Rozliczono - Erik Longbottom - osiągnięcie Badacz Tajemnic
Rozliczono - Dora Crawford - osiągnięcie Piszę, więc jestem
Fabuła Catherine Barlow. Etap I. Sesja nr 3
W nocy z 22 na 23 maja zginął Jason Meadowes, auror i członek Zakonu Feniksa, który w ciągu ostatnich paru miesięcy przynajmniej dwukrotnie gościł w domu Longbottomów. Tej samej nocy zaginęła także Catherine Barlow, ochraniana przez niego świadek w procesie przeciwko człowiekowi, który wspierał śmierciożerców. Nikt nie mówił tego głośno, każdy przeczuwał - informacja zapewne wyszła gdzieś z Biura Aurorów albo wydziału sądownictwa. Może przekazana celowo, może wbrew woli tego, kto ją posiadał... ale przekazana.
Catherine musieli więc znaleźć oni. Nie tylko dlatego, że była ich drogą przyjaciółką, ale także po to, by jej śmierć nie stała się przykładem dla innych osób, które odważyłyby się wystąpić przeciwko Voldemortowi.
Brenna wyrwała z łóżek Erika, Dorę i Mavelle jeszcze przed świtem, pośpiesznie przekazując im uzyskane informacje. Ich zadaniem początkowo było... po prostu czekanie w pogotowiu - czy ona i Heather zdołają wyciągnąć coś z miejsca zbrodni lub Giovanni i Lucy dowiedzą się więcej od człowieka, który podobno wpadł na Catherine.
Czekać, i jeżeli jakieś informacje dotrą, od razu ruszyć w pogoń. I jeśli dowiedzą się czegoś jeszcze - Bones przekaże falami wiadomość do Patricka i Lucy.
Najpierw pojawiła się Wood, przynosząc wiadomość od Brenny. Catherine Barlow faktycznie żyła, a Jason użył nielegalnego świstoklika, by wyrwać ją z atakowanego domu. Nie wiedzieli, dokąd ten prowadził, ale Catherine i Jason mieli spotkać się w The Regent's Park. Heather nie mogła iść z nimi - nie po tym, jak ledwo co była na miejscu zbrodni, bo ktoś mógłby uznać to za nadmiernie podejrzane.
Później Mavelle za pomocą fal odebrała także wiadomość od Lucy. Catherine widziano na dworcu Kings Cross, nad ranem. Czy tam prowadził świstoklik i stamtąd udała się do parku? Czy też kiedy Jason się nie pojawił, udała się na dworzec? Tego już nie wiedzieli - ale trop wiódł do niemagicznego Londynu...
Stoją przed wami następujące opcje:
- udanie się do The Regent's Park
- udanie się na dworzec Kings Cross
- udanie się do miejsca, gdzie kiedyś mieszkała Catherine, by ukraść jej ubranie dla Bones - w tym przypadku musicie jednak się liczyć z tym, że lokacja może być obserwowana. Macie pocztówkę, ale na niej zapach jest bardzo słaby.
Możecie zdecydować się także na rozdzielenie, ale pamiętajcie, że z racji na przebywanie w niemagicznym Londynie i brak fal, odcinacie się wtedy od komunikacji.
W zależności od waszych decyzji mogą pojawić się (lub nie) zadania dodatkowe na drugi etap poza uratowaniem Catherine.
Sami ustalacie stopień zażyłości z Jasonem i Catherine. Ten pierwszy był członkiem Zakonu od paru miesięcy i na pewno zdarzyło się mu być u Longbottomów, nawet jeśli w pracy nie mieliście wiele styczności. Był raczej wesołym i przyjaznym człowiekiem. Na pewno go spotkaliście, ale to wasz wybór, czy był bliskim przyjacielem, czy tylko znajomym i czy byliście kiedyś razem na jakimś zadaniu. Ta druga była informatorką, kobietą bardzo upartą, mogliście, lecz nie musieliście mieć z nią styczność./