10.09.2024, 18:52 ✶
29.09.1972, Londyn
Rabastan,
Miałem dzisiaj dziwny sen, koszmar właściwie. Byłem w nim psem. Jestem pewny, że to sprawka Twoja i tej cholernej świeczki, o której zapomniałem i rzuciłem ją w kąt. Zjedz cukierka w nagrodę, bo przedmiot mnie zaciekawił.
Rolph
Do listu dołączony był woreczek czekoladowych cukierków z karmelowym nadzieniem. Każda osoba, która zdecydowała się zjeść cukierka, zaczynała od razu śpiewać. Efekt utrzymywał się przez kilka godzin.