26.01.2023, 13:18 ✶
Sowa
![[Obrazek: Waldohreule_in_freier_Wildbahn.jpg]](https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/97/Waldohreule_in_freier_Wildbahn.jpg)
Zwykła taka ot sowa, bo Gio ma za dużo na głowie, żeby przykładać wagę do ptaka pocztowego.
175cm. Przeciętna budowa ciała. Brązowe włosy. Piwne oczy. Zarost.
26.01.2023, 13:18 ✶
Sowa![]() Zwykła taka ot sowa, bo Gio ma za dużo na głowie, żeby przykładać wagę do ptaka pocztowego. Ciemny kolor włosów. Miodowe tęczówki przyćmione są czarną zasłoną, sygnalizującą dla wprawionego obserwatora genetyczną chorobę — harpie skrzydło. Pachnie mentolowymi papierosami i żywicą. Ma twardy, żołnierski krok, smukłą sylwetkę skrywa pod luźnymi ubraniami. Roztacza dookoła siebie chaos zamknięty w zmarszczonych z dezaprobatą brwiach i 170 centymetrach wzrostu.
26.01.2023, 13:26 ✶
londyn 27.04.72
giovanni, z.f potrzebuje twojej pomocy. wierna sojuszniczka naszej organizacji i doświadczona badaczka arabella bulstrode znajduje się w krytycznym stanie, pod niezwykle silną klątwą. powierzono mi zadanie organizacji wyprawy po antidotum, do niewielkiej wioski czyściduch w szkocji. dane mi było usłyszeć o twoich umiejętnościach i talencie, toteż wzywam cię do uczestnictwa w tej wyprawie. dla dobra naszej organizacji, arabelli, ale też wszystkich czarodziejów, których zobowiązaliśmy się ochraniać. detale miejsca spotkania znajdziesz na odwrocie tego listu. Pozostań czujny,
i.moody List ulega samozniszczeniu po przeczytaniu. give me a bitter glory. Mierząca trochę poniżej 160 cm, o okrągłej buzi i dużych, ciemnoniebieskich oczach. Jej włosy sięgają za ramiona, są lekko kręcone o ładnym, ciemnobrązowym odcieniu - najczęściej spina je w taki sposób, by nie przeszkadzały jej w pracy, choć zdarza się i to nie rzadko), by były starannie ułożone; niezależnie od fryzury, we włosy ma wpiętą charakterystyczną, żółtą spinkę w kształcie motyla. Dani ubiera się raczej schudnie, w stonowane barwy, nie wyróżniając się w tej kwestii od reszty społeczeństwa czarodziejów. Mówi z silnym, brytyjskim akcentem. Jej uśmiech, wcześniej szeroki i beztroski, stał się delikatny oraz sporadyczny, a śmiech, głośny i zaraźliwy słychać znacznie rzadziej (najczęściej zarezerwowany jest dla bliskich jej sercu). Pachnie malinami i piwoniami, jednak jest to bardzo subtelny i delikatny zapach.
25.02.2023, 00:41 ✶
Gio, Czy możemy spotkać się jutro wieczorem w Trzech Miotłach? Dani Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.
04.05.2023, 12:34 ✶
Londyn 04.72
Najdroższy Gio! Czy wszystko u Ciebie w porządku? Dawno się nie widzieliśmy (no poza tym balem u Longbottomów, gdzie latały bobry i rodzeństwo postanowiło się wystawić na aukcji). Stęskniłam się za Tobą, może moglibyśmy się spotkać w nabjliższym czasie? Mam też pewien problem, znaczy nie ja, a mój przyjaciel. Myślę, że mógłbyś mu pomóc zważając na Twoje zainteresowania, więcej Ci opowiem, kiedy się spotkamy. Ściskam Cię ciepło i tęsknię za naszymi rozmowiami,
Gerry Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.
03.07.2023, 11:58 ✶
Londyn 06/05/72
Jonathan... Nie potrafię zrozumieć, co właściwie się stało. To uczucie, które przyszło w tę noc nadal mnie nie opuszcza. Chciałabym, żebyś znalazł się tuż obok mnie. Pozwoliłam Ci odejść, bo się bałam Jo, bałam się tego, co się między nami pojawiło. Nigdy dotąd nie czułam się tak w Twojej obecności. Nie będę wspominać o niczym Gio, nie chcę go martwić. Tym bardziej, że sama nie wiem, co o tym myśleć. Co zamierzasz z tym zrobić? Tęsknię,
Gerry Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.
09.07.2023, 19:39 ✶
Na kopercie były narysowane drobne serduszka...
Londyn 07/05/72
Jo! Tak bardzo Cię rozumiem. Zdaję sobie sprawę, co czujesz, bo mam tak samo. Zawsze można znaleźć rozwiązanie. Musi jakieś być, musimy tylko to przemyśleć, na spokojnie, chociaż nie chcę dłużej czekać. Mam wrażenie, że marnujemy cenny czas, który moglibyśmy spędzać razem. Nie przeszkadza mi Gio, myślę, że zrozumie. Z tą siłą, która nas połączyła nic nie wygra. Piękny wiersz, czekam, aż mi go wyrecytujesz... Na zawsze Twoja,
Geraldine Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.
10.07.2023, 22:12 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10.07.2023, 22:12 przez Geraldine Yaxley.)
Londyn 07/05/72
Jonathan, Nie mogę znieść myśli, że jesteś nieszczęśliwy. Nie potrafię jednak nam pomóc, przynajmniej jak na razie. Jeśli chcesz, mogę porozmawiać z Giovannim, tylko wyraź zgodę. To jedyne, co przychodzi mi na myśl. Geraldine Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.
10.07.2023, 23:11 ✶
Londyn 08/05/72
Giovanni, Tak. Jonathan należycie się mną zaopiekował po Beltane. Czułam jego wsparcie po tych okropnych wydarzeniach. Zdaję sobie sprawę, że trwa dosyć gorący okres i na pewno masz wiele na głowie. Nie musisz mnie przepraszać. Cieszę się, że kontaktujesz się ze mną chociaż w ten sposób. Wspaniała to wiadomość, że Kim przyjechała. Musisz ogromnie się cieszyć z jej obecności. Jeśli zależy Ci na tym, żeby nie stała się jej krzywda, to musisz odsunąć ją od siebie. Poczuje się zraniona i wyjedzie. Wiem, że to dosyć drastyczna metoda, ale jestem pewna, że zadziała. Warto poświęcić się dla tych, na których nam zależy Gio. Gerry Mierząca trochę poniżej 160 cm, o okrągłej buzi i dużych, ciemnoniebieskich oczach. Jej włosy sięgają za ramiona, są lekko kręcone o ładnym, ciemnobrązowym odcieniu - najczęściej spina je w taki sposób, by nie przeszkadzały jej w pracy, choć zdarza się i to nie rzadko), by były starannie ułożone; niezależnie od fryzury, we włosy ma wpiętą charakterystyczną, żółtą spinkę w kształcie motyla. Dani ubiera się raczej schudnie, w stonowane barwy, nie wyróżniając się w tej kwestii od reszty społeczeństwa czarodziejów. Mówi z silnym, brytyjskim akcentem. Jej uśmiech, wcześniej szeroki i beztroski, stał się delikatny oraz sporadyczny, a śmiech, głośny i zaraźliwy słychać znacznie rzadziej (najczęściej zarezerwowany jest dla bliskich jej sercu). Pachnie malinami i piwoniami, jednak jest to bardzo subtelny i delikatny zapach.
22.07.2023, 22:59 ✶
let everything happen to you
beauty and terror just keep going no feeling is final Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.
03.08.2023, 12:34 ✶
Londyn 12/05/72
Giovanni, Martwi mnie Twój brak odpowiedzi na mój ostatni list. Czy wszystko w porządku? Powiedziałam coś nie tak? Jak wygląda sytuacja z Kim? Może miałbyś ochotę się kiedyś spotkać, wiem, że dużo się dzieje, ale może znajdziesz chwilę. Gerry |
|