• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
« Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej »
Selena - sowa Pandory

Selena - sowa Pandory
Czarodziej
“People will forget what you said and what you did, but people will never forget how you made them feel.”
Wiecznie uśmiechnięta dziewczyna o dużych, czekoladowych oczach i dołeczkach w polikach. Ma niecały metr siedemdziesiąt wzrostu oraz szczupłą, względnie wysportowaną sylwetkę. Wyróżnia się charakterystyczną dla Turcji urodą na Londyńskich ulicach — ciemniejszą karnacją, długimi i gęstymi włosami, ciemnymi rzęsami. Zwykle odstaje ubiorem i zachowaniem od typowo angielskich dziewcząt. Mówi dużo i wyraźnie, ale gdy wpada w słowotoki, czasem przebija się odrobina akcentu. Jest bardzo bezpośrednia, uwielbia się śmiać.

Pandora Prewett
#1
12.05.2023, 22:20  ✶  

Selena


[Obrazek: NationalGeographic_2745282_square.jpg]
Ulfhednar
a wolf will never be a pet
Hjalmar mierzy koło metra osiemdziesięciu ośmiu wzrostu i jest dobrze zbudowany dzięki ciężkiej harówce w kuźni. Przeważnie nosi swoje jasne włosy spięte w wikiński warkocz z wygolonymi lub krótko obciętymi bokami. Ma zadbany zarost w postaci wąsa i brody, chyba że akurat złapie go chęć na powrót do Islandzkich korzeni i pozwoli mu żyć własnym życiem. Jak na nordyckiego człowieka przystało - ma niebieskie oczy. Mówi w sposób spokojny i powolny z północnym akcentem - jego głos jest dosyć donośny. Na pierwszy rzut oka wydaje się być przyjemnym rozmówcą, który nie wykazuje agresywnych zachowań chociaż jego aparycja może niektórych pomylić.

Hjalmar Nordgersim
#2
12.05.2023, 22:41  ✶  
Islandia 2 3 4 piąty 6.10.69
Panno Prewett, Osio Pandoro,
Pójdziesz Zastanawiałem się czy nie poszłabyś jako moja partnerka ze mną na ślub Njáli i Ivara (wiesz tej rudej i tego bez zębów), który odbędzie się 25 października? Nie masz za dużo czasu na decyzję bo nie wiedziałem co zrobić późno się dowiedziałem o całym przedsięwzięciu. Mam nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na Twoją decyzję i się zgodzisz.
Ściskam, Do zobaczenia Daj znać,
H.B.Nordgersim Hjalmar

[kartka na której nadszedł list wyglądała jakby przeżyła swoje własne życie. Autor nie bawił się w zbędne środki estetyczne jako, że znalazło się tam wiele skreśleń, którymi najwidoczniej mało się przejmował]
Ulfhednar
a wolf will never be a pet
Hjalmar mierzy koło metra osiemdziesięciu ośmiu wzrostu i jest dobrze zbudowany dzięki ciężkiej harówce w kuźni. Przeważnie nosi swoje jasne włosy spięte w wikiński warkocz z wygolonymi lub krótko obciętymi bokami. Ma zadbany zarost w postaci wąsa i brody, chyba że akurat złapie go chęć na powrót do Islandzkich korzeni i pozwoli mu żyć własnym życiem. Jak na nordyckiego człowieka przystało - ma niebieskie oczy. Mówi w sposób spokojny i powolny z północnym akcentem - jego głos jest dosyć donośny. Na pierwszy rzut oka wydaje się być przyjemnym rozmówcą, który nie wykazuje agresywnych zachowań chociaż jego aparycja może niektórych pomylić.

Hjalmar Nordgersim
#3
13.05.2023, 10:01  ✶  
Bolungarvík 8.10.1969
Pandoro,
Niezmiernie mi miło, że się zgodziłaś. Obiecuję, że będziesz się świetnie bawić i nie spadnie Ci włos z głowy - Njala zresztą i tak już pewnie o tym nie pamięta.
Wracając jednak do Twojego pytania - nie mam pojęcia ale wierzę, że dasz radę. Na pewno masz lepszy gust od mojego i wybierzesz coś odpowiedniego. Pamiętaj tylko aby nie był to kolor biały bo podobno tylko panna młoda ma do tego prawo w dniu swojego święta.
A co do koloru, to pewnie niebieski - tak jak morze, które otacza Islandię.
Do zobaczenia,
Hjalmar

[list był dużo bardziej schludniejszy od poprzedniego ale nadal można było zauważyć ślady zgięcia czy węgla]
the kind one
don't confuse my kindness for weakness
Mierząca trochę poniżej 160 cm, o okrągłej buzi i dużych, ciemnoniebieskich oczach. Jej włosy sięgają za ramiona, są lekko kręcone o ładnym, ciemnobrązowym odcieniu - najczęściej spina je w taki sposób, by nie przeszkadzały jej w pracy, choć zdarza się i to nie rzadko), by były starannie ułożone; niezależnie od fryzury, we włosy ma wpiętą charakterystyczną, żółtą spinkę w kształcie motyla. Dani ubiera się raczej schudnie, w stonowane barwy, nie wyróżniając się w tej kwestii od reszty społeczeństwa czarodziejów. Mówi z silnym, brytyjskim akcentem. Jej uśmiech, wcześniej szeroki i beztroski, stał się delikatny oraz sporadyczny, a śmiech, głośny i zaraźliwy słychać znacznie rzadziej (najczęściej zarezerwowany jest dla bliskich jej sercu). Pachnie malinami i piwoniami, jednak jest to bardzo subtelny i delikatny zapach.

Danielle Longbottom
#4
22.07.2023, 23:00  ✶  
[Obrazek: RQWvIJV.png]


wiadomość pozafabularna
Więcej informacji


let everything happen to you
beauty and terror
just keep going
no feeling is final
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#5
07.08.2023, 00:25  ✶  
Londyn 02/05/72

Słońce,

Nie wiem, czy słyszałaś o tym, co wydarzyło się podczas Beltane, w sumie nie wspominałaś o tym, czy się tam wybierasz. Voldemort urządził sobie masakrę w Kniei. W lesie było wiele ciał, różne stwory. Mam nadzieję, że nie byłaś wtedy w Dolinie, tylko gdzieś daleko. Daj znać, czy jesteś cała i zdrowa, bo się martwię.

Gerry
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#6
14.08.2023, 18:23  ✶  
Floret przyniósł w paszczy Proroka Codziennego z zakreślonym na czerwono kółkiem, w jednym z artykułów.
Londyn 10/06/72

PANDA,

Piszą o Tobie w proroku! Jesteś sławna moja droga.

PS. Mam nadzieję, że nadal będziesz miewała dla mnie czas, skoro piszą o Tobie w gazetach
PS. Dostanę autograf???

Gerry
Szelma
Yes, it's dangerous.
That's why it's fun.
Od czego warto zacząć? Ród Yaxley ma w swoich genach olbrzymią krew. Przez to właśnie Geraldine jest dosyć wysoka jak na kobietę, mierzy bowiem 188 cm wzrostu. Dba o swoją sylwetkę, jest wysportowana głównie przez to, że trenuje szermierkę, lata na miotle, biega po lasach. Przez niemalże całe plecy ciągnie się jej blizna - pamiątka po próbie złapania kelpie. Rysy twarzy dość ostre. Oczy błękitne, usta różane, diastema to jej znak rozpoznawczy. Buzię ma obsypaną piegami. Włosy w kolorze ciemnego blondu, gdy muska je słońce pojawiają się na nich jasne pasma, sięgają jej za ramiona, najczęściej zaplecione w warkocz, niedbale związane - nie lubi gdy wpadają jej do oczu. Na lewym nadgarstku nosi bransoletkę z zębów błotoryja, która wygląda jakby lewitowały. Porusza się szybko, pewnie. Głos ma zachrypnięty, co jest pewnie zasługą papierosa, którego ciągle ma w ustach. Pachnie papierosami, ziemią i wiatrem, a jak wychodzi z lasu do ludzi to agrestem i bzem jak jej matka. Jest leworęczna.

Geraldine Yaxley
#7
16.08.2023, 21:04  ✶  
Londyn 12/06/72

PANDORKA,

Ledwie dwa dni minęły, a znalazłaś się w kolejnej gaziecie!!! Co się dzieje, skąd ta sława?

Nie muszę Ci chyba mówić, jak bardzo jestem dumna z tego, że moja przyjaciółka została najbardziej upragnioną kandydatką na żonę? Co za ironia, gdyby tylko wiedzieli...

PS. Matka musi być dumna, pewnie da Ci spokój na kilka miesiecy, gdy zobaczy Cię na szczycie rankingu
PS 2. U mnie wszystko w najlepszym porządku

Gerry
Lukrecja
Are you here looking for love
Or do you love being looked at?
Wygląda jak aniołek. Jasnowłosy, wysoki (180cm), niezdrowo chudy blondyn o nieludzko niebieskich jak morze oczach. Zadbany, uczesany, elegancko ubrany i z uśmiechem firmowym numer sześć na ustach. Na prawym uchu nosi jeden kolczyk z perłą.

Laurent Prewett
#8
31.08.2023, 11:41  ✶  
6.06.1972, New Forest

Kochana Pandoro,

dotarły do Ciebie już wieści od Florence? Miałem naprawdę nieszczęśliwy wypadek parę dni temu i potrzebuję odrobiny wakacji. Wybieram się do Francji. Nie martw się moją nieobecnością, wszystkiego dopilnowałem, New Forest pozostaje w dobrych rękach - bo rękach Alexandra i Migotka.

Postanowiłem urządzić mały rejs z paroma znajomymi startujący w Marsylii. Gdybyś miała ochotę to zapraszam również Ciebie, choć jest to tak niespodziewane, że domyślam się - możesz nie mieć czasu. Mam nadzieję, że kiedy wrócę umówisz się ze mną na kawę?


Zawsze Twój,
Laurent Prewett


○ • ○
his voice could calm the oceans.
Lew Salonowy
Seeking to be whole
Driven by passion
Philip to mierzący 173 cm wzrostu wysportowany mężczyzna. Niebieskooki blondyn, którego znakiem szczególnym są dołeczki w policzkach i promienny uśmiech. Jego znakiem szczególnym są dołeczki w policzkach oraz promienny uśmiech. Przywiązuje dużą uwagę do swojego wizerunku, dopasowując swój ubiór do każdej sytuacji. Roztacza wokół siebie aurę niezachwianej pewności siebie.

Philip Nott
#9
16.09.2023, 01:46  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.09.2023, 01:49 przez Philip Nott.)  

Pandoro,


Zakładam, że nie uszła Twojej uwadze zamieszczona na łamach ostatniego numeru Proroka Codziennego zapowiedź mojego pojedynku z Louvainem Lestrange. Liczę, że się pojawisz na widowni podczas tego widowiska. Twojego brata już zaprosiłem, więc drugie zaproszenie możesz wykorzystać wedle uznania.


Pozdrawiam,

Philip

Do listu zostało dołączone imienne zaproszenie na widowisko dla dwóch osób
Tło narracyjne
koniecpsot1972
zasady korzystania
rzuty kością
Czarodziej nieznanego statusu krwi, będący baśniopisarzem oraz autorem książki Baśnie Barda Beedle'a. Żył w XV wieku, ale większość jego życia pozostaje dla nas tajemnicą.

Bard Beedle
#10
07.10.2023, 17:49  ✶  
Panno Prewett,

przygotowujemy artykuł do „Czarownicy” o znanych i lubianych brytyjskich czarownicach. W imieniu Redakcji Czarownicy chciałabym prosić Panią o odpowiedź na kilka pytań, które mogłyby posłużyć nam do przygotowania tekstu. Duży nacisk zostanie w nim położony na obrane przez bohaterki artykułu ścieżki zawodowe.

Oczywiście, jeśli którekolwiek z pytań wyda się Pani niekomfortowe, proszę je pominąć.
1. Obrała Pani specyficzną dla przedstawicielki rodu czystej krwi ścieżkę kariery. Z czego wynikał ten wybór?
2. Podobno kocha Pani podróże. Zechciałaby Pani opowiedzieć o tym kilka słów?
3. Niedawno dołączyła Pani do ekipy archeologicznej, pracującej w Walii. Jak podoba się Pani taka praca?
4. Zechce Pani zdradzić, czy jest ktoś, kto ma szanse zdobyć serce najbardziej uroczej czarownicy w Wielkiej Brytanii?
5. Jakie są Pani plany na przyszłość – zarówno zawodowe, jak i prywatne?

Lydia Coral
Redakcja Czarownicy
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości


Strony (3): 1 2 3 Dalej »


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa