Secrets of London
Alexander z dworca ZOO - Wersja do druku

+- Secrets of London (https://secretsoflondon.pl)
+-- Dział: Wademekum (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Spis powszechny (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=28)
+---- Dział: Korespondencja (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=36)
+---- Wątek: Alexander z dworca ZOO (/showthread.php?tid=2071)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


Alexander z dworca ZOO - Alexander Mulciber - 15.10.2023

poczta Alexandra
puchacz Nostradamus
Kod:
[koperta]
[align=right][i]Londyn, xx.xx.1972 r.[/i][/align]
xxx
[align=right]xx,[/align]
[podpis="Alexander Mulciber"]
[/koperta]



RE: adres z dworca ZOO - Loretta Lestrange - 15.10.2023

22.07.1972, Londyn

Mój miły,

ptaszki ćwierkały, że za mną tęsknisz. Otóż wróciłam z dalekiej Ameryki z połamanymi palcami Leandra nowymi doświadczeniami wraz z początkiem czerwca, a wciąż nie doczekałam się od Ciebie listu. Czyżbyś o mnie zapomniał?

Wybaczę Ci to tym razem, jednocześnie zapraszając na walkę o moją godność (sic!), na którą Louvain wyzwał tego pierda Philipa. Zaznacz na wejściu, że jesteś ze mną, a bez problemu dostaniesz się do loży.


Buziaczki,
Lorrie



RE: adres z dworca ZOO - Loretta Lestrange - 28.10.2023

13.08.1972, Londyn

Rozgwieżdżone niebo nad nami szepcze mi, że za mną tęsknisz. Ile jest w tym prawdy, Alexandrze? Bo ja za Tobą trochę. Czasami jak ubieram się o poranku; zdarza się też, gdy jem obiad bez Ciebie; a przede wszystkim, gdy zasypiam daleko. Jeju, uświadamiasz mi, że jestem gotowa tęsknić za Tobą nawet przez skórę moją, przywartą do Twojej.

Wiem, że odpiszesz mi naćpany.

Twoja żona,
Lorrie



RE: adres z dworca ZOO - Loretta Lestrange - 28.10.2023

27.07.1972, Londyn

Lecz się.

Z pozdrowieniami dla rodziny,
Lorrie



RE: adres z dworca ZOO - Ambrosia McKinnon - 04.01.2024

13 czerwca '72

Drogi Alexandrze

Przy moich porannych wróżbach, kiedy pomyślałam o tobie, przyszły do mnie schody. Nie muszę ci tłumaczyć co to znaczy, ale zamiast tego chciałabym cię zapytać, co takiego znowu zrobiłeś, że życie ma ci się poprawić? Mimowolnie sięgam myślami do momentów, kiedy faktycznie wydawałeś z niego zadowolony i czyżbyś planował kolejną ucieczkę do naszych swoich ukochanych cygańskich wozów? Zabierz mnie ze sobą, też przydałoby mi się odetchnąć.

Ale tknęło mnie i wyciągnęłam dla ciebie karty, pytając co przyniesie ci lato. To, z czego wyrastają pojawiające się w czerwcu wydarzenia, to twoje rodzinne sprawy. Problemy i jeszcze raz problemy, które mogą zagrozić twoim finansom i stabilności, (chociaż czy cokolwiek w twoim życiu jest stabilne?)
Doprowadzi to do tego, że będziesz miał ochotę odpuścić i zniknąć. Znam cię Alexandrze, więc nawet mnie to nie dziwi, a nawet powiem więcej - zrób to. Wiem, że ci to pomoże i może chociaż trochę ukoi nerwy. Te wcześniej wpomniene przeze mnie wozy, nawet jeśli ich nie planowałeś jeszcze, wydają się wręcz doskonałym pomysłem.
Karty szepczą, że odzyskasz swoje siły i ostatecznie po trudach czeka cię poprawa. Lato zakończysz może nie szczęśliwy (bo to akurat pojęcie względne), ale w nieco lepszym miejscu niż na samym jego początku. Będziesz tak samo nieznośnie arogancki i rozsiewający dookoła siebie aurę inteaktualisty, który ma za dużo mięśni. Dalej tak samo napinasz je, kiedy u twojego boku znajduje się jakaś ładna panna? Nie musisz odpowiadać, dobrze wiem, ze tak.
Całuski,
Rosie




RE: adres z dworca ZOO - Ambrosia McKinnon - 06.01.2024

czerwiec '72

Nie musisz być okrutny. Tym bardziej, że przez ostatni tydzień kiedy się nie odzywałeś, plotki zdążyły zrobić swoje i zwyczajnie się

Muszę cię zmartwić, ale z niektórych rzeczy człowiek nie wyrasta i ostatnimi dniami myślę przede wszystkim o sobie. Chyba za długo swego czasu spędzałam z tobą czasu i teraz ciężko mi widzieć dalej niż czubek własnego nosa.

Z tej okazji pozwolę sobie więc zignorować ten cały bełkot, w którym postanowiłeś tak o mnie zadbać, bo moje karty na czerwiec mają się dobrze, dziękuję bardzo.

Tak samo miło widzieć, że wydarzenie z twojego życia, o którym przez ostatni tydzień trąbiły gazety, wcale nie wpłynęło na twoje poczucie humoru.

Swoją drogą to całkiem słodkie, że postanowiłeś mi odpowiedzieć dopiero teraz. Szczęściara ze mnie.

Obawiam się, że ta łopata to mogła nie odnosić się stronniczości, a tego, jak mocno ci nią przypierdolę.

Tak samo doceniam fakt, że uważasz iż jestem na tyle ci bliska, by w jakikolwiek sposób zagrozić twojej małżonce. Na całe szczęście dla ciebie, nie mam takich dylematów, ani zamiarów.

Powiedzmy sobie szczerze, nie obchodzi mnie, że nie chcesz nikogo widzieć. (Bo ja nie jestem nikim). Twój ciąg alkoholowy natomiast, działa tutaj tylko na plus, bo będzie mnie trzymał od ciebie z daleka. Nie mówiąc o tym, że przydadzą mi się małe wakacje, w końcu czerwiec takim pracowitym dla mnie miesiącem.

zastanowię się,
Rosie



RE: adres z dworca ZOO - Ambrosia McKinnon - 06.01.2024

tylko nie zgub

do notki została załączona karta Pustelnika z talii Rosie.



RE: adres z dworca ZOO - Loretta Lestrange - 15.02.2024

Londyn 20.08.72
Weź mnie tam, gdzie zaczęliśmy.

Nie wiem, czemu za Tobą tak tęsknię, nawet gdy jesteś. Jakbym nie była w stanie dotrzeć do Ciebie, pomimo naszych ciał przywartych.

Jesteś na mnie zły bardzo, czy tylko trochę? Uderz mnie, jeśli chcesz, jeśli to naprawi wszystko. Nie dbałam nigdy o nic tak bardzo, jak o Ciebie; głównie dlatego, że Cię kocham, a trochę dlatego, że jestem Tobie przeznaczona. Nie wiem jak wyglądałoby moje życie bez Ciebie, ale wiem jedno: nie zostawiaj mnie nigdy samej.

Ja po prostu boję się Twoich powrotów.
Na zawsze,
Loretta



RE: adres z dworca ZOO - Ambrosia McKinnon - 04.04.2024

lipiec  1972
A ty którą Flądrą dzisiaj jesteś?

[Obrazek: pxLpgT7.jpeg]



RE: adres z dworca ZOO - Ambrosia McKinnon - 05.04.2024

lipiec  1972

Ja się nie pytam ciebie o twoją opinię na temat tego jak się kot nazywa tylko KTÓRĄ FLĄDRĄ DZISIAJ JESTEŚ?! Nie psuj zabawy kiedy nawet Morpheus mi odpisał.