08.10.2025, 19:48 ✶
10.09.1972, Londyn
Christopherze,
wiele razy tamtej nocy przebiegałam po Pokątnej i wydaje mi się, że Wasza rodzinna pracownia ocalała, ale jak Ty się czujesz? Czy wszystko jest w porządku? A jeśli nie – to czy potrzebujesz, albo potrzebujecie jakiejś pomocy?
Słyszałam też plotki po weselu u Blacków, że podobno się zaręczyłeś… To prawda? Czy to kolejne dziwne wnioski spragnionych ploteczek ciotuniek? Nie wiem czy gratulować, czy wręcz przeciwnie.
Tak czy siak, gdybyś tylko czegoś potrzebował, to jestem.
Buziaki,
Victoria