22.01.2024, 20:57 ✶
Londyn, czerwiec 1972
Rosie,
Postanowiłem się odwdzięczyć i zrobić wróżbę dla Ciebie.
Zdobyłem te wszystkie potrzebne rzeczy, zapaliłem kadzidło, a następnie usiadłem w spokoju. W mojej duszy nastąpiła wewnętrzna harmonia, poprzedzona pojednaniem się z samym sobą. Po tym całym procesie wiedziałem, że jestem gotów, aby rozpocząć moją wędrówkę, prawie jak przez mgłę.
Nie ukrywam, było ciężko ale dałem radę. Starałem się co nie miara, aby móc podzielić się z Tobą efektem mojej pracy.
Wiesz co się wylosowało? Ciernie, kolce cierniowe. Nie wróży to nic dobrego...
Wiesz co to oznacza? Pewnie nie, bo ja też nie mam kurwa pojęcia. No bo tak naprawdę to też nie wziąłem żadnych kart i innych rzeczy. Nie zjarałem żadnego kadzidła i nie osiągnąłem żadnej harmonii, a jedynie zrobiłem to co Wy - zacząłem bredzić.
Trzymaj się tam na górze z tym swoim hobby. Trzymam kciuki za kolejne sukcesy na tym polu.
Pozdrawiam ciepło,
Stanley
"Riddikulus!"
- Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina
"Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu."
- Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972