• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Sowa Florence

Sowa Florence
Dama z Lumos
Kasztanowe włosy zwykle ma ciasno spięte, odsłaniając bladą, trochę piegowatą twarz. Oczy ma jasne, o uważnym spojrzeniu. Około metr sześćdziesiąt dziewięć wzrostu.

Florence Bulstrode
#1
02.05.2023, 21:27  ✶  
Sowa Flo.
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#2
02.05.2023, 21:33  ✶  
Londyn, kwiecień 1972

Florence,

Potrzebuję pilnie pomocy. Sama wiesz jakiej, przepraszam, że kontaktuje się z Tobą tylko wtedy, kiedy jestem w dupie.
Użyj kominka proszę, jak zawsze. Najlepiej jakbyś się pojawiła jak najszybciej, sprawa jest dosyć nagląca.

Wynagrodzę Ci to sowicie

Gerry Yaxley
the kind one
don't confuse my kindness for weakness
Mierząca trochę poniżej 160 cm, o okrągłej buzi i dużych, ciemnoniebieskich oczach. Jej włosy sięgają za ramiona, są lekko kręcone o ładnym, ciemnobrązowym odcieniu - najczęściej spina je w taki sposób, by nie przeszkadzały jej w pracy, choć zdarza się i to nie rzadko), by były starannie ułożone; niezależnie od fryzury, we włosy ma wpiętą charakterystyczną, żółtą spinkę w kształcie motyla. Dani ubiera się raczej schudnie, w stonowane barwy, nie wyróżniając się w tej kwestii od reszty społeczeństwa czarodziejów. Mówi z silnym, brytyjskim akcentem. Jej uśmiech, wcześniej szeroki i beztroski, stał się delikatny oraz sporadyczny, a śmiech, głośny i zaraźliwy słychać znacznie rzadziej (najczęściej zarezerwowany jest dla bliskich jej sercu). Pachnie malinami i piwoniami, jednak jest to bardzo subtelny i delikatny zapach.

Danielle Longbottom
#3
22.07.2023, 23:09  ✶  
[Obrazek: jutTdcO.png]


let everything happen to you
beauty and terror
just keep going
no feeling is final
broom broom
Throw me to the wolves and
I'll return leading the pack

Mavelle Bones
#4
31.07.2023, 20:50  ✶  
Sowa przyniosła list dość późnym wieczorem

Londyn 04.05.1972

Szanowna Pani Bulstrode,

nawiązując do przedwczorajszej rozmowy: czy znalazłaby Pani czas wieczorem 07.05, celem dokładniejszego zbadania mojego przypadku?

Z wyrazami szacunku

M. Bones
broom broom
Throw me to the wolves and
I'll return leading the pack

Mavelle Bones
#5
31.07.2023, 22:13  ✶  
Londyn 04.05.1972

Panno Bulstrode,

jeśli to nie problem, to sugerowałabym godzinę 20. Jeśli chodzi o miejsce, to myślę, że najlepsza będzie Warownia, tylko proszę nie zapomnieć uszczegółowić, że chodzi o domek ogrodnika. Uruchomię Sieć Fiuu.

Z wyrazami szacunku

M. Bones
Obserwator
Nie możesz winić lustra za to, że odbicie ci się nie podoba.
Patrick ma ciemne włosy i ciemne oczy. Najczęściej na jego twarzy gości trzydniowy zarost. Jest wysoki, ale nie przesadnie (ok. 185 cm), raczej wysportowany. To ten typ, który rzadko można zobaczyć w garniturze, bo woli ubrania wygodne, które nie krępują jego ruchów. A poza tym garnitury wyróżniają się w tłumie a on lubi się z nim stapiać. Dużo się rusza. Chociaż w towarzystwie potrafi sporo mówić i często żartować, zdaje się, że równie dobrze odnajduje się w swoim własnym towarzystwie. Często można go zobaczyć szkicującego coś namiętnie. Wieczorami można go czasem spotkać w barach. Zawsze wtedy siedzi gdzieś w rogu.

Patrick Steward
#6
05.08.2023, 00:07  ✶  
Sowa przyniosła Ci liścik od Patricka późno wieczorem. Z jednej strony zawierał normalną wiadomość a z drugiej animowany rysunek unoszącego się na niebie latawca.

Florence,
w mugolskich wiadomościach zapowiadali, że szykuje sę wietrzny weekend. Pamiętasz, że obiecałaś mi wspólny wypad nad morze? Tak, ta trochę chaotyczna wiadomość to zaowalowane zaproszenie byśmy spędzili trochę czasu razem. A czy umiesz puszczać latawce? Jeśli nie, nie ma problemu, nauczę cię. Jeśli tak, to możemy sobie urządzić małe zawody.
Myślę, że obojgu nam dobrze zrobi takie chwilowe oderwanie myśli od wszystkiego co dzieje się teraz w czarodziejskim świecie. Daj znać, jeśli będziesz miała czas i chęci.
Patrick
PS: Cieszę się, że Atreus się wybudził i dochodzi do siebie.
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#7
09.08.2023, 09:23  ✶  
08.06.1972

Szanowna Pani Bulstrode,


może mnie Pani pamięta, miałyśmy okazję poznać się w namiocie szpitalnym 2 maja. Patrick mówił wtedy, że jest Pani klątwołamaczem.

Czy przyjmuje Pani w szpitalu? Jeśli tak, to chciałabym się umówić na wizytę w dwie osoby, tylko potrzebowalibyśmy jakichś wieczornych bądź nocnych terminów – mój towarzysz to wampir. To dość delikatna sprawa. Ewentualnie jeśli nie, to czy mogłaby mnie Pani skierować do kogoś, kto by mógł nas w takich warunkach przyjąć?


Z poważaniem,
Victoria Lestrange
Lukrecja
Are you here looking for love
Or do you love being looked at?
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.

Laurent Prewett
#8
22.08.2023, 18:29  ✶  
4.06.1972, New Forest

Droga Florence,

jest już późny wieczór i nie chcę cię kłopotać. Uznałem jednak, że będzie odpowiednie, jeśli się tym podzielę.

Miałem dzisiaj poczucie przez cały dzień w Londynie, że jestem obserwowany. Nikogo jednak nie widziałem. Nie zniknęło w New Forest. Upewniłem się z Alexandrem, że wszystkie zabezpieczenia są na miejscu, Duma również nic nie wyczuł. Wygląda na to, że coś się specjalnego dzieje. Obawiam się, że mogłem wpaść w jakiś niepokój przez ostatnie wydarzenie.

Poprosiłem Alexandra, by został dzisiaj ze mną. Zapewniam, że nic mi nie grozi. Odezwę się nad ranem.


Zawsze Twój,
Laurent Prewett


○ • ○
his voice could calm the oceans.
Lukrecja
Are you here looking for love
Or do you love being looked at?
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.

Laurent Prewett
#9
22.08.2023, 18:41  ✶  
4.06.1972, New Forest

Droga Florence,

och, zapewniam, że Alexander nie musi zachowywać czujności. Nic nie umknie uwadze Dumy. Wiem za to, że mogę na niego [Alexandra] liczyć. Tym nie mniej dziękuję za propozycję, rozważałem ją przez moment. Uważam, że to tylko niepokój zrodzony z napięcia i stresu. Gdyby cokolwiek się działo, będą pierwszą osobą, która w środku nocy pojawi się w waszym kominku.



Zawsze Twój,
Laurent Prewett


○ • ○
his voice could calm the oceans.
Lukrecja
Are you here looking for love
Or do you love being looked at?
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.

Laurent Prewett
#10
25.08.2023, 19:07  ✶  
5.06.1972, New Forest

Droga Florence,

zacznę od zapewnienia, że nie musisz się martwić. Żyję i chyba wezmę udział w zbliżającym się rejsie rodziny Crouch, żeby zrobić sobie małe wakacje.

Uczucie prześladowania zniknęło i wszystko się uspokoiło. Niestety miałem kolejny mały wypadek, ale zgłoszę to do biura aurorów, nie jest powiązany z tym, o czym rozmawialiśmy. Prawdopodobnie wybiorę się tam jutrzejszego dnia. Uprzedzam Cię, żebyś się nadmiernie nie martwiła.


Zawsze Twój,
Laurent Prewett


○ • ○
his voice could calm the oceans.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek:


Strony (8): 1 2 3 4 5 … 8 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa