10.05.2025, 22:44 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.05.2025, 21:46 przez Jahnavi Pandit.)
Jahnavi Priya Pandit
Urodzenie: 24.06.1941r. | numerologiczna 9 | rak
Stan cywilny: panna
Nazwisko panieńskie: Pandit
Krew: półkrwi
Zamieszkanie: chatka w Little Hangleton
Pochodzenie: Urodziła się “jak przystało na dziecko Shackleboltów” gdzieś na Oceanie Indyjskim. Jej ojciec - Merrick Shacklebolt był żeglarzem zajmującym się badaniami nad morskimi istotami tamtego regionu, a matka Tarini Pandit - indyjską astrolożką i kartografem, z którą przez lata współpracował. Jako że jej rodzice małżeństwem nigdy nie byli, córka odziedziczyła nazwisko po Tarini.
Stan cywilny: panna
Nazwisko panieńskie: Pandit
Krew: półkrwi
Zamieszkanie: chatka w Little Hangleton
Pochodzenie: Urodziła się “jak przystało na dziecko Shackleboltów” gdzieś na Oceanie Indyjskim. Jej ojciec - Merrick Shacklebolt był żeglarzem zajmującym się badaniami nad morskimi istotami tamtego regionu, a matka Tarini Pandit - indyjską astrolożką i kartografem, z którą przez lata współpracował. Jako że jej rodzice małżeństwem nigdy nie byli, córka odziedziczyła nazwisko po Tarini.
Kształtowanie: ◉◉○○○
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ◉◉○○○
Zauroczenie: ○○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉○○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ◉◉◉○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉◉◉○
Wiedza o świecie: ◉◉○○○
Rozproszenie: ◉◉○○○
Transmutacja: ◉◉○○○
Zauroczenie: ○○○○○
Nekromancja: ○○○○○
Translokacja: ◉◉○○○
Percepcja: ◉◉◉○○
Aktywność fizyczna: ◉◉○○○
Charyzma: ◉○○○○
Rzemiosło: ◉◉◉○○
Wiedza przyrodnicza: ◉◉◉◉○
Wiedza o świecie: ◉◉○○○
Poziom spaczenia: I
Różdżka: 11 cali, krzew róży, sproszkowane łuski żmijoptaka
Zwierzę totemiczne: czerwona panda
Aura: jasnoróżowa z dużą domieszką fioletu.
O zdolnościach:
Rodzice od zawsze starali się zapewnić jej jak najlepszą edukację - choć Jahnavi nie uczęszczała do szkoły, na statku ojca zawsze znalazł się ktoś chętny do nauki zaklęć z zakresu magii surowej czy transmutacji. Podobnie było z rozpraszaniem, czy nawet teleportacją i translokacją różnych przedmiotów. W żadnej z dziedzin nie osiągnęła mistrzostwa, ale starała się złapać podstawy. Predyspozycje miała za to do wszystkiego co związane z przyrodą - astronomii, zielarstwa; z dużą łatwością przyszła jej nauka warzenia eliksirów. Jej wiedza o świecie jest dość ograniczona - nie wie za wiele o prawie brytyjskim i sytuacji w jakiej znajduje się Anglia, ale wie jak żyć wśród mugoli. Ma ogromne braki w urokach i nekromancji - manipulowanie siłami witalnymi czy wpływanie na umysły innych ją przeraża, nigdy nie chciała się tego uczyć. W dodatku nigdy nie była wyjątkowo charyzmatyczną osobą. Nie jest przesadnie silna; jest natomiast całkiem zwinna i szybka. Jak każdy Shacklebolt - bardzo dobrze pływa.
Niewidzialna (0): Nawet w tak niewielkiej okolicy jaką jest Little i Great Hangleton rozpoznaje ją zaledwie garstka sąsiadów i klientów. Stara się raczej żyć na uboczu, nie wadząc nikomu.
Wystarczy kropla (0): Jak wyraźna większość Shackleboltów potrafi oddychać pod wodą.
Język - angielski (I): Urodziła się i spędziła pierwsze lata życia na statkach, przybijając raz po raz do portów w Indiach. Hindi jest jej pierwszym językiem, ale ojciec zadbał, aby posługiwała się też względnie poprawną angielszczyzną; bardzo dobrze czyta po angielsku, rozumie dużo, ale gorzej u niej z mówieniem - przez chorobę nigdy nie miała okazji nauczyć się wymowy wielu słów.
Astronomia (I): Pod opieką matki poznawała tajniki gwiazd i innych ciał niebieskich, tak ważnych dla żeglarzy. Uczyła się metodycznego kreślenia map nieba. Dziś łączy swoją wiedzę z praktyką wróżbiarską.
Tworzenie świec i kadzideł (I): Zajęła się tym, gdy wraz z ojcem zamieszkała w Little Hangleton. Nie jest to żaden wielki biznes, bo ileż może zarobić z samodzielnego wytwórstwa prostych woskowych świec i kadzideł? Sprzedaje czasem swoje wyroby na targu w Great Hangleton.
ONMS (I): Otacza się zwierzętami, dba o nie i opiekuje się każdą istotą jaka zawita do jej domu. Chcąc im pomagać najlepiej jak potrafi - nauczyła się podstaw ONMS.
Zielarstwo (I): W jej przydomowym ogródku można znaleźć przeróżne zioła i kwiaty. Hodowli uczyła się ze starych książek, pożyczonych od miejscowych zielarek i typowej ludowej wiedzy starszych gospodyń.
Muzyka (I): Ze względu na chorobę śpiewać potrafi tylko pod wodą. Opanowała jednak grę na dwóch instrumentach - pierwszym jest indyjski flet bansuri, który wystrugał jej ojciec, a drugim… okaryna, którą parę lat temu dostała od jakiegoś mugolskiego chłopca.
Tworzenie maści i eliksirów (II): Miała do tego po prostu dryg. Nauka eliksirów była jej ulubionym zajęciem w młodości, bardzo zresztą przydatnym na statku pełnym magicznych, często trujących istot i nieszczególnie ostrożnych marinobiologów.
Wróżbiarstwo (III): Zainteresowanie sztuką wróżbiarstwa pojawiło się w życiu Jahnavi bardzo wcześnie. Pewnego dnia na statku ojca pojawił się ranny wróżbita. Panna Pandit spędziła z nim ten cały, uciążliwie długi okres rekonwalescencji, opiekując się jak tylko potrafiła, a w zamian - czarodziej wprowadził ją w tajniki tarota oraz wróżenia z kryształowej kuli (choć do tej drugiej metody nie czuje szczególnego przywiązania). Przez lata zgłębiała różne techniki dywinacyjne – dziś znana jest z wyjątkowej biegłości w osseomancji, choć nie obce jest jej również wróżenie z luster czy dymu kadzideł.
Sierota (I): Matkę odebrał jej przerażający sztorm w Zatoce Bengalskiej, latem 1957 roku. Ich statek zatonął, a z katastrofy uratowali się jedynie ci, w których żyłach płynęła krew Shackleboltów. Wtedy przenieśli się w głąb Anglii, do małej mieściny daleko od morza. Jej ojciec nigdy nie pogodził się ze śmiercią ukochanej - pod koniec 1970 popełnił samobójstwo w Lesie Wisielców.
Wegetarianizm (I): Wychowano ją w wierze, że każde życie jest święte. Nawet to najmniejsze. Nie przełknie mięsa, choćby miała głodować.
Uczulenie (I): Poważnie uczulona na jad bahanki.
Uparciuch (I): Jak się na coś uprze - nie ma przebacz. Nawet jeśli nie do końca ma rację. Kiedy zorientuje się, że owej racji nie ma w ogóle, dużo ciężej jej się przyznać do błędu niż zrobić smutną minę i dramatycznie odejść w stronę jeziora, by zniknąć pod jego wodą na dłuższy czas.
Choroba genetyczna - syreni śpiew (I): Była milczącym niemowlęciem. Czasami zdarzało jej się otwierać usta, ale “jak rybka wyjęta z wody” nie wydawała z siebie dźwięku. Odpowiedź na dziwne zachowanie dziecka przyszła dość szybko - gdy zaczęła śpiewnie gaworzyć wsadzona aż po czubek głowy do wody. Magomedycy stwierdzili u niej tą rzadką przypadłość genetyczną.
Brak dokumentów (II): Nigdy nie uczęszczała do żadnej magicznej szkoły, nie przystąpiła do kursów i nie zdała żadnego egzaminu państwowego. Nawet do końca nie jest świadoma, że są do czegoś jej potrzebne (jak np. do legalnej teleportacji)
Skrajny pacyfizm (II): Głęboko wierzy, że póki nikogo nie skrzywdzi - póty nikt nie skrzywdzi jej. Nie potrafi zabić nawet głupiego komara, a co dopiero skrzywdzić człowieka! Nawet w sytuacji śmiertelnego zagrożenia, nie zdobędzie się na użycie przemocy.
Biedak (II): Od śmierci ojca jej jedynym źródłem utrzymania są ręcznie robione świeczki, kadzidełka i od czasu do czasu maści i eliksiry. Na dłuższą metę z tego nie da się wyżyć (zwłaszcza, że często nie ma serca nawet za to brać pieniędzy od innych), ale Jahnavi nie ma zbyt wielkiego wyboru.
Różdżka: 11 cali, krzew róży, sproszkowane łuski żmijoptaka
Zwierzę totemiczne: czerwona panda
Aura: jasnoróżowa z dużą domieszką fioletu.
O zdolnościach:
Rodzice od zawsze starali się zapewnić jej jak najlepszą edukację - choć Jahnavi nie uczęszczała do szkoły, na statku ojca zawsze znalazł się ktoś chętny do nauki zaklęć z zakresu magii surowej czy transmutacji. Podobnie było z rozpraszaniem, czy nawet teleportacją i translokacją różnych przedmiotów. W żadnej z dziedzin nie osiągnęła mistrzostwa, ale starała się złapać podstawy. Predyspozycje miała za to do wszystkiego co związane z przyrodą - astronomii, zielarstwa; z dużą łatwością przyszła jej nauka warzenia eliksirów. Jej wiedza o świecie jest dość ograniczona - nie wie za wiele o prawie brytyjskim i sytuacji w jakiej znajduje się Anglia, ale wie jak żyć wśród mugoli. Ma ogromne braki w urokach i nekromancji - manipulowanie siłami witalnymi czy wpływanie na umysły innych ją przeraża, nigdy nie chciała się tego uczyć. W dodatku nigdy nie była wyjątkowo charyzmatyczną osobą. Nie jest przesadnie silna; jest natomiast całkiem zwinna i szybka. Jak każdy Shacklebolt - bardzo dobrze pływa.
Niewidzialna (0): Nawet w tak niewielkiej okolicy jaką jest Little i Great Hangleton rozpoznaje ją zaledwie garstka sąsiadów i klientów. Stara się raczej żyć na uboczu, nie wadząc nikomu.
Wystarczy kropla (0): Jak wyraźna większość Shackleboltów potrafi oddychać pod wodą.
Język - angielski (I): Urodziła się i spędziła pierwsze lata życia na statkach, przybijając raz po raz do portów w Indiach. Hindi jest jej pierwszym językiem, ale ojciec zadbał, aby posługiwała się też względnie poprawną angielszczyzną; bardzo dobrze czyta po angielsku, rozumie dużo, ale gorzej u niej z mówieniem - przez chorobę nigdy nie miała okazji nauczyć się wymowy wielu słów.
Astronomia (I): Pod opieką matki poznawała tajniki gwiazd i innych ciał niebieskich, tak ważnych dla żeglarzy. Uczyła się metodycznego kreślenia map nieba. Dziś łączy swoją wiedzę z praktyką wróżbiarską.
Tworzenie świec i kadzideł (I): Zajęła się tym, gdy wraz z ojcem zamieszkała w Little Hangleton. Nie jest to żaden wielki biznes, bo ileż może zarobić z samodzielnego wytwórstwa prostych woskowych świec i kadzideł? Sprzedaje czasem swoje wyroby na targu w Great Hangleton.
ONMS (I): Otacza się zwierzętami, dba o nie i opiekuje się każdą istotą jaka zawita do jej domu. Chcąc im pomagać najlepiej jak potrafi - nauczyła się podstaw ONMS.
Zielarstwo (I): W jej przydomowym ogródku można znaleźć przeróżne zioła i kwiaty. Hodowli uczyła się ze starych książek, pożyczonych od miejscowych zielarek i typowej ludowej wiedzy starszych gospodyń.
Muzyka (I): Ze względu na chorobę śpiewać potrafi tylko pod wodą. Opanowała jednak grę na dwóch instrumentach - pierwszym jest indyjski flet bansuri, który wystrugał jej ojciec, a drugim… okaryna, którą parę lat temu dostała od jakiegoś mugolskiego chłopca.
Tworzenie maści i eliksirów (II): Miała do tego po prostu dryg. Nauka eliksirów była jej ulubionym zajęciem w młodości, bardzo zresztą przydatnym na statku pełnym magicznych, często trujących istot i nieszczególnie ostrożnych marinobiologów.
Wróżbiarstwo (III): Zainteresowanie sztuką wróżbiarstwa pojawiło się w życiu Jahnavi bardzo wcześnie. Pewnego dnia na statku ojca pojawił się ranny wróżbita. Panna Pandit spędziła z nim ten cały, uciążliwie długi okres rekonwalescencji, opiekując się jak tylko potrafiła, a w zamian - czarodziej wprowadził ją w tajniki tarota oraz wróżenia z kryształowej kuli (choć do tej drugiej metody nie czuje szczególnego przywiązania). Przez lata zgłębiała różne techniki dywinacyjne – dziś znana jest z wyjątkowej biegłości w osseomancji, choć nie obce jest jej również wróżenie z luster czy dymu kadzideł.
Sierota (I): Matkę odebrał jej przerażający sztorm w Zatoce Bengalskiej, latem 1957 roku. Ich statek zatonął, a z katastrofy uratowali się jedynie ci, w których żyłach płynęła krew Shackleboltów. Wtedy przenieśli się w głąb Anglii, do małej mieściny daleko od morza. Jej ojciec nigdy nie pogodził się ze śmiercią ukochanej - pod koniec 1970 popełnił samobójstwo w Lesie Wisielców.
Wegetarianizm (I): Wychowano ją w wierze, że każde życie jest święte. Nawet to najmniejsze. Nie przełknie mięsa, choćby miała głodować.
Uczulenie (I): Poważnie uczulona na jad bahanki.
Uparciuch (I): Jak się na coś uprze - nie ma przebacz. Nawet jeśli nie do końca ma rację. Kiedy zorientuje się, że owej racji nie ma w ogóle, dużo ciężej jej się przyznać do błędu niż zrobić smutną minę i dramatycznie odejść w stronę jeziora, by zniknąć pod jego wodą na dłuższy czas.
Choroba genetyczna - syreni śpiew (I): Była milczącym niemowlęciem. Czasami zdarzało jej się otwierać usta, ale “jak rybka wyjęta z wody” nie wydawała z siebie dźwięku. Odpowiedź na dziwne zachowanie dziecka przyszła dość szybko - gdy zaczęła śpiewnie gaworzyć wsadzona aż po czubek głowy do wody. Magomedycy stwierdzili u niej tą rzadką przypadłość genetyczną.
Brak dokumentów (II): Nigdy nie uczęszczała do żadnej magicznej szkoły, nie przystąpiła do kursów i nie zdała żadnego egzaminu państwowego. Nawet do końca nie jest świadoma, że są do czegoś jej potrzebne (jak np. do legalnej teleportacji)
Skrajny pacyfizm (II): Głęboko wierzy, że póki nikogo nie skrzywdzi - póty nikt nie skrzywdzi jej. Nie potrafi zabić nawet głupiego komara, a co dopiero skrzywdzić człowieka! Nawet w sytuacji śmiertelnego zagrożenia, nie zdobędzie się na użycie przemocy.
