• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Scena główna Ulica Śmiertelnego Nokturnu v
1 2 3 Dalej »
lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest

lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest
Crow
If you catch me trying to find my way into your heart, scratch me out, baby. As fast as you can. My pretty mouth will frame the phrases that will disprove your faith in man.
Wyzywająco ubrany mugolak, od razu sprawiający wrażenie ekscentrycznego (w wyraźnie prowokatywny sposób) lub wywodzącego się z nizin społecznych. Ma 176 centymetrów wzrostu. Ciemnobrązowe oczy. Włosy czarne, kręcone - w gorsze dni chodzi roztrzepany i skołtuniony, w lepsze, po zastosowaniu Ulizanny na mokre strąki, wygląda tak bajecznie, że masz ochotę zatopić palce w puszystych loczkach. Ma przebite uszy i wiele tatuaży. Najbardziej charakterystyczne z nich znajdują się na plecach (wielkie, anielskie skrzydła) i kroczu (długi, chiński smok oplatający jego przyrodzenie i uda). Do tego ma wiele blizn od ran kłutych i zaklęć, a także samookaleczeń. Sporo z nich to ślady po przypalaniu papierosami. Ze względu na daltonizm monochromatyczny ubiera się wyłącznie na czarno. Przy pasku nosi sznurki, łańcuchy, noże, czasami kombinerki i inne narzędzia, których używa do pracy. Jest człowiekiem bardzo wysportowanym, jego ciało jest wyrzeźbione, ale nigdy nie skupiał się na budowaniu masy i siły mięśniowej. Ma 32 lata, ale uzależnienie od substancji odurzających i alkoholu sprawia, że jest wizualnie o kilka lat starszy.

The Edge
#1
05.01.2025, 14:15  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.01.2025, 14:18 przez The Edge.)  
22 sierpnia 1972, mieszkanie Leviego McKinnona

...ale i sercu Crowa.

Jego cholerne serce płonęło tak jak ten martwy koń, którego później uwędzili dymem, dogaszając pogorzelisko. Kurwa mać, kiedy tam był, na miejscu - tam, gdzie ten pożar i niebezpieczeństwo - jakimś cudem zachowywał się normalnie, ale kiedy tylko znalazł się w tej ciasnej klicie i oparł łokciem o płytę nagrobną, którą Levi wykorzystywał do krojenia na niej tych swoich wyszukanych serów, odetchnął głęboko i ledwo powstrzymał płynące łzy. To od dymu, tak? Na pewno od dymu.

McKinnon spał, a złodziej buszujący po jego mieszkaniu zrobił duży krok nad deską podłogową, pod którą znajdowała się pułapka i otworzył szafkę kuchenną ze szklankami, żeby nalać sobie wody. Wypił ją duszkiem, odstawił pustą szklankę do zlewu i korzystając z okazji, przemył brudną twarz. Co to był za pojebany dzień. A jaki pojebany tydzień. I miesiąc. Lato. Rok. Dekada. Co to było za pojebane życie.

Znów zrobił duży krok nad deską podłogową, pod którą znajdowała się pułapka i wszedł do jeszcze większej ciasnoty, znanej jako sypialnia. Kucharz był, odkąd tylko Crow sięgał pamięcią, człowiekiem absolutnie prześlicznym, ale miał wrażenie, że dojrzałe rysy mu służyły. Stracili dobre trzy lata rozmów, tak? Wpatrywał się w tę ślicznotkę kilka długich sekund. Obserwował, jak przetacza się z boku na bok i napina przy tym mięśnie, po czym nabrał powietrza w płuca i jednym, szybkim ruchem zszarpał z niego całą kołdrę, cisnął nią w kąt łóżka. Następnie naparł na niego rękoma, chwytając za ramiona i potrząsając na boki bezwładnym ciałem.

- Lewy, wstawaj. Lewus. Potrzebuję pomocy - bo przecież mówienie do kogoś, kogo wyciągasz właśnie z objęć morfeusza (hehe) to była zawsze zajebista taktyka. - Lewy, ja wiem, że jest piąta rano, ale musisz ugotować mi sałatkę. - Nie zaakcentował tych słów dziwnie. On naprawdę użył, jak skończony idiota sformułowania ugotować sałatkę, niby kompletnie bezrefleksyjnie, zupełnie jakby nie znał znaczenia tego słowa, a przecież musiał je kurwa znać. - To ja, Crow - dodał jeszcze, trochę jakby McKinnon nie widział go od powrotu, ale nie była to prawda. Od lipca już kilka razy pojawił się w Rejwachu i przepraszał wszystkich za nieobecność, a minutę później zmieniał temat na taki, który pozwalał mu na odkopanie poszukiwanych informacji. Na początku sprawiał wrażenie, jakby nie obchodził go upływ czasu w barze, ale jak się go już znało dłużej, to było oczywiste, że obchodziło go to bardziej niż kogokolwiek innego. Było mu niestety wstyd porzucenia wszystkich znajomych... więc nie pytał. Czekał na moment, w którym uzna, że chociaż częściowo odzyskał ich zaufanie. A może to dobrze, że się przedstawił? Całe życie chodził łysy albo z wygolonymi bokami, a teraz nagle pielęgnował te swoje anielskie loczki. Pewnie ciężko byłoby go na pierwszy rzut oka poznać, gdyby się nie ubierał jak mugolska prostytutka i nie jebało od niego niemożebnie spalenizną.


Oh darling, it's so sweet
you think you know how crazy I am.

My mind is a hall of mirrors.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
Podsumowanie aktywności: The Edge (2053), Lewis McKinnon (1582)




Wiadomości w tym wątku
lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez The Edge - 05.01.2025, 14:15
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez Lewis McKinnon - 12.01.2025, 15:10
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez The Edge - 14.01.2025, 00:34
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez Lewis McKinnon - 19.01.2025, 22:21
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez The Edge - 25.01.2025, 19:01
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez Lewis McKinnon - 31.01.2025, 21:39
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez The Edge - 02.02.2025, 01:40
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez Lewis McKinnon - 19.02.2025, 21:32
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez The Edge - 21.02.2025, 19:08
RE: lato 1972, 22 sierpnia // pożar nie tylko w New Forest - przez Lewis McKinnon - 25.03.2025, 12:29

  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa