• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Dialektyka - gołąb Sonique

Dialektyka - gołąb Sonique
Czarodziej

Sonique Abbott
#1
02.10.2025, 00:10  ✶  
Wyjątkowo tłusta i kolorowa gołębica, córka Basi powszechnie znanej z popularnego duetu londyńskiego queerowego podziemia "Kasia i Basia".
The Alchemistake
—I am a brain—
The rest of me is a mere appendix
William zdaje się mieć głowę w obłokach przy swoich 185 centymetrach wzrostu i wiecznie nieobecnym spojrzeniu. Burza kręconych, czarnych włosów wydaje się niezdatna do zaczesania, zazwyczaj towarzyszy jej też lekkie zmarszczenie brwi; w zamyśle, skoncentrowaniu. Skrępowany w towarzystwie mówi zbyt wiele lub za mało. Często zapomina o skarpetkach (czasami nawet o butach) czy jak wiąże sie krawat, nierzadko zapina nierówno koszule (myli guziki). Mówi dość szybko, więc czasami trudno zrozumieć zlewające się ze sobą słowa, ewentualnie nie kończy myśli, więc trzeba go ciągnąć za język.

William Lestrange
#2
02.10.2025, 00:35  ✶  
Koperta miała na sobie wyjątkowo zgrabny napis 'lek. magipsychiatrii Sonique Abbott', zaraz pod tym, mniej zgrabnie, był napisany adres kliniki. Po otwarciu, dla każdej osoby, która magisterium uzdrowicielskiego nie posiadała, treść wyglądała jak bohomazy i linie, które prawdopodobnie miały być literami. Dla wszystkich jednak z tytułem lekarza, list był bardzo łatwy do odczytania.


29.09.1972, Surrey
Droga Sonique Abbott,

Bardzo nie lubię formalności, w zasadzie za listami tez nie przepadam, zawsze zapominam, że je wysłałem. Mniejsza o to. Chciałbym poprosić o umówienie wizyty, w dogodnym dla Ciebie czasie. Może trochę zuchwale, że piszę w ten sposób zamiast pójść do recepcji i się zarejestrować, ale nie mam Twojego prywatnego adresu, nie chciałbym też Cię męczyć takimi rzeczami w domu, więc przechodząc do rzeczy - mam podejrzenia, że mogłabyś mi pomóc, terapią, być może diagnozą. Nie jestem pewien, bo Twoja specjalizacja nie jest czymś, czym się mocno zajmuję.

Kiedy moglibyśmy się umówić? Najlepiej gdzieś, gdzie nie ma dużo ludzi.

Nie, nie, to zabrzmiało jakbym był jakimś seryjnym morderca, chociaż on pewnie by nie był tak oczywisty.

Mniejsza - napisz dogodne miejsce i czas, postaram się dostosować.

William Lestrange



Sometimes, I wonder if I should be medicated;
If I would feel better just lightly sedated
The Alchemistake
—I am a brain—
The rest of me is a mere appendix
William zdaje się mieć głowę w obłokach przy swoich 185 centymetrach wzrostu i wiecznie nieobecnym spojrzeniu. Burza kręconych, czarnych włosów wydaje się niezdatna do zaczesania, zazwyczaj towarzyszy jej też lekkie zmarszczenie brwi; w zamyśle, skoncentrowaniu. Skrępowany w towarzystwie mówi zbyt wiele lub za mało. Często zapomina o skarpetkach (czasami nawet o butach) czy jak wiąże sie krawat, nierzadko zapina nierówno koszule (myli guziki). Mówi dość szybko, więc czasami trudno zrozumieć zlewające się ze sobą słowa, ewentualnie nie kończy myśli, więc trzeba go ciągnąć za język.

William Lestrange
#3
02.10.2025, 01:31  ✶  
Na drugiej stronie listu narysowana jest niewielka mapka

29.09
Dobry wieczór

Nie odpowiada. Po prostu nie lubię tłumów, trudno mi się myśli wtedy, to nie musi być jakaś tajemnica.

Załączam mapkę poglądową, spotkajmy się o 4pm w następny wtorek.

Proszę dać znać jak przekazać należność za wizytę.

Do zobaczenia,

William Lestrange

[Obrazek: 6z4DnTU.png]


Sometimes, I wonder if I should be medicated;
If I would feel better just lightly sedated
The Alchemistake
—I am a brain—
The rest of me is a mere appendix
William zdaje się mieć głowę w obłokach przy swoich 185 centymetrach wzrostu i wiecznie nieobecnym spojrzeniu. Burza kręconych, czarnych włosów wydaje się niezdatna do zaczesania, zazwyczaj towarzyszy jej też lekkie zmarszczenie brwi; w zamyśle, skoncentrowaniu. Skrępowany w towarzystwie mówi zbyt wiele lub za mało. Często zapomina o skarpetkach (czasami nawet o butach) czy jak wiąże sie krawat, nierzadko zapina nierówno koszule (myli guziki). Mówi dość szybko, więc czasami trudno zrozumieć zlewające się ze sobą słowa, ewentualnie nie kończy myśli, więc trzeba go ciągnąć za język.

William Lestrange
#4
02.10.2025, 02:00  ✶  
W kopercie znajdował się czek z opłatą za wizytę.
29.09
Dobry wieczór

Absolutnie idiotyczny pomysł z tą mapką, faktycznie. Po Pani nazwisku założyłem, że zna Pani Doline jak własną kieszeń, ale ja właściwie tez nie znam za bardzo miejsc przy rezydencji rodzinnej. Głupia myśl, trochę spanikowałem, nie umiem wybierać - zawsze się zastanawiam nad najlepszymi opcjami, strasznie męczące, bo żadna nie wydaje się wystarczająco dobra.

Sensowniej będzie na placu w miasteczku - 50°36'51.2"N 4°08'03.9"W, zawsze można usiąść gdzieś z boku na ławce.

William Lestrange


Sometimes, I wonder if I should be medicated;
If I would feel better just lightly sedated
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#5
05.10.2025, 22:19  ✶  
20.09.72
Sonique,

nie owijając w bawełnę - chcę spytać, czy byłabyś skłonna umówić mnie na wizytę?

Po Spalonej Nocy mam problem, który praktycznie wyłącza mnie z działań bojowych, a w Mungu nie byli mi w stanie pomóc. Ich zdaniem coś zrobił mi ten dym albo oberwałam czymś od śmierciożerców, kiedy biegałam po płonącym Londynie i potrzeba do tego konsultacji magipsychiatry. Przyznaję, że hipnoza mnie absolutnie przeraża, ale Obawiam się, że jeśli czegoś z tym nie zrobię, ktoś może ucierpieć, bo spanikuję w złym momencie. Na przykład jak śmierciożercy znowu coś podpalą.

Będę wdzięczna za odpowiedź czy zechcesz się tego podjąć.
Brenna


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa