• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Sauron (albo Sauriel)

Sauron (albo Sauriel)
Czarny Kot
Let me check my
-Giveashitometer-.
Nope, nothing.
Wysoki, dobrze zbudowany, z mięśniami rysującymi się pod niezdrowo białą skórą z fioletowymi żyłami. Czarne, krótsze włosy roztrzepane w nieładzie, z opadającymi na oczy kosmykami. Czarne oczy - jak sama noc. Śmiertelna bladość skóry wpadająca w szarość, fioletowe żyły. Czarna skóra, czarne spodnie, czarna dusza, czarne życie.

Sauriel Rookwood
#1
17.12.2022, 21:03  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.07.2023, 20:15 przez Sauriel Rookwood.)  
[Obrazek: hey-owl.gif]


Pismo sauriela: Water Brush


[Obrazek: klt4M5W.gif]
Pijak przy trzepaku czknął, równo z wybiciem północy. Zogniskował z trudem wzrok na przyglądającym mu się uważnie piwnicznym kocurze.
- Kisssi... kisssi - zabełkotał. - Ciiicha noooc... Powiesz coś, koteczku, luzkim goosem?
- Spierdalaj. - odparł beznamiętnie Kocur i oddalił się z godnością.
"Toby"
There's a starman waiting in the sky
He'd like to come and meet us
Fergus jest dość wysoki, bo mierzy metr osiemdziesiąt wzrostu, a do tego dość chudy. Patrząc na niego, ma się wrażenie, że może się złamać na pół. Ma długie, wiecznie rozczochrane włosy, które związuje, kiedy musi się skupić lub nad czymś pracuje i brązowe oczy w odcieniu czekolady. Zazwyczaj jest dosyć nerwowy i intensywnie gestykuluje, kiedy mówi. Jest leworęczny.

Fergus Ollivander
#2
05.02.2023, 11:22  ✶  
29.04.1972r.

Czosnku mojego życia,

byłeś może ostatnio u Nory? Jestem ciekawy, czy kot dalej odwalał, a nie mam jak się dowiedzieć osobiście.
Przy okazji potrzebowałbym też Twojego wsparcia: stworzenie żywiące się krwią na 7 liter? Jedną z nich na pewno jest S.

Pozdrów zombie na cmentarzu,

Fergus
"Toby"
There's a starman waiting in the sky
He'd like to come and meet us
Fergus jest dość wysoki, bo mierzy metr osiemdziesiąt wzrostu, a do tego dość chudy. Patrząc na niego, ma się wrażenie, że może się złamać na pół. Ma długie, wiecznie rozczochrane włosy, które związuje, kiedy musi się skupić lub nad czymś pracuje i brązowe oczy w odcieniu czekolady. Zazwyczaj jest dosyć nerwowy i intensywnie gestykuluje, kiedy mówi. Jest leworęczny.

Fergus Ollivander
#3
05.02.2023, 23:49  ✶  
Ja do Ciebie piszę, żebyś mi pomógł z krzyżówką, bo NUDZĘ SIĘ, leżąc W SZPITALU, a Ty jak zwykle: chuju! Sam jesteś chuj, złamałeś mi serduszko. Módl się lepiej, żebym Ci osikowego dildosa nie wsadził prosto w serce.

Przykro mi z powodu Salema, wiesz? Może za słabo go przekupywałeś tuńczykiem. Tu trzeba podstępem!

A czy ja mówiłem, że to słowo zaczyna się na S? Ale popatrz, Twoje imię by wtedy idealnie pasowało! Ja wiedziałem, że ta krzyżówka dla zaawansowanych to całkiem zmyślna jest.

Ja nie dostaję nawet takich z Ministerstwa. Najwyraźniej bardzo za Tobą tęsknią. Kurwicy dostaję w tym szpitalu, to do Ciebie piszę. Ale całować Cię w dupę nie będę.

Przemyśl swoje zachowanie, mendo.
"Toby"
There's a starman waiting in the sky
He'd like to come and meet us
Fergus jest dość wysoki, bo mierzy metr osiemdziesiąt wzrostu, a do tego dość chudy. Patrząc na niego, ma się wrażenie, że może się złamać na pół. Ma długie, wiecznie rozczochrane włosy, które związuje, kiedy musi się skupić lub nad czymś pracuje i brązowe oczy w odcieniu czekolady. Zazwyczaj jest dosyć nerwowy i intensywnie gestykuluje, kiedy mówi. Jest leworęczny.

Fergus Ollivander
#4
06.02.2023, 00:09  ✶  
A po co się jest w szpitalu? Żeby tańczyć walca? I tak nie umiem, Ty pewnie też nie, więc nic nam to nie da. Tak serio to coś mnie ugryzło, nie w takim sensie, jak pewnie myślisz. Długa historia, trochę głupia, ale mogłem być martwy bardziej, niż Ty jesteś w środku.

Mnie nie przepraszaj, nie mam wpływu na tego kota.

No kurwa, a co mam lepszego do roboty? Już sobie nawet znalazłem rozwiązanie, wiesz? Kleszcz, deklu jeden. To był pieprzony kleszcz. Siedem liter, krwiopijca i ma S. Ale nie, musiałeś zrobić awanturę o swoje imię.

Te trzy rzeczy stojące obok siebie nie brzmią dobrze. Chyba jednak jest ze mną źle. Czy tak się objawia ta cała kurwica?

I nie, nie jesteś wspaniały.

Na dole listu znajduje się zaczarowany obrazek zirytowanego, podskakującego diabełka.
"Toby"
There's a starman waiting in the sky
He'd like to come and meet us
Fergus jest dość wysoki, bo mierzy metr osiemdziesiąt wzrostu, a do tego dość chudy. Patrząc na niego, ma się wrażenie, że może się złamać na pół. Ma długie, wiecznie rozczochrane włosy, które związuje, kiedy musi się skupić lub nad czymś pracuje i brązowe oczy w odcieniu czekolady. Zazwyczaj jest dosyć nerwowy i intensywnie gestykuluje, kiedy mówi. Jest leworęczny.

Fergus Ollivander
#5
06.02.2023, 17:18  ✶  
No właśnie chodzi o to, że nie tańczę. Ale skoro już się chwalisz, że potrafisz, możesz mnie nauczyć. Masz jednak rację: wszystko w szpitalu śmierdzi, a teraz szpitalem śmierdzę również ja. Mdli mnie już od tych wszystkich ziół i eliksirów, dosłownie i w przenośni. Mógłbyś być trochę milszy, bo w końcu PRAWIE UMARŁEM.
Doceniam, że lubisz Gal, ona Ciebie chyba też, skoro nadal przynosi listy.

Historia jest taka, że najwyraźniej ktoś transmutował jednego z Twoich krewniaków w czarnomagiczny przedmiot, a ten postanowił mnie ugryźć, pozbawiając mnie krwi. Ot, przygoda. Nazwę to coś Rookwood, przynajmniej zyska jakieś imię. Chociaż podejrzewam, że bardziej przypomina jednego z Twoich wujków. Podobnie zniszczone uzębienie.

I tak, serio rozwiązuję krzyżówki. Co mam, do cholery jasnej, robić? Przeczytałem już wszystko, co mogłem. Brenna wysłała mi nawet mugolską książkę. A na suficie są czterdzieści cztery dziury. Czterdzieści pięć, jeśli liczyć tę, którą przypadkiem wybiłem, myląc zaklęcia.

Skończ już podziwiać własną dupę. Ty się w ogóle widzisz w lustrze? Tak z ciekawości pytam.

Ej, dobra, ale teraz bądźmy poważni, tak na serio: TY MASZ NARZECZONĄ? Która nieszczęśnica z Tobą skończyła? I popatrz, walc się jednak przyda na weselu. Mam Ci gratulować, czy składać kondolencje?
Porządny Czarodziej
To zostanie między nami.
Tylko nami.
Mierzący 183 cm wzrostu, mężczyzna o ciemnych, acz wyraźnie posiwiałych włosach. Posiadacz oczu o kolorze brązowym, w których czasem da się dostrzec nieco zieleni. Robert jest zawsze gładko ogolony. Zadbany. Ubrany adekwatnie do sytuacji.

