Nikolai Petrov
Urodzenie: 17/01/1953 r. Koziorożec; numerologiczne 9
Stan cywilny: Kawaler
Krew: Czysta.
Zamieszkanie: Dolina Godryka.
Pochodzenie: Syn rosyjskiego Szefa Biura Aurorów, Vitaliiego Petrov, oraz magomedyczki, Kateriny Petrovej z domu Ivanova. Dwa lata młodszy brat aurora, Pyotra, i starszy brat ośmioletnich bliźniąt, Grigorija i Galiny. Wychowywany w rodzinnej rezydencji w Moskwie, póki nie został odesłany za ocean.
Stan cywilny: Kawaler
Krew: Czysta.
Zamieszkanie: Dolina Godryka.
Pochodzenie: Syn rosyjskiego Szefa Biura Aurorów, Vitaliiego Petrov, oraz magomedyczki, Kateriny Petrovej z domu Ivanova. Dwa lata młodszy brat aurora, Pyotra, i starszy brat ośmioletnich bliźniąt, Grigorija i Galiny. Wychowywany w rodzinnej rezydencji w Moskwie, póki nie został odesłany za ocean.
Kształtowanie: ◉◉◉◉○
Rozproszenie: ◉◉◉○○
Transmutacja: ◉◉◉○○
Zauroczenie: ○○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉○○○○
Aktywność fizyczna: ◉◉◉○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ◉○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉○○○
Wiedza o świecie: ◉○○○○
Rozproszenie: ◉◉◉○○
Transmutacja: ◉◉◉○○
Zauroczenie: ○○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉○○○○
Aktywność fizyczna: ◉◉◉○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ◉○○○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉○○○
Wiedza o świecie: ◉○○○○
Poziom spaczenia: II: Wychowany zgodnie z zasadą, że słabeusze nie są nic warci, a tylko zwycięzcy są w stanie przetrwać. Nie rzuca się w wir walki z każdym, kogo napotka, ale nie będzie uciekał przed walką, jeżeli wycelowana będzie w niego różdżka, lub pięść. Jeszcze nigdy nikogo nie zabił, ale nie ma skrupułów, by zadać rany.
Różdżka: Mahoń, szpon hipogryfa, 10 i ¾ cala, giętka.
Zwierzę totemiczne: Niedźwiedź.
Aura: różowa, zabarwiona fioletem.
O zdolnościach:- W szkole przejawiał talent do Zaklęć, co przełożyło się na liczne zwycięstwa w czasie pojedynków (po początkowych, równie licznych porażkach). Ciągnęło go również do Opieki nad Magicznymi Stworzeniami, ale tę dziedzinę powolutku szlifował już poza murami szkoły, u lokalnych hodowców. Wszelki próby manipulowania energią życiową, czy zabawy ze śmiercią wykraczały poza jego umiejętności i zainteresowania - na widok inferiusów, przyzywanych przez jego starszych kolegów i wyrywających się spod nikłej kontroli, miewał odruchy wymiotne. Również wszelkiego rodzaju Uroki okazały się nie być jego mocną stroną - problem sprawiało mu zwykłe zaklęcie modyfikujące pamięć.
Przewaga:
Niewidzialność (0) - Nikogo nie zna, nikt nie zna jego, więc nie zwraca na siebie uwagi.
Animagia (III) - w czasie obowiązkowej wyprawy miał pecha natknąć się na dwa dorosłe niedźwiedzie, walczące o samicę. Na szczęście nie doszło do tragedii. To nauczycielka Transmutacji pchnęła go w stronę animagii, jako swego rodzaju test dla jego wybitnych umiejętności w dziedzinie Transmutacji i to właśnie te umiejętności pozwoliły mu pomyślnie przejść przemianę.
Opieka nad magicznymi stworzeniami (II) - Jego stryj, magizoolog i zapalony hodowca, opiekował się stadem odratowanych smoczogników oraz dwoma hipogryfami. To on nauczył bratanka podstaw opieki nad magicznymi stworzeniami.
Język (I) - Poza ojczystym językiem, rosyjskim, Kol posługuje się językiem angielskim w mowie i piśmie, chociaż wciąż słychać jego ciężki, słowiański akcent.
Muzyka (I) - Jego matka, miłośniczka muzyki, nauczyła go grać na skrzypcach. Nie umiejętność, którą chętnie się chwali.
Zawada:
Magiczny antytalent (III) Zauroczenie - jego ojciec jest Legilimentą i nie omieszkał się używać tej umiejętności na swoim synu. Z tego powodu Nikolaia brzydzi umiejętność grzebania w czyimś umyśle.
Bezsenność (II) - Nie do końca wie, skąd przypałętała się ta przypadłość, ale bywają takie dni, gdy nie może zasnąć, nie ważne, jak bardzo zmęczony by był.
Uzależnienie (I) Papierosy- Pomagają mu ukoić nerwy, gdy sprawy przybierają zły obrót, lub gdy nie ma, czym zająć dłoni. Pali, gdy czeka za długo. Pali, gdy jest znudzony i zawsze ma przy sobie zapalniczkę.
Uczulenie (I) - kontakt z sierścią pufków wywołuje kichanie i swędzenie rąk.
Różdżka: Mahoń, szpon hipogryfa, 10 i ¾ cala, giętka.
