Hestia Bletchley
Urodzenie: 22.06.1952, Rak, numerologiczna 9
Stan cywilny: panna
Krew: półkrwi, metamorfomag
Zamieszkanie: Dom rodzinny w Dolinie Godryka
Pochodzenie: Córka Juliána Pepino, dorastającego w Wielkiej Brytanii mugolaka z Chile i Jolene Bletchley, po której, po decyzji rodziców, przejęła nazwisko. Urodziła się w Dolinie Godryka i tam też dalej mieszka wraz z rodziną, jednocześnie pracując w Londynie.
Stan cywilny: panna
Krew: półkrwi, metamorfomag
Zamieszkanie: Dom rodzinny w Dolinie Godryka
Pochodzenie: Córka Juliána Pepino, dorastającego w Wielkiej Brytanii mugolaka z Chile i Jolene Bletchley, po której, po decyzji rodziców, przejęła nazwisko. Urodziła się w Dolinie Godryka i tam też dalej mieszka wraz z rodziną, jednocześnie pracując w Londynie.
Kształtowanie: ◉◉◉○○
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ◉◉◉◉○
Zauroczenie: ◉○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉◉○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉◉○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ◉◉○○○
Wiedza przyrodnicza: ○○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉○○○
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ◉◉◉◉○
Zauroczenie: ◉○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉◉○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉◉○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ◉◉○○○
Wiedza przyrodnicza: ○○○○○
Wiedza o świecie: ◉◉○○○
Poziom spaczenia: I – Na razie Hestia nie wyobraża sobie, aby mogła kogoś zabić, czy skorzystać z czarnej magii. Co więcej, nie wie, czy potrafiłaby zrobić coś niezgodnego z prawem, chyba że prawo byłoby wyjątkowo niesprawiedliwe.
Różdżka: Włos z ogona jednorożca, mahoń, 11 cali, sztywna
Zwierzę totemiczne: Sikorka
Aura:Jasna czerwień z elementami bieli
O zdolnościach: Dziedziną magii, którą Hestia używa najczęściej jest transmutacja, tak jak na metamorfomaga przystało. Jednak jej umiejętności w tym zakresie nie ograniczają się jedynie do zmiany wyglądu, bo dla czarownicy transmutowanie czegoś w coś zupełnie innego, było od zawsze niezwykle fascynujące i przydatne. Czarownica nie ogranicza się wyłacznie do jednej dziedziny magii w swojej pracy chętnie też korzystając z tego, że wyczarowanie kajdanek lub wyrzucenie komuś różdżkę z ręki nie sprawia jej większych problemów. Poza magią, Hestia też może cieszyć się dobrą sprawnością fizyczną, nad którą regularnie pracuje.
Nieco gorzej sytuacja ma się już jej zdolnością do rozproszania zaklęć, jak i zrozumieniem wszystkich praw i zasad rządzących w czarodziejskim społeczeństwie, bo chociaż nie można uznać, że zupełnie niczego nie wie, bo orientuje się przecież w zasadach, zwłaszcza narzuconych jej przez pracę, to ciężko powiedzieć, że jest materiałem na wybitną polityczkę. Na podobnym poziomie radzi sobie również z wytwórstwem i pracami manualnymi, nawet jeśli do rysowania ma talent.
Jeszcze słabiej idzie jej rzucanie uroków, jak i przekonywanie ludzi do swoich racji za pomocą własnego uroku osobistego. Natomiast jeśli jest coś w czym czuje się głupsza od dwulatka to jest to zdecydowanie wszystko, co wymaga od niej jakiejkolwiek znajomości przyrody. Jest jednak zdeterminowana, aby zacząć nad tym pracować.
Niewidzialność 0: Hestia nie jest może nikim, ma przecież znajomych i nie unika kontaktu z ludźmi, ale nie jest też rozpoznawalna przez przypadkowych przechodniów.
Kradzież tożsamości III: Jest to talent odziedziczony po babci ze strony jej matki, który ujawnił się już tuż po jej narodzinach, kiedy to włosy małej Hestii zaczęły nagle zmieniać kolor jak szalone. Gdy była dzieckiem zupełnie nie przeszkadzało jej, że pod wpływem emocji zmieniał jej się wygląd i nie raz kończyła dzień z innym kolorem oczu, niż z jakim go zaczynała. Jej babcia była jednak innego zdania i wzięła zadanie edukowania swojej wnuczki w tym zakresie na siebie. Chociaż początkowo było to dla niej trudne, zwłaszcza że za samą babcią nie przepadała, to z czasem coraz łatwiej przychodziło jej kontrolowanie swojego talentu, a z każdym kolejnym rokiem jedynie doskonaliła się w tym i dużo ćwiczyła, nie chcąc nigdy wyjść z wprawy, tak że teraz nie ma większych problemów ze zmianą wyglądu według własnego życzenia.
Sztuki plastyczne I: Rysować lubiła od zawsze, pociągnięcia na kartce odstresowywały ją, a jako nastolatka wkręciła się w rysunki w typowym komiksowym stylu jak i pop art. Teraz też, gdy potrzebuje oczyścić umysł, często wyciąga szkicownik i rysuje scenki z życia swojego lub znajomych.
Język hiszpański I: Hiszpański jest językiem, który, ze względu na swoje pochodzenie nauczył ją ojciec, a Hestia, chociaż czasem kręciła nosem na te lekcje, gadając że skoro zna angielski to dogada się wszędzie, ostatecznie cieszy się, że wyniosła z tych nauk coś więcej, niż tylko kilka fraz i parę przekleństw.
Walka wręcz I: Tata nie uczył jej tylko hiszpańskiego, ale i walki wręcz. Czasem jednocześnie! Teraz dalej regularnie trenuje regularnie, aby zostać w formie, a techniki, których nauczyła się wtedy, wciąż pozostaje w jej pamięci
Latanie na miotle I: W Hogwarcie grała na pozycji obrońcy i chociaż nigdy nie miała planów, aby zostać zawodową graczką, to dalej lubi rekreacyjnie latać na miotle, i chodzić na mecze Quidditcha
Uczulenie I: Maści i napary z kory dębu, powodują u niej puchnięcie twarzy
Drobny lęk I: Pająki. Absolutnie nienawidzi pająków. Nawet nie wie skąd się jej to wzięło, poza tym że według niej to bardzo normalny i służy lęk, ale od dziecka na widok tych straszydeł, wzdryga się i chociaż nie jest to na tyle silny strach, aby panikować, to woli jednak być dalej od tych włochatych paskudztw, niż bliżej.
Głodomór II: Podobno taka jej uroda, że potrzebuje zwiększonej ilości eliksirów, aby na nią działały, a ciągła aktywność fizyczna i wiele godzin na nogach sprawia, że potrzebuje jeść więcej.
Kompleks bohatera II: Hestia urodziła się z potrzebą ratowania wszystkich wokół, a zwłaszcza tych słabszych od siebie. Obecne czasy niepokoju, jak i podjęta przez nią praca jedynie pogłębiły to uczucie.
Skrzat półkrwi I: Nie po to ma się przyjaciół i znajomych, aby odmówić im pomocy, prawda? Hestia nie wyobraża sobie pozostawienia bliskich na lodzie, gdy przychodzą do niej z jakąś potrzebą.
Różdżka: Włos z ogona jednorożca, mahoń, 11 cali, sztywna
Zwierzę totemiczne: Sikorka
Aura:Jasna czerwień z elementami bieli
O zdolnościach: Dziedziną magii, którą Hestia używa najczęściej jest transmutacja, tak jak na metamorfomaga przystało. Jednak jej umiejętności w tym zakresie nie ograniczają się jedynie do zmiany wyglądu, bo dla czarownicy transmutowanie czegoś w coś zupełnie innego, było od zawsze niezwykle fascynujące i przydatne. Czarownica nie ogranicza się wyłacznie do jednej dziedziny magii w swojej pracy chętnie też korzystając z tego, że wyczarowanie kajdanek lub wyrzucenie komuś różdżkę z ręki nie sprawia jej większych problemów. Poza magią, Hestia też może cieszyć się dobrą sprawnością fizyczną, nad którą regularnie pracuje.
Nieco gorzej sytuacja ma się już jej zdolnością do rozproszania zaklęć, jak i zrozumieniem wszystkich praw i zasad rządzących w czarodziejskim społeczeństwie, bo chociaż nie można uznać, że zupełnie niczego nie wie, bo orientuje się przecież w zasadach, zwłaszcza narzuconych jej przez pracę, to ciężko powiedzieć, że jest materiałem na wybitną polityczkę. Na podobnym poziomie radzi sobie również z wytwórstwem i pracami manualnymi, nawet jeśli do rysowania ma talent.
