• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Rozmowy z Garrickiem

Rozmowy z Garrickiem
orphic
sky above
earth below
and peace within
Jest już stary i ubiera się, jakby był z innej epoki, na pewno nie dasz mu mniej lat, niż ma w rzeczywistości, a może nawet dodasz mu kilka, bo siwiejące czupryna i broda Garricka twardo przypominają o nieuchronnym upływie czasu. Zadbany, ale nie w sposób przesadny - czuć od niego luz i swobodę. Widać, że w swoich ubraniach czuje się dobrze i jest mu wygodnie. Ciężko wyobrazić go sobie w innym wydaniu. Ma metr siedemdziesiąt wzrostu i obawiam się, że już nie urośnie.

Garrick Ollivander
#1
30.09.2023, 12:36  ✶  
Nie wysyłam różdżek pocztą.


no rain,
no flowers
.
the web
Il n'y a qu'un bonheur
dans la vie,
c'est d'aimer et d'être aimé
187 cm | 75 kg | oczy szare | włosy płowo brązowe Wysoki. Zazwyczaj rozsądny. Poliglota. Przystojna twarz, która okazjonalnie cierpi na bycie przymocowana do osoby, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy.

Anthony Shafiq
#2
23.06.2024, 09:39  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.06.2024, 11:50 przez Anthony Shafiq.)  

—13/08/72—


Ptolemeusz pojawił się u Garricka wieczorową porą. Liścik spisany był pospiesznie, było to o tyle dziwne, że właściciel harpii zwykle zapowiadał się z tygodniowym wyprzedzeniem na wspólne degustacje przywiezionych win za pośrednictwem swojej asystentki, a nie pocztowego ptaka.


Londyn, 13.08.72

Drogi przyjacielu,

duszę, że moja wiadomość spotyka Cię w dobrym zdrowiu. Piszę do Ciebie z wielką prośbą o przyjęcie w najbliższym czasie pod swoją opiekę nieszczęśnika, który w nieprzyjemnych okolicznościach stracił swoją różdżkę. Sprawa jest niezwykle pilna, a moja wdzięczność za Twój czas i dyskrecję niemała. Mam nadzieję, że przekazana jego rękoma butelka Châteauneuf-du-Pape z 41 wynagrodzi Ci fatygę. Jestem pogrążony przygotowaniami do wyjazdu do Kambodży, niemniej gdy tylko powrócę z misji, koniecznie spotkajmy się pośmiać z azjatyckich wymysłów palmowych, a potem przepłuczmy usta czymś dobrym.

Z moimi uniżonymi podziękowaniami,

Anthony Shafiq

wiadomość zakotwiczona w tej sesji


przybłęda z lasu
The way to get started is to quit talking and begin doing.
Jasne jak zboże włosy, jasnobłękitne oczy. 183 cm wzrostu, szczupła ale dobrze zbudowana sylwetka. Ubiera się prosto, choć jego rysy zdradzają arystokratyczne pochodzenie. Ma spracowane ręce i co najmniej kilkudniowy zarost.

Samuel McGonagall
#3
26.03.2025, 10:50  ✶  
Odpowiedź przyszła na tej samej kartce, co list Garricka zawierający prośbę o pomoc w przyjęciu towaru. Litery były małe o ostrych wykończeniach, jakby ktoś skrobał ten list hehe pazurem.

bardzo bym chciał pomóc ale mój stan o którym panu wspominałem z tymi roślinami co rosną wszędzie jak się zbytnio zdenerwuje to się dzieje zawsze jak jestem w okolicy pociągu ja wiem że pan mi nie wierzył do końca ale u pana w warsztacie wszystko jest tak spokojne i miłe że nawet szczypta tej okrutnej magii nie spadnie na ziemię w przeciwieństwie do wiórów
pociąg to jednak absolutne przeciwieństwo warsztatu
mogę zapytać Nory o zapytam jej brata bo on dużo się teleportuje i może znalazłby czas w sensie do miasta pewnie by się teleportował a wracał pociągiem z towarem kiedy to dokładnie miałoby być? mogę poprosić by do pana przyszedł

udało mi się w końcu wywiercić łożysko na rdzeń 1/8

klient od pierwszej różdżki zadowolony zabawnie bo zamienia się w konia a wybrał tą z jednorożcem myślałem że może i jemu teraz wyrośnie róg

niedługo zawiśnie więźba w moim warsztacie w dolinie czy będzie chciał pan przyjechać na tańcowanie i picie aby zaprosić duchy do opieki?
Good Boy
I've got a twisted way of making it all seem fine
Wysoki na metr i dziewięćdziesiąt centymetrów co do milimetra - no więc wysoki, ale za to z drobną budową ciała. Czarne, kręcone włosy i ciemne oczy. Twarz pokryta kilkudniowym zarostem zdradza, że niezbyt dba o siebie.

Thomas Figg
#4
24.04.2025, 20:43  ✶  
Panie Ollivander,

Samuel poprosił mnie, aby zastąpił i towarzyszyła panu w jak to ujął wyprawy "demonem na szynach" do Edynburga. Jednakże, żebym mógł  prosić o przesłanie mi kiedy potrzebuje pan tej pomocy, aby mógł zaplanować sobie wszystko.

Z wyrazami szacunku
Thomas Figg
Good Boy
I've got a twisted way of making it all seem fine
Wysoki na metr i dziewięćdziesiąt centymetrów co do milimetra - no więc wysoki, ale za to z drobną budową ciała. Czarne, kręcone włosy i ciemne oczy. Twarz pokryta kilkudniowym zarostem zdradza, że niezbyt dba o siebie.

Thomas Figg
#5
25.09.2025, 12:01  ✶  
Panie Ollivander,

Oczywiście, jak najbardziej pomogę Panu w odebraniu wspomnianych materiałów - może Pan na mnie liczyć.
Wspomniany przez Pana drugi bilet również będzie pomocny, jest to całkiem długa podróż pociągiem dlatego lepiej wybrać się z kimś.
Myślę, że powrót nastąpi jeszcze tego samego dnia, jednym z ostatnich pociągów, lub z samego rana następnego dnia. Nie chcę też nadużywać Pańskiego gestu sponsorowania całej wyprawy.

Z wyrazami szacunku
Thomas Figg

wiadomość pozafabularna
Beza, Beza, Beza... To jakaś sekretna misja z MG, czy po prostu mamy zagrać, że jedziemy, odbieramy i wracamy?
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa