• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Departament nadgryzionych ołówków Konsultacje z Mistrzem Gry Dearg Dur

Dearg Dur
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#21
15.07.2025, 11:14  ✶  
Te ich akta i tak pewnie sfałszowane, więc kraść chciałam tylko adres, ewentualnie miejsce pracy Jeśli ma się adres, to pozwolę sobie jeszcze na 2 pytania, zanim wykminię sposób działania:
• Gdzie ten dom leży? (I żebym wiedziała, gdzie wrzucać ewentualnie temat i trochę inne podejście, jak Pokątna, niemagiczny Londyn czy jakieś zadupie Szeroki uśmiech)
• Jeśli bym chciała najpierw podjąć jakieś czynności bez bezpośredniej interakcji konkretnie z tą dwójką (choćby poobserwowania ich domu najpierw) – jak rozumiem zaczynam od sesji z kimś/posta z deklaracją działań na ten temat i zgłaszam się tutaj (i ewentualnie, jeśli nie spalę sprawy na tym etapie, potem będzie można pomyśleć o bezpośrednim podejściu?)


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Czarodziejska legenda
O! from what power hast thou this powerful might,
With insufficiency my heart to sway?
Przed dwoma tysiącami lat niewielkie irlandzkie miasteczko Waterford spłynęło krwią okrutnego męża i bezdusznego ojca kobiety, która zbyt wiele wycierpiała z ich rąk. Upiorzyca gnana nienawiścią i pragnieniem zemsty, przez lata dotkliwie karała wiarołomnych kochanków i mężów, aż zasnęła w swym rodzinnym grobowcu. Mieszkańcy co roku w rocznicę jej zgonu kładą na ciężkiej marmurowej płycie krypty rytualny kamień, który ma zapewnić im bezpieczeństwo. Ze szczątkowych zapisków etnologów i lokalnych pieśni, można wywnioskować, że kobieta była użytkowniczką magii. Czy znajdzie się śmiałek, który zdecyduje się zdjąć kamień i pocałunkiem obudzić bladolicą śniącą o ustach czerwonych jak krew?

Dearg Dur
#22
15.07.2025, 13:16  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.07.2025, 13:16 przez Dearg Dur.)  
(15.07.2025, 11:14 )Brenna Longbottom napisał(a): Te ich akta i tak pewnie sfałszowane, więc kraść chciałam tylko adres, ewentualnie miejsce pracy Jeśli ma się adres, to pozwolę sobie jeszcze na 2 pytania, zanim wykminię sposób działania:
• Gdzie ten dom leży? (I żebym wiedziała, gdzie wrzucać ewentualnie temat i trochę inne podejście, jak Pokątna, niemagiczny Londyn czy jakieś zadupie Szeroki uśmiech)
• Jeśli bym chciała najpierw podjąć jakieś czynności bez bezpośredniej interakcji konkretnie z tą dwójką (choćby poobserwowania ich domu najpierw) – jak rozumiem zaczynam od sesji z kimś/posta z deklaracją działań na ten temat i zgłaszam się tutaj (i ewentualnie, jeśli nie spalę sprawy na tym etapie, potem będzie można pomyśleć o bezpośrednim podejściu?)

Ich adres jest Twój

- To biedniejsze odnogi Alei Horyzontalnej, wynajęte mieszkanie, tam możesz zakładać temat
- Tak jak opisałaś

@Brenna Longbottom
Czarodziej
Some legends are told
Some turn to dust or to gold
But you will remember me
Remember me for centuries
Wysoki (191 cm), szczupły i zawsze zadbany brunet, który ewidentnie poświęca dużo czasu na to, by wyglądać najlepiej jak tylko się da. Najczęściej stroi się w wysokiej jakości szaty, garnitury i koszule. Niemal zawsze uśmiechnięty.

Jonathan Selwyn
#23
29.07.2025, 16:15  ✶  
Hej, w związku z prowadzonym tutaj śledztwem w sprawie ataku podczas eventu MUZy chciałam aby Jonathan trochę wypytał się w pracy Harolda Bamfuzzle o dwójkę kelnerów.

Czy byłaby więc możliwość uzyskania odpowiedzi na następujące pytania zakładając, że Jonathan po prostu spróbował porozmawiać z nim w pracy?

1) Czy dwójka kelnerów o jego nazwisku to tylko przypadek, czy jacyś krewni?
2) Czy, jeśli ich zna, często obsługują tego typu imprezy i czy wyszli cało z tego zajścia?
3) Jeśli to rodzina to wypytać czy byli w tym samym domu i czy też tak interesują się roślinami.
Czarodziejska legenda
O! from what power hast thou this powerful might,
With insufficiency my heart to sway?
Przed dwoma tysiącami lat niewielkie irlandzkie miasteczko Waterford spłynęło krwią okrutnego męża i bezdusznego ojca kobiety, która zbyt wiele wycierpiała z ich rąk. Upiorzyca gnana nienawiścią i pragnieniem zemsty, przez lata dotkliwie karała wiarołomnych kochanków i mężów, aż zasnęła w swym rodzinnym grobowcu. Mieszkańcy co roku w rocznicę jej zgonu kładą na ciężkiej marmurowej płycie krypty rytualny kamień, który ma zapewnić im bezpieczeństwo. Ze szczątkowych zapisków etnologów i lokalnych pieśni, można wywnioskować, że kobieta była użytkowniczką magii. Czy znajdzie się śmiałek, który zdecyduje się zdjąć kamień i pocałunkiem obudzić bladolicą śniącą o ustach czerwonych jak krew?

Dearg Dur
#24
13.08.2025, 12:30  ✶  
(29.07.2025, 16:15 )Jonathan Selwyn napisał(a): Hej, w związku z prowadzonym tutaj śledztwem w sprawie ataku podczas eventu MUZy chciałam aby Jonathan trochę wypytał się w pracy Harolda Bamfuzzle o dwójkę kelnerów.

Czy byłaby więc możliwość uzyskania odpowiedzi na następujące pytania zakładając, że Jonathan po prostu spróbował porozmawiać z nim w pracy?

1) Czy dwójka kelnerów o jego nazwisku to tylko przypadek, czy jacyś krewni?
2) Czy, jeśli ich zna, często obsługują tego typu imprezy i czy wyszli cało z tego zajścia?
3) Jeśli to rodzina to wypytać czy byli w tym samym domu i czy też tak interesują się roślinami.

1. To są jego bratankowie
2. Tak, dorabiają w ten sposób marząc o zagranicznych kursach na ciastkarza i magiarchitekta. Wyszli cało.
3. Nie i nie - Harold jest jedyny w rodzinie, który tak mocno utonął w miłości do ingrediencji, co niejednokrotnie było mu wyrzucane przez jego żonę *ciężkie westchnięcie* jego byłą żonę.

@Jonathan Selwyn
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#25
07.09.2025, 20:04  ✶  
W sprawie braci Bumfuzzle.
Jeśli coś nie tak, proszę na mnie krzyczeć. (Mieliśmy info, że ewentualnie dwie osoby poza mną, i jak coś mam umówioną Heather, gdyby trzeba było bardziej drążyć (ma kłamstwo i fale), ale na razie nie prosiłam jej o deklarki w temacie, bo to jest na zasadzie, gdyby podczas samej akcji wyszło, że przyda się dodatkowa osoba, więc tu by najwyżej od niej poszło, że czeka czy Brenna jej nie zawoła, by coś zrobiła.)


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Chichot losu
I’m not looking for the knight
I’m looking for the sword
Brązowe, niezbyt długie włosy, często rozczochrane. Wzrost wysoki jak na kobietę, bo mierzy sobie około 179 centymetrów wzrostu. Twarz raczej sympatycznie ładna niż piękna, nie wyróżniająca się przesadnie i rzadko umalowana. Brenna porusza się szybko, energicznie, głos ma miły i rzadko go podnosi. Ubiera się różnie, właściwie to okazji - w ministerstwie widuje się ją w umundurowaniu albo w koszuli i garniturowych spodniach, kiedy trzeba iść gdzieś, gdzie będą mugole, w Dolinie w ubraniach, które ujdą wśród mugoli, a na przyjęcia i bale czystokrwistych zakłada typowe dla tej sfery zdobione szaty. W tłumie łatwo może zniknąć. Jeżeli używa perfum, to zwykle to jedna z mieszanek Potterów, zawierająca nutę bzu, porzeczki i cedru, a szamponu najczęściej jabłkowego, rzecz jasna też potterowskiego.

Brenna Longbottom
#26
02.10.2025, 10:02  ✶  
Czy przy kelnerach mogę zadeklarować dłuższe poczynania, czy niezbyt? (Chodzi mi o to, że w sumie śledzenie kogoś to zwykle robota nie na 5 minut, a raczej na cały dzień - B. planuje się pokręcić w pobliżu, jakby okazało się, że duża szansa, że ktoś coś zauważy, przekazać pałeczkę Jonathanowi albo Heather i dopiero jeżeli nic nie zauważą przez X czasu spróbować ich zaczepić - i pytanie czy mogę to zadeklarować, czy mam odpisać po prostu krótko, krok po kroku w każdej turze.)


Don't promise to live forever. Promise to forever live while you're alive.
Czarodziejska legenda
O! from what power hast thou this powerful might,
With insufficiency my heart to sway?
Przed dwoma tysiącami lat niewielkie irlandzkie miasteczko Waterford spłynęło krwią okrutnego męża i bezdusznego ojca kobiety, która zbyt wiele wycierpiała z ich rąk. Upiorzyca gnana nienawiścią i pragnieniem zemsty, przez lata dotkliwie karała wiarołomnych kochanków i mężów, aż zasnęła w swym rodzinnym grobowcu. Mieszkańcy co roku w rocznicę jej zgonu kładą na ciężkiej marmurowej płycie krypty rytualny kamień, który ma zapewnić im bezpieczeństwo. Ze szczątkowych zapisków etnologów i lokalnych pieśni, można wywnioskować, że kobieta była użytkowniczką magii. Czy znajdzie się śmiałek, który zdecyduje się zdjąć kamień i pocałunkiem obudzić bladolicą śniącą o ustach czerwonych jak krew?

Dearg Dur
#27
03.10.2025, 10:47  ✶  
(02.10.2025, 10:02 )Brenna Longbottom napisał(a): Czy przy kelnerach mogę zadeklarować dłuższe poczynania, czy niezbyt? (Chodzi mi o to, że w sumie śledzenie kogoś to zwykle robota nie na 5 minut, a raczej na cały dzień - B. planuje się pokręcić w pobliżu, jakby okazało się, że duża szansa, że ktoś coś zauważy, przekazać pałeczkę Jonathanowi albo Heather i dopiero jeżeli nic nie zauważą przez X czasu spróbować ich zaczepić - i pytanie czy mogę to zadeklarować, czy mam odpisać po prostu krótko, krok po kroku w każdej turze.)

Nie wiem do końca co masz na myśli nic nie zauważą. Powierzchownie jego zachowanie nie będzie odbiegać od normy ludzi po Spalonej Nocy. Myślę, że możemy ustalić jedną deklarację na dłuższy okres czasu (tak długo jakbyście go śledzili), plus rzut na Percepcję na końcu posta/postów, czy wpadnie Ci/Wam w oko coś ekstra i możemy przejść do zaczepiania i rozmowy z podejrzanym.

@Brenna Longbottom
broken one
Chudy jak wypłata i długi jak miesiąc (187cm). Eteryczna uroda Lovegoodów rozwodniona mugolską pospolitością. Rude włosy domagające się fryzjera, broda domagająca się brzytwy, której starym zwyczajem nie posiada w domu. Jasnozielone oczy. Ubrany zwykle w proste szaty, czarne, lub w stonowanych barwach, skrojone tak, by nie krępowały ruchów.

Lazarus Lovegood
#28
12.10.2025, 13:21  ✶  
Robimy sesję Miesiąca Wróżb z wahadełkiem. W tym poście zapada decyzja o ruszeniu za wahadełkiem (zakładamy, że panowie wyruszyli, żeby nie przedłużać). Czy to jest odpowiedni moment, by prosić o ingerencję, czy później? Jeżeli tak, to kiedy?
Czarodziejska legenda
O! from what power hast thou this powerful might,
With insufficiency my heart to sway?
Przed dwoma tysiącami lat niewielkie irlandzkie miasteczko Waterford spłynęło krwią okrutnego męża i bezdusznego ojca kobiety, która zbyt wiele wycierpiała z ich rąk. Upiorzyca gnana nienawiścią i pragnieniem zemsty, przez lata dotkliwie karała wiarołomnych kochanków i mężów, aż zasnęła w swym rodzinnym grobowcu. Mieszkańcy co roku w rocznicę jej zgonu kładą na ciężkiej marmurowej płycie krypty rytualny kamień, który ma zapewnić im bezpieczeństwo. Ze szczątkowych zapisków etnologów i lokalnych pieśni, można wywnioskować, że kobieta była użytkowniczką magii. Czy znajdzie się śmiałek, który zdecyduje się zdjąć kamień i pocałunkiem obudzić bladolicą śniącą o ustach czerwonych jak krew?

Dearg Dur
#29
12.10.2025, 13:22  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 11:16 przez Dearg Dur.)  
(12.10.2025, 13:21 )Lazarus Lovegood napisał(a): Robimy sesję Miesiąca Wróżb z wahadełkiem. W tym poście zapada decyzja o ruszeniu za wahadełkiem (zakładamy, że panowie wyruszyli, żeby nie przedłużać). Czy to jest odpowiedni moment, by prosić o ingerencję, czy później? Jeżeli tak, to kiedy?

Odpowiedni. Na dniach wrzucę post od siebie.

@Lazarus Lovegood
@Robert Albert Crouch
Czarodziejska legenda
O! from what power hast thou this powerful might,
With insufficiency my heart to sway?
Przed dwoma tysiącami lat niewielkie irlandzkie miasteczko Waterford spłynęło krwią okrutnego męża i bezdusznego ojca kobiety, która zbyt wiele wycierpiała z ich rąk. Upiorzyca gnana nienawiścią i pragnieniem zemsty, przez lata dotkliwie karała wiarołomnych kochanków i mężów, aż zasnęła w swym rodzinnym grobowcu. Mieszkańcy co roku w rocznicę jej zgonu kładą na ciężkiej marmurowej płycie krypty rytualny kamień, który ma zapewnić im bezpieczeństwo. Ze szczątkowych zapisków etnologów i lokalnych pieśni, można wywnioskować, że kobieta była użytkowniczką magii. Czy znajdzie się śmiałek, który zdecyduje się zdjąć kamień i pocałunkiem obudzić bladolicą śniącą o ustach czerwonych jak krew?

Dearg Dur
#30
Wczoraj, 11:22  ✶  
@Hannibal Selwyn

W związku z Twoim zapytaniem o cenę w PD nowego mieszkania prosiłybyśmy Ciebie o doprecyzowanie czy sprawa jest aktualna oraz co byś zamierzał kupić. Chodzi o to, abyśmy przy wycenie mieli szerszy pogląd na to co rozumiesz przez apartament. Czy to ma być luksusowe mieszkanie, czy np całe piętro z ogrodem na dachu i prywatną windą. Jednocześnie przypominam, że zgodnie z tym tematem możesz wykupić lokację za 0 PD, która ma poziom 0 i miejsce na dwa zabezpieczenia.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości


Strony (3): « Wstecz 1 2 3


  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa