• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Scena główna Ulica Pokątna v
1 2 3 4 5 … 9 Dalej »
[11.09.1972 Leopold & Hannibal] To catch a thief.

[11.09.1972 Leopold & Hannibal] To catch a thief.
Z pierwszych stron gazet

Leopold Barker
#1
13.09.2025, 14:45  ✶  
11.09
Ulica Pokątna

Ulica wydawała się spokojna, niemal senna, tak jakby jeszcze się nie obudziła po weekendzie. Panował mały ruch, ludzie zdawali poruszać się wolno i leniwie, sklepy zaś wydawały się być bez życia, choć w większości były już otwarte. Pod wpływem ostatnich wydarzeń serce czarodziejskiego świata zdawało się zwolnić swoje bicie. Dla mającego w sobie brudną krew Barkera była to niepokojąca pauza, nie dająca pewności co przyniesie jutro.
Dla Leopolda spokojna Pokątna oznaczała, że mógł bez przeszkód załatwić swoje sprawy nie martwiąc się tym, że nie spóźni się na trening. Musiał udać się do krawca, by przymierzyć i odebrać nową szatę, zajrzeć do sklepu miotlarskiego po pastę pielęgnacyjną do mioteł, skoczyć na pocztę. Nikt nie będzie go zaczepiał, nikt nie będzie go spowalniał. Załatwi wszystko raz dwa i tyle.
Plany planami, rzeczywistość rzeczywistością. Wszystko szło mu topornie. Szata wymagała poprawek, przez co musiał przymierzać ją kilkakrotnie, po czym krawiec oznajmił mu, że przeróbki będą wymagały więcej czasu i żeby wrócił jutro. Na poczcie nie potrafili odnaleźć jego paczki mimo tego, że pokazał im awizo. Do sklepu miotlarskiego zaś nie mógł wejść wcale, bo dostrzegł przez gablotę, że teren był okupowany przez grupę młodych klientów. Gdyby go rozpoznali, to straciłby na nich wieczność, a tyle czasu nie miał.
Po załatwieniu niczego w niespecjalnie dobrym nastroju skierował się w stronę dziurawego kotła, którego kominek miał zamiar użyć, by dostać się na trening. I wtedy, gdy wydawało mu się, że sprawy nie przybiorą już dzisiaj gorszego obrotu, los zdecydował się pokazać mu jak bardzo się mylił. Leopold zmierzając szybkim krokiem przez Pokątną dał się zaskoczyć przez dłoń, która ni z tego ni z owego pojawiła się i zaczęła gmerać mu w kieszeni. Nie była to byle jaka kieszeń - trzymał w niej swój portfel. Dłoń ta chwyciła za jego własność i zaczęła oddalać się korzystając z nóg doczepionego do niej niskiego mężczyzny. Barker był na tyle czujny, by wyczuć samą kradzież, ale zaskoczony nagłością tego zdarzenia nie zdążył chwycić w porę dłoni.
Ruszył za złodziejem mając kilka metrów straty. Nie martwił się o pieniądze  - nie nosił zawartości swojej gringodzkiej skrytki w kieszeni - ale w portfelu miał wszystkie swoje dokumenty, a ponowne ich wyrabianie, znając ministerialną biurokracje, byłoby potwornie uciążliwe. Zaczął więc biec tak jakby życie od tego zależało.
- Hej! Stać! Zatrzymać go! - krzyknął za złodziejem, przez moment wyglądając jak główny bohater z kryminalnej powieści.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Podsumowanie aktywności: Hannibal Selwyn (967), Leopold Barker (1065)




Wiadomości w tym wątku
[11.09.1972 Leopold & Hannibal] To catch a thief. - przez Leopold Barker - 13.09.2025, 14:45
RE: [11.09.1972 Leopold & Hannibal] To catch a thief. - przez Hannibal Selwyn - 14.09.2025, 00:30
RE: [11.09.1972 Leopold & Hannibal] To catch a thief. - przez Leopold Barker - 18.09.2025, 19:07
RE: [11.09.1972 Leopold & Hannibal] To catch a thief. - przez Hannibal Selwyn - 21.09.2025, 15:25
RE: [11.09.1972 Leopold & Hannibal] To catch a thief. - przez Leopold Barker - 23.09.2025, 16:09
RE: [11.09.1972 Leopold & Hannibal] To catch a thief. - przez Hannibal Selwyn - 24.09.2025, 15:18

  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa