• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Patrick Harlan Steward

Patrick Harlan Steward
the kind one
don't confuse my kindness for weakness
Mierząca trochę poniżej 160 cm, o okrągłej buzi i dużych, ciemnoniebieskich oczach. Jej włosy sięgają za ramiona, są lekko kręcone o ładnym, ciemnobrązowym odcieniu - najczęściej spina je w taki sposób, by nie przeszkadzały jej w pracy, choć zdarza się i to nie rzadko), by były starannie ułożone; niezależnie od fryzury, we włosy ma wpiętą charakterystyczną, żółtą spinkę w kształcie motyla. Dani ubiera się raczej schudnie, w stonowane barwy, nie wyróżniając się w tej kwestii od reszty społeczeństwa czarodziejów. Mówi z silnym, brytyjskim akcentem. Jej uśmiech, wcześniej szeroki i beztroski, stał się delikatny oraz sporadyczny, a śmiech, głośny i zaraźliwy słychać znacznie rzadziej (najczęściej zarezerwowany jest dla bliskich jej sercu). Pachnie malinami i piwoniami, jednak jest to bardzo subtelny i delikatny zapach.

Danielle Longbottom
#21
24.07.2023, 23:51  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.07.2023, 23:53 przez Danielle Longbottom.)  
Czy list odnośnie daty i miejsca pogrzebu dotarł również do dziadków? Mam wrażenie, że sowy są przemęczone i mogły umknąć im adresy. Aż dziwne, że Pepper nie próbowała zadziobać mnie do krwi, gdy zobaczyła jakie zadanie ją czeka. Strasznie mi głupio, że nie wręczyłam im zawiadomienia osobiście. Mam nadzieję, że się nie gniewają?
Dziękuję.
Mówisz o Gabinecie Luster?

Ściskam
Dani


let everything happen to you
beauty and terror
just keep going
no feeling is final
Czarodziej
I won’t let you down
Czarodziejka nie wysoka, może zginąć w tłumie, ale jej nie lekceważ. Gdy jednak zobaczysz jej pełen uroku, życzliwy uśmiech na pewno go nie zapomnisz! Aby poznać Lucy musisz ją spotkać!

Lucy Longbottom
#22
25.07.2023, 20:30  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.07.2023, 20:30 przez Lucy Longbottom.)  
Odpowiedź do Patricka dotarła dosyć szybko. Otrzymał on mały, starannie złożony liścik, napisany pismem o przyjemnym charakterze

4.05.72
Patricku,
Dziękuję Ci za wsparcie. Na szczęście z Danielle mamy teraz siebie w tym ciężkim dla nas okresie. Brakuje mi taty. Przepraszam, że teraz nie napiszę więcej. Kiedyś na pewno się spotkamy i powspominamy.
Pozdrawiam Cię z całego serca.
Lucy
Dama z Lumos
Kasztanowe włosy zwykle ma ciasno spięte, odsłaniając bladą, trochę piegowatą twarz. Oczy ma jasne, o uważnym spojrzeniu. Około metr sześćdziesiąt dziewięć wzrostu.

Florence Bulstrode
#23
05.08.2023, 09:28  ✶  
Patricku,

możemy spotkać się w sobotę, nie mam wtedy dyżuru.
Masz na myśli puszczanie ich w powietrze bez magii, jak rozumiem? Obawiam się, że w takim wypadku nie potrafię - ostatni raz, gdy to robiłam, pomagałam sobie różdżką.

Atreus zdaje się czuć dobrze, mam nadzieję, że Ty również, ale wciąż nie podoba mi się, że chłód w Waszych ciałach nie mija. W wolnym czasie wertuję księgi. Wierzę, że prędzej czy później coś znajdziemy.

Florence
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#24
15.08.2023, 13:40  ✶  
Do listu załączono dwa szkice - ciemnowłosego mężczyzny o krzaczastych brwiach (scenariusz Nie zamykaj oczu I) i "mugola" z bronią (scenariusz Nie zamykaj oczu II).

24.05.72

Patrick,

ten ciemnowłosy mężczyzna próbował zabić Victorię.
W snach.
Wiem, jak to brzmi, ale była tam, ja tam byłam, a kiedy się obudziła, była ranna.
Ten drugi objawił się jej kolejnego dnia: powiedział, że pozbył się "jego" i teraz jakiś czas jest bezpieczna.
Wcześniej przyśnił się i mnie.
Victoria złoży oficjalne zawiadomienie, ale po cichu daję Ci znać. Może ma to jakiś związek ze śmierciożercami? Wiem, że nie każdy morderca to śmierciożerca, ale jeżeli na celu jesteśmy my dwie... to miałoby sens.

Brenna


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#25
26.08.2023, 10:07  ✶  
17.05.72

P.

obawiam się, że w noc Beltane coś mogło wyjść z Limbo - albo Voldemort zdołał stworzyć nowe potwory na swoje usługi?
Przypominają dementorów, ale nimi nie są. Nikt - ani specjaliści od stworzeń, ani od magii - do tej pory się z nimi nie spotkał. Widmowidzeniem nie zobaczyłam wiele: zdawało mi się, że widzę je na skraju lasu, pośród ognia, który najwyraźniej nie zrobił im krzywdy.
Prawdopodobnie niektórzy natknęli się na nich, uciekając z polany tamtej nocy.
Sądzę, że D. już wie, ale nie jestem pewna, czy reszta zdaje sobie z tego sprawę. Zostawiłam na razie informację domownikom. Mam napisać do D.?

B.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#26
09.09.2023, 21:53  ✶  
03.06.1972, Dolina Godryka

Patrick,


Dowiedziałam się czegoś o naszym stanie. Chciałabym pogadać, spotkać się w czwórkę… Masz może pomysł gdzie? I kiedy byś mógł? Napiszę też do reszty.


Victoria
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#27
10.09.2023, 02:49  ✶  
List przyszedł wieczorem 17 maja.

Patrick,

ktoś zajął się Twoją raną? Wszystko w porządku? Tylko się upewniam.
Byłam trochę w szoku i zapomniałam: dziękuję za uratowanie mojego gardła przed podgryzieniem.

Brenna


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#28
10.09.2023, 12:39  ✶  
03.06.1972

Patrick,


Trzy różne propozycje dostałam! Ale przemyślałam sprawę, myślę, że najlepiej będzie się spotkać wedle propozycji Mavelle na terenie posiadłości Longbottomów. Napisała mi, że mają tam takie miejsce, które pomieści naszą czwórkę. Proponuję jutro – 4 czerwca. Może być nawet na przerwie, nie powinno nam to zająć zbyt dużo czasu.


Co do sławy… Nie przeszkadza mi nadmiernie. Od dziecka byłam wprowadzana na salony, zainteresowanie ludzi jest mi więc znane. Mam nadzieję, że wywiad, jaki udzieliłam, da Wam trochę wytchnienia i odwróci uwagę.


PS. Piękny rysunek!


Victoria
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#29
11.09.2023, 19:02  ✶  
27.05.72

W ramach podziękowania za uratowanie mi dziesięć dni temu życia, a przynajmniej ręki.
PS. Chcesz sprawdzić ze mną cmentarz w Little Hangleton?
PS2. To nie próba przekupstwa, pomyślałam, że przy okazji pogadamy z trzecim synem, ale ślubnym.

Podrzucono ci elegancki szkicownik w ładnej okładce.


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
cytrynowy drops
strach przed imieniem wzmaga strach przed samą rzeczą
Fantastyczny czarodziej o wielkiej mocy, obecnie jedna z najbardziej rozpoznawalnych person w Londynie. Wysoki, o silnym usposobieniu, promieniujący siłą, której nie powstydziliby się najznamienitsi czarodzieje w historii. Odziany w garnitury i magiczne szaty. Od dłuższego czasu zapuszcza powoli siwiejącą brodę.

Albus Dumbledore
#30
13.09.2023, 20:21  ✶  
Patricku,

z żalem przekazuję Ci informację, że stan panny Idy Moody nie poprawił się przez ostatnie dni. Alastor i Harper przekazali mi, że będzie potrzebowała o wiele dłuższej przerwy, niż początkowo zakładano. Znajduje się w dobrych rękach i wierzę, że posiadanie wiedzy o Zakonie Feniksa w jej stanie, kiedy jest narażona na kolejne ataki, nie jest problemem. Z oczywistych względów Ida ustąpiła z pełnionej wcześniej funkcji. Postanowiłem poprosić o pomoc w wypełnieniu tej luki Brennie Longbottom. Zaprosiłem ją już na rozmowę do mojego gabinetu.

Albus


to the well-organised mind
death is just the next adventure
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (6): « Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa