Sauron (albo Sauriel)

Kocie,

Co? Kto? Przepraszam, to co on (kimkolwiek jest, zakładam, że to jakiś mężczyzna) wypalił, że ma czarne zęby? Walnij mu Chłoszczyść prosto w twarz, powinno pomóc, a jak nie, to się chociaż przez dwie sekundy pośmiejesz.

Oczywiście, że potrzebuję fotek.

Viki

Fotek? Do zrobienia pasty?
Co to za chore pomysły?
Sauriel?
Halo? Odpisz?
Nigdzie nie idź! Sauriel!?

TY ŻEŚ JUŻ Z CHUJA SPADŁ DO RESZTY, NIE?!

JAKIE KURWA MAĆ ODBITKI. USUWAJ TO NA TEN TYCHMIAST
TY WIESZ JAKIE TO MOŻE SPODOWODOWAĆ PROBLEMY?!
WIESZ JAK BARDZO MIAŁEM PRZEJEBANE U STELLI JAK ROSIE WYJĘŁA ZDJĘCIA SPRZED KILKUNASTU LAT?!
MYŚLISZ, ŻE TO TAK PROSTO BYŁO ODKRĘCIĆ?
NIC NIKOMU NIE BĘDZIEMY OPYCHAĆ.
CO TO W OGÓLE ZA POMYSŁ, ABY WPARADOWAĆ Z APARATEM DO GŁĘBINY I TO BEZ PUKANIA?
A WIESZ CO NAJGORSZE? TO ŻE FRANCIS ZDRADZIŁ I MNIE NIE OSTRZEGŁ, ŻE IDZIESZ.
BRAKUJE MI SŁÓW NA WASZE ZACHOWANIE

No se kurwa żartuj, że hehehe, spaliłeś, nie?
Śmieszne w opór

KURWA MAĆ SAURIEL
jakie pomogłem?!
wjebałeś się z aparatem, zrobiłeś zdjęcia, kazałeś mi się w międzyczasie ubrać, założyć ten śmieszny kapelusz, zbiłeś piątkę z Franicsem i poszedłeś

po drodze tylko pogłaskałeś jeszcze Flądre i zawinąłeś wrotki
a potem mi piszesz sowe

nic nikomu nie wysyłaj i nie pierdol, że nie pamiętasz kim jest Rosie.
Rosie. Ambrosia. McKinnon. Ataraxia. Coś dochodzi do tego Kociego łba?

no i na chuj się smucisz

Kurwa, Sauriel, co mnie interesuje dupa i penis Stacha??? Już Ci mówiłam, że mnie nie interere. Przy okazji dobrze wiedzieć, że jest w takim dobrym zdrowiu że paraduje wszędzie bez koszulki, gdziekolwiek go złapałeś. Wyglądał na wzburzonego swoją drogą. To zdjęcie w kapeluszu jest najlepsze bo najlepiej widać jak się szczerzy. Wysłałeś mi tego tyle, żebym sobie wykleiła ścianę w sypialni, czy o co chodzi?

Próbowałeś tego Chłoszczyść, czy nie?

Dobra, coś wymyśle, ja pierdole. Weź go przypnij do kaloeryfera i nie dopuszczaj  do niego podejrzanych typów, bo ewidentnie nie ma instynktu samozachowawczego. Co on wypalił???

V.

Przysięgam, że Cię kiedyś zabije. Rozumiesz?
Będę pierwszym który to zrobi. Jeżeli ktoś mnie wyprzedzi, to Cię wskrzeszę, abyś mi pomógł ukarać tamtą osobę, a później zabiję Ciebie.
Doceniam, że chciałeś pomóc ale można to było zrobić w inny sposób, jasne?
Jestem wdzięczny za zaangażowanie. Jednak kiedy mówiłem, że to ważnie, nie chodziło, że dosłownie masz wparadować, zrobić zdjęcia i czym prędzej pobiec je wysłać.

Mam rudą w biurze na zgodę. I to tą co Lorka przyniosła na otwarcie. Dosyć dobra.
Zgoda?

Victoria stoi na drodzę do naszej przyjaźni? : (
Ale ma całkowitą rację. Francis to tak podejrzany typ, że nie wiem. Kto inny nosiłby te listy między magazynem, a biurem?
A teraz patrz na to - usiądzie między nami i będzie podawał nam listy. Pojebana akcja, nie?

PS.
Tamto się nie liczy. Robimy resecik śmierci

Tak, już zrozumiałam. Ale cieszył się jak głupi do sera, jesteś pewien że to nie było jakieś zioło, które wpłynęło nie tylko na jego uzębienie, ale tez na percepcję oraz zachowanie? Przyjrzyj mu się. I potrzebuję wiedzieć kiedy to się stało i w jaki sposób próbował się tego pozbyć, bo nie wiem jak bardzo mocna musi być ta pasta.

Jak założysz kominiarkę na twarz to będziesz najpodejrzaniowszy.

Vika

Kociaku,

Przekaż to proszę temu tajemniczemu pokrzywdzonemu, któremu wspaniałomyślnie uciąłeś na zdjęciach penisa.

Spoiler

Victoria