03.11.2024, 17:21 ✶
W paczce znajdowała się butelka antonówki z niebieską kokardą, pluszowy szkocki terier, ogromna puszka szkockich ciasteczek maślanych i książka Niezwykły przypadek Doktora Jekylla i Pana Hyde'a.
Do paczki dołączona natomiast kopertę z kartką w środku. Jeśli otworzyło się kartkę rysunkowe smoki, ubrane w szkocką kratkę zaczynały tańczyć na tle zamków, a na górze kartki pojawiał się "ognisty" napis wszystkiego najlepszego. Czerwony w szkockim wzorze był jednak zmieniony na niebieski, niestety chyba przez nie do końca wprawnego czarodzieja w magii transmutacji, bo w niektórych miejscach kolor już powoli ponownie się zmieniał.
Nie powiem, trochę mnie boli, ze rodzice wyciągnęli mnie na wycieczkę tak, że nie mogę cię zabrać nigdzie w Twoje urodziny, bo wierz mi miałem wspaniałe plany, ale wiesz jak jest. Mam wrażenie, że moi rodzice, gdy tylko przekroczyli 40, stali się jacyś bardzo spontaniczni. Chyba zrozumieli, że coraz bardziej się starzeją (I słusznie, oni mają niemal 50 lat, to straszne!) I uznali, że muszą jakoś skorzystać z tej resztki życia co im została, a koniec mugolskiej wojny jedynie to spotęgował. Tak więc no, przedwczoraj rano dowiedzieli się, że ciotka zaprasza do Szkocji, więc przedwczoraj wieczorem już tam byliśmy, a wczoraj zwiedzaliśmy zamki.
Ale! Nie myśl, że to Tobie zapomniałem! Gdy tylko zobaczyłem tę butelkę w jakimś polskim sklepie, uznałem, że muszę Ci to wziąć. Na całe szczęście ciotka pomogła mi kupić to za plecami rodziców! Jak coś to mam dla Ciebie też lepszy prezent, ale jest w Londynie, więc no. Dam Ci go jak tylko wrócę, ale hej! Grunt, że to nie 17-naste urodziny, nie?
Więc tak, dwieście lat, uśmiechu, żyj długo, bądź wspaniały taki jak jesteś, bo wspaniały jesteś i nie zmieniaj się, bo bez tej swojej antoniowatości nie byłbyś sobą. Dorośli zawsze mówią, że powinno się jeszcze życzyć sukcesów w nauce, ale Ty takich życzeń nie potrzebujesz, bo już i tak je masz.
Tony, jesteś niczym Makbet w zbiorze dzieł Szekspira. Niczym szampan, pośród win musujących. Niczym muzyka klasyczna, przy muzyce popularnej. Niczym diamentowy żyrandol zdobiący salę balową. Nie zmieniaj się i do zobaczenia.
PS.: Pozdrów ciocie
PS2.: Przepraszam jeśli to wszystko brzmi nieco chaotycznie, ale rodzice właśnie kłócą się z ciotką, że podobno zapaliła niechcący jakieś otumaniające kadzidełka przy ich synu i nie mogę się skupić przez te krzyki.
Do paczki dołączona natomiast kopertę z kartką w środku. Jeśli otworzyło się kartkę rysunkowe smoki, ubrane w szkocką kratkę zaczynały tańczyć na tle zamków, a na górze kartki pojawiał się "ognisty" napis wszystkiego najlepszego. Czerwony w szkockim wzorze był jednak zmieniony na niebieski, niestety chyba przez nie do końca wprawnego czarodzieja w magii transmutacji, bo w niektórych miejscach kolor już powoli ponownie się zmieniał.
1.07.45
Tony! Nie powiem, trochę mnie boli, ze rodzice wyciągnęli mnie na wycieczkę tak, że nie mogę cię zabrać nigdzie w Twoje urodziny, bo wierz mi miałem wspaniałe plany, ale wiesz jak jest. Mam wrażenie, że moi rodzice, gdy tylko przekroczyli 40, stali się jacyś bardzo spontaniczni. Chyba zrozumieli, że coraz bardziej się starzeją (I słusznie, oni mają niemal 50 lat, to straszne!) I uznali, że muszą jakoś skorzystać z tej resztki życia co im została, a koniec mugolskiej wojny jedynie to spotęgował. Tak więc no, przedwczoraj rano dowiedzieli się, że ciotka zaprasza do Szkocji, więc przedwczoraj wieczorem już tam byliśmy, a wczoraj zwiedzaliśmy zamki.
Ale! Nie myśl, że to Tobie zapomniałem! Gdy tylko zobaczyłem tę butelkę w jakimś polskim sklepie, uznałem, że muszę Ci to wziąć. Na całe szczęście ciotka pomogła mi kupić to za plecami rodziców! Jak coś to mam dla Ciebie też lepszy prezent, ale jest w Londynie, więc no. Dam Ci go jak tylko wrócę, ale hej! Grunt, że to nie 17-naste urodziny, nie?
Więc tak, dwieście lat, uśmiechu, żyj długo, bądź wspaniały taki jak jesteś, bo wspaniały jesteś i nie zmieniaj się, bo bez tej swojej antoniowatości nie byłbyś sobą. Dorośli zawsze mówią, że powinno się jeszcze życzyć sukcesów w nauce, ale Ty takich życzeń nie potrzebujesz, bo już i tak je masz.
Tony, jesteś niczym Makbet w zbiorze dzieł Szekspira. Niczym szampan, pośród win musujących. Niczym muzyka klasyczna, przy muzyce popularnej. Niczym diamentowy żyrandol zdobiący salę balową. Nie zmieniaj się i do zobaczenia.
PS.: Pozdrów ciocie
PS2.: Przepraszam jeśli to wszystko brzmi nieco chaotycznie, ale rodzice właśnie kłócą się z ciotką, że podobno zapaliła niechcący jakieś otumaniające kadzidełka przy ich synu i nie mogę się skupić przez te krzyki.
Twój ulubiony Gryfon