• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Sowa Dani

Sowa Dani
Profesor G
Kilku panów w jednym ciele.
175cm. Przeciętna budowa ciała. Brązowe włosy. Piwne oczy. Zarost.

Giovanni Urquart
#31
23.07.2023, 12:29  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.07.2023, 12:30 przez Giovanni Urquart.)  
Wysłane tego samego dnia co zaproszenie na pogrzeb. Dołączona jest sakiewka z ziołami.

Najdroższa Danielle,

Tak ciężko było mi zabrać się do pisania tego listu. Twój ojciec był moim drogim znajomym. Jego strata zaboli całe społeczeństwo, ale dobrze wiem, że to Twoje serce rozerwane zostało najbardziej.

Pamiętaj, że jestem na każde Twoje skinienie. Jeśli tylko potrzebowałabyś z kimś porozmawiać, daj znać.

Nie pamiętam, czy Ci kiedyś wspomniałem, ale jestem legilimentą. Jeśli chciałabyś podzielić się bólem, tym niewypowiadalnym — służę pomocą.

Przesyłam Ci marokańską herbatę. Działa kojąco i jednocześnie nie tępi zmysłów.

Najgłębsze wyrazy współczucia,

Giovanni
Ogórkowy Baron
Świat nie ma sensu. Trzeba mu go nadać samemu
Stanley mierzy około metra dziewięćdziesięciu wzrostu i jest atletycznej budowy ciała. Jego krótko ścięte, zaczesane na bok ciemnobrązowe włosy okalają owalną twarz, która zrobią piwne oczy. Zawsze ma lekki, kilkudniowy zarost w postaci wąsa i brody. Na co dzień można go spotkać noszącego mundur brygadzisty. Jeżeli jednak uda się komuś go wyciągnąć na jakąś aktywność niedotyczącą pracy to przybędzie w długim, ciemnym płaszczu, a pod spodem będzie miał koszulę i najprawdopodobniej krawat. Wypowiada się w sposób spokojny dopóki nie zostanie wyprowadzony z równowagi.

Stanley Andrew Borgin
#32
24.07.2023, 18:27  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.07.2023, 21:23 przez Stanley Andrew Borgin.)  
Londyn, 16 kwietnia 1972

Danielle,
Potrzebuje Twojej porady. Postanowiłem ponadrabiać trochę zaległości z Hogwartu i zacząłem robić mały domowy zielnik. Czytam właśnie jakiś podręcznik do roślin i zastanawiam się nad jedną rzeczą - czy cukinia to jest to samo co ogórek? Z rycin wygląda tak samo ale podobno to dwie różne rzeczy, a nie do końca chce mi się wierzyć jakiejś starej książce.

Z wyrazami szacunku,
Stanley


"Riddikulus!"
- Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina

"Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu."
- Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972
Obserwator
Nie możesz winić lustra za to, że odbicie ci się nie podoba.
Patrick ma ciemne włosy i ciemne oczy. Najczęściej na jego twarzy gości trzydniowy zarost. Jest wysoki, ale nie przesadnie (ok. 185 cm), raczej wysportowany. To ten typ, który rzadko można zobaczyć w garniturze, bo woli ubrania wygodne, które nie krępują jego ruchów. A poza tym garnitury wyróżniają się w tłumie a on lubi się z nim stapiać. Dużo się rusza. Chociaż w towarzystwie potrafi sporo mówić i często żartować, zdaje się, że równie dobrze odnajduje się w swoim własnym towarzystwie. Często można go zobaczyć szkicującego coś namiętnie. Wieczorami można go czasem spotkać w barach. Zawsze wtedy siedzi gdzieś w rogu.

Patrick Steward
#33
24.07.2023, 22:50  ✶  
Jak na Patricka, list wyglądał całkiem starannie. To nadal była niezbyt atrakcyjnie wyrwana kartka z notatnika, ale z tyłu miała jedynie drobny rysunek przedstawiający bukiecik polnych kwiatków. Brakowało na niej też typowych dla Stewarda przekreśleń, kleksów i odbicia umazanych atramentem palców.

4.05.72
Jakbyś potrzebowała ramienia do wypłakania lub kogoś kto pomilczy obok Ciebie to pamiętaj, że możesz na mnie liczyć. Dziadkowie przekazują też, że na wszelki wypadek przygotowali Ci i Lucy oddzielne pokoje w swojej rezydencji. Ale jakbyś potrzebowała cichego miejsca, w którym będziesz mogła pobyć sama to też takie znam.
Patrick
Obserwator
Nie możesz winić lustra za to, że odbicie ci się nie podoba.
Patrick ma ciemne włosy i ciemne oczy. Najczęściej na jego twarzy gości trzydniowy zarost. Jest wysoki, ale nie przesadnie (ok. 185 cm), raczej wysportowany. To ten typ, który rzadko można zobaczyć w garniturze, bo woli ubrania wygodne, które nie krępują jego ruchów. A poza tym garnitury wyróżniają się w tłumie a on lubi się z nim stapiać. Dużo się rusza. Chociaż w towarzystwie potrafi sporo mówić i często żartować, zdaje się, że równie dobrze odnajduje się w swoim własnym towarzystwie. Często można go zobaczyć szkicującego coś namiętnie. Wieczorami można go czasem spotkać w barach. Zawsze wtedy siedzi gdzieś w rogu.

Patrick Steward
#34
25.07.2023, 00:21  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.07.2023, 00:25 przez Patrick Steward.)  
Odpowiedź Stewarda nadeszła dość szybko po tym, jak wysłałaś swoją.

Dani,
mówię o wynajętym przeze mnie mieszkaniu w Londynie. Czasem się tam pojawiam, kiedy potrzebuję odosobnienia. Tylko nie mów nic dziadkom. I nie martw się, dostali oficjalnie informacje o pogrzebie.
Patrick.
Herald of Darkness
It seems that all that was good has died
And is decaying in me
Chester to mierzący 178 cm wzrostu, postawny mężczyzna, ważący 76 kg. Ma brązowe, poprzetykane pierwszymi siwymi pasmami włosy i niebieskie oczy. Brąz noszonej przez niego krótkiej brody został przerzedzony przez lekką siwiznę. Przez większość czasu nosi mundur Aurora, natomiast poza pracą ubiera się elegancko, w garnitury. Często widywany jest z papierosem. Pierwsze wrażenie... jest służbistą, twardym gnojem, za którym nie przepada niemałe grono osób z dep. przestrzegania prawa. Nie można mu jednak odmówić doświadczenia zawodowego.

Chester Rookwood
#35
25.07.2023, 22:07  ✶  
Little Hangleton, 05.05.1972

Panno Longbottom,

Dziękuję za informację. Proszę przyjąć wyrazy najgłębszego współczucia z powodu śmierci Derwina Longbottoma. Dał się poznać jako doskonały Auror.

Z poważaniem,

Auror Chester Rookwood
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#36
27.07.2023, 21:28  ✶  
Po otrzymaniu przez Ollivanderów wieści o śmierci twojego ojca, Bell i Dell próbowali wysłać ci coś, ale... Nie wyszło im tak bardzo, że do twojego okna zapukała sowa z pustymi pazurkami. Przez kilka piekielnie długich sekund spoglądała na ciebie zmieszanymi oczkami, a później zahukała głośno i odleciała w nieznane.


there is mystery unfolding
Czarodziejska legenda
Wilderness is not a luxury but a necessity of the human spirit.
Czarodzieje dążą do zatarcia granicy pomiędzy jaźnią i resztą natury, wchodząc tym samym na wyższe poziomy świadomości. Część z nich korzysta do tego z grzybów, a część przeżywa głębokie poczucie spokoju i połączenia podczas religijnych obrzędów i rytuałów. Ostatecznie jednak ciężko opisać najgłębsze wewnętrzne doświadczenia i uznaje się, że każdy z czarodziejów odczuwa je na swój sposób. Zjawisko to nazywane jest eutierrią.

Eutierria
#37
27.07.2023, 21:29  ✶  
Po godzinie sowa wróciła. Również z niczym. Nie widziałaś jej nigdy więcej.


there is mystery unfolding
Pan z Ministerstwa Magii
Tak zawsze genialny
Idealny muszę być
Mierzy 176 cm wzrostu i waży 74 kg. Jest postawnej budowy, ani gruby, ani chudy. Włosy ma ciemnobrązowe, podobnie jak oczy, tylko te z kolei o nieco jaśniejszych tonach. Zwykle chodzi dumnie wyprostowany, z lekko uniesionym podbródkiem. Gestykulacja i dykcja typowa dla arystokraty. Wraz z początkiem lata zamienił brodę na rzecz gustownego wąsa.

Augustus Rookwood
#38
31.07.2023, 22:10  ✶  
List został niezwłocznie dostarczony przez sowę Aveliny Paxton - Bonnie. Jest pisany w imieniu Aveliny, aczkolwiek ewidentnie widać, że to nie pismo należące do dziewczyny. Pisany niedbale kaligrafią, jakby w pośpiechu.

Dani,

Mam problem. Potrzebuję pilnie twojej pomocy. Niezwłocznej. Zdaję sobie sprawę z Twojej trudnej sytuacji rodzinnej, aczkolwiek nie pisałabym, gdyby nie chodziło o śmierć i życie. Jestem u siebie. Proszę, pomóż mi. Rzucono na mnie klątwę miłosną, co powoli doprowadza mnie do szaleństwa.

Twoja Avelina
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#39
03.08.2023, 12:28  ✶  
Londyn 05/05/72

Danielle,

Okropnie mi przykro, że Twój Ojciec zginął podczas Beltane. Doszły mnie słuchy, że to, co się tam wydarzyło było makabryczne. Jak zawsze Wasza rodzina stanęła po stronie potrzebujących, przez co stracił życie. Podziwiam go za ten sposób postępowania. Zginął w słusznej sprawie - wiem, że to żadne pocieszenie.
Przyjmij proszę kondolencje od całej mojej rodziny. Gdybyście potrzebowali jakiejś pomocy, czegokolwiek, to możecie liczyć na moje wsparcie.

Geraldine Yaxley
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#40
15.08.2023, 13:35  ✶  
Do listu załączono dwa szkice - ciemnowłosego mężczyzny o krzaczastych brwiach (scenariusz Nie zamykaj oczu I) i "mugola" z bronią (scenariusz Nie zamykaj oczu II).

24.05.72

Dani,

jeśli zobaczysz któregoś z tych mężczyzn, uważaj i koniecznie daj znać. Jeden prawdopodobnie kręcił się w pobliżu naszego domu parę tygodni temu. Sądziłam, że to nic wielkiego, ale mogą być niebezpieczni.

Brenna


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek:


Strony (5): « Wstecz 1 2 3 4 5 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa