11.08.2025, 13:00 ✶
13.09.1972
prywatna posesja Josephine Avery w Clovelly
prywatna posesja Josephine Avery w Clovelly
![[Obrazek: hFWBT8VyBfUSboivtLNmx8.jpg]](https://cdn.mos.cms.futurecdn.net/hFWBT8VyBfUSboivtLNmx8.jpg)
Ze wszech miar chciała być tego dnia sama. Dnia. Tygodnia. Może nawet miesiąca?
Miała wrażenie, że od sierpniowych wydarzeń postarzała się o dekadę, albo dwie, a czas jak piasek pobliskiego wybrzeża znikał z kolejnym odpływem. Jakby było go coraz mniej i mniej. Za ironię losu uważała fakt, że Zadrapnie minęło akurat jej wieś o ósmą część mili, a fakt ten przydawał tylko ciężaru jej własnym, osobistym rozmyślaniom.
Pozostawała więc w swojej samotni, otoczona bezimienną, milczącą służbą. Oddała Muzę w ręce swojego sekretarza, jakże chciałaby też móc tak oddać swoje prywatne życie i zapaść się w słodką bezmyślność... Nie sposób było tego oszacować ani wycenić. Pozostawało trwać i przeć przed siebie, pośród drzew, leśnymi duktami niosącymi ułudę zapomnienia.
Odmawiała wszystkim, finalnie jednak Lorraine nie mogła odmówić, dlatego też dopuściła do siebie tę białą ptaszynę, zezwalając na pojawienie się w progach prywatnej rezydencji. Czy to ze względu na słabość do niej, czy do krwi, która płynęła w jej żyłach, nie miało to większego znaczenia. Odziana w białą szatę, na znak osobistej żałoby, blada jak ściana, ale delikatnie uśmiechnięta zapraszała pannę Malfoy do środka.
– Proszę wejdź. Rozgość się. Zjesz coś? Napijesz się? – jej głos pozostawał słaby, ale pobłyskiwał życzliwością zarezerwowaną dla najbliższych. Powolne gesty, wskazywały drogę przez białe korytarze prosto do niewielkiego saloniku urządzonego w przyjemnym nadmorskim stylu, wciąż białym ale zdobnym niebieskimi wzorami. Susze i muszle, połyskujące ceramiczną łuską ryby dopełniały przytulności ale też przewiewności przestrzeni. – Zapaliłam za Twoją spokojność kadzidło w leśnej kaplicy. Cieszę się, że przetrwałaś pożogę moja miła. Lękałam się... Nokturn zdaje się być taki... łatwopalny. – jej słowa, choć szczere, brzmiały głucho. I smutno.