wybacz zniewagę, brałem was za małżeństwo na papierze. Jesteś oczywiście zaproszony do dołączenia do rytuału, o ile Issie będzie zainteresowana moją pomocą.
t e r r i f i e d
of me
Ścigany przez prawo, lecz nie każdy czarodziej od razu skojarzy jego twarz. Błękit intrygująco pięknych oczu, tak jasny jak wiosenne niebo, zdaje się skrywać pod sobą coś innego - ciemność, jakiej nie da się uchwycić słowami. Jego postura, choć nie wykazuje nadmiernego umięśnienia, emanuje przekonaniem o własnej wyższości. Niezbyt wysoki (mierzy 175 centymetrów wzrostu), ale z pewnym nieuchwytnym urokiem, nosi ze sobą aurę tajemniczości, której źródło ukryte jest w zakamarkach przeżartej melancholią duszy. To, co sprawia, że spojrzenia przylgną do niego jak dźwięki do ciszy, to nie tylko atrakcyjność zewnętrzna, ale coś w nim, co przyciąga i odpycha jednocześnie. Nie jest stary, ale jego oblicze nosi na sobie wyraźny ciężar czasu.
08.07.2024, 20:05 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.10.2024, 18:42 przez Mirabella Plunkett.)
Odpowiadam na to.
Szanowny Percivalu,
wybacz zniewagę, brałem was za małżeństwo na papierze. Jesteś oczywiście zaproszony do dołączenia do rytuału, o ile Issie będzie zainteresowana moją pomocą. Briell Odpowiedź na list znajduje się tutaj @Umbriel Degenhardt they should be
t e r r i f i e d of me Ma długie do pasa, dość proste, choć z tendencją do falowania się, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.
12.07.2024, 18:12 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.10.2024, 18:53 przez Mirabella Plunkett.)
List został wysłany do Harper Moody, a w kopercie, oprócz raportu, znajdowała się też wiadomość:
04.08.1972
Szanowna Pani Moody, zgodnie z Pani sugestią, prześwietliłam najbliższe otoczenie pana Laurenta Prewetta w związku z atakiem na rezerwat w New Forest. Przez jakiś czas pokazywałam się też z nim publicznie, żeby spłoszyć ewentualnych napastników. Atak ani żadna próba, od tamtej pory nie zostały powtórzone. Pracownicy rezerwatu nie widzieli niczego podejrzanego, zresztą zostali odesłani do domu w dniu, kiedy ukazał się w gazecie artykuł. Pan Prewett na całe szczęście nie utrudniał mi tego i sam dał mi do przejrzenia listy, które tamtego dnia masowo do niego przyszły, a także odpowiadał na moje pytania. Wybijają się dwa. Jeden został nadesłany przez poszukiwanego przez biuro aurorów Stanleya Borgina, ale nie pisał w nim nic nazbyt ciekawego – jedynie gratulował sukcesu. Drugi z nich napisał Leviathan Rowle, syn Lazarusa Rowle’a. Znajomość pana Prewetta i pana Rowle’a nie dziwi nadmiernie, w końcu oboje zajmują się magicznymi stworzeniami, natomiast pan Prewett poinformował mnie, że ich kontakt rozmył się, a list, jaki otrzymał, był zaproszeniem na spotkanie, na które się zresztą udał. Spotkanie, o którym nie wiedział nikt z otoczenia pana Prewetta, a które wypadało idealnie w czasie ataku na New Forest. Jednoosobowego ataku, gdzie, tak jak pisałam wcześniej – wyglądało to tak, jakby mężczyzna robił zwiad, albo z jakiegoś powodu nie spodziewał się, że kogokolwiek zastanie. Z wyrazami szacunku,
Victoria E. Lestrange W raporcie znalazło się podsumowanie śledztwa, jakie przeprowadziła Victoria, opisy działań, kto został przepytany, jakich odpowiedzi udzielono, jakie miejsca zostały sprawdzone, zdjęcia z miejsca ataku, ale także zdjęcia listów, które Victoria wyszczególniła w wiadomości (1, 2). Odpowiedź na list jest tutaj @Victoria Lestrange Stosunkowo wysoki mężczyzna, mierzący sobie 183 centymetry wzrostu. Posiada włosy barwy ciemnego blondu i jasne, błękitne oczy. Budowa jego ciała jest atletyczna, a na twarzy często widnieje lekki, szelmowski uśmieszek. Porusza się z nonszalancją i pewną niedbałością.
20.07.2024, 02:55 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.10.2024, 16:58 przez Mirabella Plunkett.)
21 lipca 1972 Atreus złożył w biurze aurorów raport dotyczący Widowiska Randkowego, zgodnie z poleceniem służbowym wydanym przez jednego z aurorów, którzy zostali wysłani z MM w odpowiedzi na jego zgłoszenie całej sytuacji falami.
W dokumencie Bulstrode określił okoliczności i zasady całego widowiska; miejsce, data, godzina, nadmieniając i podkreślając, że każdemu z uczestników została przekazana zaczarowana maska, która pomimo niepozornego wyglądu i nie zasłaniania większości twarzy została zaklęta tak, by nikt nie był w stanie rozpoznać znajdujących się na scenie osób. Wspomniał też o tym, jak w ogóle wyglądało pojawienie się na terenie Dziurawego Kotła; nadesłane wcześniej pocztą pióra, przenosiły kolejno uczestników do przeznaczonej im garderoby, która nawet jeśli była wspólna, to teleportacja została zaaranżowana tak, by zachować tajemnicę co do ich tożsamości. [ja to tak przynajmniej zrozumiałam z opisu eventowego, jak nie to się popłaczę XDDD] Pobieżnie wspomniał o tym jak wyglądała pierwsza runda, w której brał udział, a następnie przeszedł do części, w której brał udział Stanley Borgin. Jako zajęty rozmową z osobami, które znajdowały się na widowni, nie zwracał większej uwagi na to co się działo na scenie, tą interesując się w momencie, kiedy Robert Mulciber zaczął kibicować swojej córce. Na tym etapie uczestnicy pokazali swoje twarze, a w mężczyźnie, który wybierał w tej rundzie partnerkę, rozpoznał właśnie Borgina. Kiedy tylko go zauważył, postanowił falami zgłosić jego obecność do Ministerstwa Magii, samemu decydując się też na próbę aresztowania. Atreus podkreślił dalej, że nie zdecydował się na natychmiastowe użycie magii przez fakt na to, jak blisko Stanleya znajdowała się jego nowa partnerka. Tak samo jak Borgin mógł próbować się nią zasłonić, tak nagła reakcja ze strony aurora mogła wywołać powszechną panikę w Dziurawym Kotle, a tego chciał uniknąć, szczególnie że kwestia poszukiwania Stanleya nie była szeroko nagłaśniana (z tego co rozumiem nie wytapetowano jego twarzą Pokątnej i Horyzontalnej). Ostatecznie opisał też sytuację z ochroniarzem, kiedy zaczepił go Robert, wyraźnie martwiąc się o córkę. Tę sytuację wykorzystał Borgin i teleportował się, zabierając razem ze sobą Sophie Mulciber. Wtedy też pojawili się aurorzy wysłani z Ministerstwa Magii w odpowiedzi na jego zgłoszenie falami. [Mam wrażenie, że to wszystko - jeśli uważacie, ze coś powinno jeszcze tutaj być, a o tym nie napisałam, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że mi to zwyczajnie umknęło, więc jak coś to walcie jak w dym. Całuski] Bez reakcji MG @Atreus Bulstrode Stosunkowo wysoki mężczyzna, mierzący sobie 183 centymetry wzrostu. Posiada włosy barwy ciemnego blondu i jasne, błękitne oczy. Budowa jego ciała jest atletyczna, a na twarzy często widnieje lekki, szelmowski uśmieszek. Porusza się z nonszalancją i pewną niedbałością.
24.07.2024, 23:21 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.07.2024, 21:30 przez Rowena Ravenclaw.)
09.07.1972
Szanowna Pani Moody, piszę do pani w sprawie dotyczącej Isobell Macmillan, która aktualnie przebywa w Lecznicy Dusz. Chciałbym prosić o pozwolenie na porozmawianie z nią osobiście, w cztery oczy, w sprawie związanej z Beltane oraz osobami, które podczas sabatu znalazły się w Limbo. Jest to kwestia dotycząca paru pracowników naszego Departamentu, więc mam wrażenie, że dobrze byłoby się nad nią nieco dokładniej pochylić, tym bardziej że poszukiwanie przez nas informacji nie okazało się aż tak owocne, a Arcykapłanka mimo wszystko przyczyniła się do ocalenia mi życia. Liczę, że skoro w kwestiach duchowych jest takim ekspertem jak twierdzi jej małżonek, to uda nam się chociaż częściowo dociec tego, jak pozbyć się aktualnego stanu Zimnych. Z wyrazami szacunku,
Atreus Bulstrode adnotacja moderatora Odpowiedź tutaj. Stosunkowo wysoki mężczyzna, mierzący sobie 183 centymetry wzrostu. Posiada włosy barwy ciemnego blondu i jasne, błękitne oczy. Budowa jego ciała jest atletyczna, a na twarzy często widnieje lekki, szelmowski uśmieszek. Porusza się z nonszalancją i pewną niedbałością.
24.07.2024, 23:31 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.07.2024, 21:57 przez Rowena Ravenclaw.)
09.07.1972
Szanowny Panie Bones, piszę do pana w sprawie prywatnej, która moze pana zainteresować chociażby przez wzgląd na pana bliską krewną, Mavelle Bones. Chodzi o zimnych i informacje, które na ich temat może posiadać znajdująca się aktualnie w Lecznicy Dusz Isobell Macmillan. Skłaniam się ku przekonaniu, że Arcykapłanka byłaby chętna ze mną o tych kwestiach porozmawiać, jeśli udałoby mi się z nią spotkać w cztery oczy. Zdążyłem już oficjalnie poprosić o pozwolenie na odwiedziny moją przełożoną, Harper Moody, jednak uznałem że poinformowanie pana o moich zamiarach, jako szefa brygady uderzeniowej i ojca, jest zwyczajnie rzeczą przyzwoitą. Z wyrazami szacunku,
Atreus Bulstrode adnotacja moderatora Odpowiedź tutaj. Stosunkowo wysoki mężczyzna, mierzący sobie 183 centymetry wzrostu. Posiada włosy barwy ciemnego blondu i jasne, błękitne oczy. Budowa jego ciała jest atletyczna, a na twarzy często widnieje lekki, szelmowski uśmieszek. Porusza się z nonszalancją i pewną niedbałością.
25.07.2024, 21:53 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.07.2024, 22:09 przez Rowena Ravenclaw.)
Pani Moody,
ale nie nadaje się do przesłuchania bo już tak straciła kontakt z ziemią czy może aż taką dawkę uspokajających eliksirów w nią tam wlewają? Czy muszę prosić Lovegooda o to, żeby chociaż na to jedno spotkanie zmniejszyli jej podawaną dawkę, czy może rozumie się to samo przez się? Za nakaz dziękuję, napiszę taki ładny raport jak jeszcze nigdy. O ile mi coś powie. A.Bulstrode adnotacja moderatora Odpowiedź tutaj. Stosunkowo wysoki mężczyzna, mierzący sobie 183 centymetry wzrostu. Posiada włosy barwy ciemnego blondu i jasne, błękitne oczy. Budowa jego ciała jest atletyczna, a na twarzy często widnieje lekki, szelmowski uśmieszek. Porusza się z nonszalancją i pewną niedbałością.
02.08.2024, 19:49 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.10.2024, 18:09 przez Mirabella Plunkett.)
list adresowany do Tezeusa Lovegooda, ordynatora Lecznicy Dusz10.07.1972,
Londyn Szanowny Panie Lovegood, zwracam się do Pana w sprawie jednej z pacjentek, która aktualnie przebywa w Lecznicy Dusz pod obserwacją magipsychiatryczną, Isobell Macmillan. Od swojej przełożonej, Harper Moody, otrzymałem pozwolenie na przesłuchanie Arcykapłanki, a także oficjalny nakaz. Z tego powodu chciałbym poruszyć pewną kwestię, związaną z tą sprawą; z tego co zrozumiałem, pacjentka znajduje się pod działaniem eliksirów uspokajających stąd mam następujące do Pana pytanie - jeśli w znaczący sposób ograniczają one jej możliwości kognitywne, czy istnieje możliwość w ustalonym terminie podania jej mniejszej dawki lub przesunięcia w czasie jej podania, tak bym mógł z panią Macmillan porozmawiać w jak najbardziej świadomy sposób? Z wyrazami szacunku,
A.Bulstrode Odpowiedź na list znajduje się tutaj @Atreus Bulstrode Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.
19.08.2024, 13:20 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.10.2024, 18:11 przez Mirabella Plunkett.)
wiadomość pozafabularna
Ponieważ Beza rzuciła mi wyzwanie, podsumowanie wszystkich spraw fabularnie rozegranych w czerwcu. Lipiec i sierpień nadciągną...Raporty piętrzące się w czerwcu na biurku Caspiana Bonesa: Raport ze sprawy nr 72.8287
Do raportu dołączono kopię zeznań Waltera Emmersona oraz zapis przesłuchania napastników.01.06.72 do Biura Brygady wpłynęło zawiadomienie, jakoby Walter Emmerson, właściciel lokalu nr 58 przy ulicy Śmiertelnego Nokturna, był w posiadaniu potencjalnie niebezpiecznego artefaktu, który usiłował sprzedać zawiadamiającemu. Próba przesłuchania pana Emmersona zakończyła się niepowodzeniem. Gdy funkcjonariusze (Detektyw Brenna Longbottom oraz Heather Wood) pojawili się na miejscu, doszło do próby napadu na lokal. Dwóch napastników nie zareagowało na wezwanie do poddania się i doszło do wymiany ognia, w której nikt nie ucierpiał, doszło jednak do uszkodzeń w lokalu. Obaj napastnicy zostali aresztowani i obecnie znajdują się w celu nr 3 w Biurze Brygady. Ich dane (…). Raport ze sprawy nr 72.8391.
W godzinach wieczornych 02.06.72 do Biura Brygady wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia Kodeksu Tajności oraz dokonania ataku magicznego na mugola, Philipa Sandera. Zgodnie z procedurami o wydarzeniu został powiadomiony dyżurny amnestozjatorów, a na miejsce udali się przedstawiciele Brygady Uderzeniowej: Detektyw Brenna Longbottom, Terrence Applover, Heather Wood. Atak okazał się efektem spontanicznej emanacji jedenastoletniego chłopca, Marka Sandera, czarodzieja mugolskiego pochodzenia. Z racji na urodziny pod koniec sierpnia, ani on, ani jego rodzice nie byli świadomi tego, że posiada magiczny talent. Mark Sander został znaleziony przez funkcjonariuszy na terenie pobliskiej budowy, gdzie w wyniku kolejnej, wywołanej stresem emanacji, doszło do drobnych zniszczeń. Philipowi Sanderowi udzielono pomocy uzdrowicielskiej, amnestozjatorzy zmodyfikowali pamięć świadkom wypadku. Państwu Sander oraz Markowi Sanderowi udzielono wyjaśnień w kwestii posiadanych przez Marka Sandera mocy. Dokładny przebieg wydarzeń został opisany w załączniku nr 2.
Raport z finału sprawy nr 72.8405
08.06.72 (…) w interpretacji symboli, znalezionych na miejscu zbrodni, pomocny okazał się jasnowidz Vakel Dołohov. Po ich odczytaniu oraz rozważeniu okoliczności towarzyszących, przesłuchaniu został poddany Michael Williams, pracownik Departamentu Magicznych Katastrof, starający się o przeniesienie do Departamentu Tajemnic, wydano także nakaz przeszukania jego mieszkania. W wyniku przeszukania w jego mieszkaniu znaleziono rzeczy skradzione z pierwszego miejsca zbrodni oraz książkę, na podstawie której stworzono szyfr, użyty do pozostawianiu wiadomości. Michael Williams, skonfrontowany z dowodami, przyznał się do winy. Do raportu zostają dołączone: Załącznik nr 1: opinia wróżbity z Departamentu Tajemnic na temat szyfru Michaela Williamsa Załącznik nr 2: sprawozdanie z rozmowy z Vakelem Dolohovem w Prawach Czasu Załącznik nr 3: zapis pierwszego przesłuchania Michaela Williamsa z dnia 07.06.72 Załącznik nr 4: zapis drugiego przesłuchania Michaela Williamsa z dnia 08.06.72 Załącznik nr 5: lista przedmiotów znalezionych podczas przeszukania.
09.06.72
Raport z poszukiwania anomalii w Little Hangleton w związku ze sprawą nr 72.8138 (Maxmillian Hoffman, Czarnoksiężnik z Mokradeł). (…) Kolejne już przeczesywanie okolic działalności Maxmilliana Hoffmana w Little Hangleton potwierdziło pogłoski o istnieniu w Lesie Wisielców zagajnika zaklętych drzew. Drzewa te są w stanie się komunikować ludzkimi głosami, prawdopodobnie od pewnego stopnia wpływać na umysły osób, które znajdą się w ich zasięgu oraz wyprowadzać ataki na ludzi i zwierzęta. Podczas badania okolicy podjęły próbę uwięzienia w pniu Brygadzisty Terrence’a Applovera oraz ataku na Detektyw Brennę Longbottom i Brygadzistkę Heather Wood. Ze względu na obrażenia Brygadzisty Applovera, konieczna okazała się ewakuacja z terenu. W tej chwili nie wiadomo, czy anomalia ma coś wspólnego z działaniami Maxmilliana Hoffmana, skłaniam się jednak do teorii, że występowała w Lesie Wisielców już wcześniej. Pomimo podjęcia próby powrotu w to samo miejsce z klątwołamaczem, nie udało się namierzyć zaklętych drzew – obszar może być objęty czarami zwodzącymi. Zalecane działania: - próba ponownego zbadaniu terenu u boku klątwołamacza oraz egzorcysty lub przedstawiciela Departamentu Tajemnic w celu zbadania fenomenu - wydanie ostrzeżeń do mieszkańców okolic Little Hangleton względem zbliżania się do obszaru, jeśli zaobserwują twarze na pniach drzw.
11.06.72
Raport z przeszukania domu Micaha Everlastinga (sprawa nr 72.8142) (...) Jak wykazał wstępny rekonesans, dokonany po zgłoszeniu, Micah Everlasting, przez lata pracujący jako egzorcysta, w ostatnich latach swojego życia nie odsyłał egzorcyzmowanych przez siebie duchów, a przechowywał je na strychu swojego domu w warunkach, które ministerialny egzorcysta Sebastian Macmillan określił jako „skandaliczne i zagrażające bezpieczeństwu”. Po śmierci Everlastinga doszło do uwolnienia jednego z nich, złośliwego poltergeista, który prawdopodobnie usiłował doprowadzić do wydostania się także pozostałych duchów oraz złamania zabezpieczeń założonych na dom. Poltergeist został usunięty, duchy natomiast zabezpieczone przez Sebastiana Macmillana. Pojemniki, w których z nich zamknięto, trafiły do Ministerstwa Magii, a same duchy zostaną uwolnione do Limbo w najbliższe Samhain przez ministerialnych egzorcystów.
13.06.72
Raport ze sprawy nr 72.8145 12.06.72, w godzinach porannych, aurorka Victoria Lestrange oraz Detektyw Brenna Longbottom, podczas prywatnego spaceru w okolicach Zakazanego Lasu, stały się świadkami próby schwycenia jednorożców przez kłusowników. W lesie wywiązała się walka, w wyniku której aurorka Lestrange doznała skręcenia kostki, a Detektyw Longbottom została lekko poturbowana. Kłusownicy zostali ujęci i przetransportowani do Ministerstwa Magii. Postawiono im zarzuty kłusownictwa oraz stawiania oporu podczas aresztowania. Podczas przesłuchania (dane osobowe oraz dokładny zapis przesłuchania: załącznik nr 2), aresztowani przyznali, że potrzebowali krwi jednorożców, która miała zostać przekazana nocą kupcowi. Ze względu na podejrzenie chęci odprawienia czarnomagicznego artykułu, o wsparcie w tej sprawie poproszono Victorię Lestrange. We wskazanej lokacji po godzinie dwudziestej trzeciej dokonano aresztowania mężczyzny, który zgłosił się po odbiór przesyłki oraz usunięcia inferiusa, zamkniętego w miejscu spotkania. Z dużym prawdopodobieństwem faktyczny kupiec planował pozbycie się swoich zleceniobiorców. Aresztowany przyznał, że miał odebrać przesyłkę i zabrać ją do Londynu, a kłusowników wpuścić do domu, gdzie czekał inferius. Ze względu na to, że do planowanego spotkania z mocodawcami miało dojść o północy, Brygadzista Terrence Applover udał się wraz z zatrzymanym do Biura Brygady, aurorka Victoria Lestrange oraz Detektyw Brenna Longbottom natomiast teleportowały się pod wskazany adres. W mugolskim, zamkniętym ze względu na porę lokalu, natknęły się na dwóch mężczyzn, których tożsamość do tej pory nie została ustalona. W toku walki używali oni czarnomagicznych zaklęć. Obaj zostali aresztowani tuż przed przybyciem wsparcia. Obecnie odmawiają zeznań. Zeznania ich pracowników wskazują na istnienie siatki kłusowniczej, działającej na terenach (…) [koperta] 19.06.72 Uzupełnienie danych dotyczących sprawy Sennego Mordercy (72.3666) Załącznik nr 15: sprawozdanie ze snów Detektyw Brenny Longbottom Załącznik nr 16: raport uzdrowiciela z Kliniki Munga, odnośnie obrażeń Załącznik nr 17: raport z przesłuchania Elaine Bell przez Stanleya Borgina
Raport ze sprawy nr 8165
20.06.72 w godzinach wieczornych do Brygady Uderzeniowej wpłynęło zawiadomienie o dokonaniu morderstwa Iana Evansa (lat 57, zielarz, właściciel szklarni w hrabstwie Yorkshire). Ofiara została znaleziona we własnej szklarni. Została zamordowana na skutek uderzenia w głowę tępym narzędziem, czas śmierci oszacowano jako mający miejsce pomiędzy godziną 19 a 20 (raport patologa: załącznik nr 3). Zbadanie miejsca zbrodni przez Brygadzistów A. Sprouta, S. Borgina oraz Detektyw B. Longbottom wykazało, że Ian Evans sam zaprosił mordercę do domu, a następnie zabrał go do szklarni, gdzie doszło między nimi do krótkiej walki oraz pościgu pomiędzy roślinami. Zabezpieczono ślady zarówno w domu, jak i szklarni. Brygadzista S. Borgin zmuszony był do opuszczenia terenu na skutek ugryzienia przez jadowitą tentakulę. Przesłuchania sąsiadów oraz siostrzenicy Iana Evansa, Rebecki Evans, kierują podejrzenia ku Helenie Raven, sąsiadce Iana Evansa. Przesłuchanie pani Raven…(…)
22.06.72
Raport ze sprawy Perły Morza (…)rodzice zgłosili, że ich dzieci prawdopodobnie udały się na Perłę Morza: statek, który wyłonił się z morskich odmętów u wybrzeżna Anglii w miejscu, w którym zatonął kilkadziesiąt lat temu. Na miejscu pracownicy Ministerstwa zastali czarodziejów oraz mugoli, pogrążonych we śnie na pokładzie, a następnie sami zostali wciągnięci w wizje.(…) Za zagładę Perły Morza oraz późniejsze jej wynurzenia zdaje się odpowiadać nekromantka: kobieta w próbie ożywienia swojej córki wymordowała pasażerów, a okoliczności towarzyszące (prawdopodobnie szał obscurusa) doprowadziły do zatonięcia statku. Moc nekromantki była na tyle potężna, aby utrzymać przy życiu zarówno ją, jak i jej córkę, pogrążoną w stanie półsnu. Do podtrzymania zaklęcia potrzebowała jednak kolejnych ofiar, które zdobywała sprowadzając na statek (…).
23.06.72
Raport z widmowidzenia w sprawie śmierci Jasona Meadowesa oraz zaginięcia Catherine Barlow (…) Widmowidzenie wskazuje na to, że na miejsce wysłano trzech napastników. Auror Meadowes zdołał zranić i prawdopodobnie obezwładnić jednego z nich, został jednak pochwycony przez dwóch kolejnych. Catherine Barlow nie było na miejscu w chwili, w której wdarli się do domu – Jason Meadowes prawdopodobnie kazał jej uciekać wcześniej. Ze względu na nieumiejętność teleportacji, mogła opuścić dom którymś z okien, nie udało się jednak tego zweryfikować za pomocą widmowidzenia. Śmierciożercy po rozbrojeniu aurora Meadowesa podjęli próbę wydobycia z niego informacji za pomocą zaklęcia cruciatus, zdołał jednak zranić jednego z nich za pomocą magii bezróżdżkowej. Uśmiercono go za pomocą zaklęcia niewybaczalnego, co potwierdza raport koronera. (…)
25.06.72
Raport ze sprawy nr 72.8195 Przesłuchania oraz rekonesans w lokalu „Zauroczek” przy Alei Horyzontalnej potwierdził, że Roger Wils syn właścicielki Zauroczka, dokonywał w łazience transakcji, sprzedając tam nielegalne substancje. Podczas przesłuchania Roger Wills [tu na marginesie znalazł się dopisek, nie napisany ręką Brenny „Ryczał jak dzieciak!!!”] przyznał, że otrzymywał towar na Nokturnie, od mężczyzny używającego pseudonimu Biały Kruk. Miejsce pobytu handlarza na razie pozostaje nieustalone (…).
26.06.72
Raport ze Stonehange W dniu 26.06.72 pracownica Departamentu Tajemnic, badająca na miejscu zjawiska powstałe po Lithcie, przekazała informację o tym, że jej współpracownik, wywoływacz duchów, zaczął przejawiać niepokojące zachowania. W jego opinii Stonehange zostało nawiedzone przez złe duchy – prawdopodobnie ofiary, złożone rytualnie w tym miejscu (…). Bez reakcji MG @Brenna Longbottom Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Stosunkowo wysoki mężczyzna, mierzący sobie 183 centymetry wzrostu. Posiada włosy barwy ciemnego blondu i jasne, błękitne oczy. Budowa jego ciała jest atletyczna, a na twarzy często widnieje lekki, szelmowski uśmieszek. Porusza się z nonszalancją i pewną niedbałością.
20.08.2024, 16:48 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.10.2024, 18:21 przez Mirabella Plunkett.)
20.08.1972
Drogi wuju, Mam dla Ciebie zagadkę - jak bardzo zimni są Zimni? Pewnie tobie też chociaż odrobinę spędza ta kwestia sen z powiek, a przynajmniej tak zakładam bo wiem jak uwielbiasz wszystkie tajemnice i zagwozdki. Pomyślałem sobie, że minęło już trochę czasu i może nasunęło ci się do głowy parę przemyśleń i odpowiedzi na pytania, które mogły się wcześniej pojawić w kwestii Zimnych. Ucieszyłoby mnie ogromnie, gdybyś znalazł dla mnie trochę czasu i porozmawiał ze mną o tej kwestii. Ba, uradowałby mnie nawet list, gdzie moglibyśmy się wymienić przemyśleniami na ten temat. Pozdrawiam,
Atreus list adresowany do Gregorego Bulstrode'a
Odpowiedź znajduje się tutaj @Atreus Bulstrode Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana.
Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty.
W tłumie łatwo może zniknąć.
Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.
21.08.2024, 14:07 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.10.2024, 18:12 przez Mirabella Plunkett.)
wiadomość pozafabularna Lipiec, sprawozdanie tylko z rozegranych sesji. Sierpień kiedyś nastąpi.02.07.72
Raport z kontynuacji sprawy nr 72.8145 W związku z zeznaniami U. Roosevela i T. Parkera, ujętymi pod zarzutem kłusownictwa przez Victorię Lestrange oraz Brennę Longbottom, badaniu poddano działania Theodora Kansingtona, dostawcy zwierzęcych składników eliksirów. Sprawdzenie w dniu 02.07.72 wystawionych przez niego certyfikatów u jego kontrahentów, w lokalu "Pękata Fiolka" Quirków na Pokątnej i u alchemika Bernarda Briggsa z Hogsmeade, wykazało, że od kilku miesięcy fałszuje on dokumenty z legalnych hodowli – przede wszystkim prowadzonej przez Daviesów. Wizyta w hodowli Daviesów potwierdziła, że Kansington zakończył faktyczną współpracę z nimi w roku 1971, wciąż jednak przedstawiał ją jako źródło swoich składników. Hodowla Smithów, z której jakoby miał pozyskiwać składniki, nie jest zarejestrowana, a w miejscu jej domniemanego adresu znajduje się mugolski dom. Wydano nakaz aresztowania Theodora Kansingtona. Oczekujemy na wydanie nakazu przeszukania jego domu. Śledztwo będzie kontynuowane po dalszych przesłuchaniach.
03.07.72
Notatka służbowa Zaginionego podczas służby Hadesa McKinnona znaleziono w jednej z bocznych alejek ulicy Pokątnej. Nie opuścił on stanowiska, a stał się kolejną ofiarą wywołujących halucynacje środków, rozpylanych od kilku miesięcy w magicznym Londynie. Zlikwidowana w związku z tą sprawą w maju tego roku przez grupę Brygadzistów fabryka prawdopodobnie była więc jedynie jednym ze źródeł specyfików. Brak tropów wskazujących na pochodzenie obecnie zastosowanych środków.
03.07.72
(…)sprawdzenie zgłoszenia potwierdziło zaginięcie szczątków z grobowca. Podczas działań operacyjnych okazało się, że pod grobowcem ciągnie się tunel, do którego zostali wciągnięci Detektyw Longbottom, Brygadzista McKinnon oraz Brygadzistka Summers. (…)
06.07.72
Uzupełnienie akt sprawy Sennego Mordercy (nr 72.3666) Załącznik nr 18: Zeznania Nory Figg, kolejnej niedoszłej ofiary Załącznik nr 19: Zeznania aurora Patricka Stewarda, który trafił do snów pani Figg
08.07.72
Raport ze zgłoszenia nr 72.8221 W godzinach rannych w sklepie Daviesów przy ulicy śmiertelnego Nokturnu doszło do wybuchu, w wyniku którego doszło do obrażeń u trzech osób. Zabezpieczone na miejscu ślady wskazują na to, że wybuch był efektem pojedynku magicznego oraz prawdopodobnie wysadzenia zaklętego przedmiotu. Świadkowie – zarówno poszkodowani, jak i właściciel sklepu – odmawiają zeznań. (…)
08.07.72
Raport ze sprawy nr 72.8222 Podczas czynności operacyjnych wokół sklepu Daviesów, w jego pobliżu doszło do ataku na Nikolaia Petrova, przeprowadzonego przez czarodziejów Tatianę Wales, Roberta Baxweya oraz nieznanego z imienia czarodzieja, utrzymującego, że nazywa się Wielki Sylwester. Nie zareagowali na wezwania Detektyw Longbottom do rozejścia się i doszło do starcia. Nikolai Petrov nie wzniósł zarzutów. Czarodziejom został postawiony zarzut napaści na funkcjonariusza na służbie oraz stawianie oporu przy aresztowaniu. (…)
10.07.72
Raport ze sprawy nr 72.8229 (…)Mugolka, trudniąca się prostytucją Mary Reed, została uduszona w mieszkaniu, którego okna i drzwi zostały zamknięte od zewnątrz. Morderstwo przypominało dwie wcześniejsze zbrodnie, dokonane w podobnych okolicznościach (załącznik nr 1 - 3: policyjne raporty na ten temat). Jedna z sąsiadek stała się świadkiem wydarzenia, przypominającego teleportację. Do Brygady Uderzeniowej zawiadomienie zostało złożone przez Lisę Loren, czarodziejkę mugolskiego pochodzenia, której brat, pracujący w mugolskiej policji, zajmował się sprawą. Na podstawie rekonesansu na miejscu zbrodni, dokonanym w dnu 09.7.72 przez Detektyw Brennę Longbottom oraz Brygadzistę Aidana Parkinsona, stwierdzono, że chociaż morderstwa dokonano bez użycia czarnej magii, a ofiara zginęła przez uduszenie, może być w nie zamieszany czarodziej. Brygada Uderzeniowa podjęła dalsze czynności śledcze, w tym rozmowę z zajmującym się sprawą Leonem Larkiem ze Scotland Yardu (załącznik nr 4), przesłuchania dziewcząt, pracujących na ulicy z ofiarami (załącznik nr 5) oraz wizytę w banku, w którym mógł pracować podejrzany (załącznik nr 6). W wyniku śledztwa ustalono, że prawdopodobnie czarodziej za pomocą metamorfomagii lub eliksirów podszywa się pod zmarłego jakiś czas mugola i wykorzystuje swoje umiejętności magiczne do zacierania śladów zbrodni. Aresztowania podejrzanego dokonano rankiem 10.07.72 w mugolskim hotelu pod adresem (…).
Raport z kontynuacji sprawy nr 72.8145
W wyniku przesłuchań, przeprowadzonych w związku z aresztowaniem Theodora Kenstingtona, Detektyw Brenna Longbottom ustaliła położenie obozu kłusowniczego w walijskich górach. Na miejsce wieczorem 10.72.72 udali się Detektyw Longbottom, Brygadzista Applevor oraz (w związku z zamieszaniem wcześniej w sprawę czarnoksiężników) aurorka Victoria Lestrange. Obóz kłusowników, położony w jaskiniach, został w pośpiechu zwinięty, prawdopodobnie po otrzymaniu informacji o aresztowaniu Kensingtona. System korytarzy łączył go z pieczarą walijskiego zielonego. Oględziny gniazda wskazują na to, że kłusownikom udało się zabrać pisklaki. Dalsze czynności służbowe zostały uniemożliwione przez powrót do pieczary smoczycy.
12.07.72
Raport ze sprawy nr 72.8232 Poszukiwania przeklętych kamieni (sprawa Zoyi, dziewczyny zaklętej w kamień) doprowadziły do natrafienia na ślad naszyjnika, obłożonego podobnym przekleństwem, w jednym ze sklepów magicznego Londynu. Zanim Brygada Uderzeniowa dotarła na miejsce, naszyjnik został jednak zakupiony przez kolekcjonera z Nokturnu, A. Finneleya. Ze względu na to, że widziano go, jak wchodzi do domu, ale nie opuścił go przez kolejne dwie doby i nie reagował na wezwania, podjęto próbę siłowego dostania się do środka. Zabezpieczenie lokalu przed teleportacją oraz zaczarowane drzwi wymusiły dokonanie tego poprzez balkony. Sąsiadka pana Finneleya dobrowolnie udostępniła w tym celu swoje mieszkanie. W lokalu Detektyw Brenna Longbottom oraz Brygadzistka Heather Wood znalazły Finneleya, który padł ofiarą klątwy. Podczas prób otworzenia wejścia znaleziono zdjęcia, przedstawiające młode dziewczęta – jedna z nich zaginęła kilka miesięcy temu. Po odblokowaniu drzwi wejściowych na miejsce wezwano klątwołamacza, uzdrowiciela oraz ekipę, która zabezpieczyła mieszkanie.
Raport ze sprawy 72.8239
W nocy z dnia 12.07.72 na 13.07.72 doszło do ataku wampira przy ulicy Pokątnej. Jasper Kelly stał się świadkiem pożywiania wampira, który twierdził, że jego ofiara wyraziła na to zgodę. Poszkodowana nie była w stanie tego potwierdzić, ze względu na stan w jakim się znajdowała. Wampir zaatakował Jaspera Kelly’ego, a pomocy mu udzieliła obywatelka, której nazwiska na razie nie ustalono. Sprawa w toku. Podjęte czynności: kontakt z pracownikami kliniki Munga w celu przesłuchania poszkodowanej, przesłuchanie Jaspera Kelly’ego, widmowidzenie w miejscu ataku, złożenie wniosku do właściwego Departamentu udostępnienia danych o wampirze pasującym do przedstawionego rysopisu. (Załączniki nr 1 – 5).
Raport ze sprawy 72.8241
W godzinach wczesnorannych 13.07.72, Detektyw Brenna Longbottom zdecydowała się przed rozpoczęciem pracy na prywatny spacer w okolicach miasteczka X. Powodem było zdjęcie opublikowane w mugolskiej prasie, dotyczące wypadku pewnego fotografa oraz miejscowa legenda. Na miejscu napotkała czarodziejkę, Olivię Quirke, która przebywała w okolicy z przyczyn prywatnych. Gdy znalazły się w pobliżu klifów, zostały wciągnięte przez ukryte przejście. Prawdopodobnie dotąd było chronione przez układ run, który został naruszony przez mugolskiego fotografa. Trafiły do kompleksu korytarzy, obecnie opuszczonych, w dalekiej przeszłości jednak prawdopodobnie wykorzystywanych jako miejsce czarnomagicznych eksperymentów. W tunelach wciąż utrzymało się zwodzące zaklęcie, a ze względu na uszkodzenie układu runicznego, w celu opuszczenia kompleksu konieczne było przepłynięcie przez sadzawkę, łączącą się z otwartym morzem. Na jej dnie znajdują się ludzkie kości. O znalezisku zostało niezwłocznie powiadomione Biuro Brygady oraz Biuro Aurorów, a przedstawicieli właściwego Departamentu skierowano w celu ponownego zabezpieczenia wejścia przed mugolami. (…)
Raport ze sprawdzenia domu Elisabeth Fawley w Little Hangleton w związku ze śmiercią Archibalda Tauresa
W związku ze śmiercią mugola, Archibalda Tauresa, który zmarł z nieustalonych przyczyn w domu odkupionym od krewnych Elisabeth Fawley (okoliczności sprawy: raport nr 72.8244), w nocy z 15.07 na 16.07 Detektyw Brenna Longbottom oraz Brygadzistka Mavelle Bones dokonały przeszukania budynku. Przeszukanie wykazało, co następuje: - w piwnicy znajdował się bogin, usunięty przez Detektyw B. Longbottom - w piwnicy pozostały magiczne przedmioty, m.in. proszek sprowadzający ciemność – dokonano ich konfiskaty - na piętrze Brygadzistka M. Bones natknęła się na bahanki, które prawdopodobnie pogryzły Archibalda Tauresa. Do śmierci mogło dojść na skutek zatrucia ich jadem. Wskazania: - skierowanie do domu Elisabeth Fawley ekipy z Departamentu Magicznych Wypadków i Katastrof w celu oczyszczenia domu z pozostałości magicznych przedmiotów - nałożenie grzywny na krewnych Elizabeth Fawley, którzy odsprzedali dom bez należytego zabezpieczenia, naruszając tym samym Kodeks Tajności.
17.07.72
(…)na skutek zawiadomienia o ataku na mugola na miejsce zostali skierowani Detektyw Brenna Longbottom oraz Brygadzista Terrence Applover. Na ich widok podejrzany zaatakował, a następnie zabarykadował się w swoim domu pod adresem (…). Po dostaniu się do środka i dokonaniu aresztowania stwierdzono, że podejrzany dopuszczał się nielegalnych eksperymentów magicznych. Na miejsce zostali wezwani Niewymowni, Morpheus Longbottom oraz Rodolphus Lestrange (…). Bez reakcji MG @Brenna Longbottom Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
|
|