Secrets of London
Zoilus - Sowa Tristana - Wersja do druku

+- Secrets of London (http://secretsoflondon.pl)
+-- Dział: Wademekum (http://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Spis powszechny (http://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=28)
+---- Dział: Korespondencja (http://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=36)
+---- Wątek: Zoilus - Sowa Tristana (/showthread.php?tid=2222)



Zoilus - Sowa Tristana - Tristan Ward - 07.11.2023

[Obrazek: 2UqGwF1.png]

Zoilus


Kod:
[koperta]
[align=right]Londyn 13 xxx 1972r.[/align]

xx,

x

[align=right]xx,[/align]
[podpis="xx"][/koperta]



RE: Zoilus - Sowa Tristana - Olivia Quirke - 09.12.2023

Londyn 22.06.1972

Tristanie,

myślałam trochę o naszej ostatniej rozmowie. Mam plan, tylko nie pytaj jaki, bo odpowiem że sprytny i i tak Ci nic nie powiem. Wyślij mi kiedy masz dni wolne, najlepiej dwa z rzędu, o ile u Ciebie to w ogóle możliwe. Poczekam ile będzie trzeba.

Ściskam,

Olivia



RE: Zoilus - Sowa Tristana - Olivia Quirke - 10.12.2023

Londyn 23.06.1972

Będzie cudownie, zaufaj mi. Przyjdź po mnie 1 lipca z samego rana, przed świtem. 2 muszę być z powrotem w Londynie, jakoś koło południa, ale to i tak się doskonale składa, zdążymy obrócić tam i z powrotem i przed południem będziemy w Londynie.

PS weź może jakieś kalosze do plecaka i koc.

PS 2 weź plecak i ubrania na zmianę. I garnitur przy okazji. Nie pytaj.

Olivia



RE: Zoilus - Sowa Tristana - Lorien Mulciber - 14.08.2024

List przyszedł z samego rana, przyniesiony przez Paula, który nie wydawał się szczególnie zadowolony z faktu, że od rana musi pracować. W eleganckiej kopercie, sygnowany prywatną pieczęcią pani Mulciber.

Londyn, 02.08.1972

Tristanie,
Mam nadzieję, że mimo wczorajszego przykrego zdarzenia Lammas upłynęło Ci spokojnie. Niestety odciągnięto mnie wyjątkowo nie w porę i zauważyłam, że omyłkowo zabrałam jeden z mierzonych pierścionków. Wybacz, nie zdążyłam go zdjąć w całym chaosie. Uświadomiłam to sobie dopiero późnym wieczorem i nie chciałam Cię niepokoić po pełnym pracy dniu.

Załączam czek na kwotę pierścionka jak i coś co (jak dobrze rozumiem) mugole określają słowem “na-piwek” (Czy napoje wyskokowe są wśród nich jakąś nową ustandaryzowaną jednostką miary?) Mam nadzieję, że wystarczy na pokrycie szkód, które niewątpliwie poniosło Twoje stoisko.
Nie krępuj się go zrealizować. Przykro mi, że nie mogłam bardziej pomóc.

Oczywiście poruszę kwestię bezpieczeństwa i ochrony wystawców na przyszłych sabatach, gdy tylko będę mieć okazję porozmawiać z Harper Moody. Wierzę, że nie musiało do tego dojść, gdybyśmy mieli odpowiedniejsze zabezpieczenia. Jeżeli chcesz wystąpić z oskarżeniem wobec tej kobiety - masz we mnie świadka zdarzenia; Jako prawnik radzę Ci jednak (ze względu na wyjątkowo aktywny udział w całej sprawie towarzyszącej Ci na stoisku partnerki biznesowej) pozwolić sprawie ucichnąć. Może ewentualnie porozmawiać z odpowiednimi ludźmi w sprawie patentu na wyroby.

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Lorien M.