dużo i często, ale zawsze sam. Jego ciemne koszule i spodnie, czasem szaty, nie wyróżniają go z tłumu, ale blizna na policzku po ataku hipogryfa już tak.
Martin ukończył Hogwart jako absolwent Ravenclawu, co było dość niezwykłe, gdyż reszta jego rodzeństwa to Ślizgoni. Nie przykładał się do nauki. Jedyne zainteresowanie wzbudziła w nim Historia Magii, Starożytne Runy i pojedyncze lekcje skupione na teorii magii. Większość czasu spędzał w wygodnym fotelu w dormitorium w otoczeniu książek, gdzie siał zgorszenie, gdyż używał ich jako podnóżka.
Języków obcych uczył się na własną rękę, okazjonalnie biorąc udział w kursach korespondencyjnych.
Doświadczenie:
Nie brał udziału w żadnych stażach i praktykach.
Rodzina zaczęła wykorzystywać jego zdolności językowe prosząc o drobne przysługi. W którymś momencie matka stworzyła mu “własny biznes” i do Martina zaczęli trafiać klienci spoza rodziny.
Aktualne miejsce pracy:
Tłumacz. Ogłoszenie jego usług można znaleźć w gazetach oraz tablicach ogłoszeń w Ministerstwie. Z klientami kontaktuje się głównie listownie lub przez rodzinę. Unika spotkań twarzą w twarz, ale w ostateczności jest sobie na to pozwolić.
Podrabia też dokumenty, o czym wiedzą jego rodzice i rodzeństwo. Dostał od nich kilku klientów, każdy kolejny pojawia się z polecenia poprzedniego. I jakoś się kręci.
Dostał gabinet nad sklepem brata, żeby chociaż jakoś go zmotywować do wychodzenia z domu. Jego usługi byłyby tańsze gdyby nie przymus matki, że byle kto Croucha nie może wynająć.
Rozpoznawalność:
Poziom II - Sztafaż
Jedynie praca i przynależność do wpływowej rodziny utrzymuje go w jakikolwiek sposób poza marginesem społeczeństwa. Sporadycznie ukazuje się na przyjęciach, głównie tych organizowanych przez Crouchów. Kojarzyć go mogą też barmani okolicznych barów. Nie pije dużo i często, ale zawsze sam. Jego ciemne koszule i spodnie, czasem szaty, nie wyróżniają go z tłumu, ale blizna na policzku po ataku hipogryfa już tak.
Wskazówki dla Mistrza Gry
Martin szuka sensu w swoim życiu. Jest to bardziej postać do fabułek z graczami niż potężnych rozgrywek, ale nie chcę mu zabrać możliwości rozwoju.
Martin jest neutralny jeśli chodzi o konflikt. Jest czystokrwisty, więc czuje się bezpiecznie. Jednocześnie nie ma ochoty walczyć o równouprawnienie bez względu na to, co o tym myśli. A jego poglądy są takie, że nie rozumie po co w ogóle Voldemort zaczął to wszystko zamiast siedzieć wygodnie na kanapie i cieszyć się śpiewem ptaków.
Czarodziej nosi w sobie potężny bagaż emocjonalny. Jeden z jego braci zginął tragicznie. Sam został porwany i torturowany podczas dochodzenia, co się właściwie stało. Gdy próbował oswoić się z tym, że życie dało mu drugą szansę, zmuszono go do mariażu, na który przystał z braku jakiejkolwiek linii obrony. Samobójstwo żony zniszczyło w nim coś, chociaż kobieta sama w sobie była dla niego zupełnie obojętna.
Oś czasu i rozwój
skrytka bankowa
Łącznie zdobytych | Do wykorzystania |
---|---|
PD | PD |
Bonusy | |
brak | |
Przedmioty | |
brak | |
Rozliczenia | |
Źródło | Zmiany w PD |
19.10.22 - Utworzenie Karty Postaci | 1000 |
19.10.22 - Początkowe wydatki | -100 |
22.12.22 - Akcja charytatywna i bal u Longbottomów | 30 |
Wspomnienia i sny
najważniejsze wspomnienia
Pole freeform. Tutaj możesz opisać biografię postaci w formie opowiadania lub punktów.
rozgrywki
X • X |
Gracz
informacje o koncie
Gracz spędził na Secrets of London 14 Godzin, 8 Minut, 56 Sekund. Ostatnio widziano go 3 godzin(y) temu. Posiada następujące konta: Martin Crouch Ururu Marquez Giovanni Urquart Ula Brzęczyszczykiewicz i napisał na nich łącznie 104 postów fabularnych (z czego 23 na tym koncie, co stanowi 0.15 postów dziennie | 0.26 procent wszystkich postów na forum). Aktualnie jest Offline