• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Poza schematem Retrospekcje i sny v
1 2 3 4 5 … 14 Dalej »
1954 // Jęcząca Marta

1954 // Jęcząca Marta
Czarodziej
I won’t let you down
Czarodziejka nie wysoka, może zginąć w tłumie, ale jej nie lekceważ. Gdy jednak zobaczysz jej pełen uroku, życzliwy uśmiech na pewno go nie zapomnisz! Aby poznać Lucy musisz ją spotkać!

Lucy Longbottom
#4
13.10.2025, 12:01  ✶  
Słowa Marty nie dawały Lucy spokoju. Dziwne oczy. Język, którego nikt nie rozumiał. Chłopięcy głos. To nie była zwykła opowieść ducha – to była wskazówka. Strzęp prawdy, który przez lata ginął w szkolnych plotkach i legendach.

– Jeśli widziałaś oczy… to znaczy, że coś – albo ktoś – tam był – powiedziała po chwili ciszy, jakby myślała na głos. – I jeśli nikt nie zadał sobie trudu, żeby to sprawdzić, to może dlatego, że ktoś nie chciał, żeby to wyszło na jaw.

Marta spojrzała na nią z zaskoczeniem.

– Mówisz jak… jak jakiś auror.

Lucy uśmiechnęła się lekko, choć w jej spojrzeniu pojawił się cień determinacji.

– Może dlatego, że chcę nim kiedyś zostać. Wierzę, że każde zło zostawia po sobie ślady. Czasem trzeba ich tylko bardzo uważnie poszukać.

– Ale po co? – westchnęła duch. – To wszystko działo się tak dawno. Ja… już nic nie zmienię.

– Może ty nie, ale inni mogą – odparła Lucy spokojnie. – Jeśli ktoś był w stanie zabić uczennicę w samym sercu Hogwartu, może to zrobić znowu. A jeśli poznamy prawdę, może uda się temu zapobiec.

Marta patrzyła na nią długo i uważnie, jakby po raz pierwszy od lat ktoś zobaczył w niej coś więcej niż płaczące widmo.

– Myślisz, że to jeszcze możliwe? Że prawda wciąż istnieje?

– Prawda zawsze istnieje – odpowiedziała Lucy z pewnością. – Czasem tylko trzeba po nią sięgnąć. I obiecuję ci, Marta… jeśli kiedykolwiek będę miała taką możliwość, znajdę ją. Dla ciebie.

W tej chwili łazienka jakby ucichła. Marta nie płakała. Jej duchowe spojrzenie złagodniało, a w nim błysnęła iskra nadziei – pierwsza od wielu, wielu lat.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Podsumowanie aktywności: Lucy Longbottom (1556)




Wiadomości w tym wątku
1954 // Jęcząca Marta - przez Lucy Longbottom - 13.10.2025, 09:55
RE: 1954 // Jęcząca Marta - przez Lucy Longbottom - 13.10.2025, 10:22
RE: 1954 // Jęcząca Marta - przez Lucy Longbottom - 13.10.2025, 10:52
RE: 1954 // Jęcząca Marta - przez Lucy Longbottom - 13.10.2025, 12:01
RE: 1954 // Jęcząca Marta - przez Lucy Longbottom - 13.10.2025, 12:31
RE: 1954 // Jęcząca Marta - przez Lucy Longbottom - 13.10.2025, 12:52

  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa