Jak wygląda sprawa z wydziedziczaniem charłaków przez czystokrwiste rody? Nagle okazuje się, że dziecko nie jest czarodziejem i... trafia na bruk?
Tak jak zadecyduje rodzina. Są rody, gdzie te postacie będą żyły jak gdyby nigdy nic, są rody gdzie dziecko odda się dalekiej ciotce, są rody, gdzie oddadzą je do sierocińca i zamaskują poszlaki prowadzące do nich, są rody, które wybiorą się z dzieckiem na wycieczkę bardzo blisko głębokiej studni...
Czy tym się nie interesuje jakaś magiczna opieka społeczna, albo jakiś departament MM?
Raczej dąży się do tego, żeby charłacy integrowali się z mugolami. Czarodzieje nie prowadzą nawet rejestru urodzeń takich osób. Gdyby znaleźli takiego dziecko, uznaliby je za mugola i oddali mugolskim organom.
Edit: Bo nie dotarło do mnie priv od Ciebie - dałoby się zwiększyć limit wiadomości w skrzynce?
Nie, skrzynkę należy czyścić. Wiadomości od Legend dotrą do ciebie niezależnie od poziomu przepełnienia. Wiadomości do Legend również dotrą do was zawsze (nie musicie się tym martwić).
there is mystery unfolding