Biedak (II): Od śmierci ojca jej jedynym źródłem utrzymania są ręcznie robione świeczki, kadzidełka i od czasu do czasu maści i eliksiry. Na dłuższą metę z tego nie da się wyżyć (zwłaszcza, że często nie ma serca nawet za to brać pieniędzy od innych), ale Jahnavi nie ma zbyt wielkiego wyboru.
Edukacja:
Jej edukacja ograniczała się do tej ofiarowanej przez rodziców i przewijających się w jej życiu różnych prywatnych nauczycieli. Wiele nauczyła się też od marynarzy, których spotkała na swojej drodze, jeszcze trochę od starych bab ze wsi.
Doświadczenie:
Nigdy nie pracowała w żadnym konkretnym miejscu. Po przeprowadzce do Little Hangleton zajmowała się ojcem, domem i ogródkiem.
Aktualne miejsce pracy:
Niezarejestrowana Jednoosobowa Działalność Gospodarcza - to znaczy sprzedaje swoje wyroby (głównie świece, maści, jakieś domowe winko czy miody) na miejscowym targu.
Cechy szczególne:
brak
Rozpoznawalność: III
Jest kojarzona przez część mieszkańców Little Hangleton i stałych klientów na targu w Great Hangleton. Czasem, ktoś wpadnie do niej do chatki po maść albo wróżbę. Ale z racji swojej choroby raczej nie należy do zbyt rozpoznawalnych osób w okolicy
Jej edukacja ograniczała się do tej ofiarowanej przez rodziców i przewijających się w jej życiu różnych prywatnych nauczycieli. Wiele nauczyła się też od marynarzy, których spotkała na swojej drodze, jeszcze trochę od starych bab ze wsi.
Doświadczenie:
Nigdy nie pracowała w żadnym konkretnym miejscu. Po przeprowadzce do Little Hangleton zajmowała się ojcem, domem i ogródkiem.
Aktualne miejsce pracy:
Niezarejestrowana Jednoosobowa Działalność Gospodarcza - to znaczy sprzedaje swoje wyroby (głównie świece, maści, jakieś domowe winko czy miody) na miejscowym targu.
Cechy szczególne:
brak
Rozpoznawalność: III
Jest kojarzona przez część mieszkańców Little Hangleton i stałych klientów na targu w Great Hangleton. Czasem, ktoś wpadnie do niej do chatki po maść albo wróżbę. Ale z racji swojej choroby raczej nie należy do zbyt rozpoznawalnych osób w okolicy
Wskazówki dla Mistrza Gry
Bardzo ładnie proszę być dla mojej dziewczynki miłym, bo inaczej będzie płakać, a ja nie umiem opisywać płaczu.
Postać nie jest stworzona pod wielki udział w istniejącym konflikcie, raczej nie nadaje się do żadnej ze stron, więc bardzo proszę o wzięcie tego pod uwagę.
Chatka na skraju lasu
![[Obrazek: obraz.png]](https://i.ibb.co/Mydjzcdc/obraz.png)
Do chatki przynależy ogródek pełen ziół i niewielka połać lasu wraz głębokim stawem, ale brak tu jakichkolwiek płotów czy magicznych zabezpieczeń, żeby to egzekwować..
W samej chatce poza panną Pandit mieszka całkiem spory zwierzyniec - pszczoły w prowizorycznej pasiece, trójosobowa rodzina udomowionych gościszów na poddaszu. bezpańskie koty, które znajdują u niej schronienie, szalenie bezczelne gęsi i on - Kapitan Nemo. Wielki, stary nowofundlandczyk, który strzeże domu. Co prawda Nemo przypomina bardziej czarnego niedźwiadka niż psa, ale dla przyjaciół Jahnavi jedynym poważnym zagrożeniem są gluty i prawie 100 kilogramów czystej miłości.
Umiejscowienie: Little Hangleton, Anglia
Poziom: 0
Zabezpieczenia: Piesek
Ulepszenia: -
Cechy: -
Poziom: 0
Zabezpieczenia: Piesek
Ulepszenia: -
Cechy: -