![]() |
Skalpel - sowa Camerona - Wersja do druku +- Secrets of London (http://secretsoflondon.pl) +-- Dział: Wademekum (http://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Spis powszechny (http://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=28) +---- Dział: Korespondencja (http://secretsoflondon.pl/forumdisplay.php?fid=36) +---- Wątek: Skalpel - sowa Camerona (/showthread.php?tid=449) |
Skalpel - sowa Camerona - Cameron Lupin - 07.11.2022 skalpel- sowa cameronaKod: [Poszukiwania][h1]—XX/YY/ZZ—[/h1] RE: Skalpel - sowa Camerona - Heather Wood - 07.11.2022 Londyn, dwa dni po balu
Cami, Dzięki za wspaniałą zabawę! Oby więcej takich! Heath Sowa dotarła do Munga, a z listem Cameron otrzymał wielki bukiet różnych, polnych kwiatów RE: Skalpel - sowa Camerona - Julien Fitzpatrick - 07.11.2022 Londyn, 1 Marca '72 rok Cammie! Serce ty moje, przyszły medyku, przyszłości tego narodu etc. etc. Wiesz o co mi chodzi. Nie mogę pozwolić, abyś na zmianach chodził głodny, a w twoim wieku, młokosie, to łatwo o nieodpowiedzialne decyzje i zapominanie o tym, aby napchać się sałatką i dużą ilością mięsa. Bo przecież to ostatnie jest twoim ulubionym. Mylę się?? No raczej się nie mylę, nieczęsto się mylę (ale jak już to bardzo mocno). Mam nadzieję, że sowa nie zjadła niczego po drodze, użyj alohomory do otworzenia pudełka, wolałem to jakkolwiek zabezpieczyć. Jeżeli w ogóle cały ten pakunek dotarł. Jeżeli ktoś inny niż ty przeczyta ten list i postanowi zjeść twój lunch to niechaj spadnie na niego złość sowy w postaci narobienia mu na ramie albo czubek nosa. Smacznego,
Twoje słońce najdroższe najwspanialsze xoxo
tzn Charlie, jakbyś jeszcze się nie zorientował RE: Skalpel - sowa Camerona - Julien Fitzpatrick - 19.01.2023 Słowa zaczęły się pojawiać na pergaminie dopiero po tym jak Cameron go dotknął. List uległ samospaleniu po tym, jak został przeczytany. Słowa na pergaminie napisane są szybko, troche niezgrabnie, jest pare skreśleń.
Londyn 20 Marca 1972
Cami,Czytaj szypko, a nie wolno, bo list spłonie. Dopiero, co napisałem do Heather. SoryWybacz, że nie odzywałem się dłuższy czas - miałem ku temu powód. Christi wraz z Fineasem moim bratem nie żyją, zabił ich śmierciożerca, ja się ukrywam. Musiałem zostawić wszystko, zmienić twarz, teraz używam imienia Julien, bo inaczej też mógłbym podzielić taki los. Ah, no Jak sie domyślasz to powód, dla którego nie pojawiliśmy się na balu. Jeżeli wysyłałeś do mnie jakieś listy, to nie przestawaj wysyłać, im dłużej sprawiacie z Heather wrażenie, że nie wiecie co się dzieje lub o moim zaginięciu, tym lepiej, nie chce żeby wam też sie coś stało. Nie wiem co jeszcze miałbym tu dopisać, dbaj o siebie, jedz dużo???? Ogólnie trzeba się spotkać, nie chce tu pisać więcej, żeby ci ten list nie kurna nie spłonął, zanim zdążysz go przeczytać. Nie chce też być jakiś super wywlekły emocjonalny, czy coś - na to przyjdzie czas, ale nie na papierze. Idę jutro na Ostare żeby zobaczyć się z Heather, chociaż na chwile. Tam możemy zaplanować kolejne spotkanie, daj znać czy też będziesz. Odpowiedź wsadź Brendonowi w dziub, jak nie będzie chciał lecieć to musisz mu dać kawałek jedzenia, najlepiej bułki. Nie dawaj mu mięsa pliska, jeszcze zacznie mi dziobać ręce. Pozdruwki od mruwki,
Charles Jules xo
PS. NIE OBWIMIAJ OBWINIAJ SIE ANI NIE ZAMARTWIAJ MORDO. RE: Skalpel - sowa Camerona - Julien Fitzpatrick - 20.01.2023 Słowa zaczęły się pojawiać na pergaminie dopiero po tym jak Cameron go dotknął. List uległ samospaleniu po tym, jak został przeczytany. Pergamin to druga strona ulotki o jakichś najnowszych modelach mioteł.
Uwaga - ten list też spłonie, sory memory. Dzięki. W sensie, serio dziękuje, ale nie wysyłaj kebaba żeby się marnował. Jeszcze jakiś skurwibąk wyznawca Czarnego Dzbana, co tam czycha sobie go zje, nie fundujmy mu jedzenia. Mam jedzenie, leki też. Tego pierwszego nawet więcej niż mógłbym sobie życzyć, bardzo dobrze trafiłem, więc tym akurat się nie martw - o nie martwienie się na temat całej reszty nie mogę cię prosić, bo sam średnio sypiam przez tę sytuację. Chciałem wam jak najszybciej dać znać, po tym jak się gdzieś zabunkrowałem, ale lepiej było trochę odczekać. Poza tym, domyślam się, że wcześniej też nie bylibyście w stanie przeczytać samospalających się listów tak szybko, wszyscy dobrze wiemy, że kac to okropna dolegliwość, a słyszałem, że na balu nie próżnowaliście. Przynajmniej tyle, że dobrze się bawiliście - szkoda, że beze mnie i td i tp. Nie umiem pisać o takich rzeczach, w ogóle trudno mi się mówi o tym. Tak jak zawsze miałem łatwość w 'lamentowaniu nad swoim losem' jak to mawiała Christie, tak ostatnio jest wręcz na odwrót. Może, dlatego że stało się tak dużo, więc mój mały mózg jeszcze tego nie przeprocesowal. Dobra, już się nie rozpisuje, w każdym razie - dzięki, że jesteś. Do zobaczenia jutro!
Charles Jules xo RE: Skalpel - sowa Camerona - Perseus Black - 21.02.2023 ![]() RE: Skalpel - sowa Camerona - Sarah Macmillan - 26.03.2023 RE: Skalpel - sowa Camerona - Sarah Macmillan - 15.07.2023 Cameronie,
widziałam Cię przedwczoraj wspinającego się na majowy pal dla jakiejś dziewczyny, chociaż... wciąż nie do końca w to wszystko wierzę. Nie obraź się, poza tym wiesz przecież, że piszę to, bo oboje jesteśmy tchórzami - JAKIM CUDEM DAŁEŚ RADĘ WEJŚĆ TAK WYSOKO? Napisz mi, proszę, czy u Ciebie i Twojej wybranki wszystko dobrze? Sarah RE: Skalpel - sowa Camerona - Sarah Macmillan - 17.07.2023 Cameronie,
aż mi serce zadrżało, jak to przepięknie brzmi! Ta dziewczyna musi być, ah...! [W tym miejscu znajduje się jakiś zamazany tekst.] Ta dziewczyna na pewno jest wspaniałą osobą, bo mówią o tym twoje czyny i słowa. Gdybyś chciał nazbierać jej kwiatów do szpitala, to znam piękne miejsce całkiem blisko Londynu. A co do mnie... Zależy, o co pytasz. Bo czuję się dobrze, ojciec mnie stamtąd zabrał, zanim zaczęło dziać się źle, ale od sabatu duszę mam jakąś rozdartą, aż ciężko mi to opisać. Nie ukrywam, że zazdroszczę Ci tej miłości. Sarah RE: Skalpel - sowa Camerona - Heather Wood - 03.08.2023 Londyn, 05.05.1972
Kamiś, Nudzi mi się bardzo. Przyjdziesz mnie odwiedzić? Czy możemy razem zwiać na chwilę gdziekolwiek? Pod Twoją opieką to chyba legalne? Ruda |