• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Sowa Christophera

Sowa Christophera
Czarodziej
Twarz o ostrych rysach, jasne włosy, jasne oczy, 190 cm wzrostu, sylwetka kogoś, kto wprawdzie nie jest wojownikiem, ale komu wyraźnie zależy na tym, aby dobrze się prezentować, więc czasem trochę ćwiczy. Zawsze dobrze ubrany - oczywiście wyłącznie w ubrania z Domu Mody

Christopher Rosier
#1
14.11.2023, 21:56  ✶  
Jeśli nie jesteś bogaty/nie znasz go osobiście, wiadomość odbierze asystentka.
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#2
16.11.2023, 01:56  ✶  
Londyn, kiedyś-tam

Mój drogi Christopherze,

coś mi się obiło o uszy. To bardzo miło z Twojej strony, że o mnie pomyślałeś. Dawno nie mieliśmy okazji porozmawiać.

Nie mówię nie, ale jesteś pewien, że to dobry pomysł? Nie mam obycia w pokazach, a mój zawód łączy się z nieplanowanymi kontuzjami… I zdaje mi się, że ostatnio trochę schudłam. Ale z ciekawości – jaki to projekt?


Victoria
Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#3
16.11.2023, 19:15  ✶  

Mój drogi Christopherze,


Dobrze, muszę to przyznać – masz moją ciekawość. Odważna zagrywka – zatrudnić w roli modelek kobiety, które być może niewiele mają wspólnego z taką pracą. Mam nadzieję jednak, że moje słowa Cię nie zniechęcają, ja naprawdę uważam to za bardzo śmiałe (w tym pozytywnym znaczeniu) posunięcie.

Ty tu jesteś ekspertem, nie będę się z tym spierać. Ale być może rzeczywiście najlepiej byłoby się spotkać i porozmawiać, jak wiemy – papier jest w stanie przyjąć wszystko i jest to marna namiastka spotkania twarzą w twarz. Kiedy masz czas? Spróbuję jakoś dopasować mój grafik.


Victoria
corbeau noir
— light is easy to love —
show me your darkness
Gdyby Śmierć przybrała ludzką postać, wyglądałaby jak Perseus; wysoki i szczupły, o kredowym licu oraz zapadniętych policzkach. Pojedyncze hebanowe kosmyki opadają na czoło mężczyzny; oczy zaś, czarne jak węgiel z jadeitowymi przebłyskami, przyglądają się swym rozmówcom z niepokojącą natarczywością. Utyka na prawą nogę, w związku z czym jego stały atrybut stanowi mahoniowa laska z głową kruka.

Perseus Black
#4
20.05.2024, 18:14  ✶  
Londyn, 05.07.1972

[Obrazek: R1gVb7c.png]

Więcej informacji o wydarzeniu wkrótce  Słodziutki

@Christopher Rosier


[Obrazek: 2eLtgy5.png]
if i can't find peace, give me a bitter glory



Królowa Nocy
some women are lost in the fire
some women are built from it
Ma długie do pasa, bardzo ciemnobrązowe (prawie czarne) włosy. Te, zwykle rozpuszczone lub spięte jakąś spinką, okalają owalną twarz o oliwkowej karnacji, skąd spoglądają spokojne, brązowe oczy. Nie jest przesadnie wysoka, mierzy 167 cm wzrostu i jest stosunkowo szczupła. Swoje bardzo kobiece kształty lubi podkreślać ubiorem. W ostatnim czasie często wybiera eleganckie spodnie i nie mniej drogie koszule w nie wpuszczane, oraz pantofelki na cienkiej szpilce – a wszystko najczęściej w czerni. W pracy obowiązkowo nosi przepisowy mundur aurora. Lubi się malować, choć stara się to robić stonowanie; najczęściej wybiera przydymienie i podkreślenie oczu i rzęs, czerwoną szminkę na ustach i bordo na paznokciach. Nie nosi zbyt dużo biżuterii: czasami jakieś kolczyki czy bransoletki, prawie zawsze ma na sobie wisiorek z zawieszką w kształcie róży z drobnym kamyczkiem, za to nigdy nie ma pierścionków. Ciągnie się za nią mgiełka delikatnych perfum – o ciepłej nucie drzewa sandałowego, konwalii, wanilii i cytrusów.

Victoria Lestrange
#5
08.10.2025, 19:48  ✶  
10.09.1972, Londyn

Christopherze,

wiele razy tamtej nocy przebiegałam po Pokątnej i wydaje mi się, że Wasza rodzinna pracownia ocalała, ale jak Ty się czujesz? Czy wszystko jest w porządku? A jeśli nie – to czy potrzebujesz, albo potrzebujecie jakiejś pomocy?

Słyszałam też plotki po weselu u Blacków, że podobno się zaręczyłeś… To prawda? Czy to kolejne dziwne wnioski spragnionych ploteczek ciotuniek? Nie wiem czy gratulować, czy wręcz przeciwnie.

Tak czy siak, gdybyś tylko czegoś potrzebował, to jestem.


Buziaki,
Victoria
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości




  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa