01-06-2023, 04:50 PM ✶
Kod:
[koperta]
[align=right]Londyn 13.09.33[/align]
xx,
x
[align=right]xx,[/align]
[podpis="xx"][/koperta]
01-06-2023, 04:50 PM ✶
Kod: [koperta] Schludny, młody mężczyzna z bardzo starannie zaczesanymi blond włosami. Nie grzeszy wzrostem, będąc wysokim na 178 centymetrów, acz chodzi na tyle wyprostowany z uniesioną głową, że faktycznie może wydawać się górować nad większością rozmówców, mimo że nie przewyższa ich fizycznie. Pomaga mu w tym spojrzenie chłodnych, niebieskich oczu, na tyle skutych lodem, że nie sposób się przez niego przebić, aby dostrzec, co skrywa jego dusza. Zazwyczaj używa perfum z cedrowymi nutami przeplatającymi się ze świeżością cytrusów. Dobiera ubrania starannie, zwłaszcza kolorystycznie, ale nigdy nie ubiera się krzykliwie; zawsze z idealnie wyprasowanym materiałem koszuli, dobrze dopiętą kamizelką i odpowiednio, co do okazji. Waży słowa, ale jest w tym bardzo naturalny potrafiąc przykuć uwagę sporej grupy osób donośnym, acz wyważenie głośnym głosem. Stawia na niską intonację, uważając, że jest przyjemniejsza dla ucha i bardzo dobrze podkreśla, angielski, wręcz krzyczący w swojej pretensjonalności o jego wysokim urodzeniu, akcent.
01-06-2023, 04:51 PM ✶
![]() Po ceremonii pogrzebowej zapraszamy na poczęstunek w rezydencji. Prosimy o potwierdzenie swojej obecności przez odpisanie na ten list.
Z wyrazami szacunku,
Pogrążona w żałobie rodzina wiadomość pozafabularna Więcej info: Klik“An immense pressure is on me
I cannot move without dislodging the weight of centuries”
♦♦♦
Chester to mierzący 178 cm wzrostu, postawny mężczyzna, ważący 76 kg. Ma ciemnobrązowe włosy i zielone oczy. Przez większość czasu nosi mundur Aurora, natomiast poza pracą ubiera się elegancko, w garnitury. Często widywany jest z papierosem. Pierwsze wrażenie... jest służbistą, twardym gnojem, za którym nie przepada niemałe grono osób z dep. przestrzegania prawa.
02-21-2023, 05:09 PM ✶
25 kwietnia 1972
Robercie, Zgodnie z Twoją prośbą przekazałem naszemu Panu ten list od razu po jego otrzymaniu. Ch.R. @Robert Mulciber W obecności tak potężnego czarnoksiężnika nawet najsilniejsi odczuwają niepokój. Swąd czarnej magii aż gryzie w gardło.
03-04-2023, 08:05 PM ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2023, 01:04 AM przez Eutierria.)
W odpowiedzi nie przyszedł do ciebie żaden list. Zamiast tego Mroczny Znak zapiekł cię niemiłosiernie, a powierzchnia twojej skóry zaczęła dziwnie drgać. Kiedy dotknąłeś przedramienia opuszkami palców, usłyszałeś Jego głos.
Zgładźcie go przed Beltane. Tak, żeby wiedzieli o tym, że o tym wiemy. Podczas sabatu nasza obecność sprawi, że każdy zwątpi w ich kompetencje. Pewność pani Moody skruszeje tak szybko jej kariera. MG: Eutierria bring me your soul, bring me your hate
in my name you will create bring me your fear, bring me your pain you will destroy in my name Czarodziej nieznanego statusu krwi, będący baśniopisarzem oraz autorem książki Baśnie Barda Beedle'a. Żył w XV wieku, ale większość jego życia pozostaje dla nas tajemnicą.
03-05-2023, 08:44 PM ✶
Londyn 20.04.72
Drogi kuzynie, jak najbardziej byłem zachwycony stworzeniem klubu dla czarodziejów czystej krwi. W tak trudnych czasach musimy trzymać się razem i przekazywać nasze przekonania młodym czarodziejom. Niezmiernie mnie cieszy, że postanowiłeś się zająć tym projektem. Możesz być pewny, że wesprę Cię w tym finansowo - uważam, że cel jest naprawdę szczytny. Jeśli ma to być takie elitarne miejsce, to może mógłbyś tam znaleźć jakieś zajęcie dla Stelli. Nadal nie doszła do siebie po śmierci Kordelii, dobrze by było, żeby się w coś zaangażowała i przestała zajmować myśli zmarłą siostrą. Odwdzięczę Ci się naprawdę owocnie, jeśli znajdziesz jej odpowiednie miejsce. Oczywiście i bez tego będę wspierał Wasz projekt, myślę jednak, że to, że łączą nas więzy krwi nie jest Ci obojętne. Bardzo chętnie się z Tobą zobaczę, może miałbyś ochotę wpaść do naszej galerii, mamy aktualnie dostępną naprawdę wspaniałą wystawę, powinna Ci się spodobać. J. Avery Czarodziej nieznanego statusu krwi, będący baśniopisarzem oraz autorem książki Baśnie Barda Beedle'a. Żył w XV wieku, ale większość jego życia pozostaje dla nas tajemnicą.
03-05-2023, 09:26 PM ✶
Londyn 20.04.72
Robercie, nie jest to chyba nic zaskakującego. My, czystokrwiści mamy powinność razem zbudować przyszłość tego narodu. Wielki ciężar spoczywa na naszych barkach, ogromnie mnie cieszy, że postanowiłeś zaangażować się w ten projekt, nie pozostaje mi nic innego, jak do odpowiednio dofinansować skoro Ty zostałeś odpowiedzialny za powołanie tego klubu. Na pewno będzie zachwycona możliwością koordynowania tej strony tego wspaniałego projektu. Ogromnie mnie raduje, że znalazłeś dla niej odpowiednie miejsce. Stella spotka się z Tobą drogi kuzynie, w kawiarni przy Alei Horyzontalnej, będzie czekać 26.04 w południe, mam nadzieję, że Ci odpowiada data spotkania, jeśli nie, to napisz, kiedy znajdziesz wolny termin. Zdaję sobie sprawę, że musisz być aktualnie okropnie zabiegany skoro tworzysz take ogromne przedsięwzięcie. J. Avery Stanley mierzy około metra dziewięćdziesięciu wzrostu i jest atletycznej budowy ciała. Jego krótko ścięte, zaczesane na bok ciemnobrązowe włosy okalają owalną twarz, która zrobią piwne oczy. Zawsze ma lekki, kilkudniowy zarost w postaci wąsa i brody. Na co dzień można go spotkać noszącego mundur brygadzisty. Jeżeli jednak uda się komuś go wyciągnąć na jakąś aktywność niedotyczącą pracy to przybędzie w długim, ciemnym płaszczu, a pod spodem będzie miał koszulę i najprawdopodobniej krawat.
Wypowiada się w sposób spokojny dopóki nie zostanie wyprowadzony z równowagi.
03-08-2023, 09:41 PM ✶
Londyn 30.04.1972
Szanowny ojcze,Zapewniam, że Harper Moody będzie rozentuzjazmowana na tak przepiękny prezent, który oczekuje już na nią w ministerstwie. Jestem pewien, że będzie nam dozgonnie wdzięczna za taki gest. Z wyrazami wielkiego szacunku,
Twój syn, Stanley "Riddikulus!" - Danielle Longbottom na widok Stanleya Bo[r]gina "Jestem dumna, że pomagałeś podczas zamachu." - Stella Avery na wieści o udziale Stanley w walkach podczas Beltane 1972 Czarodziej nieznanego statusu krwi, będący baśniopisarzem oraz autorem książki Baśnie Barda Beedle'a. Żył w XV wieku, ale większość jego życia pozostaje dla nas tajemnicą.
03-13-2023, 08:59 AM ✶
Londyn 21.04.1972
Robercie, muszę szczerze przyznać, że cieszy mnie Twoja inicjatywa, a zwłaszcza kwestia nauki i kultury. Zbyt wiele otacza nas teraz naleciałości od mugoli, przez co zdajemy się zapominać o własnych zwyczajach. Masz rację, że w naszej gestii leży to, by zadbać o tradycje czarodziejskiego świata. W kwestii prowadzonej polityki znasz moje zdanie od czasu poprzedniego ministra magii. Pozwolisz, że nie będę się wypowiadał na ten temat w korespondencji. Postaram się porozmawiać z Richardem i Theresą Parkinsonami. Od czasu ślubu mojej córki utrzymuję z nimi bliższe kontakty, a wydaje mi się, że mogą być zainteresowani projektem. Tak jak i Rhea, która zajmuje się dla nich pozyskiwaniem rzadszych dzieł czarodziejskich. Być może nawiązywanie kontaktów ze starymi rodami sprawiłoby, że mieliby w posiadaniu białe kruki, dając tym samym klubowi dostęp do szerszej wiedzy. Masz moje pełne wsparcie, zarówno organizacyjne, jak i finansowe. Z wyrazami szacunku,
Levin Shafiq Czarodziej nieznanego statusu krwi, będący baśniopisarzem oraz autorem książki Baśnie Barda Beedle'a. Żył w XV wieku, ale większość jego życia pozostaje dla nas tajemnicą.
03-14-2023, 06:40 PM ✶
Dolina Godryka, 21.04.1972
Robercie, w pierwszej kolejności pozwól, że podziękuję Ci za pamięć. Nie słyszałem wcześniej o tym projekcie, ale muszę przyznać, że brzmi interesująco. Na pewno jest to coś wartego świeczki i jestem pewien, że w dobie obecnych czasów – będzie na to popyt. Przeczytałem Twój list mojej żonie i widziałem jej entuzjazm i choć być może to żaden wyznacznik, to wydaje mi się, że to jasny znak, że czegoś takiego potrzebujemy, by móc w spokoju obracać się w jak najlepszym towarzystwie. Rozumiem, że nie piszesz bez celu. Reklama i usłyszenie zdania o pomyśle to jedno, ale nie wszystko. Spotkajmy się i porozmawiajmy, chętnie dorzucimy swoje niekoniecznie dwa galeony do sprawy. Alexander Lestrange Czarne, krótsze włosy roztrzepane w nieładzie, z opadającymi na oczy kosmykami. Czarne oczy - jak sama noc. Śmiertelna bladość skóry wpadająca w szarość, fioletowe żyły. Czarna skóra, czarne spodnie, czarna dusza, czarne życie.
03-18-2023, 04:26 PM ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-18-2023, 04:27 PM przez Sauriel Rookwood.)
Sowa przyniosła wiadomość nabazgraną na nierównym kawałku urwanego pergaminu. Jej teść była krótka. zawiodłem ~S. ![]() Pijak przy trzepaku czknął, równo z wybiciem północy. Zogniskował z trudem wzrok na przyglądającym mu się uważnie piwnicznym kocurze. - Kisssi... kisssi - zabełkotał. - Ciiicha noooc... Powiesz coś, koteczku, luzkim goosem? - Spierdalaj. - odparł beznamiętnie kocur i oddalił się z godnością. |
|