• Londyn
  • Świstoklik
    • Mapa Huncwotów
    • Ulica Pokątna
    • Aleja horyzontalna
    • Ulica Śmiertelnego Nokturnu
    • Ministerstwo Magii
    • Klinika Św. Munga
    • Niemagiczny Londyn
    • Dolina Godryka
    • Little Hangleton
    • Wyspy Brytyjskie
    • Reszta świata
    • Zmieniacz czasu
    • Opisy lokacji
  • Dołącz do gry
  • Zaloguj się
  • Postacie
  • Accio
  • Indeks
  • Gracze
  • Accio
Secrets of London Wademekum Spis powszechny Korespondencja v
1 2 3 4 5 6 Dalej »
Poczta Mabel

Poczta Mabel
Sztafaż
Przeciętnie wysoka (125 cm), jak na swój wiek siedmiolatka o prostych blond włosach za ramiona i niebieskich oczach. Jej włosy są zazwyczaj rozpuszczone, a ubrania kolorowe. Często można ją spotkać w towarzystwie swojego srebrno-białego maine coona Karla. Ona wygląda sympatycznie. Kot już nie za bardzo.

Mabel Figg
#1
09.05.2024, 00:10  ✶  
Za pocztę Mabel odpowiedzialna jest jej pierwsza w życiu sowa – uszatka błotka o imieniu Bella.
przybłęda z lasu
The way to get started is to quit talking and begin doing.
Jasne jak zboże włosy, jasnobłękitne oczy. 183 cm wzrostu, szczupła ale dobrze zbudowana sylwetka. Ubiera się prosto, choć jego rysy zdradzają arystokratyczne pochodzenie. Ma spracowane ręce i co najmniej kilkudniowy zarost.

Samuel McGonagall
#2
09.05.2024, 00:20  ✶  
7 lipca w pokoju Mabel pojawiła się Malwa która przekazała jej niewielki pakunek wraz z małą kartką. Była to ulotka fikuśnie lśniących eliksirów i maści Mirona Maywaya, na której odwrocie ktoś napisał straszliwym, przypominającym skrobanie pazura o drewnianą deskę pismem.

Dziękuję za pomoc przy aranżowaniu wnętrza Domku Ogrodnika. Dbaj o siebie w mieście. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze będziemy mogli się zobaczyć.
Sam

W środku pudełka znajdowała się drewniana figurka, która, jeśli się ją pogłaskało między łopatkami, poruszała skrzydłami i drobiła przednim kopytkiem.

[Obrazek: 977f320a925e83d4de8801a3ac65d614.jpg]
the web
Il n'y a qu'un bonheur
dans la vie,
c'est d'aimer et d'être aimé
187 cm | 75 kg | oczy szare | włosy płowo brązowe Wysoki. Zazwyczaj rozsądny. Poliglota. Przystojna twarz, która okazjonalnie cierpi na bycie przymocowana do osoby, która myśli, że pozjadała wszelkie rozumy.

Anthony Shafiq
#3
15.01.2025, 15:46  ✶  

—01/09/72—


List został dostarczony wraz z eleganckim pudełkiem, wewnątrz którego znajdowały się narzędzia do kaligrafii. Poza zielonym, przyprószonym złotem piórem było też sześć butelek kolorowego, pachnącego atramentu, zestaw do robienia złotych pieczęci w tym sama pieczęć z gwiazdozbiorem Łabędzia, stalówki oraz elegancki nóż do otwierania kopert.

Ptolemeusz nieco się zdziwił.



Londyn, 01.09.72

Szanowny Panie K.F.

Wobec dość napiętego harmonogramu dnia, nie nawykłem co prawda do odpisywania na listy przychodzące z zewnątrz Ministerialnego kręgu. Oczywiście sprawy w nich zawarte są opiekowane przez moich współpracowników, niemniej rzadko kiedy trafia tego typu korespondencja na moje biurko. Nie jestem w stanie więc opisać wdzięczności wobec mojej asystentki, za przekazanie mi tej wiadomości. Uniżenie dziękuję, za słowa uznania dla mojej pracy i wkładu w kształt polityki międzynarodowej. Jest to niejednokrotnie niewdzięczna misja, w której ludzkie oczy gubią się pośród rzędów cyfr, które tylko dla wtajemniczonych otwierają krainy możliwości ale i zagrożeń, które czekają na otaczających Anglię ekonomicznych wodach.

