• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Sowa Thomasa

Sowa Thomasa
corbeau noir
— light is easy to love —
show me your darkness
Gdyby Śmierć przybrała ludzką postać, wyglądałaby jak Perseus; wysoki i szczupły, o kredowym licu oraz zapadniętych policzkach. Pojedyncze hebanowe kosmyki opadają na czoło mężczyzny; oczy zaś, czarne jak węgiel z jadeitowymi przebłyskami, przyglądają się swym rozmówcom z niepokojącą natarczywością. Utyka na prawą nogę, w związku z czym jego stały atrybut stanowi mahoniowa laska z głową kruka.

Perseus Black
#11
19.02.2023, 23:25  ✶  
Kruk, który przyniósł list sprawiał wrażenie skonfundowanego. Na kopercie nie znajdowało się żadne nazwisko.

Elliotcie,

SPÓJRZ JAKIE ONE PIĘKNE SŁODKIE KOCHANE CUDOWNE CHCĘ JE MIEĆ

[Obrazek: animals_hero_capybara.jpg]


Percy


[Obrazek: 2eLtgy5.png]
if i can't find peace, give me a bitter glory



corbeau noir
— light is easy to love —
show me your darkness
Gdyby Śmierć przybrała ludzką postać, wyglądałaby jak Perseus; wysoki i szczupły, o kredowym licu oraz zapadniętych policzkach. Pojedyncze hebanowe kosmyki opadają na czoło mężczyzny; oczy zaś, czarne jak węgiel z jadeitowymi przebłyskami, przyglądają się swym rozmówcom z niepokojącą natarczywością. Utyka na prawą nogę, w związku z czym jego stały atrybut stanowi mahoniowa laska z głową kruka.

Perseus Black
#12
21.02.2023, 15:52  ✶  
[Obrazek: 3bkqX8h.png]


[Obrazek: 2eLtgy5.png]
if i can't find peace, give me a bitter glory



Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#13
12.03.2024, 22:38  ✶  
Do listu został dołączony ususzony irys, którego Ger dostała kiedyś od pewnego chłopaka
Floret przyleciał do Thomasa późną nocą, list był napisany dosyć niewyraźnie, a na dole papieru można było zauważyć drobną plamę, najpewniej po whisky
16.08.72

Thomas,

Znalazłam go ostatnio na jednej z szafek.

Dawno Cię nie widziałam, głupio mi było się odzywać, bo zniknąłeś jak kamień w wodę. Zastanawiam się, czy powiedziałam lub napisałam coś nie tak. Nie chciałam wypytywać o Ciebie naszych wspólnych znajomych, nie wiem dlaczego, bałam się, że nie chcesz mnie widzieć.
Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku, gdziekolwiek jesteś, że nic złego Ci się nie stało.

Tęsknię

Gerry
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#14
12.03.2024, 23:19  ✶  
17.08.72

Drogi Palancie,

Martwiłam się, że coś Ci się stało. Cieszę się, że żyjesz, naprawdę. Szkoda tylko, że o mnie zapomniałeś.
Znaczy rozumiem, że trochę Ci się życie skomplikowało. Mogłeś chociaż napisać krótki list.
Mam nadzieję, że z Twoim tatą już lepiej? Czy to coś poważnego? Trzymasz się jakoś?

U mnie umiarkowanie dobrze, jak zawsze. Złego diabli nie wezmą.
Dziękuję za kwiatka, ususzę go znowu, żeby Ci wysłać, jak kiedyś ponownie o mnie zapomnisz.

PS. Nie wybaczam tak łatwo, musisz się bardziej postarać


Gerry
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#15
13.03.2024, 00:02  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.03.2024, 00:55 przez Geraldine Yaxley.)  
17.08.72

Drogi Tho Palancie,

Nie marudź już. Nic mnie nie kosztuje napisanie tych kilku słów. Zresztą wspominałam Ci już o tym, że się martwiłam.
Bardzo się cieszę, że problemy są już prawie zażegnane, to dobrze, że udało Ci się wszystko ogarnąć.
Jak widzisz - jestem gotowa, inaczej bym do Ciebie nie pisała, chociaż dłoń mnie świerzbi, aby dopisać kilka niemiłych epitetów (jak widzisz uczę się cierpliwości na stare lata).
Tak naprawdę to też mi tego brakowało.
Nie mam pojęcia, co jest w życiu najważniejsze, ale chętnie się tego dowiem. Może Ty posiadasz o tym większą wiedzę.
Krowa i kwiatki to zbyt wesoły scenariusz. Najchętniej zamieniłabym Cię w świnkę, wsadziła jabłko do paszczy i strzelała w to jabłko strzałami z mojej kuszy. (to tylko żart, nie musisz się mnie bać)
Pragnę Ci przypomnieć, że wisisz mi wycieczkę, nie wiem, czy o tym pamiętasz.

PS. Nadzieja umiera ostatnia, tak chyba mówią
PS 2. Wolałabym Ci nie kopać dupy, bo jest szansa, żebyś tego nie przeżył


Gerry
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#16
13.03.2024, 01:05  ✶  
17.08.72

Tommy,

Miałabym Cię nienawidzić za to, że nie odezwałeś się do mnie od trzech miesięcy? No co Ty, kto by się przejmował takimi drobiazgami. Naprawdę nie zawracaj sobie tym głowy. To nie tak, że miałam ochotę Cię rozszarpać gdybym Cię gdzieś przypadkiem spotkała.
Za kogo Ty mnie masz? Nie pijam dobrych drinków, nie pogardzę jednak dobrą łychą, jak za starych czasów.
Zadbaj tylko o to, aby była jej odpowiednia ilość. Myślę, że łatwiej będzie mi Ci wybaczyć, jeśli dobrze się do tego przygotujemy. Chętnie Cię też upiję i wykorzystam w ramach rekompensaty, oczywiście wszystko w ramach zdrowego rozsądku.
Wycieczka nie jest wcale złym pomysłem, przynajmniej nikt nie będzie świadkiem mojej zemsty.

PS. Daj tylko znać, gdzie i kiedy mam się zjawić


Gerry
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#17
14.03.2024, 00:18  ✶  
17.08.72

Tommy,

Nie zrobię ci krzywdy, a przynajmniej się postaram.
Nie mogę ci tego zdradzić, przecież żaden oprawca nie mówi o swoich planach ofierze. To byłoby zbyt proste.
Sobota brzmi dobrze. nie mogę się doczekać, aż Cię zobaczę
Jestem na tak, jak najbardziej, wydaje mi się, że nieprędko będziesz miał kolejną sobotę wolną, więc warto skorzystać z okazji.

Gerry
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#18
08.07.2024, 20:52  ✶  
Pudełko zostawiono pod twoimi drzwiami późną porą trzynastego sierpnia. Zawierało Podręczny zestaw miotlarski renomowanego producenta oraz nową wodę toaletową od Potterów.

Wszystkiego najlepszego!
B.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#19
22.07.2024, 19:11  ✶  
18.08

Tommy,
wprawdzie już zostawiałam prezent urodzinowy, ale to rekompensata za to, że nie mogłam być na samych urodzinach.
Bren

Poza liścikiem w pudełku znalazła się jasna koszula od Rosierów oraz druga, bardzo wzorzysta, kupiona w Afryce, o nietypowym dla Anglii kroju.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#20
22.07.2024, 19:31  ✶  
Szykują się nawet dwa. Ten wyjec na tańcach o oświadczynach od Heather to nie był żart.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (2): « Wstecz 1 2


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa