• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Kruk Perseusa

Kruk Perseusa
corbeau noir
— light is easy to love —
show me your darkness
Gdyby Śmierć przybrała ludzką postać, wyglądałaby jak Perseus; wysoki i szczupły, o kredowym licu oraz zapadniętych policzkach. Pojedyncze hebanowe kosmyki opadają na czoło mężczyzny; oczy zaś, czarne jak węgiel z jadeitowymi przebłyskami, przyglądają się swym rozmówcom z niepokojącą natarczywością. Utyka na prawą nogę, w związku z czym jego stały atrybut stanowi mahoniowa laska z głową kruka.

Perseus Black
#1
27.10.2022, 00:24  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.01.2025, 17:03 przez Perseus Black.)  
Perseus Black
Oniros
Ukochany kruk pocztowy Perseusa. Wprawdzie jest nieco nieokrzesany, głośny, nieufny w stosunku do obcych, humorzasty oraz czasami nieposłuszny nawet względem swojego właściciela, lecz nie zamieniłby go na żadne inne stworzenie. Być może dlatego, że żadna sowa nie umiałaby wykrakać dźwięków łudząco podobnych do „Toujours pur”, rodowego motta Blacków.
Ważne: nie dokarmiać. Częstuje się również palcami. 
Devil in disguise
She's dancing by herself
She's crowned the queen of hell
Stukot obcasów zwiastuje jej chuderlawą, drobną posturę, którą skrzętnie ukrywa pod pstrokatymi, szerokimi koszulami, szerokimi nogawkami spodni i kapeluszami z okrutnie wielkim rondem. Blada, o twarzy pokrytej pajęczynką piegów, oczach roziskrzenie piwnych, ustach surowo wykrojonych. Na jej obliczu często pełznie uśmiech, ukazujący nieidealne zęby, o skrzywionych kłach – jest w niej jednak coś rozbrajająco szczerego. Aura czerwona, intensywna, niejednokrotnie przytłaczająca.

Loretta Lestrange
#2
05.11.2022, 18:36  ✶  
Londyn, 02.03.1972

Mój kochany kocie perski,

co było tak pilnego, że zapomniałeś o swojej ukochanej kuzynce? Ranisz mnie brakiem kontaktu dogłębnie, a przecież tak Cię kocham. No dobrze, może nie aż tak, ale na pewno bardziej niż mojego przyszłego małżonka, od zawsze byłeś moim oczkiem w głowie. Nie odbierz mnie źle, nie jest to czynienie matrymonialnych kroków w Twoim kierunku (pani Black zapewne mnie zabije za ten list!), ale chyba sam wiesz, co mi w głowie siedzi.

Moc całusów,

Loretta
Jakąś świecę kurwa ten?
”Szczękający Kandelabrador” oferuje usługi świecarskie od A do Ż!
Średniego wzrostu, stosunkowo młody mężczyzna. Średniej długości, blond włosy, na ogół przykrywają mu połowicznie uszy, a spojrzenie jego brązowych oczu - choć wnikliwe - nosi jednak znamiona zmęczenia. Wygląda, jakby albo długo nie spał, albo spał zdecydowanie za długo. Choć idzie zaskakująco pewnym krokiem, wrażenie hardego, może wręcz chłodnego charakteru łamie się przy pierwszym lepszym kontakcie; mówi wtedy dość metodycznie, ważąc słowa, jakby chciał dobrze przemyśleć to co wypowie - ale w faktycznej treści w ogóle tego nie widać. Nosi się schludnie, elegancko, ale w żadnej mierze nie ekskluzywnie.

Faust Flitwick
#3
11.11.2022, 22:06  ✶  
Londyn 26.03.72

Sz. P. Black,

Kolejne zamówienie - jak zawsze - wysyłam w dzień po otrzymaniu listy. Dla potwierdzenia dołączę ją, odpowiednio wykreśloną, poniżej. Zanim do tego przejdę, od razu tylko zaznaczę - oczywiście, nie ma żadnego problemu; jednym z haseł firmy Szczękający Kandelabrador jest "klient - na szpan". Odnosi się to do tego, że jeśli klient jest usatysfakcjonowany, to siłą rzeczy zrobi firmie renomę, zatem Państwa szczęście jest tożsame z naszym. Wracając do listy:

Malinowy Chruśniak x2
Pole Lawendy x3
Jaśminowa Ekstaza x4 + 1 w związku z poniższym
Oszałamiająca Szałwia x1 - tutaj niestety skończyły mi się materiały, zamiast tego dołączam dodatkową Jaśminową Ekstazę. Jeżeli nie satysfakcjonuje Państwa ten substytut, zapraszam do dalszego kontaktu lub bezpośrednio do zakładu - jestem otwarty na zwrot pieniędzy bądź wymianę dodatkowej świecy z powrotem na Szałwię, kiedy już będą na stanie (od poniedziałku).
Morska Bryza x1
Owoc Granatu x2
Leśna Polana x1
Czekolada z Pomarańczą x3
Bukiet Goździków x2
Cynamonowe Ciastko x1

Mam nadzieję, że wszystko się zgadza i wymiana jednej z pozycji nie stoi na przeszkodzie. O dyskrecji nawet nie musi Pan nawet wspominać - rozumiem, że to stały atrybut! Choć po prawdzie chciałbym poznać i porozmawiać bardziej otwarcie z Pańską żoną jako przodującą w kwestii zainteresowania ofertą świec zapachowych. Gdyby więc zmienili kiedyś Państwo zdanie - śmiało zapraszam na kawę i ciastko w okolicy Szczękającego. Z pewnością byłoby to bardzo wartościowe przy pracy nad ulepszaniem naszego asortymentu w przyszłości, co owocowałoby dla obu stron.

Pozdrawiam,

Faust Flitwick,
"Szczękający Kandelabrador": produkty świecarskie od A do Ż
King with no crown
Stars, hide your fires
Let no light see my black and deep desires
Schludny, młody mężczyzna ze starannie ułożonymi blond włosami. Nie grzeszy wzrostem, będąc wysokim na 178 centymetrów, acz chodzi na tyle wyprostowany i z uniesioną głową, że może wydawać się górować nad rozmówcą. Pomaga mu w tym spojrzenie chłodnych, niebieskich oczu, na tyle skutych lodem, że nie sposób się przez niego przebić, aby dostrzec kryjącą się za nimi duszę. Zazwyczaj używa perfum z cedrowymi nutami przeplatającymi się z drzewem sandałowym. Dobiera ubrania starannie, zwłaszcza kolorystycznie. Nie ubiera się krzykliwie, acz odpowiednio do okazji; zawsze z idealnie wyprasowanym materiałem koszuli, dobrze dopiętą kamizelką. Charyzmą przyciąga do siebie innych, acz waży słowa w naturalnie ostrożnej manierze. Nie brak mu w głosie donośnych tonów, na marne można oczekiwać, że otworzy usta, aby krzyczeć, nawet te cicho wypowiedziane przez niego słowa potrafią być dobitniejsze niż cudzy krzyk. Stawia na niską intonację, uważając, że jest przyjemniejsza dla ucha i bardzo dobrze podkreśla angielski, wręcz krzyczący w swojej pretensjonalności o jego uprzywilejowanym urodzeniu, akcent.

Elliott Malfoy
#4
17.11.2022, 00:10  ✶  

Najdroższy niespełnarozumu, zatracony w Lecznicy wśród szaleńców Perseusu,

Co to kurwa jest i dlaczego to właściwie w ogóle 'jest'.

Wyslane z IphoneaZ wyrazami szacunku,

Elliott


“An immense pressure is on me
I cannot move without dislodging the weight of centuries”
♦♦♦
King with no crown
Stars, hide your fires
Let no light see my black and deep desires
Schludny, młody mężczyzna ze starannie ułożonymi blond włosami. Nie grzeszy wzrostem, będąc wysokim na 178 centymetrów, acz chodzi na tyle wyprostowany i z uniesioną głową, że może wydawać się górować nad rozmówcą. Pomaga mu w tym spojrzenie chłodnych, niebieskich oczu, na tyle skutych lodem, że nie sposób się przez niego przebić, aby dostrzec kryjącą się za nimi duszę. Zazwyczaj używa perfum z cedrowymi nutami przeplatającymi się z drzewem sandałowym. Dobiera ubrania starannie, zwłaszcza kolorystycznie. Nie ubiera się krzykliwie, acz odpowiednio do okazji; zawsze z idealnie wyprasowanym materiałem koszuli, dobrze dopiętą kamizelką. Charyzmą przyciąga do siebie innych, acz waży słowa w naturalnie ostrożnej manierze. Nie brak mu w głosie donośnych tonów, na marne można oczekiwać, że otworzy usta, aby krzyczeć, nawet te cicho wypowiedziane przez niego słowa potrafią być dobitniejsze niż cudzy krzyk. Stawia na niską intonację, uważając, że jest przyjemniejsza dla ucha i bardzo dobrze podkreśla angielski, wręcz krzyczący w swojej pretensjonalności o jego uprzywilejowanym urodzeniu, akcent.

Elliott Malfoy
#5
17.11.2022, 00:33  ✶  

Dogasający gwiazdozbiorze pomyślunku,

Salamandra to gad, tak samo jak wąż. To wyglada co najwyżej jak bóbr. Albo coś, z czego można zrobić szalik, ewentualnie masko-czapkę jak na załączonym zdjęciu (swoją drogą - okropny garnitur).
Jeżeli nie będziemy konsumować salamandry to jestem skory się zgodzić. Wybierz miejsce i czas.

xoxo Twój szczery przyjaciel,

Elliott


“An immense pressure is on me
I cannot move without dislodging the weight of centuries”
♦♦♦
viscount of empathy
show me the most damaged
parts of your soul,
and I will show you
how it still shines like gold
wiecznie zamyślony wyraz twarzy; złote obwódki wokół źrenic; zielone oczy; ciemnobrązowe włosy; gęste brwi; parodniowy zarost; słuszny wzrost 192 cm; wyraźnie zarysowana muskulatura; blizna na lewym boku po oparzeniu; dźwięczny głos; dobra dykcja; praworęczny

Erik Longbottom
#6
20.11.2022, 00:39  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20.11.2022, 00:52 przez Erik Longbottom.)  


list został nakreślony przez Erika jeszcze przy obecności kruka, który dostarczył oryginalną wiadomość, w celu upewnienia się, że list dotrze do adresata




Witam,

Bardzo dziękuję za przesłanie tej przepięknej fotografii. Moje serce raduje się na wieść, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią docenić naturalne piękno tego świata. Niestety nie do końca rozumiem, czemu to zdjęcie wylądowało akurat w moim posiadaniu. Nie przypominam sobie, aby zapisywał się do prenumeraty któregoś magazynu, jednak bardzo chętnie bym do niej dołączył, jeśli jest oferowana taka możliwość. Byłbym także niesłychanie wdzięczny, gdyby w następnym liście pojawił się podpis osoby z którą piszę.

Z wyrazami szacunku,

Erik Alexander Longbottom

PS. Czy to na pewno jest papuga? Zwierzę na zdjęciu przypomina coś, co występowałoby raczej w wodzie. A może to jakaś nowa krzyżówka? Proszę o przesłanie dodatkowych informacji.

odpowiedź na wiadomość



the he-wolf of godric's hollow
❝On some nights, the moon thinks about ramming into Earth,
slamming into civilization like some kind of intergalactic wrecking ball.
On other nights, it's pretty content just to make werewolves.
❞
King with no crown
Stars, hide your fires
Let no light see my black and deep desires
Schludny, młody mężczyzna ze starannie ułożonymi blond włosami. Nie grzeszy wzrostem, będąc wysokim na 178 centymetrów, acz chodzi na tyle wyprostowany i z uniesioną głową, że może wydawać się górować nad rozmówcą. Pomaga mu w tym spojrzenie chłodnych, niebieskich oczu, na tyle skutych lodem, że nie sposób się przez niego przebić, aby dostrzec kryjącą się za nimi duszę. Zazwyczaj używa perfum z cedrowymi nutami przeplatającymi się z drzewem sandałowym. Dobiera ubrania starannie, zwłaszcza kolorystycznie. Nie ubiera się krzykliwie, acz odpowiednio do okazji; zawsze z idealnie wyprasowanym materiałem koszuli, dobrze dopiętą kamizelką. Charyzmą przyciąga do siebie innych, acz waży słowa w naturalnie ostrożnej manierze. Nie brak mu w głosie donośnych tonów, na marne można oczekiwać, że otworzy usta, aby krzyczeć, nawet te cicho wypowiedziane przez niego słowa potrafią być dobitniejsze niż cudzy krzyk. Stawia na niską intonację, uważając, że jest przyjemniejsza dla ucha i bardzo dobrze podkreśla angielski, wręcz krzyczący w swojej pretensjonalności o jego uprzywilejowanym urodzeniu, akcent.

Elliott Malfoy
#7
27.11.2022, 03:02  ✶  
Londyn, 1 kwietnia 1972r

Perseusu,

Doceniam, że postanowiłeś zwrócić się do mnie w tej sprawie. Muszę jednak odmówić omawiania całej sytuacji w formie korespondencji. Spotkajmy się jutro o osiemnastej.

Normalnie napisałbym, że z Eunice wszystko w porządku, ale w aktualnej sytuacji nic nie jest w porządku.

E.

PS. Nie pij za dużo, ewentualnie zainwestuj w pióro samopiszące, bo twoja emocjonalność przemawia nawet przez, zazwyczaj staranne, kreślenie słów. Przyjmij to proszę jako radę, nie przytyk.


