• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Scena główna Niemagiczny Londyn v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
[08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett

[08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett
Porządny Ochroniarz
Nigdy nie wiesz, kiedy śmierć zapuka do twych drzwi.
183cm wzrostu. Brązowe oczy i włosy, u których można dostrzec siwe kosmyki. Często widnieje u niego zarost. Ogolony gładko jest tylko wtedy, kiedy brat każe mu się "ogarnąć". Ubiera się zawsze odpowiednio do sytuacji.

Richard Mulciber
#8
15.07.2025, 21:45  ✶  

Nie mógł być już wsparciem dla brata. Nie mógł już pełnić roli jego ochroniarza. Nie mógł być już jego oczami w innych miejscach. Obserwatorem. Wszystko powoli tracił. Z tym wszystkim, tracił również sens życia.

Jako ojciec, w poczuciu obowiązku, aby ich chronić przy takich wydarzeniach, chciał ich bezpieczeństwa. Jako auror wiele widział, część zdarzeń doświadczył. Skandynawia jednak nie ma się co porównywać do Brytanii, jeżeli chodzi o zdarzenia, prowadzone przez ugrupowanie Śmierciożerców. Z Riddley’em na czele.

Proponując Scarlett zamieszkanie z Sophie, nawet tymczasowo, nie spodziewał się, że mogłaby odmówić. Zadbał o jej wychowanie nie tylko jako przykładnej Pani Domu, ale i kobiety, która umiałaby sobie poradzić w trudnych sytuacjach. Umiała walczyć. Aby nie musiała być cieniem swoich braci. Żeby nie musieli ciągle jej pomagać. Poszedł z wychowaniem jedynej córki o krok dalej, niż Robert w przypadku Sophie.

Uszanował jej decyzję w sprawie wyboru zawodu, jaki chciała wykonywać, ale równie dobrze mogła się rozwijać w jego kierunku w innym mieście. Nie musiał to przecież być Londyn. Miasto zgliszczy i upadku. Nim cokolwiek się odbuduje, potrwa to tygodnie. Być może z magią, uda się to szybciej, ale tylko w częściach czarodziejskich ulic i posiadłości.

Nie odniósł się już do kwestii zawodowej. Jest dorosła. Wie co robi. Jeżeli się sparzy, doświadczy swoich błędów i może nauczyć się ich nie popełniać. Miał tylko nadzieję, że nie dojdzie to takiego przypadku jak z Charlesem.

Wysłuchał jej odpowiedzi, jakby tłumaczyła się z wyboru Baldwina. Co nie do końca odpowiadało Richardowi. Wybrała kogoś, kto nie tylko jest jej kuzynem, ale niszczył jej rodzinę od środka. Niszczył jej brata.

Podszedł bliżej, kiedy mówiła. Stanął przed nią, patrząc na jej twarz i oczy, przeważając ją wzrostem. Tak bardzo przypominała swoją matkę. Bardziej z wyglądu.

Pozwolił jej skończyć. Z uwagą słuchając. A po chwili, wyciągnął ręce w kierunku córki i objął ją ramionami, przytulając do siebie. Jakby chciał, aby poczuła, że on tutaj jest. Wiedział, że nie jest idealnym rodzicem. Że był i jest wciąż wymagający. Ale w wielu kwestiach potrafił ustąpić. Postąpić inaczej niż jego ojciec. To czego sam w bólu doświadczył, nie chciał, by odczuły to jego dzieci. Ale też nie zawsze to się udaje.

- Nie zapominam, że nazywasz się Mulciber. Nie tylko jesteś Panią swoich snów. Ale i moją córką. Nauczyłem Cię wszystkiego co sam umiem. Pokazałem Ci jak patrzeć, obserwować przez Nici Powiązań. Miej jednak wciąż oczy szeroko otwarte. Nie daj się zwieźć słodkim słowom i obietnicom. Nie pozwól, aby inny sen, zawładnął Twoim.
Puścił ją na tyle, aby móc spojrzeć na jej twarz, wciąż jednak dłońmi dotykając jej ramiona. Jego spojrzenie było stanowcze ale i wyrozumiałe. Scarlett szła już swoją obraną ścieżką. Musiał to zaakceptować. Nawet, jeżeli nie do końca akceptował młodego Malfoya po tym, czego się w ostatnim dniu dowiedział. Do czego doprowadziły jego działania.
- Tak. Zawsze możesz wrócić.
Zapewnił, siląc się na lekki uśmiech. Jako zapewnienie wsparcia, że jeżeli nie powiedzie się jej w tym związku, jaki sobie zbudowali z Baldwinem, że jeżeli okaże się on dużym błędem i sama to dostrzeże, będzie mogła wrócić.


@Scarlett Mulciber
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Podsumowanie aktywności: Richard Mulciber (3265), Scarlett Mulciber (2095)




Wiadomości w tym wątku
[08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett - przez Scarlett Mulciber - 05.04.2025, 13:56
RE: [08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett - przez Richard Mulciber - 12.04.2025, 17:07
RE: [08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett - przez Scarlett Mulciber - 21.04.2025, 11:40
RE: [08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett - przez Richard Mulciber - 29.04.2025, 13:02
RE: [08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett - przez Scarlett Mulciber - 18.05.2025, 07:18
RE: [08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett - przez Richard Mulciber - 27.05.2025, 00:31
RE: [08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett - przez Scarlett Mulciber - 15.06.2025, 20:38
RE: [08.09.1972] Odcisk dłoni | Richard&Scarlett - przez Richard Mulciber - 15.07.2025, 21:45

  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa