Secrets of London
Nieve - Wersja do druku

+- Secrets of London (https://secretsoflondon.pl)
+-- Dział: Wademekum (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Spis powszechny (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=28)
+---- Dział: Korespondencja (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=36)
+---- Wątek: Nieve (/showthread.php?tid=1702)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


Nieve - Laurent Prewett - 07.08.2023

[Obrazek: im-looking-at-you-turning-my-head-to-you.gif]
Nieve (es.) - śnieg

Kod:
[koperta]
[align=right]data, New Forest[/align]

Szanowny xyz,
[a]aaaa[/a]

[align=right]Pozdrawiam,[/align]
[podpis="Laurent Prewett"]

[/koperta]



RE: Nieve - Brenna Longbottom - 07.08.2023

12.05.72

Laurent,
dowiedziałam się, że po Beltane byłeś jedną z osób, które znalazły w Kniei ciało w złym stanie. Próbuję ustalić, co tam się stało. Czy zechciałbyś pokazać mi to miejsce? Wiem, że proszę o wiele, ale jeżeli nie było to zaklęcie śmierciożercy, musimy dowiedzieć się więcej.
Będę wolna dzisiaj, 14 maja wieczorem, 16 maja lub 17 maja. Czy któraś z tych dat Ci pasuje?

Z pozdrowieniami
Brenna L.



RE: Nieve - Florence Bulstrode - 22.08.2023

4.06.1972, Londyn

Drogi Laurencie,

czy jesteś pewien, że Alexander będzie dość czujny? Mam dyżur do późna, ale może chciałbyś przenocować dziś u nas? Możesz zająć kanapę w moim salonie. Jestem więcej niż pewna, że obecność dwóch aurorów na innych piętrach każdego by odstraszyła.
Gdybyś cokolwiek zauważył, napisz to Atreusa, proszę.

Z pozdrowieniami
Florence



RE: Nieve - Victoria Lestrange - 25.08.2023

3 V 1972, Dolina Godryka

Drogi Laurencie,


żywię płomienną nadzieję, że nie wziąłeś udziału w tym przeklętym sabacie, a jeśli tak – to że jesteś cały i zdrowy. Daj mi proszę znać czy wszystko z Tobą w porządku. Bardzo się martwię.


Twoja
V.



RE: Nieve - Victoria Lestrange - 25.08.2023

3 V 1972, Dolina Godryka

Drogi Laurencie,


na Merlina i Morganę – całe szczęście.

Skoro pomagałeś… to pewnie wiesz. Plotki zwykle rozchodzą się bardzo szybko. Nie będę ci ściemniać, nie jest w porządku, pod kontrolą też tak sobie, ale przynajmniej wypuścili mnie już ze szpitala. Wczoraj niestety nie byłam w dyspozycji. Ale trochę mi lepiej z wiedzą, że przynajmniej Tobie nic nie jest. Proszę, uważaj na siebie. I dziękuję, że zechciałeś pomoc.

Muszę Ci się poskarżyć i wypłakać: moje kwiaty nie przeżyły wichury.


Twoja
V.



RE: Nieve - Atreus Bulstrode - 25.08.2023


Drogi Laurencie,
Zasada jest prosta - nigdy nie mów Florence. Czy dowie się od Ciebie, czy od personelu medycznego będzie tak samo niezadowolona, a zawsze istnieje szansa, że może jednak się nie dowie.
Rada numer dwa, znajdź sobie jakiegoś prywatnego uzdrowiciela, to też może pomóc.

P.S. coś ty właściwie sobie zrobił?



Atreus



RE: Nieve - Victoria Lestrange - 25.08.2023

3 V 1972, Dolina Godryka

Drogi Laurencie,


Odpoczywam. Nadal nie jestem w pełni sił. I póki co mam zakaz ruszania się z domu więc… tak sobie tutaj gniję. Jeśli masz ochotę wpaść na kawę to zapraszam, Ciebie zawsze przyjmę z przyjemnością, nie musisz się nawet zapowiadać.

A mógłbyś? Byłabym naprawdę zobowiązana. Zupełnie nic tu nie jest do odratowania, bo wszystko zostało zmiecione. Jestem uziemiona w domu i nie mogę nawet nacieszyć oczu w ogrodzie.


Twoja
V.



RE: Nieve - Florence Bulstrode - 25.08.2023

05.06.72

Laurent.
Będę u Ciebie za godzinę.

Florence



RE: Nieve - Victoria Lestrange - 25.08.2023

Odpowiedź na tę wiadomość

30.05.1972

Mój drogi Laurencie,


czy odczytałeś to wszystko w wywiadzie? Połowy rzeczy nawet nie powiedziałam temu dziennikarzowi. Ale kto mnie tak zna jak nie Ty. Nie ma co udawać, no nie jest zbyt dobrze.

Co takiego? Seans? Chyba nigdy nie przestaniesz mnie zaskakiwać. No dobrze. Dopasuję się do Ciebie, mój grafik ostatnimi czasy ostatnimi dniami aż tak napięty nie jest.

Dziękuję. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy. Pamiętaj tylko, że to działa w dwie strony, gdybyś potrzebował towarzystwa to po prostu przyjdź.


Twoja
Victoria



RE: Nieve - Marilla Chang - 25.08.2023

29.05.72 (chyba, kto by to sprawdzał)

Prewett,
Czyżby żadna żywa dziewczyna cię nie chciała? Możesz spróbować z Jęczącą Martą, nie trzeba jej nawet wywoływać.
Załączam paczkę z kadzidłami.
Zawsze do usług, gdy chcesz mi przekazać swoje pieniądze.

Marilla Chang

Do listu dołączono rytualne świece, wykonane przez Rillę.