Pańskie pytanie zdradza wrażliwość na kwestię społeczną, którą niezwykle szanuję. List mówi o problemie, który odnajdowałem jeszcze w czasach swojej edukacji. Widzę w treści tego listu też pewne zniecierpliwienie, potrzebę zmian i brak zgody dla zastanej rzeczywistości. Podział o którym pan mówi, jest miły większości osób, w których budowano przez siedem lat poczucie wyższości (lub biernej akceptacji losu) w zależności od domu, do którego przydzielił go artefakt. I o ile wykazuję podobną niechęć do tego kształtu prymarnej magicznej edukacji, o tyle pomimo niechęci zadałem sobie pytanie o cel oraz o to, czemu ludzie nie tylko godzą się na niego, ale i z niecierpliwością wypatrują. Czemu chcą być przydzieleni, czemu budują wokół tego całą narrację, kodyfikację kolorystyczną, wszelkie związane z historią i grupowaniem sympatie i antypatie. Stereotyp jest czymś wyklinanym zazwyczaj, ale dzięki niemu właśnie ludzkość funkcjonuje i być może zmiana tego stanu rzeczy nastąpi kiedyś, choć szczerze wątpię, abyśmy jej dożyli. Zbiorowość ludzka wykazuje sporą bezładność, a procesy i zmiany zachodzą w niej powoli. Naszym zadaniem jest raczej nadawać kierunek, niż zmuszać. Otwierać oczy. Inspirować. Pana list, jest dla mnie nadzieją na to, że są ludzie, którzy z myślą o tym, niosą dzieciom znaki zapytania podważające zastany stan rzeczy.

Czy da mi Pan możliwość zaspokoić ciekawość - jest Pan guwernerem? Z racji tematyki naszych listów, oraz - jak mniemam - potrzeby zachowania anonimowości, nie będę pytał o przynależność do któregoś z domu, aby stereotypy i uprzedzenia nie wkradły się w naszą wymianę zdań. Proszę też o przyjęcie tego drobnego upominku, w podzięce za dobre słowo. Mam nadzieję, że nie odbierze go Pan jako złośliwość z mojej strony. Bardziej zależało mi na przekazaniu pieczęci i możliwości utrzymania tej konwersacji. Już wydałem dyspozycję, aby wiadomości znaczone gwiazdozbiorem Łabędzia docierały do mnie bez żadnych zakłóceń.

Z wyrazami szacunku,


Anthony J. Shafiq

odpowiedź na wiadomość


przybłęda z lasu
The way to get started is to quit talking and begin doing.
Jasne jak zboże włosy, jasnobłękitne oczy. 183 cm wzrostu, szczupła ale dobrze zbudowana sylwetka. Ubiera się prosto, choć jego rysy zdradzają arystokratyczne pochodzenie. Ma spracowane ręce i co najmniej kilkudniowy zarost.

Samuel McGonagall
#4
02.10.2025, 21:10  ✶ (Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.10.2025, 21:39 przez Samuel McGonagall.)  
Paczuszka dla Mabel została przekazana za pośrednictwem Lizzy Abbott 10.09. Zawierała symetryczną figurkę jaskółki, 4 jasne lipowe klocki lipowe, sześciany o boku kilku do kilkunastu cali oraz zestaw noży do rzeźbienia. Miały wyprofilowane rączki i bardzo ostre, oryginalne wygięte ostrza. Ukryte w zielonym materiale przewiązane czarną wstążką zawierały też krótki nabazgrany liścik.

Należał do mojego dziadka.
Niech Ci służy.
Uważaj na siebie.
Sam

[Obrazek: 6620e7efe32affe7755963dc6aca7904.jpg]
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek

Przydatne linki
Kolejeczka
Tryb normalny
Tryb drzewa