Jasper "Jessie" Ernest Kelly
Urodzenie: 30.10.1951r.| Skropione| Numerologiczna 3
Stan cywilny: Kawaler
Krew: Półkrwi
Zamieszkanie: Aleja Horyzontalna, Londyn.
Pochodzenie: Syn Charlotte Kelly (z domu Crouch) oraz zmarłego w wypadku mugolaka, Neda Kelly. Na czas dzieciństwa jego domem były Stany Zjednoczone.
Stan cywilny: Kawaler
Krew: Półkrwi
Zamieszkanie: Aleja Horyzontalna, Londyn.
Pochodzenie: Syn Charlotte Kelly (z domu Crouch) oraz zmarłego w wypadku mugolaka, Neda Kelly. Na czas dzieciństwa jego domem były Stany Zjednoczone.
Kształtowanie: ◉◉○○○
Rozproszenie: ◉◉◉◉○
Transmutacja: ◉○○○○
Zauroczenie: ◉◉◉○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉○○○○
Aktywność fizyczna: ◉◉◉○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ○○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉○○
Rozproszenie: ◉◉◉◉○
Transmutacja: ◉○○○○
Zauroczenie: ◉◉◉○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉○○○○
Aktywność fizyczna: ◉◉◉○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ○○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉○○○
Wiedza o świecie: ◉◉◉○○
Poziom spaczenia: II - raczej nie jest fanem prymitywnego rozwiązywania konfliktów za pomocą przemocy. Woli odwrócić się na pięcie i odejść, żeby nie brudzić sobie rąk, ale dla rodziny jest w stanie złamać swoje własne zasady.
Różdżka: Włókno ze smoczego serca, Cyprys, 12 cali, giętka
Zwierzę totemiczne: Kruk
Aura: Niebieska, przetykana zielenią
O zdolnościach: Kiedy jest się bliźniakiem, wszystko, co mogą dać rodzice, dzielone jest po równo, bądź jedno dostaje wszystko, a drugie nic. W tym przypadku Jasper miał tego pecha, że jego siostra przejęła całą charyzmę, oferowaną przez ich matkę. Brakuje mu przebojowości i tego komfortu do publicznych wystąpień, dla niego będących zwykłym wrzodem na…
Jest typem słuchacza, nie mówcy.
Udało mu się uszczknąć coś z uporu matki, by przymusić się do pracy nad przedmiotami, do których nie miał talentu, by utrzymać oceny na zadowalającym poziomie. Bardziej od teorii wolał praktykę — wiedza teoretyczna łatwo ucieka z pamięci albo jest fałszowana przez nieprofesjonalne podpowiedzi lub zwyczajną ludzką złośliwość. Natomiast praktyka… Ciało zapamiętuje ruch, równoważy siły, dotyk pozwala dostrzec to, czego nie będzie w stanie zobaczyć teoria. Najwięcej uwagi poświęcał rozwijaniu się w zakresie Rozpraszania Magii i rzucania Uroków, z którymi radził sobie zdecydowanie lepiej, niż z jej Kształtowaniem. Te najbardziej go interesowały, miał do nich smykałkę i to właśnie w ich kierunku postanowił się rozwijać. Nigdy nie był asem Transmutacji — próbował podciągnąć się w tej dziedzinie, ale coraz więcej porażek skutecznie go zniechęciło. Poświęcił jej tyle czasu i energii, ile potrzebował, by zdać testy, a potem dał sobie spokój. Zdecydowanie lepiej wychodziło mu babranie się w ziemi i nie miał najmniejszego problemu z krojeniem i wyciskaniem wszelkich mniej lub bardziej obrzydliwych składników Eliksirów.
Klątwołamanie III: Rozpraszanie magii zawsze wychodziło mu lepiej, niż jej Kształtowanie, więc czemu by tego nie wykorzystać? Poza standardowymi zajęciami w szkole wyprosił u nauczyciela Zaklęć zajęcia dodatkowe, by podszlifować swoje umiejętności Rozpraszania Magii, które pozwoliły mu w dorosłym życiu postarać się o staż w roli Łamacza Klątw.
Zielarstwo I: Nie był może ulubieńcem profesora Zielarstwa i z pewnością nie można było nazwać go Geniuszem w tej dziedzinie, ale lubił pracę z roślinami. Nie brzydził się brudzenia rąk ziemią, a patrzenie na kwitnące kwiaty, które samemu się sadziło, przesadzało, nawoziło i przycinało, napawa go dumą.
Prowadzenie pojazdów I: Lubił podróże autem, na które zabierał ich ojciec. Lubił bawić się w zgaszonym samochodzie, kiedy mama nie widziała. Po ukończeniu Hogwartu wykupił dokument, a sam samochód stał się dla niego Miejscem Komfortu. Lubi jeździć samochodem.
Język I: zna język francuski.
Walka wręcz I: Jessie nigdy nie był tak wygadany, jak jego rodzeństwo, czy matka, co już w dzieciństwie wykorzystywały niektóre dzieciaki, by go dręczyć. Po powrocie na Wyspy jego matka podjęła decyzję - Jessie musiał umieć się bronić, jeśli nie słowami, to za pomocą pięści. Jasper od dwunastego roku życia nieustannie trenuje walkę z tym samym nauczycielem.
Niewidzialność 0: Został trochę przyćmiony przez bardziej wygadane i bardziej popularne rodzeństwo, ale nigdy mu to nie przeszkadzało. Nigdy nie szukał atencji i z zażenowaniem patrzył na popularniejsze osoby, uwikłane niejednokrotnie w jakieś intrygi. Niewiele zmieniło się od czasów dzieciństwa - Jessiego nietrudno jest przeoczyć w tłumie.
Szlamolubny III: Jasper stara się trzymać z daleka od konfliktu i unika odpowiadania na pytania o śmierciożerców, ale krwi nie da się oszukać. Jest synem mugolaka i wydziedziczonej Zdrajczyni Krwi. Nigdy również nie krył się ze swoją sympatią wobec mugoli i mugolaków - w końcu rodzina od strony jego ojca to Niemagowie.
Lęk przed wodą II: Kiedyś grupka dzieciaków wepchnęła go do jeziora, w którym podobno grasował topielec i porywał na dno tych, którzy odważyli się zanurzyć w jego wodach. Topielec faktycznie tam grasował i dopadłby chłopca, gdyby jakiś przechodzień nie wyciągnął Jessiego. Od tamtej pory Jasper boi się wchodzić do otwartych zbiorników wody. Co ciekawe, jego niedoszłym dręczycielom przydarzyło się coś naprawdę dziwnego i od tamtej pory nikogo już nie wpychały dla zabawy do wody.
Daltonista I: Nie widzi barwy czerwonej, przez co również inaczej widzi barwy pomarańczową oraz fioletową. Dla jego oczu są one zielone.
Drobny Lęk I: Klaustrofobia. Jasper dostaje ataków paniki, kiedy jest zamknięty w małych pomieszczeniach.
Różdżka: Włókno ze smoczego serca, Cyprys, 12 cali, giętka
Zwierzę totemiczne: Kruk
Aura: Niebieska, przetykana zielenią
O zdolnościach: Kiedy jest się bliźniakiem, wszystko, co mogą dać rodzice, dzielone jest po równo, bądź jedno dostaje wszystko, a drugie nic. W tym przypadku Jasper miał tego pecha, że jego siostra przejęła całą charyzmę, oferowaną przez ich matkę. Brakuje mu przebojowości i tego komfortu do publicznych wystąpień, dla niego będących zwykłym wrzodem na…
Jest typem słuchacza, nie mówcy.
Udało mu się uszczknąć coś z uporu matki, by przymusić się do pracy nad przedmiotami, do których nie miał talentu, by utrzymać oceny na zadowalającym poziomie. Bardziej od teorii wolał praktykę — wiedza teoretyczna łatwo ucieka z pamięci albo jest fałszowana przez nieprofesjonalne podpowiedzi lub zwyczajną ludzką złośliwość. Natomiast praktyka… Ciało zapamiętuje ruch, równoważy siły, dotyk pozwala dostrzec to, czego nie będzie w stanie zobaczyć teoria. Najwięcej uwagi poświęcał rozwijaniu się w zakresie Rozpraszania Magii i rzucania Uroków, z którymi radził sobie zdecydowanie lepiej, niż z jej Kształtowaniem. Te najbardziej go interesowały, miał do nich smykałkę i to właśnie w ich kierunku postanowił się rozwijać. Nigdy nie był asem Transmutacji — próbował podciągnąć się w tej dziedzinie, ale coraz więcej porażek skutecznie go zniechęciło. Poświęcił jej tyle czasu i energii, ile potrzebował, by zdać testy, a potem dał sobie spokój. Zdecydowanie lepiej wychodziło mu babranie się w ziemi i nie miał najmniejszego problemu z krojeniem i wyciskaniem wszelkich mniej lub bardziej obrzydliwych składników Eliksirów.
Przewagi
Klątwołamanie III: Rozpraszanie magii zawsze wychodziło mu lepiej, niż jej Kształtowanie, więc czemu by tego nie wykorzystać? Poza standardowymi zajęciami w szkole wyprosił u nauczyciela Zaklęć zajęcia dodatkowe, by podszlifować swoje umiejętności Rozpraszania Magii, które pozwoliły mu w dorosłym życiu postarać się o staż w roli Łamacza Klątw.
Zielarstwo I: Nie był może ulubieńcem profesora Zielarstwa i z pewnością nie można było nazwać go Geniuszem w tej dziedzinie, ale lubił pracę z roślinami. Nie brzydził się brudzenia rąk ziemią, a patrzenie na kwitnące kwiaty, które samemu się sadziło, przesadzało, nawoziło i przycinało, napawa go dumą.
Prowadzenie pojazdów I: Lubił podróże autem, na które zabierał ich ojciec. Lubił bawić się w zgaszonym samochodzie, kiedy mama nie widziała. Po ukończeniu Hogwartu wykupił dokument, a sam samochód stał się dla niego Miejscem Komfortu. Lubi jeździć samochodem.
Język I: zna język francuski.
Walka wręcz I: Jessie nigdy nie był tak wygadany, jak jego rodzeństwo, czy matka, co już w dzieciństwie wykorzystywały niektóre dzieciaki, by go dręczyć. Po powrocie na Wyspy jego matka podjęła decyzję - Jessie musiał umieć się bronić, jeśli nie słowami, to za pomocą pięści. Jasper od dwunastego roku życia nieustannie trenuje walkę z tym samym nauczycielem.
Niewidzialność 0: Został trochę przyćmiony przez bardziej wygadane i bardziej popularne rodzeństwo, ale nigdy mu to nie przeszkadzało. Nigdy nie szukał atencji i z zażenowaniem patrzył na popularniejsze osoby, uwikłane niejednokrotnie w jakieś intrygi. Niewiele zmieniło się od czasów dzieciństwa - Jessiego nietrudno jest przeoczyć w tłumie.
Zawady
Szlamolubny III: Jasper stara się trzymać z daleka od konfliktu i unika odpowiadania na pytania o śmierciożerców, ale krwi nie da się oszukać. Jest synem mugolaka i wydziedziczonej Zdrajczyni Krwi. Nigdy również nie krył się ze swoją sympatią wobec mugoli i mugolaków - w końcu rodzina od strony jego ojca to Niemagowie.
Lęk przed wodą II: Kiedyś grupka dzieciaków wepchnęła go do jeziora, w którym podobno grasował topielec i porywał na dno tych, którzy odważyli się zanurzyć w jego wodach. Topielec faktycznie tam grasował i dopadłby chłopca, gdyby jakiś przechodzień nie wyciągnął Jessiego. Od tamtej pory Jasper boi się wchodzić do otwartych zbiorników wody. Co ciekawe, jego niedoszłym dręczycielom przydarzyło się coś naprawdę dziwnego i od tamtej pory nikogo już nie wpychały dla zabawy do wody.
Daltonista I: Nie widzi barwy czerwonej, przez co również inaczej widzi barwy pomarańczową oraz fioletową. Dla jego oczu są one zielone.
Drobny Lęk I: Klaustrofobia. Jasper dostaje ataków paniki, kiedy jest zamknięty w małych pomieszczeniach.
Edukacja: Urodził się w USA, więc był pewien, że uczyć się będzie w Ilvermory, jak każdy czarodziej, zamieszkujący Stany. Po śmierci jego ojca Charlotte zdecydowała wrócić z dziećmi do Wielkiej Brytanii i zapisała Jessiego do Hogwartu. Barwy Domu Kruka nosił z mieszanymi uczuciami, bo chociaż lubił się uczyć i nie był najgorszym uczniem, to jednak nie podzielał takiego zapału do nauki, jak pozostali Krukoni. Od teorii wołał praktykę, ślęczenie nad książkami go nudziło, dlatego bibliotekę odwiedzał z niechęcią. Mugoloznawstwo i Astronomia były przedmiotami, z którymi nigdy nie miał problemów, ale Starożytne Runy i Numerologia to zdecydowanie nie jego magia. Podobnie jak Wróżbiarstwo — próbował kiedyś zobaczyć coś w fusach z herbaty, ale jedyne, co widział, co ciemna bezkształtna masa. Brano go pod uwagę jako potencjalnego Prefekta, ale brakowało mu sumienności, w przeciwieństwie do siostry. Uwielbiał Quidditcha. Na trzecim roku udało mi się nawet dołączyć do drużyny Domu, jako Pałkarz i na tej pozycji grał aż do ukończenia Hogwartu.
Doświadczenie: W czasie nauki w Hogwarcie chodził na dodatkowe zajęcia, które miały rozwinąć jego umiejętności Rozpraszania Magii.
Aktualne miejsce pracy: Łamacz Klątw w Banku Gringotta - staż
Cechy szczególne: Pieprzyk na prawym policzku, poniżej linii ust.
Rozpoznawalność: 3- Zwykły Czarodziej - Znane nazwisko nie sprawi, że staniesz się Królem Bankietów. Jessie jeszcze w szkole nie kwapił się do zwiększenia swojej popularności, preferując wąskie grono znajomych, wśród których czułby się dobrze. Ludzie kojarzą go przez nazwisko, przez historię jego rodziców, albo przez rozpoznawalnych wujów, ale nic więcej. Łatwo jest zgubić go w tłumie, kiedy w pobliżu zakręci się ktoś bardziej sławny.
Doświadczenie: W czasie nauki w Hogwarcie chodził na dodatkowe zajęcia, które miały rozwinąć jego umiejętności Rozpraszania Magii.
Aktualne miejsce pracy: Łamacz Klątw w Banku Gringotta - staż
Cechy szczególne: Pieprzyk na prawym policzku, poniżej linii ust.
Rozpoznawalność: 3- Zwykły Czarodziej - Znane nazwisko nie sprawi, że staniesz się Królem Bankietów. Jessie jeszcze w szkole nie kwapił się do zwiększenia swojej popularności, preferując wąskie grono znajomych, wśród których czułby się dobrze. Ludzie kojarzą go przez nazwisko, przez historię jego rodziców, albo przez rozpoznawalnych wujów, ale nic więcej. Łatwo jest zgubić go w tłumie, kiedy w pobliżu zakręci się ktoś bardziej sławny.