31.05.2025, 19:25 ✶
Alastor i Eden docierają na Horyzontalną
Faza II - Intensyfikacja
Faza II - Intensyfikacja
Obiektywnie – Alastorowi całkiem dobrze wychodziło udawanie, że spłonięcie jego mieszkania go nie zirytowało. W jego zachowaniu, w słowach i gestach dało się wyczuć dokładnie to, co Eden pamiętała ze współpracy w Biurze Aurorów – chłód profesjonalizmu, momentami zahaczający o bycie kimś wyzbytym ludzkich odruchów. Moody niewątpliwie był synem swojego ojca, a bycie synem kogoś takiego jak Aaron nie zwiastowało perfekcyjnego zdrowia psychicznego. Pojawiała się taka myśl, pewnie nieco nie na miejscu – czy gdyby Biuro Aurorów nie było zdominowane i kontrolowane przez jego rodzinę, Alastor w ogóle przeszedłby testy obowiązkowe przy czynnej służbie państwu?
– Jest coś... – mówił, grzebiąc w swoich kieszeniach w celu wyciągnięcia notatnika. Szukał papieru i ołówka, kiedy Magiczne Dzielnice płonęły. One kurwa płonęły! Sowa, która im towarzyszyła, krążyła nad nimi w przerażeniu, zapewne dusząc się tym dymem w równym stopniu co oni, a nie miała na ustach i nosie żadnego materiału mogącego odfiltrować największe kawałki gryzącego w płuca pyłu. – Jest coś, o czym ci nie powiedziałem. – Nie przyznawał tego ze wstydem, ale zdecydowanie z głębokim niepokojem. Istniało pewnie wiele rzeczy, które przychodziły w takich momentach do głowy, ale jego mózg ich w tym momencie nie procesował – wsadził ten wspomniany wcześniej ołówek do gęby i jak gdyby nigdy nic, wiązał sznurowadło, opierając się o ścianę jednej z niepłonących kamienic. – Te wiadomości, które wysłałem w Lofcie – w stanie tak wysokiej nietrzeźwości, że nie raczył tego wtedy doprecyzować – one nie były do pracy, one... – I zamarł, bo kiedy się podnosił i wyjrzał zza rogu, poczuł w klatce piersiowej uczucie zimna. – Czy to nie jest...? – Twoja własność, chciał dokończyć, ale zaniemógł.
Eden Lestrange była posiadaczką wielu londyńskich kamienic, ale ta spętana kłębami czarnomagicznego dymu, musiała być jedną z droższych. I to była pierwsza rzecz, jaką Moody odnotował w tym przeklętym notesie.
fear is the mind-killer.