09.10.2025, 14:10 ✶
21.09. niewielką, względnie płaską paczkę dostarczył Stanley'owi Francis. Znudzone ptaszydło (lorkowy Paul) nadal siedziało mu na ramieniu. Ewidentnie dostał polecenie, żeby ewentualnie zaczekać na list zwrotny.
W paczce znalazły się ... 3 książeczki. MAGICZNE KRZYŻÓWKI PANORAMICZNE. Ale nie byle jakie. Bo 500! Najgrubsze.
I tylko kilka początkowych stron w jednej z nich było uzupełnionych.
Według dołączonego kuponu (o zgrozo pewien oszust i jasnowidz ktoś już zdążył uzupełnić wszystkie literki w haśle konkursowym) w tym miesiącu można było wygrać cały zestaw cynowych kociołków od Marietty GesLehr.
W paczce znalazły się ... 3 książeczki. MAGICZNE KRZYŻÓWKI PANORAMICZNE. Ale nie byle jakie. Bo 500! Najgrubsze.
I tylko kilka początkowych stron w jednej z nich było uzupełnionych.
Według dołączonego kuponu (o zgrozo pewien oszust i jasnowidz ktoś już zdążył uzupełnić wszystkie literki w haśle konkursowym) w tym miesiącu można było wygrać cały zestaw cynowych kociołków od Marietty GesLehr.
Nie mów Alexandrowi. Dobrego Mabon Stanley'u.
- L.
- L.