Jeszcze słabiej idzie jej rzucanie uroków, jak i przekonywanie ludzi do swoich racji za pomocą własnego uroku osobistego. Natomiast jeśli jest coś w czym czuje się głupsza od dwulatka to jest to zdecydowanie wszystko, co wymaga od niej jakiejkolwiek znajomości przyrody. Jest jednak zdeterminowana, aby zacząć nad tym pracować.
Niewidzialność 0: Hestia nie jest może nikim, ma przecież znajomych i nie unika kontaktu z ludźmi, ale nie jest też rozpoznawalna przez przypadkowych przechodniów.
Kradzież tożsamości III: Jest to talent odziedziczony po babci ze strony jej matki, który ujawnił się już tuż po jej narodzinach, kiedy to włosy małej Hestii zaczęły nagle zmieniać kolor jak szalone. Gdy była dzieckiem zupełnie nie przeszkadzało jej, że pod wpływem emocji zmieniał jej się wygląd i nie raz kończyła dzień z innym kolorem oczu, niż z jakim go zaczynała. Jej babcia była jednak innego zdania i wzięła zadanie edukowania swojej wnuczki w tym zakresie na siebie. Chociaż początkowo było to dla niej trudne, zwłaszcza że za samą babcią nie przepadała, to z czasem coraz łatwiej przychodziło jej kontrolowanie swojego talentu, a z każdym kolejnym rokiem jedynie doskonaliła się w tym i dużo ćwiczyła, nie chcąc nigdy wyjść z wprawy, tak że teraz nie ma większych problemów ze zmianą wyglądu według własnego życzenia.
Sztuki plastyczne I: Rysować lubiła od zawsze, pociągnięcia na kartce odstresowywały ją, a jako nastolatka wkręciła się w rysunki w typowym komiksowym stylu jak i pop art. Teraz też, gdy potrzebuje oczyścić umysł, często wyciąga szkicownik i rysuje scenki z życia swojego lub znajomych.
Język hiszpański I: Hiszpański jest językiem, który, ze względu na swoje pochodzenie nauczył ją ojciec, a Hestia, chociaż czasem kręciła nosem na te lekcje, gadając że skoro zna angielski to dogada się wszędzie, ostatecznie cieszy się, że wyniosła z tych nauk coś więcej, niż tylko kilka fraz i parę przekleństw.
Walka wręcz I: Tata nie uczył jej tylko hiszpańskiego, ale i walki wręcz. Czasem jednocześnie! Teraz dalej regularnie trenuje regularnie, aby zostać w formie, a techniki, których nauczyła się wtedy, wciąż pozostaje w jej pamięci
Latanie na miotle I: W Hogwarcie grała na pozycji obrońcy i chociaż nigdy nie miała planów, aby zostać zawodową graczką, to dalej lubi rekreacyjnie latać na miotle, i chodzić na mecze Quidditcha
Uczulenie I: Maści i napary z kory dębu, powodują u niej puchnięcie twarzy
Drobny lęk I: Pająki. Absolutnie nienawidzi pająków. Nawet nie wie skąd się jej to wzięło, poza tym że według niej to bardzo normalny i służy lęk, ale od dziecka na widok tych straszydeł, wzdryga się i chociaż nie jest to na tyle silny strach, aby panikować, to woli jednak być dalej od tych włochatych paskudztw, niż bliżej.
Głodomór II: Podobno taka jej uroda, że potrzebuje zwiększonej ilości eliksirów, aby na nią działały, a ciągła aktywność fizyczna i wiele godzin na nogach sprawia, że potrzebuje jeść więcej.
Kompleks bohatera II: Hestia urodziła się z potrzebą ratowania wszystkich wokół, a zwłaszcza tych słabszych od siebie. Obecne czasy niepokoju, jak i podjęta przez nią praca jedynie pogłębiły to uczucie.
Skrzat półkrwi I: Nie po to ma się przyjaciół i znajomych, aby odmówić im pomocy, prawda? Hestia nie wyobraża sobie pozostawienia bliskich na lodzie, gdy przychodzą do niej z jakąś potrzebą.
Edukacja: Hestia rozpoczęła swoją edukację dość wcześnie, gdy w związku z metamorfomagią, dorośli zafundowali jej odpowiednie zajęcia, tak aby jak najszybciej mogła zapanować nad swoim talentem.
W Hogwarcie, śladem jej matki i starszej siostry została przydzielona do domu Helgi Hufflepuff z czego była niesamowicie zadowolona. W szkole była raczej dość przeciętną uczennicą. Nie miała problemu z większością przedmiotów z wyjątkiem wszystkiego co wymagało od niej znajomości przyrody. Tutaj już zaczynały się problemy.
Zupełnie przeciwnie miała się sprawa z transmutacją, którą wręcz uwielbiała i zawsze chodziła chętnie na te konkretne lekcje, wiedząc że nie będzie musiała na nich martwić się, że czegoś nie zrozumie.
Co do reszty zajęć to po prostu skupiała się na tym, aby dobrze zdać te przedmioty, na których jej zależało, a resztę po prostu zdać na w miarę przyzwoitym poziomie, wcią. Nie była leniwa, ale nigdy nie miała też ambicji zostania wzorową uczennicą. Grunt to osiągnąć własne cele i nie rozczarować rodziców.
Doświadczenie: Po ukończeniu Hogwartu Hestia nie czekała długo, aby podążyć śladami swojego ojca i dołączyć do Brygady Uderzeniowej. Na egzaminy wstępne przygotowała się już z wyprzedzeniem i, pomimo wielu nerwów, zdała je świetnie za pierwszym razem. Od tego czasu pracuje jako brygadzistka i stara się ciągle rozwijać, tak aby nie zamykać sobie drogi na awans, zwłaszcza że, chociaż na razie nie czuje się na tyle pewnie, chciałaby kiedyś przystąpić do kursów aurorskich, chociaż ma świadomość, że zanim to nastąpi musi się jeszcze z paru rzeczy podszkolić.
Aktualne miejsce pracy: Brygadzistka w Brygadzistów Uderzeniowej
Cechy szczególne: –
Rozpoznawalność: III – Hestia ma przyjaciół, zarówno jeszcze z czasów szkoły, jak i z dorosłego życia i pracę, przez którą często jest na miejscu zdarzenia. Nie jest jedynie szarym tłem, którego nikt nie zauważa, ale też nie było o niej nigdy głośno.
W Hogwarcie, śladem jej matki i starszej siostry została przydzielona do domu Helgi Hufflepuff z czego była niesamowicie zadowolona. W szkole była raczej dość przeciętną uczennicą. Nie miała problemu z większością przedmiotów z wyjątkiem wszystkiego co wymagało od niej znajomości przyrody. Tutaj już zaczynały się problemy.
Zupełnie przeciwnie miała się sprawa z transmutacją, którą wręcz uwielbiała i zawsze chodziła chętnie na te konkretne lekcje, wiedząc że nie będzie musiała na nich martwić się, że czegoś nie zrozumie.
Co do reszty zajęć to po prostu skupiała się na tym, aby dobrze zdać te przedmioty, na których jej zależało, a resztę po prostu zdać na w miarę przyzwoitym poziomie, wcią. Nie była leniwa, ale nigdy nie miała też ambicji zostania wzorową uczennicą. Grunt to osiągnąć własne cele i nie rozczarować rodziców.
Doświadczenie: Po ukończeniu Hogwartu Hestia nie czekała długo, aby podążyć śladami swojego ojca i dołączyć do Brygady Uderzeniowej. Na egzaminy wstępne przygotowała się już z wyprzedzeniem i, pomimo wielu nerwów, zdała je świetnie za pierwszym razem. Od tego czasu pracuje jako brygadzistka i stara się ciągle rozwijać, tak aby nie zamykać sobie drogi na awans, zwłaszcza że, chociaż na razie nie czuje się na tyle pewnie, chciałaby kiedyś przystąpić do kursów aurorskich, chociaż ma świadomość, że zanim to nastąpi musi się jeszcze z paru rzeczy podszkolić.
Aktualne miejsce pracy: Brygadzistka w Brygadzistów Uderzeniowej
Cechy szczególne: –
Rozpoznawalność: III – Hestia ma przyjaciół, zarówno jeszcze z czasów szkoły, jak i z dorosłego życia i pracę, przez którą często jest na miejscu zdarzenia. Nie jest jedynie szarym tłem, którego nikt nie zauważa, ale też nie było o niej nigdy głośno.