10.10.2023, 01:07 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.01.2024, 20:31 przez Morgana le Fay.)
adnotacja moderatora
Rozliczono - Atreus Bulstrode - osiągnięcie Piszę, więc jestem
Rozliczono - Brenna Longbottom - osiągnięcie Badacz Tajemnic III
Rozliczono - Brenna Longbottom - osiągnięcie Badacz Tajemnic III
Polowanie na widma - wątek dodatkowy
Od znalezieniu na polu w Dolinie dwóch ciał, minęło parę dni. Teoretycznie Atreus chciał jak najszybciej przekazać wszelkie dokumenty i materiały w dalszy obieg, ale czas rozciągnął się nieprzyjemnie, rozepchany kolejnymi zgłoszeniami. W Dolinie działo się coś definitywnie złego, będącego najpewniej następstwem otworzenia portalu do Limbo, a teraz cały Departament Przestrzegania Prawa Czarodziejów stawał wręcz na głowie, żeby przerobić wszystko co było z tym związane, a co trafiało w ich ręce.
Ciała Marthy Appleby i Thomasa Davisa zostały natychmiast wysłane do Biura Koronera, gdzie zostały poddane szczegółowym badaniom. Oprócz tego zgłosił jeszcze sprawę do Departamentu Kontroli Zwierząt, tak w sumie na wszelki wypadek, żeby obejrzeli sobie zwłoki i w razie czego podzielili się jakimiś mniej lub bardziej trafnymi spostrzeżeniami. To, co mu jeszcze zostało to znalezienie dostępnego widmowidza, a ci, podobnie jak cała reszta Ministerstwa, mieli teraz dość sporo na głowie, nie wspominając już o tym, że na drzewach wcale nie rośli.
Najpierw próbował złapać do tej roboty kogoś innego. Naprawdę, starał się jak tylko mógł, tym bardziej że ten najbardziej oczywisty wybór przez większość maja zwyczajnie go unikał, a potem perfidnie robił na złość podejmując patrol na Nokturnie. Bulstrode po ostatniej nocy był ledwo żywy, bo przespał się zaledwie parę godzin, zanim rano znowu udał się do biura.
Właśnie pił już sam w sumie nie wiedział którą kawę tego dnia, ściskając kubek w jednej dłoni, a w drugiej torbę z dowodami, to jest z ubraniami znalezionymi na polu ofiar. Przeszedł przez pomieszczenie BUMowców i zatrzymał się przy biurku Brenny, po drodze witając się jeszcze z Borginem.
- Potrzebuję twojej pomocy - oznajmił, uśmiechając się do niej zmęczony. - Nie mogę złapać jakiegoś widmowidza, a potrzebuję takiego na cito. Mam salkę do postawienia kręgu, mam dowody do sprawdzenia. Masz może czas teraz?