04.12.2023, 21:53 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08.03.2024, 17:15 przez Umbriel Degenhardt.)
Make my mess matter
make this chaos count
Szalony muzyk, który całkowicie zaprzepaścił szanse na normalne życie. Inspiruje i wciąga w to innych. Możesz utonąć w jego oczach lub granych przez niego melodiach. Możesz zakochać się w opowieściach, jakie ze sobą niesie, ale wiedz, że na końcu każdej z nich czeka cię śmierć. Umbriel pracuje jako siewca śmierci na zlecenie bliźniaków Lestrange, finansujących jego nawet najbardziej okrutne i bezczelne pomysły. Jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.
- Zostaję - odpowiedział krótko, raz jeszcze zaciągając się dymem. Sympatia, jaką darzył rodzeństwo Lestrange nie uczyniła go nagle nadmiernie wylewnym, bo nie o to chodziło w sztuce, żeby o niej głośno opowiadać. Ludzie mieli zauważyć to sami - mieli wkrótce pojąć, że Umbriel Degenhardt wcale nie zrezygnował z groteskowych występów na salonach - on uczynił z nich całe swoje życie i uważał to za piękne. Śmierć była piękna - ciężar emocji z nią związanych, strach i melancholia. Jego zmęczone serce tworzyło sztukę dla delikatnych i wrażliwych dusz - takich, które doceniały poezję idącą za każdym kolejnym ciosem wymierzonym w normalność. Jego sztuka była więdnięciem. Jego sztuka była tonięciem w szkarłacie, larwami pożerającymi poległe ciała pośród gnijących liści i martwych, uginających się pod ciężarem wiatru wierzb. Była potworem goniącym cię po ciemnej alejce Nokturnu. Była obrzydliwym dźwiękiem łamiących się kości. Była czymś, od czego odwracali wzrok najokrutniejsi bogowie.
Poznajmy się bliżej
W lustrze Ain Eingarp widzę kompletny chaos, topiący się świat. Wszystko, co znacie, spowija mrok. Obrazy uznane przez innych za katastrofę dla mnie zdają się być idealnym zakończeniem rzeczywistości - napełniają mnie ekscytacją. Bogin przyjmuje przy mnie formę spokojnej łąki. Amortencja pachnie mi gorzką czekoladą, wódką i terpentyną. Moje ulubione zaklęcie to upiorogacek. Mój patronus przyjmuje formę wrony, zwiastuna śmierci. Wróżbiarstwo to dla mnie zgadywanie. Ludzkie myśli zmieniają się jak w kalejdoskopie. Czarna magia? Cóż... jest najwyższą formą sztuki. Za swoje największe osiągnięcie uważam stworzenie swojej najbardziej znanej melodii. Stoję po stronie Czarnego Pana i rodzeństwa Lestrange. Moje serce należy do mojej żony i mojej muzyki.
they should be
t e r r i f i e d
of me
t e r r i f i e d
of me