02.04.1972
Postanowiła spotkać się dzisiejszego wieczoru z Cameronem. Wydawało jej się, że mieli trochę ważnych tematów do przegadania. Przede wszystkim chodziło jej o Charliego, który znalazł się w bardzo trudnej życiowej sytuacji, ogromnie się o niego martwiła, w końcu był jedną z najbliższych jej osób. Chciała skonsultować się z Lupinem, bo pewnie czuł to samo, co ona.
Wysłała krótki list, aby spotkali się w Bardzo Drogiej Restauracji. Mogliby zjeść coś dobrego i porozmawiać na spokojnie. Niby zaczęła się już wiosna, jednak wieczory nadal bywały trochę zimne, lepiej więc było wybrać się gdzieś, gdzie będzie ciepło. Przynajmniej na początku.
Heather skończyła poranny dyżur, udało jej się nawet dotrzeć do domu, wziąć prysznic i ogarnąć. Była gotowa na spotkanie ze swoim przyjacielem. Znalazła się przed wejściem do restauracji chwilę przed umówioną godziną, co było raczej nie spotykane, świadczyć to mogło jedynie o tym, że była przejęta tym wszystkim. Weszła do środka nie czekając na przyjaciela. Zajęła miejsce - stolik który znajdował się w samym kącie sali. Wolała, aby ich nikt nie podsłuchiwał, to wydawało się być najbezpieczniejszą opcją.
Przed usadowieniem zadka na krześle wręczyła jeszcze swój wełniany płaszcz kelnerowi, który odwiesił go na wieszaku. Ubrana była dosyć elegancko jak na nią w ciemne spodnie i białą koszulę. Przeglądała menu, a w między czasie spoglądała na drzwi wejściowe w oczekiwaniu na Camerona.