14.08.2024, 07:36 ✶
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.08.2024, 07:37 przez Lorien Mulciber.)
List przyszedł z samego rana, przyniesiony przez Paula, który nie wydawał się szczególnie zadowolony z faktu, że od rana musi pracować. W eleganckiej kopercie, sygnowany prywatną pieczęcią pani Mulciber.
Tristanie,
Mam nadzieję, że mimo wczorajszego przykrego zdarzenia Lammas upłynęło Ci spokojnie. Niestety odciągnięto mnie wyjątkowo nie w porę i zauważyłam, że omyłkowo zabrałam jeden z mierzonych pierścionków. Wybacz, nie zdążyłam go zdjąć w całym chaosie. Uświadomiłam to sobie dopiero późnym wieczorem i nie chciałam Cię niepokoić po pełnym pracy dniu.
Załączam czek na kwotę pierścionka jak i coś co (jak dobrze rozumiem) mugole określają słowem “na-piwek” (Czy napoje wyskokowe są wśród nich jakąś nową ustandaryzowaną jednostką miary?) Mam nadzieję, że wystarczy na pokrycie szkód, które niewątpliwie poniosło Twoje stoisko.
Nie krępuj się go zrealizować. Przykro mi, że nie mogłam bardziej pomóc.
Oczywiście poruszę kwestię bezpieczeństwa i ochrony wystawców na przyszłych sabatach, gdy tylko będę mieć okazję porozmawiać z Harper Moody. Wierzę, że nie musiało do tego dojść, gdybyśmy mieli odpowiedniejsze zabezpieczenia. Jeżeli chcesz wystąpić z oskarżeniem wobec tej kobiety - masz we mnie świadka zdarzenia; Jako prawnik radzę Ci jednak (ze względu na wyjątkowo aktywny udział w całej sprawie towarzyszącej Ci na stoisku partnerki biznesowej) pozwolić sprawie ucichnąć. Może ewentualnie porozmawiać z odpowiednimi ludźmi w sprawie patentu na wyroby.
Londyn, 02.08.1972
Tristanie,
Mam nadzieję, że mimo wczorajszego przykrego zdarzenia Lammas upłynęło Ci spokojnie. Niestety odciągnięto mnie wyjątkowo nie w porę i zauważyłam, że omyłkowo zabrałam jeden z mierzonych pierścionków. Wybacz, nie zdążyłam go zdjąć w całym chaosie. Uświadomiłam to sobie dopiero późnym wieczorem i nie chciałam Cię niepokoić po pełnym pracy dniu.
Załączam czek na kwotę pierścionka jak i coś co (jak dobrze rozumiem) mugole określają słowem “na-piwek” (Czy napoje wyskokowe są wśród nich jakąś nową ustandaryzowaną jednostką miary?) Mam nadzieję, że wystarczy na pokrycie szkód, które niewątpliwie poniosło Twoje stoisko.
Nie krępuj się go zrealizować. Przykro mi, że nie mogłam bardziej pomóc.
Oczywiście poruszę kwestię bezpieczeństwa i ochrony wystawców na przyszłych sabatach, gdy tylko będę mieć okazję porozmawiać z Harper Moody. Wierzę, że nie musiało do tego dojść, gdybyśmy mieli odpowiedniejsze zabezpieczenia. Jeżeli chcesz wystąpić z oskarżeniem wobec tej kobiety - masz we mnie świadka zdarzenia; Jako prawnik radzę Ci jednak (ze względu na wyjątkowo aktywny udział w całej sprawie towarzyszącej Ci na stoisku partnerki biznesowej) pozwolić sprawie ucichnąć. Może ewentualnie porozmawiać z odpowiednimi ludźmi w sprawie patentu na wyroby.
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Lorien M.