19.03.2023, 21:45 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.03.2023, 21:47 przez Trevor Yaxley.)
— Razem — Uściślił ich oczekiwania co do portretów, skoro artystka zgodziła się sporządzić dla nich ten portret, który w dwóch kopiach otrzymali po niespełna dwudziestu minutach. Sakiewki jak nie było, tak nie ma. Ostatnia szansa na to, że została w jego płaszczu w domu Aveliny. — Wspaniały ten portret — Zwrócił do jego autorki, pochwyciwszy to dzieło w obie dłonie.
— Do widzenia — Pożegnał się z Ulą, skoro mieli podejść do tego ostatniego stoiska i wrzucić po syklu do dziwacznej maszyny losującej. On zrobił z czystej ciekawości, bo nigdy przedtem nie widział takiego urządzenia i po prostu chciał sprawdzić jak ono działa. Przynajmniej w jakimś stopniu. Zgodził się iść obserwować jak czarodzieje i czarownice wspinają na te pale.
!losowanie pierścionka
— Do widzenia — Pożegnał się z Ulą, skoro mieli podejść do tego ostatniego stoiska i wrzucić po syklu do dziwacznej maszyny losującej. On zrobił z czystej ciekawości, bo nigdy przedtem nie widział takiego urządzenia i po prostu chciał sprawdzić jak ono działa. Przynajmniej w jakimś stopniu. Zgodził się iść obserwować jak czarodzieje i czarownice wspinają na te pale.
Postać opuszcza sesję
!losowanie pierścionka