Zwierzę totemiczne: Niedźwiedź.
Aura: różowa, zabarwiona fioletem.
O zdolnościach:- W szkole przejawiał talent do Zaklęć, co przełożyło się na liczne zwycięstwa w czasie pojedynków (po początkowych, równie licznych porażkach). Ciągnęło go również do Opieki nad Magicznymi Stworzeniami, ale tę dziedzinę powolutku szlifował już poza murami szkoły, u lokalnych hodowców. Wszelki próby manipulowania energią życiową, czy zabawy ze śmiercią wykraczały poza jego umiejętności i zainteresowania - na widok inferiusów, przyzywanych przez jego starszych kolegów i wyrywających się spod nikłej kontroli, miewał odruchy wymiotne. Również wszelkiego rodzaju Uroki okazały się nie być jego mocną stroną - problem sprawiało mu zwykłe zaklęcie modyfikujące pamięć.
Przewaga:
Niewidzialność (0) - Nikogo nie zna, nikt nie zna jego, więc nie zwraca na siebie uwagi.
Animagia (III) - w czasie obowiązkowej wyprawy miał pecha natknąć się na dwa dorosłe niedźwiedzie, walczące o samicę. Na szczęście nie doszło do tragedii. To nauczycielka Transmutacji pchnęła go w stronę animagii, jako swego rodzaju test dla jego wybitnych umiejętności w dziedzinie Transmutacji i to właśnie te umiejętności pozwoliły mu pomyślnie przejść przemianę.
Opieka nad magicznymi stworzeniami (II) - Jego stryj, magizoolog i zapalony hodowca, opiekował się stadem odratowanych smoczogników oraz dwoma hipogryfami. To on nauczył bratanka podstaw opieki nad magicznymi stworzeniami.
Język (I) - Poza ojczystym językiem, rosyjskim, Kol posługuje się językiem angielskim w mowie i piśmie, chociaż wciąż słychać jego ciężki, słowiański akcent.
Muzyka (I) - Jego matka, miłośniczka muzyki, nauczyła go grać na skrzypcach. Nie umiejętność, którą chętnie się chwali.
Zawada:
Magiczny antytalent (III) Zauroczenie - jego ojciec jest Legilimentą i nie omieszkał się używać tej umiejętności na swoim synu. Z tego powodu Nikolaia brzydzi umiejętność grzebania w czyimś umyśle.
Bezsenność (II) - Nie do końca wie, skąd przypałętała się ta przypadłość, ale bywają takie dni, gdy nie może zasnąć, nie ważne, jak bardzo zmęczony by był.
Uzależnienie (I) Papierosy- Pomagają mu ukoić nerwy, gdy sprawy przybierają zły obrót, lub gdy nie ma, czym zająć dłoni. Pali, gdy czeka za długo. Pali, gdy jest znudzony i zawsze ma przy sobie zapalniczkę.
Uczulenie (I) - kontakt z sierścią pufków wywołuje kichanie i swędzenie rąk.
Edukacja:: jeszcze przed narodzinami został zapisany do Szkoły Magii Koldovstoretz, jak każdy członek jego rodziny. Nie należał do prymusów, choć wyniki miał na tyle dobre, by rodzina była z niego dumna, a najlepiej radził sobie z Transmutacją. Dobrze radził sobie również z Zaklęciami, co pozwoliło mu wygrać wiele pojedynków, a z obowiązkowej wyprawy wrócił po siedmiu miesiącach z niegroźnymi ranami. Nigdy nie był również fanem Quidditicha i zamiast oglądać znajomych, latających na wyrwanych z korzeniami drzewach, wolał ćwiczyć zaklęcia na manekinie, lub treningowym partnerze.
Doświadczenie:: Poza pomaganiem stryjowi w opiece nad jego kilkoma zwierzętami, Kol nie posiada doświadczenia zawodowego, zaledwie rok wcześniej kończąc szkołę. W tym czasie, ku zgorszeniu ojca i brata i dezaprobacie matki, odwiedzał znajomych hodowcach i oferował swoją pomoc w doglądaniu zwierząt.
Aktualne miejsce pracy:: Nie nazwałby tego “pracą”, bo nie dostaje za to wynagrodzenia, ale pomaga stryjowi przy jego domowej hodowli hipogryfów.
Cechy szczególne:: blizna od obojczyka do linii pachy
Rozpoznawalność:I - Nikt - Dopiero przyjechał do Anglii.
Doświadczenie:: Poza pomaganiem stryjowi w opiece nad jego kilkoma zwierzętami, Kol nie posiada doświadczenia zawodowego, zaledwie rok wcześniej kończąc szkołę. W tym czasie, ku zgorszeniu ojca i brata i dezaprobacie matki, odwiedzał znajomych hodowcach i oferował swoją pomoc w doglądaniu zwierząt.
Aktualne miejsce pracy:: Nie nazwałby tego “pracą”, bo nie dostaje za to wynagrodzenia, ale pomaga stryjowi przy jego domowej hodowli hipogryfów.
Cechy szczególne:: blizna od obojczyka do linii pachy
Rozpoznawalność:I - Nikt - Dopiero przyjechał do Anglii.
Wskazówki dla Mistrza Gry
Ogólnie jest otwarta na pomysły, jeśli chodzi o sesje.Zobaczymy, co z tego wyjdzie…