Robert Mulciber
#6
05.03.2023, 22:17  ✶  
Londyn 28.04.1972

Saurielu,


Potrzebujemy informacji o Harper Moody, szefowej Biura Aurorów, a także jej rodzinie. Wiem, że Twoja narzeczona pracuje w Ministerstwie. Postaraj się to wykorzystać, być może uda Ci się czegoś dowiedzieć, coś zaobserwować.

Zachowaj ostrożność i nie ściągaj na siebie uwagi. Nie powinniśmy niepokoić nadmiernie naszego celu.



R.

Wiadomość uległa spaleniu w chwilę po zapoznaniu się z treścią.
Porządny Czarodziej
To zostanie między nami.
Tylko nami.
Mierzący 183 cm wzrostu, mężczyzna o ciemnych, acz wyraźnie posiwiałych włosach. Posiadacz oczu o kolorze brązowym, w których czasem da się dostrzec nieco zieleni. Robert jest zawsze gładko ogolony. Zadbany. Ubrany adekwatnie do sytuacji.

Robert Mulciber
#7
12.03.2023, 22:22  ✶  
30.04.1972

Saurielu,


będziesz jednym z tych, od których oczekujemy udziału w walkach. Przygotuj się na wieczorne wezwanie. Zadaniem Twojej grupy będzie wprowadzenie chaosu oraz odciągnięcie uwagi brygadzistów i aurorów. Dodatkowo zadbasz o bezpieczeństwo osoby, która ma nam zapewnić wsparcie niebojowe. Szczegóły poznasz później.

Dodatkowo, potrzebujemy abyś w godzinach wieczornych sprowadził na teren sabatu kilka zwierząt prosto z najbliższego zoo. Dodatkowa atrakcja, wierzę że zdołasz wykonać to zadanie. Powinno zacząć się to na około kilka minut przed samym atakiem. Dobrym rozwiązaniem może być świstoklik.


Wiadomość uległa spaleniu w kilka chwil po zapoznaniu się z treścią.
Alchemiczny Kot
I cannot reach you
I'm on the other side
Avelina mierzy 157 centymetrów wzrostu i waży około 43 kilogramów. Nie jest blada, wręcz zawsze opala się na brązowo. Ma ciepłe brązowe oczy, które podejrzliwie patrzą na obcych i radośnie na przyjaciół. Usta ma pełne i czasami pomalowane czerwoną szminką, gdy się uśmiecha pokazuje przy tym zęby nie mając nad tym kontroli. Włosy ma brązowe i zwykle proste. Czasami jak nie zadba o nie to puszą się jej od wilgoci. Ubiera się w szerokie, kolorowe spodnie i luźne bluzy. Czasami narzuci na siebie szatę. Na pierwszy rzut oka Avelina sprawia wrażenie osoby spokojnej i cichej. Wokół niej zawsze unosi się zapach palonego drewna, pod którymi tworzy swoje mikstury oraz suszonej nad kominkiem lawendy. Nie jest to zapach szczególnie mocny, ale wyczuwalny. Dopiero przy bliższym poznaniu można stwierdzić, że jest też wesoła i czasami zabawna. Jest osobą dosyć sprzeczną, ponieważ walczą w niej dwie osoby październikowy Skorpion i numerologiczny Filozof.

Avelina Paxton
#8
26.03.2023, 18:50  ✶  
Londyn 13.03.1969

Mój Opuszczony Miłośniku,


Wiem, że ten list może cię przerazić, może sprawić, że mnie znienawidzisz, że poczujesz się oszukany i zaniepokojony. Wiem, że to co zrobiłam powinno być tępione, wiem, że to co zrobiłam nie było wobec ciebie uczciwe, ale nie byłam w stanie cię zostawić, nie byłam w stanie sprawić ci przykrości, bo widziałam, że mnie potrzebowałeś. Sumienie gryzło mnie od początku, od pierwszego dnia, gdy spotkaliśmy się na korytarzu w Hogwarcie. Byłeś inny, byłeś taki ciepły i ufny, a ja to zaufanie w tobie wykorzystałam.

Nie, nie miałam złych zamiarów i wiem, że to mnie nie tłumaczy, że nie powinnam wykorzystać twojej niewiedzy. Wiedz, że to co mi mówiłeś zostanie ze mną do grobowej deski, wiedz, że każde wypowiedziane słowo, każdy żal, który w sobie nosiłeś i mi zdradziłeś nigdy nie zostanie wykorzystany przeciwko tobie.

Jeśli mi nie odpiszesz zrozumiem.

Nie potrafię nawet tego napisać, to wydaje się dla mnie zbyt trudne, ale nie chcę, abyś żył w niewiedzy komu się zwierzałeś. Nie zdradzę ci kim naprawdę jestem, ale chcę byś wiedział, że ten czarny kot, którego spotkałeś, i którego tak polubiłeś jest człowiekiem. Jestem animagiem i NIGDY, przenigdy nie chciałam wykorzystywać swoich umiejętności do podsłuchiwania, nigdy nie chciałam być szpiegiem i czuję się z tym podle, ale jak już raz mi się zwierzyłeś trudno było mi od razu się ukazać. Potem było już za późno, ale ostatnio widzę, że coraz bardziej upadasz, coraz bardziej znikasz w tym, co cię gryzie i nie mogę tego zostawić obojętnie. Nie jestem osobą odważną, nie jestem osobą zbyt pewną siebie, ale nie chcę, aby coś ci się stało.

Wiem, że dołożę ci tym zmartwień, ale chcę byś wiedział, że jestem przyjaciółką i nigdy nie będę grać na twoją niekorzyść. Jeśli będziesz mnie potrzebować to nadal chętnie cię wysłucham, ale nie jestem w stanie tego robić już pod postacią kota, ponieważ czuję się jakbym cię zdradzała.

Zrozumiem jeśli się nie odezwiesz, ale będę czekać, aż będziesz znowu mnie potrzebować.



Przepraszam,

Ten Czarny Kot
Alchemiczny Kot
I cannot reach you
I'm on the other side
Avelina mierzy 157 centymetrów wzrostu i waży około 43 kilogramów. Nie jest blada, wręcz zawsze opala się na brązowo. Ma ciepłe brązowe oczy, które podejrzliwie patrzą na obcych i radośnie na przyjaciół. Usta ma pełne i czasami pomalowane czerwoną szminką, gdy się uśmiecha pokazuje przy tym zęby nie mając nad tym kontroli. Włosy ma brązowe i zwykle proste. Czasami jak nie zadba o nie to puszą się jej od wilgoci. Ubiera się w szerokie, kolorowe spodnie i luźne bluzy. Czasami narzuci na siebie szatę. Na pierwszy rzut oka Avelina sprawia wrażenie osoby spokojnej i cichej. Wokół niej zawsze unosi się zapach palonego drewna, pod którymi tworzy swoje mikstury oraz suszonej nad kominkiem lawendy. Nie jest to zapach szczególnie mocny, ale wyczuwalny. Dopiero przy bliższym poznaniu można stwierdzić, że jest też wesoła i czasami zabawna. Jest osobą dosyć sprzeczną, ponieważ walczą w niej dwie osoby październikowy Skorpion i numerologiczny Filozof.

Avelina Paxton
#9
27.03.2023, 13:20  ✶  
Londyn 26.04.1972

Opuszczony Miłośniku,


Pamiętam i myślę codziennie. Czasami cię mijam i zastanawiam się, czy wszystko u ciebie dobrze. Nie chce się zdradzać, ponieważ jest mi ogromnie wstyd i boję się twojej reakcji. Nigdy nikomu o tym nie powiedziałam, jesteś moim sekretem, a twoje sekrety traktuje jak własne.

Jeszcze raz przepraszam za to, co zrobiłam, ale jak byś się zachował w moim przypadku? Zacząłeś mówić, a ja nie byłam w stanie cię zostawić. Nie chciałam ci bardziej dokopać. Jakbyś się poczuł jakby ci kot uciekł sprzed nosa, a wiem, że lubisz koty?

Przepraszam za te paranoje, przepraszam, że musiałeś się bać. Nie to było moim celem. Może nie potrzebnie napisałam ci ten list, niepotrzebnie się zdradziłam, ale nie chciałam, abyś znowu mnie w ten sposób spotkał, bo wiedziałam, że na pewno nie potrafiłabym ci uciec.

Wiem, że potrzebowałeś spowiedzi, dlatego pozwoliłam ci mówić, a następne razy były przypadkowe. Nie mogłam cię zostawić. Nie potrafiłam. Nie wiem nawet, co mam ci napisać. To już czwarty raz jak kreślę słowa na pergaminie i nie są wystarczające, aby wyrazić, co czuję. Zawsze byłam lepsza w milczeniu niżeli mówieniu.

Nie jesteś skurwysynem i nigdy nim nie będziesz. Czego ode mnie oczekujesz? Zrobię wszystko, aby ci wynagrodzić ten czas strachu i poczucie zdrady.


Przepraszam,

Ten Czarny Kot
Alchemiczny Kot
I cannot reach you
I'm on the other side
Avelina mierzy 157 centymetrów wzrostu i waży około 43 kilogramów. Nie jest blada, wręcz zawsze opala się na brązowo. Ma ciepłe brązowe oczy, które podejrzliwie patrzą na obcych i radośnie na przyjaciół. Usta ma pełne i czasami pomalowane czerwoną szminką, gdy się uśmiecha pokazuje przy tym zęby nie mając nad tym kontroli. Włosy ma brązowe i zwykle proste. Czasami jak nie zadba o nie to puszą się jej od wilgoci. Ubiera się w szerokie, kolorowe spodnie i luźne bluzy. Czasami narzuci na siebie szatę. Na pierwszy rzut oka Avelina sprawia wrażenie osoby spokojnej i cichej. Wokół niej zawsze unosi się zapach palonego drewna, pod którymi tworzy swoje mikstury oraz suszonej nad kominkiem lawendy. Nie jest to zapach szczególnie mocny, ale wyczuwalny. Dopiero przy bliższym poznaniu można stwierdzić, że jest też wesoła i czasami zabawna. Jest osobą dosyć sprzeczną, ponieważ walczą w niej dwie osoby październikowy Skorpion i numerologiczny Filozof.

Avelina Paxton
#10
28.03.2023, 20:20  ✶  
Londyn 27.04.1972

Opuszczony Miłośniku,


Nigdy nie czułam przy tobie strachu, nigdy go we mnie nie wzbudziłeś. Albo świetnie udajesz, albo po prostu wcale nie jesteś taki jak myślisz? I fakt – nie znam cię, monologi prowadziłeś pod wpływem chwili, emocji, ponieważ nie rozmawia się z kotami jeśli się nie ma potrzeby wyrzucenia z siebie czegoś dręczącego. Prawdopodobnie sporo sobie wyolbrzymiałeś, ale jednak wysłuchałam cię i oszukałam, czego nigdy nikomu nie zrobiłam i nigdy nie chciałam zrobić.

Ludzie wiele rzeczy robią, aby przetrwać. To się nazywa instynkt i czasami brak wyboru, ale nie będę tłumaczyć twoich decyzji, bo nie od tego jestem i nie powinna tego robić jeśli nie znam całokształtu twojej osoby.

Ze swoimi problemami sobie jakoś radzę. Staram się, a na krzywdę innych nie jestem znieczulona – to też fakt – dlatego jeśli ktoś zwraca się do mnie o pomoc – nie ważne w jakiej postaci jestem – zawsze pomagam.  Ze swoimi problemami sobie jakoś radzę.

Dobrze.
Może jednak nie powinnam…


Wybierz adres, a się pojawię,

Ten Czarny Kot

List pojawił się późnym wieczorem, jakby adresatka chciała go wysłać nim rozmyśli się ze swoich decyzji.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (11): 1 2 3 4 5 … 11 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa