18.05.2025, 23:46 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.05.2025, 23:49 przez Alexander Mulciber.)
9 IX 1972 r.
Mistrzu,
Miałem być Twoimi oczami tej nocy.
Daleko sięgał tej nocy mój wzrok, najdalej jednak sięgnął wtedy, gdy oczy zasnuł mi dym profecji. Pozwól mi pokazać Ci to, co widziałem. Przepowiednia, którą wciąż czuję pod powiekami, jak popiół. Pozostaję gotowym na rozkazy.
Serpens
[kilka godzin po wypowiedzeniu tej przepowiedni]
Kiedy tańczę, niebo tańczy razem ze mną
Kiedy gwiżdżę, gwiżdże ze mną wiatr
Kiedy milknę, milczy świat
Kiedy gwiżdżę, gwiżdże ze mną wiatr
Kiedy milknę, milczy świat