“An immense pressure is on me
I cannot move without dislodging the weight of centuries”
♦♦♦
viscount of empathy
show me the most damaged
parts of your soul,
and I will show you
how it still shines like gold
wiecznie zamyślony wyraz twarzy; złote obwódki wokół źrenic; zielone oczy; ciemnobrązowe włosy; gęste brwi; parodniowy zarost; słuszny wzrost 192 cm; wyraźnie zarysowana muskulatura; blizna na lewym boku po oparzeniu; dźwięczny głos; dobra dykcja; praworęczny

Erik Longbottom
#8
05.12.2022, 22:38  ✶  
Szanowny Panie Black,

Muszę przyznać, że jestem nieco skonfundowany tym, czemu postanowił Pan przesłać pierwszą wiadomość akurat do mnie, jednak nadzwyczaj doceniam tę małą zagadkę, w którą zostałem wplątany. Stanowiło to świetną okazję do rozbudzenia umysłu, chociaż pytania do krzyżówki mogłyby następnym razem być nieco trudniejsze.

Mimo to dziękuję za czas, który poświęciłeś, Perseuszu, na przygotowanie tej małej szarady. W związku z tym, że ostatnio otrzymałem od Ciebie zdjęcie papugi, przesyłam rysunek borsuka. Nie było go łatwo znaleźć, jednak liczę, że docenisz jego walory estetyczne. W dołączonych do listu kopertach załączam rozwiązanie przesłanej przez Ciebie zagadki oraz wyżej wspomniany rysunek.

Pozdrawiam,
Erik Longbottom


Załącznik nr.1
[Obrazek: GmRe0Rk.png]

Załącznik nr.2
[Obrazek: 0096af94eba1d3a15a7f9318d139703a.jpg]

odpowiedź na wiadomość



the he-wolf of godric's hollow
❝On some nights, the moon thinks about ramming into Earth,
slamming into civilization like some kind of intergalactic wrecking ball.
On other nights, it's pretty content just to make werewolves.
❞
Widmo
Około 175 centymetrów wzrostu. Jasnobrązowa czupryna, latem łatwo rozjaśniająca się od słońca. Młodzieńcza twarz, sprawiająca raczej przyjazne wrażenie. Dość szczupły, choć nie wymizerowany.

Darcy Lockhart
#9
06.12.2022, 12:31  ✶  
Sowa przyleciała pod nieobecność Eunice i paczka spadła na twoje biurko. Była podpisana niewyraźnie, dało się dostrzec głównie "Black" - woda zamazała nieco imię, pewnie dlatego, że padało.

W środku znajdowała się książka "Magia i uprzedzenie". Sądząc po okładce - romans.

Kochana Eunice!

Przesyłam Ci egzemplarz mojej najnowszej książki. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu. Może znajdziesz chwilę, żeby potem omówić ze mną wrażenia na herbacie? Nie możesz przecież cały czas siedzieć tylko z Twoim mężem, jeszcze zamienisz się w efekcie w jego matkę! Chodź, powspominamy stare, dobre czasy i zrobimy coś zabawnego!

Darcy
King with no crown
Stars, hide your fires
Let no light see my black and deep desires
Schludny, młody mężczyzna ze starannie ułożonymi blond włosami. Nie grzeszy wzrostem, będąc wysokim na 178 centymetrów, acz chodzi na tyle wyprostowany i z uniesioną głową, że może wydawać się górować nad rozmówcą. Pomaga mu w tym spojrzenie chłodnych, niebieskich oczu, na tyle skutych lodem, że nie sposób się przez niego przebić, aby dostrzec kryjącą się za nimi duszę. Zazwyczaj używa perfum z cedrowymi nutami przeplatającymi się z drzewem sandałowym. Dobiera ubrania starannie, zwłaszcza kolorystycznie. Nie ubiera się krzykliwie, acz odpowiednio do okazji; zawsze z idealnie wyprasowanym materiałem koszuli, dobrze dopiętą kamizelką. Charyzmą przyciąga do siebie innych, acz waży słowa w naturalnie ostrożnej manierze. Nie brak mu w głosie donośnych tonów, na marne można oczekiwać, że otworzy usta, aby krzyczeć, nawet te cicho wypowiedziane przez niego słowa potrafią być dobitniejsze niż cudzy krzyk. Stawia na niską intonację, uważając, że jest przyjemniejsza dla ucha i bardzo dobrze podkreśla angielski, wręcz krzyczący w swojej pretensjonalności o jego uprzywilejowanym urodzeniu, akcent.

Elliott Malfoy
#10
28.12.2022, 00:28  ✶  

Czy to jest właśnie to, co robisz w pracy?
Czy może pacjenci podsuwają Ci te zdjęcia?
Skąd ty je właściwie bierzesz, Perseus?

Powiedziałbym zacznij się leczyć, ale chyba już dla ciebie za późno.

Całuję,

Elliott


“An immense pressure is on me
I cannot move without dislodging the weight of centuries”
♦♦♦
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości


Strony (7): 1 2 3 4 5 … 7 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa