• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Scena główna Aleja horyzontalna Fontanna Szczęśliwego Losu [13.08.1972] The day that we dreamed we could be free | Sophie & Leon

[13.08.1972] The day that we dreamed we could be free | Sophie & Leon
Widmo z Biura
The end
Of the sane world of men
Now I question all that I have seen
Is this is a spectre or a dream
Leon to czarodziej obdarzony przeciętnym wzrostem (179 cm) i przeciętnej budowie ciała. Ciemny brąz włosów tego czarodzieja kontrastuje z jego bladą i zimną skórą oraz niebieskimi tęczówkami. Ubiera się przeważnie w ciemne i stonowane kolory szat czarodzieja, choć często nosi wyłącznie mugolskie ubrania. Na pierwszy rzut oka może sprawiać wrażenie bardzo słabowitego, co ma związek z ciążącą na nim niczym klątwa chorobą genetyczną.

Leon Bletchley
#3
23.05.2024, 01:16  ✶  

Bez jakiegokolwiek związku ze swoim darem jasnowidzenia przeczuwał, że czekająca go poważna rozmowa z Sophie będzie jedną z tych trudniejszych rozmów, jakie przyjdzie mu odbyć w swoim dotychczasowym życiu. Jak dotąd to za taką właśnie rozmowę uważał rozmowę z potencjalnym przełożonym, kiedy musiał wyznać mu prawdę o swoim zdanie zdrowia i odpowiednio się zaprezentować aby dostać upragnioną na tamten czas pracę.

Od powrotu z tamtego Ośrodka to, jak się zachował względem tej dziewczyny, okropnie go gryzło. Na co dzień nie zachowywał się w ten sposób, zwłaszcza względem dziewczyn i kobiet. Nie szukał też okazji do bójki z innymi mężczyznami, mając świadomość, że w tego rodzaju starciu będzie zawsze na straconej pozycji. I właśnie z tego względu liczył na to, że Sophie nie miała skłonnych do bronienia czci swojej siostry braci albo, że - jeśli ich posiadała - to nie była skłonna opowiedzieć o tym, co miało miejsce. Na jego korzyść działało też to, że ledwie się znali.

Doświadczał wielu złożonych emocji, jednak nie już nie czuł tego, co wtedy podczas pobytu w tym ośrodku wypoczynkowym. Sporo rzeczy się wydarzyło w międzyczasie, bo uczestniczył w wyjaśnianiu tajemnic tamtego ośrodka i mógł być pomocny dla pozostałych członków ich drużyny. Pomimo bardzo niekorzystnej sytuacji poznał kilka nowych osób, zwłaszcza że do tej pory mógł jedynie kojarzyć ich z Ministerstwa Magii.

— Możemy usiąść przy moim stoliku? Chociaż zrozumiem, jeśli nie będziesz chciała. Chcę cię przeprosić za swoje zachowanie... trudno mi to wyjaśnić, jednak po opuszczeniu tego miejsca przestałem czuć się w ten sposób i zrozumiałem, że nie zachowałem się wobec ciebie uprzejmie. W niczym nie zasłużyłaś na takie traktowanie z mojej strony. Przepraszam. — Nie będąc pod wpływem magii tamtego ośrodka, nie zamierzał w żaden sposób ubliżyć rudowłosej. Sprawiał wrażenie wyraźnie zakłopotanego, tym bardziej że mówił szczerze. Posiadana przez niego charyzma w dużej mierze to ułatwiała, jednak przyznanie się do błędu i wystosowanie uzasadnionych przeprosin nie było łatwe nawet dla kogoś obdarzonego pewnością siebie. Dla niego nie było. Musiał brać pod uwagę to, że dziewczyna wcale nie musiała go wysłuchać ani zechcieć ich przyjąć.

« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek:
Podsumowanie aktywności: Leon Bletchley (595), Sophie Mulciber (212)




Wiadomości w tym wątku
[13.08.1972] The day that we dreamed we could be free | Sophie & Leon - przez Leon Bletchley - 19.05.2024, 00:34
RE: [13.08.1972] The day that we dreamed we could be free | Sophie & Leon - przez Sophie Mulciber - 21.05.2024, 10:32
RE: [13.08.1972] The day that we dreamed we could be free | Sophie & Leon - przez Leon Bletchley - 23.05.2024, 01:16

  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa