• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6
Winston

Winston
Widmo
Młody mężczyzna liczący sobie 185 centymetrów wzrostu. Posiada szczupłą, atletyczną sylwetkę, chociaż z wyglądu nie kojarzy się z typem osiłka. Porusza się za to jak ktoś kto utrzymuje dobrą kondycję fizyczną. Czasami zaczesuje swoje czarne włosy a czasami pozostawia je w większym nieładzie na głowie. Ciemnobrązowe oczy mają wnikliwy wyraz, ale dość łatwo dostrzec w nich różne inne emocje. Dopełnienie tego stanowi niski głos o cieplejszym zabarwieniu. Najczęściej można zobaczyć go w służbowym mundurze. Tak na co dzień, poza pracą preferuje styl półformalny (eleganckie sportowe marynarki) lub ubiera się swobodnie, według własnego zdania. Nie ukrywa, że bardziej ceni wygodę niż modę. Nie przepada jedynie za przesadnie jaskrawymi, krzykliwymi strojami. Jeśli wyczuje się od niego woń perfum, to będzie to zapach zawierający w sobie drzewne nuty - mahoniu, cedru, bądź drzewa sandałowego.

Adelard Longbottom
#1
09.11.2022, 23:22  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.11.2022, 00:43 przez Adelard Longbottom.)  
[Obrazek: Barred%20owl.jpg]

Winston


Sympatyczny i dobrze wychowany Pan Sowa. W dodatku wyuczony. Zna kilka sztuczek, np. przylatuje na znajome gwizdnięcie. Pracowicie dostarcza listy. Nie pogardzi zapłatą w postaci smakołyka od zaufanej osoby. Gdy zajdzie konieczność stanie w obronie własnej i powierzonego mu listu. Potrafi być nieustępliwy, a pazury i dziób ma ostre.

Kod:
[koperta]
[align=right]Londyn xx.xx.1972[/align]

xx,

x

[align=right]xx,[/align]

[podpis="xxx"][/koperta]
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#2
13.11.2022, 21:47  ✶  
Na twoim biurku był pączek. Nie tylko na twoim - wyglądało na to, że ktoś rozdał je połowie biura.
Doczekałeś się także liściku.

Drogi kuzynie,

smacznego! Jest z budyniem. Lubisz pączki z budyniem? Jeśli jesteś absolutnym heretykiem i nie, to na biurku twojego partnera położyłam taki z marmoladą. Możesz szybko podmienić, gdy nikt nie będzie patrzył.

PS. To z nowej kawiarni, Nora Nory na Pokątnej. Gdyby ktoś pytał, możesz mu powiedzieć. Gdyby nie pytał, też możesz mu powiedzieć.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa