![]() |
Richard Mulciber - Wersja do druku +- Secrets of London (https://secretsoflondon.pl) +-- Dział: Wademekum (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Spis powszechny (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=28) +---- Dział: Korespondencja (https://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=36) +---- Wątek: Richard Mulciber (/showthread.php?tid=2289) |
Richard Mulciber - Richard Mulciber - 20.11.2023 SigurdSowa jarzębata (Surnia ulula)Kod: [koperta] RE: Richard Mulciber - Stanley Andrew Borgin - 27.12.2023 Londyn, 18 czerwca 1972
Szanowny Panie Richardzie, 19 czerwca brzmi jak idealny plan. Będę oczekiwał w swoim mieszkaniu przy ulicy Horyzontalnej. Adres podany na odwrocie kartki, którą przekazałem w ministerstwie. Z wyrazami szacunku,
Stanley Andrew Borgin RE: Richard Mulciber - Robert Mulciber - 06.01.2024 Londyn, 1 maja 1972
Richardzie, sprawy w Londynie się skomplikowały. Potrzebuje pilnie Twojej pomocy. Na ten moment udaje się na Nokturn, będę próbował spotkać się z Remualdem Carrowem. Możliwe, że w wyniku tego spotkania przyjdzie mi ruszyć dalej - zakładam, iż do miejscowości Saint-Malo. Zostawię Ci odpowiednie instrukcje w Olibanum. Postaraj się do mnie dołączyć. Liczę na Twoje wsparcie. Robert RE: Richard Mulciber - Bard Beedle - 06.03.2024 Londyn 6.07.1972
Panie Richardzie, to niesamowite, że tak szybko udało się Wam przygotować umowę. Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem. Termin 8 lipca po południu będzie idealny. Proszę podać adres, zjawię się o czasie. Camille Delacour List został napisany na przepięknej, jasnej papeterii z różanym motywem. Pachniał damskimi perfumami - nad kartką unosił się delikatny zapach kwiatu pomarańczy, bergamotki i jaśminu. RE: Richard Mulciber - Bard Beedle - 26.05.2024 Oslo, 2.08.1972
Szanowny Panie Mulciber, chciałbym pana poinformować, iż pański syn Leonard niczym szczur zbiegł z Norwegii, oszukując moja córkę i zostawiając ją z niczym. Ukradł dwa tysiące galeonów, które były prezentem na rzekomy ślub, który planowali wziąć jeszcze pod koniec tego roku. Zakładam, że nie w taki sposób wychował pan swojego syna. Oczekuje oficjalnych przeprosin oraz zwrotu pieniędzy, które w tak bezczelny sposób sobie przywłaszczył. Moja córka ma przez niego problemy zdrowotne i nie może do siebie dojść. Mam zamiar również obarczyć pana rachunkami za uzdrowicieli których musiałem wynająć, żeby Aurora nie próbowała skończyć z własnym życiem. Na pewno nie zostawię tej sprawy bez echa! Brynjar Guldbrandsen Richard kojarzy to imię i nazwisko. Brynjar Guldbrandsen, to wpływowy człowiek pracujący w norweskim Departamencie Skarbu. RE: Richard Mulciber - Perseus Black - 29.05.2024 Londyn, 05.07.1972
![]() Więcej informacji tutaj
![]() RE: Richard Mulciber - Lorien Mulciber - 15.07.2024 List dostarczył jak zwykle Paul - wrona Lorien. Miał na szyi wstążkę ze złotym symbolem Ministerstwa Magii, więc cokolwiek było w kopercie miało charakter priorytetowy i nie wymaga odpowiedzi. Zresztą wrona porzuciła list w rękach Richarda i poleciała dalej. Londyn, 5.08
Richardzie, Byłabym zachwycona, gdybyś zechciał mnie odwiedzić dziś (najlepiej jeszcze do południa) w Ministerstwie Magii. Drugie piętro, korytarzem prosto aż miniesz Biuro Aurorów. Pierwsze drzwi po prawej stronie. Powinieneś znaleźć bez problemu. Musimy poważnie porozmawiać o Charlesie i wierz mi, wolisz, aby ta rozmowa nie odbyła się w domu. Lorien RE: Richard Mulciber - Robert Mulciber - 25.07.2024 Londyn 05.08.1972
Wyjechaliśmy z Lorien na urlop. Zajmij się pilnymi sprawami, to co może poczekać - niech czeka do mojego powrotu. Oczekuję, że do tego czasu zdołasz rozwiązać wszystkie problemy ze swoimi synem. Robert
P.S. Zabraliśmy ze sobą Selar RE: Richard Mulciber - Anthony Shafiq - 29.07.2024 —06/08/72—Sigurd powrócił z odpowiedzianą spisana na czerpanym papierze atramentem o głębokim lazurowym kolorycie, mieniącym się lekko srebrzyście.Londyn, 06.08.72
Drogi Richardzie, dziękuję Ci bardzo za Twój list i pamięć. Cieszę się również, że w końcu pojawiła się okazja, abym miał szansę spłacić swój dług i mieć z Tobą czystą kartę. Niestety z powodu cięć w budżecie, do końca roku nie będę mógł otworzyć kolejnego stanowiska stażowego w Organie Międzynarodowych Standardów Handlu Magicznego, który prowadzę, wręcz przeciwnie, pogłębiający się konflikt toczący kraj doprowadzi najprawdopodobniej do cięć, które są nieuniknione dla zapewnienia funkcjonalności naszej magicznej społeczności w tym trudnym czasie. Bardzo ubolewam, zwłaszcza w kontekście Charlesa, którego wzrost miałem okazję i szczęście obserwować przez te lata. Mam jednak pewien pomysł, do którego nie potrzebne będą tłumaczenia świadectw Twojego syna. Moja serdeczna przyjaciółka została w ostatnim czasie mocno nadszarpnięta przez nasz wspólny projekt i ostatnio zwierzała mi się, że potrzebowałaby kogoś do pomocy w swojej prywatnej praktyce. Dam jej znać i dowiem się, czy jest to nadal aktualne i przekażę informację. Wróciliście do kraju w bardzo złym czasie, ale o tym zapewne nie muszę Ci pisać. Wierzę, że Twoja i Twoich synów siła i wytrwałość, które pozwoliły Wam przetrwać w Norwegii, pozwolą Wam i teraz się odnaleźć. Anthony Shafiq
Następnego dnia o poranku Richard dostał potwierdzenie, że oferta jest aktualna. Wraz z adresem i godziną, Anthony dołączył życzenia Charlesowi wszelkiej pomyślności podczas rozmowy rekrutacyjnej.
RE: Richard Mulciber - Stanley Andrew Borgin - 30.07.2024 Głębina, 5 sierpnia 1972
Robert jest bezpieczny i nic mu nie grozi. Pisał, abym Tobie nie przekazywał informacji o adresie. Zgodnie z prośbą tego nie zrobię ale informuję, że posiadam wiedzę o tym gdzie on aktualnie przebywa. Powtarzam - W RAZIE CZEGO wiem. Nie muszę chyba podkreślać, że przekazuje te wiadomość w słusznej wierzę i liczę na to, że nie wyjdzie ona po za nasze grono. Robert mógłby być co najmniej niezadowolony, że ktoś mógł o tym usłyszeć. Ktoś inny, niż ja. Stanley List spłonął po przeczytaniu. |